Rozstawienia 2025/26 – aktualizacje 17.04.
Opis sytuacji w ligach europejskich wpływającej na rozstawienia europejskich pucharów w sezonie 2025/26.
Poprzednie wpisy z opisem rozstawień
Sytuacja polskich klubów w skrócie:
Mistrz Polski zagra od II rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Zdobywca Pucharu Polski zagra od I rundy eliminacji Ligi Europy z możliwością przesunięcia do II (najprędzej Legia na podstawie współczynnika klubowego, możliwe także przesunięcie na podstawie rankingu krajowego).
Pozostałe dwa zespoły zagrają od II rundy eliminacji Ligi Konferencji.
- Legia (31,000) ma do potwierdzenia rozstawienie w II i III rundzie eliminacji LE,
- Lech (19,000) ma dużą szansę na rozstawienie w II rundzie eliminacji LM i IV rundzie eliminacji LK,
- Jagiellonia (14,000) ma stykową sytuację w II rundzie eliminacji LM i IV rundzie eliminacji LK,
- Raków (8,000) najprawdopodobniej nie będzie rozstawiony w II rundzie eliminacji LM, a w LK byłby rozstawiony prawdopodobnie tylko w II rundzie,
- Pozostałe polskie kluby (6,850) mają szansę na rozstawienie w I rundzie eliminacji LE, w przypadku jego braku mogą być za to rozstawione w II rundzie eliminacji LK.
CZWARTEK, 17.04. Jagiellonia i Legia dołożyły kolejne punkty do rankingu klubowego – ostatnie w tym sezonie, ale mogą okazać się wartościowe. Jak wspomniano we wpisie rankingowym, Jagiellonia wyprzedziła trzy istotne zespoły – Boraca, Twente i Utrecht. Nie każdy z nich musi zagrać w pucharach w przyszłym sezonie, ale według stanu aktualnego awansowała o dwie pozycje. Legia wciąż musi przede wszystkim wygrać Puchar Polski, ale jeśli to się uda, będzie odrobinę bliżej rozstawienia we wszystkich rundach eliminacji LE dzięki wyprzedzeniu Sparty Praga.
Bez zmian w przesunięciach, jako że Manchester United (LE) i Chelsea (LK) pozostają w grze.
W ligach europejskich nowy lider w Danii – Midtjylland pokonał FC København dzięki wkładowi Adama Buksy (dwa gole) i znów jest pierwszy w tabeli. Nie wpływa to na rozstawienie polskich klubów.
ŚRODA, 16.04. Zostały zaktualizowane współczynniki klubów uczestniczących w LM, a także współczynniki minimalne ich krajów. W grze pozostały Inter, PSG, Barcelona i Arsenal. Wśród nich tylko Francuzi mają zapewnioną kwalifikację do LM przez ligę, ale pozostała trójka też niedługo powinna ją uzyskać. W praktyce, po odpadnięciu BVB i Aston Villi, przesunięcia w ścieżce mistrzowskiej eliminacji LM są bardzo prawdopodobne.
W tym tygodniu także kilka pomniejszych wydarzeń z lig i krajowych pucharów. W lidze ukraińskiej Szachtar wygrał zaległy mecz i traci tylko jeden punkt do drugiego miejsca, które może dać grę w eliminacjach LE. Na Słowacji Slovan odpadł z pucharu, w finale zagrają Spartak Trnawa i MFK Ružomberok. Jeżeli wygra ten pierwszy zespół, wpłynie to negatywnie na szanse Pogoni na rozstawienie w I rundzie eliminacji LE. Spartak ma współczynnik 8,500, Ružomberok 5,000, a Pogoń obecnie 6,850. Spartak może też teoretycznie wygrać mistrzostwo i w ten sposób ominąć eliminacje LE, ale traci do pierwszego Slovana (współczynnik 33,500) aż 11 punktów.
PONIEDZIAŁEK, 14.04. Doszło do istotnych zmian w kilku ligach, ale i tak pozycja Legii w kontekście przesunięć w eliminacjach LE czy Jagiellonii w rozstawieniach eliminacji LK względem poprzedniego tygodnia nie zmieniła się. Co istotne, mamy już niemal oficjalnie wyłonione podium Ekstraklasy, a więc trzech z czterech reprezentantów na przyszły sezon.
Legia Warszawa
II runda eliminacji Ligi Europy
ROZSTAWIENI | |||||
# | Zdobywca pucharu/zespół z ligi | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking |
1 | Porto | Por | 79,750 | Vitória Guimarães | 18,750 |
2 | Maccabi Tel Awiw | Isr | 37,500 | Hapoel Beer Szewa | 16,500 |
3 | Young Boys | Sui | 34,500 | Luzern | 6,725 |
4 | Midtjylland | Den | 32,750 | Brøndby | 7,000 |
5 | Sparta Praga | Cze | 29,500 | Banik | 8,820 |
6 | Legia | Pol | 29,000 | ||
7 | Anderlecht | Bel | 28,250 | Union Saint-Gilloise | 36,000 |
8 | Partizan Belgrad | Srb | 22,000 | Crvena zvezda (44,000) zagra w eliminacjach LM | |
NIEROZSTAWIENI | |||||
# | Zdobywca pucharu/zespół z ligi | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking |
9 | CFR Cluj | Rou | 19,000 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |
10 | Utrecht | Ned | 13,430 | Feyenoord | 71,000 |
11 | Hajduk | Cro | 10,000 | Dinamo Zagrzeb | 56,000 |
12 | Maribor | Svn | 9,500 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |
13 | Eyüpspor | Tur | 8,780 | Galatasaray (38,250) i Fenerbahçe (47,250) zagrają w LM (faza ligowa/eliminacje) | |
14 | Ballkani | Kos | 8,000 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |
15 | Dundee United | Sco | 7,110 | Rangers | 71,250 |
16 | Puskás Akadémia | Hun | 6,500 | Ferencváros | 39,000 |
ZESPOŁY Z I RUNDY | |||||
# | Zdobywca pucharu/zespół z ligi | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking |
Žilina | Svk | 5,000 | Slovan Bratysława | 33,500 | |
Ołeksandrija | Ukr | 4,880 | Szachtar | 50,000 | |
Zira | Aze | 4,000 | Qarabağ | 32,000 |
Z rozstrzygnięć miało miejsce to z gatunku bardziej oczywistych – zarówno Galatasaray, jak i Fenerbahçe skończą sezon w Turcji w pierwszej dwójce, przez co reprezentant tego kraju w eliminacjach LE będzie niżej notowany od Legii. Blisko wykreślenia z listy są także Rangers i Qarabağ.
Z eliminacji LE zniknął Ferencváros, który objął prowadzenie w tabeli ligi węgierskiej, ale ruch w odwrotną stronę zanotowało Maccabi Tel Awiw. Dlatego to ono obecnie jest pokazywane jako zespół przesuwany z I do II rundy eliminacji LE. Warto też zauważyć, że Chelsea zajmuje obecnie w lidze angielskiej miejsce dające fazę ligową LE (przed zastosowaniem miejsc za ranking roczny, za to z założeniem, że Puchar Anglii wygra zespół będący najwyżej w tabeli). To nadal nie powoduje zmian w przesunięciach eliminacji LE, ale jeśli rywal Legii obsunie się w lidze niżej, przesunięcia obejmą eliminacje LK lub w ogóle ich nie będzie – oczywiście o ile na końcu to Chelsea wygra LK.
Lech Poznań
II runda eliminacji Ligi Mistrzów
ROZSTAWIENI | |||||||
# | Aktualny lider | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
1 | Olympiakos Pireus | Gre | 56,500 | może zostać przesunięty do fazy ligowej LM | |||
2 | København | Den | 44,875 | Brøndby (3.) | 7,000 | 25/32 | 5 pkt |
3 | Crvena zvezda | Srb | 44,000 | mistrzostwo zapewnione matematycznie | |||
4 | Ferencváros | Hun | 39,000 | Puskás Akadémia (2.) | 6,500 | 27/33 | 1 pkt |
5 | Slovan Bratysława | Svk | 33,500 | Žilina (2.) | 5,000 | 26/32 | 11 pkt |
6 | Qarabağ | Aze | 32,000 | Zira (2.) | 4,000 | 30/36 | 15 pkt |
7 | Łudogorec | Bul | 24,000 | Lewski (2.) | 4,500 | 29/36 | 14 pkt |
8 | Dynamo Kijów | Ukr | 23,500 | Ołeksandrija (2.) | 4,880 | 24/30 | 6 pkt |
9 | FCSB | Rou | 22,500 | CS U Craiova (3.) | 6,500 | 34/40 | 3 pkt |
10 | Lech (2.) | Pol | 19,000 | ||||
11 | Olimpija | Svn | 17,375 | Celje (13,000) może wyprzedzić Lecha w rankingu klubowym | |||
12 | Hapoel Beer Szewa | Isr | 16,500 | Maccabi Tel Awiw (2.) | 37,500 | 30/36 | 0 pkt |
NIEROZSTAWIENI | |||||||
# | Aktualny lider | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
13 | Malmö | Swe | 14,500 | liga zakończona | |||
14 | Borac | Bih | 13,625 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |||
15 | Rijeka | Cro | 12,000 | Dinamo Zagrzeb (3.) | 56,000 | 28/36 | 8 pkt |
16 | Žalgiris Wilno | Ltu | 12,000 | liga zakończona | |||
17 | Pafos | Cyp | 11,125 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |||
18 | RFS | Lva | 10,000 | liga zakończona | |||
19 | Lincoln | Gib | 10,000 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |||
20 | KuPS | Fin | 10,000 | liga zakończona | |||
21 | TNS | Wal | 9,000 | mistrzostwo zapewnione matematycznie | |||
22 | Drita | Kos | 9,000 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |||
23 | Breiðablik | Isl | 9,000 | liga zakończona | |||
24 | Linfield | Nir | 8,500 | mistrzostwo zapewnione matematycznie | |||
ZESPOŁY Z I RUNDY | |||||||
# | Aktualny lider | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
Milsami | Mda | 5,500 | Sheriff (2.) | 20,000 | 19/24 | 4 pkt |
Wymiana Ferencvárosu i Maccabi sprawiła, że Lech nie zmienił swojego miejsca w ewentualnych eliminacjach LM. Tam, gdzie może dojść do niekorzystnych zmian, Dinamo nieznacznie zmniejszyło stratę do lidera, za to Sheriff utrzymał ją, po tym jak wypuścił w doliczonym czasie dwubramkowe prowadzenie z liderującym Milsami. Mamy matematyczne rozstrzygnięcie w Grecji – Olympiakos został mistrzem, ale ma duże szanse na przesunięcie do fazy ligowej. Zespoły w fazie pucharowej LM, które byłyby najbliżej, aby mu je zabrać (wygrywając LM i nie kwalifikując się do pucharów przez ligę), czyli BVB i Aston Villa, przegrały swoje pierwsze mecze ćwierćfinałowe i już w tym tygodniu mogą odpaść z rozgrywek.
Jagiellonia Białystok
II runda eliminacji Ligi Mistrzów
ROZSTAWIENI | |||||||
# | Aktualny lider | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
1 | Olympiakos Pireus | Gre | 56,500 | może zostać przesunięty do fazy ligowej LM | |||
2 | København | Den | 44,875 | Brøndby (3.) | 7,000 | 25/32 | 5 pkt |
3 | Crvena zvezda | Srb | 44,000 | mistrzostwo zapewnione matematycznie | |||
4 | Ferencváros | Hun | 39,000 | Puskás Akadémia (2.) | 6,500 | 27/33 | 1 pkt |
5 | Slovan Bratysława | Svk | 33,500 | Žilina (2.) | 5,000 | 26/32 | 11 pkt |
6 | Qarabağ | Aze | 32,000 | Zira (2.) | 4,000 | 30/36 | 15 pkt |
7 | Łudogorec | Bul | 24,000 | Lewski (2.) | 4,500 | 29/36 | 14 pkt |
8 | Dynamo Kijów | Ukr | 23,500 | Ołeksandrija (2.) | 4,880 | 24/30 | 6 pkt |
9 | FCSB | Rou | 22,500 | CS U Craiova (3.) | 6,500 | 34/40 | 3 pkt |
10 | Olimpija | Svn | 17,375 | Maribor (2.) | 9,500 | 28/36 | 13 pkt |
11 | Hapoel Beer Szewa | Isr | 16,500 | Beitar (4.) | 6,325 | 30/36 | 17 pkt |
12 | Malmö | Swe | 14,500 | może zostać wyprzedzone przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
NIEROZSTAWIENI | |||||||
# | Aktualny lider | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
13 | Borac | Bih | 13,625 | Zrinjski (2.) | 10,000 | 25/33 | 2 pkt |
14 | Jagiellonia (3.) | Pol | 13,000 | ||||
15 | Rijeka | Cro | 12,000 | Dinamo Zagrzeb (3.) | 56,000 | 28/36 | 8 pkt |
16 | Žalgiris Wilno | Ltu | 12,000 | liga zakończona | |||
17 | Pafos | Cyp | 11,125 | Omonia (4.) | 17,375 | 31/36 | 15 pkt |
18 | RFS | Lva | 10,000 | liga zakończona | |||
19 | Lincoln | Gib | 10,000 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |||
20 | KuPS | Fin | 10,000 | liga zakończona | |||
21 | TNS | Wal | 9,000 | mistrzostwo zapewnione matematycznie | |||
22 | Drita | Kos | 9,000 | wszystkie kluby mają niższy ranking | |||
23 | Breiðablik | Isl | 9,000 | liga zakończona | |||
24 | Linfield | Nir | 8,500 | mistrzostwo zapewnione matematycznie | |||
ZESPOŁY Z I RUNDY | |||||||
# | Aktualny lider | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
Milsami | Mda | 5,500 | Sheriff (2.) | 20,000 | 19/24 | 4 pkt |
Sytuacja Jagiellonii jest bardzo podobna do tej Lecha, ale z różnicą w Bośni i na Cyprze. W tej pierwszej jest zmiana na pozycji lidera, jest nim teraz Borac, co w kontekście eliminacji LM nie jest korzystne, ale w LK już tak. Na Cyprze Omonia ma już tylko teoretyczne szanse na tytuł, więc prawdopodobnie niedługo tę ligę będzie można skreślić z listy obserwowanych.
IV runda eliminacji Ligi Konferencji
ROZSTAWIENI | ||||||||
# | Zespół | Start | Kraj | Ranking | Słabszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
1 | Roma (7.) | Q4 | Ita | 104,500 | kluby z minimalnym rankingiem (19,158) mogą zostać wyprzedzone przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
2 | Dinamo Zagrzeb (3.) | Q2 | Cro | 56,000 | Rijeka (1.) | 12,000 | 29/36 | 7 pkt |
3 | Szachtar (3.) | Q2 | Ukr | 52,000 | Krywbas (5.) | 4,880 | 22/30 | 15 pkt |
4 | Salzburg (3.) | Q2 | Aut | 48,000 | Hartberg (baraż) | 7,210 | ||
5 | PAOK (4.) | Q2 | Gre | 42,250 | zagra w Q2 LM (l)/Q3 LE/Q2 LK | |||
6 | Gent (5.) | Q2 | Bel | 42,000 | Mechelen (baraż) | 11,370 | ||
7 | Rapid Wiedeń (5.) | Q2 | Aut | 32,250 | BW Linz (6.) | 7,210 | 25/32 | 4 pkt |
8 | Djurgården (4.) | Q2 | Swe | 31,500 | Hammarby (2.) | 5,500 | Häcken wygrywa puchar | |
9 | Freiburg (8.) | Q4 | Ger | 28,000 | kluby z minimalnym rankingiem (17,191) mogą zostać wyprzedzone przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
10 | Bournemouth (8.) | Q4 | Eng | 22,167 | wszystkie kluby mają wyższy ranking | |||
11 | Nice (7.) | Q4 | Fra | 20,000 | kluby z minimalnym rankingiem (14,361) mogą zostać wyprzedzone przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
12 | Sheriff (3.) | Q2 | Mda | 20,000 | Milsami (1.) | 5,500 | 19/24 | 4 pkt |
13 | Lugano (5.) | Q2 | Sui | 19,250 | FC Zürich (6.) | 6,725 | 32/38 | 2 pkt |
14 | Lech (3.) | Q2 | Pol | 19,000 | Raków (1.) | 8,000 | 28/34 | 3 pkt |
15 | Vitória Guimarães (5.) | Q2 | Por | 18,750 | Santa Clara (5.) | 12,453 | 29/34 | 2 pkt |
16 | Mallorca (8.) | Q4 | Esp | 18,590 | może zostać wyprzedzona przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
17 | Maccabi Hajfa (3.) | Q2 | Isr | 18,000 | Maccabi Netanja (6.) | 6,325 | 30/36 | 14 pkt |
18 | Shamrock Rovers | Q1 | Irl | 17,875 | może zostać wyprzedzone przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
19 | Omonia (4.) | Q2 | Cyp | 17,375 | Apollon Limassol (6.) | 8,500 | 31/36 | 12 pkt |
NIEROZSTAWIENI | ||||||||
# | Zespół | Start | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
20 | Beşiktaş (5.) | Q2 | Tur | 15,000 | Samsunspor (3.) | 8,780 | 29/36 | 3 pkt |
21 | Twente (6.) | Q2 | Ned | 13,500 | może zostać wyprzedzone przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
22 | Utrecht (4.) | Q2 LE | Ned | 13,430 | może zostać wyprzedzony przez Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
23 | Jagiellonia (3.) | Q2 | Pol | 13,000 | ||||
24 | Celje (4.) | Q2 | Svn | 13,000 | może wyprzedzić Jagiellonię w rankingu klubowym | |||
25 | HJK | Q1 | Fin | 12,500 | liga zakończona | |||
26 | Astana | Q2 | Kaz | 12,000 | liga zakończona | |||
27 | Servette (2.) | Q2 LM | Sui | 11,500 | Basel (1.) | 33,000 | 32/38 | 7 pkt |
28 | Flora | Q1 | Est | 11,500 | liga zakończona | |||
29 | KI Klaksvik | Q1 | Fro | 11,000 | liga zakończona | |||
30 | Vikingur Reykjavik | Q1 | Isl | 10,750 | liga zakończona | |||
31 | Zrinjski (2.) | Q2 | Bih | 10,000 | Borac (1.) | 13,625 | 25/33 | 2 pkt |
32 | Hajduk (2.) | Q1 LE | Cro | 10,000 | z tego miejsca zagra Hajduk, Rijeka (12,000) lub inny klub (5,405) | |||
33 | Riga FC | Q2 | Lva | 10,000 | liga zakończona | |||
34 | AEK Ateny (3.) | Q3 LE | Gre | 9,500 | zagra w Q2 LM (l)/Q3 LE/Q2 LK | |||
35 | Wolfsberger AC (4.) | Q3 LE | Aut | 9,500 | Sturm (1.) | 23,000 | 25/32 | 7 pkt |
36 | Brann | Q2 LM | Nor | 7,887 | liga zakończona | |||
37 | Fredrikstad | Q3 LE | Nor | 7,887 | puchar zakończony | |||
38 | Austria Wiedeń (2.) | Q2 LM | Aut | 7,500 | LASK (baraż) | 28,000 | ||
ZESPOŁY Z RUND I-III W LE i LK | ||||||||
# | Zespół | Start | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking | Kolejka | Różnica |
Maribor (2.) | Q1 LE | Svn | 9,500 | Olimpija (1.) | 17,375 | 28/36 | 13 pkt | |
Eyüpspor (4.) | Q2 LE | Tur | 8,780 | İstanbul Başakşehir (6.) | 23,000 | 29/36 | 5 pkt | |
AEK Larnaka (3.) | Q2 | Cyp | 7,500 | APOEL (5.) | 17,250 | 31/36 | 13 pkt | |
Brøndby (3.) | Q2 | Den | 7,000 | København (1.) | 32,750 | 25/32 | 5 pkt | |
Pogoń (4.) | Q1 LE | Pol | 6,850 | Legia (5.) | 29,000 | Legia wygrywa puchar | ||
Puskás Akadémia (2.) | Q1 LE | Hun | 6,500 | Ferencváros (1.) | 39,000 | 27/33 | 1 pkt | |
CS U Craiova (3.) | Q2 | Rou | 6,500 | FCSB (1.) | 22,000 | 34/40 | 3 pkt | |
Beitar (4.) | Q2 | Isr | 6,325 | Hapoel Beer Szewa (1.) | 16,500 | 30/36 | 17 pkt | |
Žilina (2.) | Q2 | Svk | 5,000 | Slovan Bratysława (1.) | 33,500 | 26/32 | 11 pkt | |
Polissia (4.) | Q2 | Ukr | 4,880 | Zoria (8.) | 16,000 | 23/30 | 9 pkt | |
Ołeksandrija (2.) | Q1 LE | Ukr | 4,880 | Dynamo Kijów (1.) | 23,000 | 24/30 | 6 pkt | |
Lewski (2.) | Q2 | Bul | 4,500 | Łudogorec (1.) | 24,000 | 29/36 | 14 pkt | |
Zira (2.) | Q2 | Aze | 4,000 | Qarabağ (1.) | 32,000 | 30/36 | 15 pkt |
Z eliminacji LK zniknął Borac, ale pojawiła się Vitória Guimarães. Całkowicie można wykreślić Olympiakos, za to Jagiellonia straciła nawet teoretyczne szanse na wyprzedzenie najniżej notowanych klubów angielskich w rankingu. Wciąż jest jednak w grze o zdobycie co najmniej jednego punktu w rewanżu z Betisem. Ten wynik może wiele określić, może się okazać, że w czwartek Jagiellonia straci definitywnie szanse na wyprzedzenie klubów z Hiszpanii, Włoch czy Niemiec, ale może jej wystarczyć, jeżeli wyprzedzi samych Holendrów.
Raków Częstochowa
Obecnie, po tym, jak liderem na Węgrzech przestała być Puskás Akadémia, jest klubem z najniższym współczynnikiem w II rundzie eliminacji LM. Wciąż nie jest to matematycznie rozstrzygnięte, ale w praktyce nie będzie on rozstawiony w tej rundzie.
Pozostałe polskie kluby
I runda eliminacji Ligi Europy
ROZSTAWIENI | |||||
# | Zdobywca pucharu/wicemistrz | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking |
1 | Maccabi Tel Awiw | Isr | 37,500 | Beitar | 6,325 |
2 | Partizan Belgrad | Srb | 22,000 | Radnički Kragujevac | 5,100 |
3 | CFR Cluj | Rou | 19,000 | CS U Craiova | 6,500 |
4 | Hajduk | Cro | 10,000 | Varaždin | 5,405 |
5 | Maribor | Svn | 9,500 | Bravo | 4,018 |
6 | Ballkani | Kos | 8,000 | Malisheva | 2,408 |
7 | Pogoń | Pol | 6,850 | ||
8 | Puskás Akadémia | Hun | 6,500 | Ferencváros | 39,000 |
NIEROZSTAWIENI | |||||
# | Zdobywca pucharu/wicemistrz | Kraj | Ranking | Słabszy/lepszy zespół | Ranking |
9 | Puskás Akadémia | Hun | 6,500 | Ferencváros | 39,000 |
9 | Aris Limassol | Cyp | 5,507 | Omonia | 17,375 |
10 | Hammarby | Swe | 5,500 | Häcken | 7,000 |
11 | Žilina | Svk | 5,000 | Slovan Bratysława | 33,500 |
12 | Ołeksandrija | Ukr | 4,880 | Szachtar | 50,000 |
13 | Lewski | Bul | 4,500 | Łudogorec | 23,000 |
14 | Zira | Aze | 4,000 | Qarabağ | 32,000 |
15 | Zimbru | Mda | 3,000 | Sheriff | 20,000 |
16 | Aktobe | Kaz | 3,000 | puchar zakończony |
W praktyce wciąż mowa tu o stykowym rozstawieniu Pogoni Szczecin, gdyby wygrała Puchar Polski. Zniknięcie Ferencvárosu i Sheriffa jest dla niej korzystne, do udziału w eliminacjach LE zbliża się jednak chociażby Szachtar. Na rozstrzygnięcie może trzeba będzie czekać długo, być może dłużej niż na sam finał PP.
Pozytywny scenariusz w losowaniu z szansą na 4 drużyny.
Raków – w Q2 LM dostaje Hapoel Beer Sherwa tu MUSI wygrać, by w Q3 LM dostać już cokolwiek, bo niezależnie od tego meczu przejmie współczynnik Hapoelu i w Q4 LKE będzie rozstawiona
A w Q4 LE najlepiej według mnie to Lincoln albo RFS.
Pogoń
Najlepiej to chyba dostać w Q2LE Cluj (RUM), bo potem można jechać na współczynniku i dostać Wolfsberger (AUS) np i Kupso (FIN)
Jak się nie udałoby przejść to trzeba liczyć że w Q3LKE dostaniemy Shamrock, Omonie albo np Sherif by w Q4 LKE dostać klaksvik (FRO)
Lech
Dostaje kolejno, Birkirkare (MALTA), Vaduz (LIE) i Ryge FC (ŁOT)
Jagiellonia
Banga (ŁTW), Larne (NIR), Shamrock/Maccabi/Sheriff/Omonia
Jakby takie losowanie mieć, to uważam Nasze szansę wzrastają. Wtedy posiadanie 3 drużyn w Fazie grupowej to będzie jak najbardziej realny, możliwy i wykonalny.
Jak dla mnie losowanie to będzie jeden z najważniejszych czynników decydujący o tym jakie będziemy mieli szanse na przejście Naszych klubów przez eliminacje.
Nie ma czegoś takiego jak przejmowanie współczynników…
Janusz,
zobacz sobie https://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Mistrz%C3%B3w_UEFA_(2025/2026) przejdź w zakładkę terminarz losowań, a potem możesz wytłumaczyć mi jak twoim zdaniem losowali przed rozstrzygnięciami pary do 2, 3, 4 rundy eliminacyjnej LM.
Być może ja się mylę, ale wydaje mi się, że masz racje i nie ma czegoś takiego jak przejmowanie współczynników, jest natomiast tylko uwzględnienie silniejszego współczynnika pary podczas losowań następnej rundy. To sprawia że Raków 'przejmie’ (w znaczeniu potocznym na moment losowania) współczynnik silniejszego z pary.
Zaznaczam że w tej edycji będzie podobnie.
Może mnie ktoś poprawić jeśli się mylę.
Kolega dobrze Ci odpowiedział, Krzysztof: nie ma czegoś takiego jak przejmowanie współczynników pokonanych rywali, a dokładniej nie „na stałe”. Współczynnik dostaje dana para dwumeczu na okoliczność losowania, ale gdy para się skończy i w kolejnej rundzie tworzy się kolejna, ma ona już swój własny ranking (tj. wyższego zespołu, wiadomo).
Ergo, Raków może „przejąć współczynnik” lepszego od siebie rywala po Q2 – czyli na losowanie Q3 i tyle. Zresztą dokładnie taką sytuację miał właśnie Raków 2 lata temu: Karabach -> Cypryjczycy (ze współczynnikiem Karabachu) -> Kopenhaga.
„Przejmowania” współczynnika też nie ma. Skoro losowanie Q3 jest przed rozegraniem Q2, to jak może przejąć po Q2 na losowanie Q3? To para Karabach – Raków wylosowała rywala w Q3 i nie było żadnego przejmowania ani „przejmowania” współczynnika. Zamiast błędnie tłumaczyć, każdego, kto używa tego słowa w dyskusji okołorankingowych powinno się równać z ziemią i może wreszcie się to kiedyś skończy.
Nie zesraj się – to po pierwsze. Po drugie, skoro taki Raków realnie grał w kolejnej rundzie z rywalem wynikającym poprzez losowanie z rankingu swojego poprzedniego rywala, to jakieś przejęcie współczynnika nastąpiło.
Jak będziesz tak się napalał na semantykę w nieistotnych sprawach, to zapewniam – będzie Ci w życiu bardzo ciężko:)
Myślałem, że jesteś jednym z normalnych na tej stronie, więc to bardzo rozczarowujące jakim ćwokiem się właśnie okazałeś. Sam się pajacu nie zesraj. Nie ma żadnego przejmowania ani „przejmowania”, bo chronologia zdarzeń mówi, że nie, a jak tego nie rozumiesz, to sam w życiu możesz mieć ciężko, skoro w nieistotnych sprawach nie potrafisz ogarnąć. I jeszcze pomagasz analfabetyzm rankingowy promować.
Rację masz tylko w tym, że to jest tak nieistotne, że więcej na tą stronę nie będę wchodzić i w życiu mi od tego będzie lżej.
Muj borze…
Zeby dobrze wyjasnic jak to jest z tym „przejmowaniem wspolczynnika”.
Otoz eliminacje do pucharow sa rozgrywane co tydzien. Wiec losowanie kolejnych par odbywa sie zanim znani sa zwyciezcy wczesniejszej rundy. Przykladowo pary 1 i 2 fazy eliminacji losowane sa tego samego dnia. Co z tego wynika?
Ano tyle, ze przy losowaniu drugiej rundy eliminacji LM nie bedzie wsrod ekip rozstawionych Ludogorca. Bedzie tam para „zwyciezca meczu Ludogorec – NNN.”. Tak samo bedzie z FSB, Olimpija, Malmo i Boracem – jesli chodzi o zespoly rozstawione.
Zalozmy, ze Ludogorec trafi na Levadie Tallin. I Rakow trafi na te pare. Wowczas w momencie losowania pojawi sie zestawienie Rakow – Ludogorec/Levadia.
Przed rozstrzygnieciem q2LM, bedzie losowana trzecia faza. W tym losowaniu nie bedzie ani Rakowa, ani Ludogorca, ani Levadii. Bedzie para „zwyciezca Ludogorec – Rakow” ze wspolczynnikiem 24 albo para „zwyciezca Levadia – Rakow” ze wspolczynnikiem 8. Pierwsza z nich bedzie jako rozstawiona, druga z nich jako nierozstawiona.
Zalozmy, ze jednak Ludogorec przejdzie Levadie i w q3 do pary „Ludogorec-Rakow” zostanie dolosowana para „Hapoel – Drita”. No i Rakow pokona zespol Ludogorca, a Hapoel wygra z Drita. Wowczas gdy bedzie losowana faza play-off bedzie tam losowana para „Hapoel-Rakow” ze wspolczynnikiem 16.5, czyli nie bedzie rozstawiona.
Inny scenariusz. W q2 Rakow wpada na Kopenhage. Gdy bedzie losowanie q3, wowczas zwyciezca pary „Kopenhaga-Rakow” bedzie rozstawiony. I moze trafic na przyklad na zwyciezce pary Olimpija – Lincoln. Zatem jesli Rakow pokona Kopenhage, wowczas w q3 bedzie grac przeciwko Olimpiji (jesli oczywiscie wygra ona z Lincolnem). Ale w play-off para „Rakow – Olimpija” bedzie miec wspolczynnik 17.375 czyli bez rozstawienia.
I jeszcze jeden scenariusz: Rakow w q2 trafia na Hapoel. Wtedy w losowaniu q3 zwyciezca pary Rakow-Hapoel ma wspolczynnik 16.5 i nie ma rozstawienia. I moze trafic na przyklad na wygranego pary np. Crvena – Zalgiris. Zalozmy, ze Rakow i Crvena awansuja. Wtedy przy losowaniu play-off zwyciezca pary Rakow-Crvena bedzie rozstawiony i moze trafic na latwiejszego rywala, na przyklad wygranego dwumeczu Slovan Bratyslawa – Dynamo Kijow.
———————
Odwrotnie to dziala w przypadku spadkow. I tu podam przyklad Legii Warszawa, ktora zdobywa puchar Polski. W kazdej z rund eLE jest rozstawiona. I zalozmy, ze w q3LE jako rozstawiona trafia na AEK Ateny. Wtedy gdy losowana jest faza play-off LK, wowczas „przegrany pary Legia – AEK” ma gorszy wspolczynnik z tej pary, czyli 9.5. A to oznacza, ze w fazie play-off LK nie bedzie rozstawiony i moze trafic na trudnego przeciwnika.
Ciekawa sytuacja moze miec miejsce, jesli przykladowo w q2 Legia trafi na Hajduka Split, albo Utrechte (gdyby w tabelce byla Legia, wowczas Utrecht bylby nierozstawiony). Przegrany pary z udzialem tych druzyn mialby wspolczynnik 10 (Hajduk) lub 13.43 (Utrecht), a zatem w q3 LK mialby rozstawienie. Gdyby zatem Legii powinela sie noga na tym etapie z jednym z tych rywali, wowczas mimo wszystko bedzie miec (teoretycznie) slabszego rywala w q3. A w play-off Legia mialaby juz swoj wspolczynnik, czyli 29 i pewne rozstawienie.
Mam nadzieje, ze troche wyjasnilem o co chodzi z tym „przejmowaniem wspolczynnika”.
Ok racja, tak czy siak
Raków wystarczy ze przejdzie pierwsza drużynę w Q2LM
Pogon musi przejść przykładowe w miarę najlatwiej cluj, wolfsberger
Lech jagiellonia tak jak powyżej, czyli cudnie by było gdyby byly to kluby z malty, irl p., lotwy, Liechtenstein i Mołdawii.
Nie wygląda to źle. A jeszcze opcje z legią nie ująłem.
Wydaje mi się że Maccabi Tel Aviv nie ma szans grać w LE, ponieważ odpadła z pucharu Izraela w 1/8. W finale pucharu jest już Beitar Jerozolima, a w drugim półfinale jest Hapoel Tel Aviv i Hapoel Beer Sheva. Czy jak Hapoel Tel Aviv wygra ligę i puchar to w LE gra finalista czy druga drużyna ligi? Dawniej był to finalista. Pozdrawiam
Dawniej tak było. Jakieś 10 lat temu.
Dobra wiadomosc jest taka, ze jesli Hapoel Tel Aviv wygra mistrzostwo Izraela w tym sezonie, to Legia ma automatycznie miejsce w cwiercfinale Ligi Mistrzow, gdzie zagra z mistrzem Gibraltaru.
😉
Natomiast jesli Maccabi Tel Aviv zdobedzie mistrzostwo, a Legia wygra Puchar Polski, to jesli dobrze widze, Legia bedzie zaczynac od q2.
Tak samo jesli Hapoel Beer-Sheva wygra mistrzostwo, ale nie wygra pucharu Izraela, to Legia bedzie mogla byc przesunieta do q2.
Wiec ogolnie porazka Hapoel B-S w polfinale lub finale pucharu Izraela bedzie dobra informacja, pod warunkiem, ze Legia wygra Puchar Polski.
Na plus w ten weekend jak narazie wskoczenie na pozycję lidera Ferencvaros i Boraca oraz wygrana FC Basel. Na minus zwycięstwo Basaksehiru i wygrana Banik Ostrawa jeśli chodzi o rozstawienie Jagielloni w IV rundzie el. LK
@Jan Sikorski
Czy jest szansa, zeby w rozstawieniach podawac zalozenia, z ktorych wynikaja przesuniecia?
Np. „Zwyciezca LM zapewni sobie udzial w LM przez lige, w efekcie X zostal przesuniety bezposrednio do fazy grupowej, a Y zostal przesuniety do fazy q4” itd?
Dodane
I Pyk, przewaga pierwsze 3 zmalała do 5 pkt, to oznacza że pogoń może już wygrać tylko 2 mecze więcej niż jagiellonia by być w top3. Jagiellonia ma jeszcze mecze z Legią, Rakowem i … Pogonią. Dodatkowo dwa mecze z drużynami na ostrzu.
Pogoń z kolei ma 'tylko’ Raków i Jagiellonie, tak więc wcale nie jest powiedziane że Pogoń zamiast PP nie powalczy o ligę.
Na suche prawdopodobieństwo może tego nie widzieć ale to jest końcówka sezonu i Jaga może mieć duże kłopoty dowieźć top3 do końca. Po tej kolejce Lech-owi daje teraz trochę większe szanse niż Jadze by być w top3. Pogoń robi skuteczny pościg.
Może być tak że się skończy Raków, Lech, Pogoń i PP Legia.
Oczywiscie, ze moze tak sie skonczyc. Pamietam sezon 1993/94. Po jesieni Gornik mial 4 punkty przewagi nad wiceliderem i 6 punktow nad Legia. A wtedy byly 2 punkty za wygrana, wiec bylo duzo trudniej gonic. W przerwie zimowej dyskutowano, kto moze zostac wicemistrzem. A na koniec sezonu Legia byla pierwsza i miala 2 punkty wiecej niz Gornik.
Z kolei w sezonie 1981/82 na DWIE kolejki przed koncem Slask mial 3 punkty przewagi nad Widzewem i mecze w Mielcu i u siebie z Wisla. I obydwa te mecze przegrali, przeciw Wisle mieli nawet rzut karny po faulu na Nawalce, ale bramkarz Wisly obroni… A Widzew jeden mecz wygral, a drugi zremisowal i zdobyl mistrzostwo. Ten remis to byl z Ruchem Chorzow, ktoremu grozil spadek, gdyby przegral…
Takie tam historie.
W ostatniej kolejce będzie miał miejsce mecz Jaga-Pogon. Bardzo możliwe, że stawką będzie udział w eliminacjach Ligi Konferencji. Jaga rzeczywiście jakby oddychała rękawami i traciła impet, z drugiej strony Pogoń mocno rozpędzona. Jeżeli Legia wygra w następnej kolejce z Jaga u siebie to możliwe, że Jaga zostanie wyprzedzona również przez Legię i skończy na 5-tym miejscu
Kiepsko się zestarzał ten wpis 🙂
Wedlug Football Meets Data, Rakow ma 71% szans na mistrzostwo, Lech 17, Jagiellonia 11, Pogon 1, a Legia 0,2.
Na top3 Rakow ma 98% szans, Lech 91%, Jagiellonia 75%, Pogon 24%, Legia 10% (czyli prawie tyle ile na przejscie czelsi).
Pogoń już w III rundzie nierozstawiona, ale jakby tak trafili na zespół w ich zasięgu np. Shamrock Rovers lub Maccabi Hajfa, to w ostatniej rundzie po przejęciu ich współczynnika byliby rozstawieni.
Jak dla mnie (przy założeniu TOP3 dla Raków, Lech, Jagiellonia) to Jagiellonia musi zdobyć remis z Betisem, żeby ranking klubowy wskoczył na 14pkt, wtedy wyprzedzamy Boraca i holenderski współczynnik, przy odpowiednich ruchach w ligach (AUT, CH, GR, Cypr, Szwecja-Puchar, Francja) to wtedy Jagiellonia ma pewne rozstawienie w Q4 LK.
Oglądam polską ligę od wielu lat. Widziałem niejedną kolejkę cudów i niejeden dziwny finisz. Jeszcze wiele może się wydarzyć.
Ale mam nadzieję że Jaga zagra w pucharach. Teraz są zmęczeni sezonem, ale pokazali że mają mocny mental, więc jak w Lipcu odpoczną to nie mam wątpliwości że wyjdą na europejskie boiska dobrze przygotowani do walki.
Kolejka cudow w Szkocji, Rangers i Celtic przegraly swoje mecze!
W Szwajcarii tylko liderujaca Bazylea wygrala. Pozostale 5 ekip z czolowej szostki potracily punkty.
Powoli klaruje sie sytuacja w lidze austriackiej. Chyba najlepiej bedzie, jesli czolowe dwa miejsca zajma Salzburg i Sturm, dzieki temu te slabsze beda miec wiecej szans zeby odpasc. A te dwie silniejsze moze znowu potraca punkty w Lidze Misiow.
W Ligue1 druga w tabeli Marsylia ma 5 punktow przewagi nad zajmujacym 7 miejsce Lille. Lyon zajmuje 5 miejsce, ale ma tylko 2 punkty straty do 3 pozycji, ktora da Lige Mistrzow. A to moze byc istotne, bo Lyon jest w grze o wygrana w LE.
Podobnie ciasno jest w Bundeslidze, gdzie Eintracht zajmuje 3 miejsce, ale ma tylko 10 punktow wiecej niz zajmujacy 12 miejsce Wolfsburg. Pilkarze z Frankfurtu tez sa w grze w LE.
W Serie A. Lazio na razie zawodzi, ale jest szansa, ze jednak na koniec zajmie miesce w top4, a minimum w top5. W sumie ma 55 punktow, co daje 6. miejsce, a na czwartej pozycji jest Bolognia, ktora ma tylko o punkt wiecej, a dzis gra z Napoli, wiec moze tego bilansu nie poprawic. Fiorentina poza pucharami, wiec lepiej zeby w LK odpadli z Jagiellonia.
Tottenham i Man Utd. nie maja szans na puchary, wiec dobrze, zeby sobie poodpadali. Natomiast Chelsea, jesli jakims cudem przejdzie Legie, to ma szanse oprocz wygrania LK, zakwalifikowac sie tez do LM przez lige, co bedzie dla nas korzystne.
Wreszcie Hiszpania. Athletic ma szanse na gre w LM przez lige, wiec moga wygrac LE i to byloby dla nas korzystne. Z kolei Real Betis po serii zwyciestw tylko zremisowal z jakas Barcelona, po czym widac, ze zanotowali ewidentny spadek formy przed meczami z Jagiellonia. 😉 Jesli mieliby oni wygrac LK, to dobrze byloby, zeby przynajmniej skonczyli na 5 miejscu w lidze. Choc najlepiej zeby odpadli w 1/4 finale.
Dla mnie wydarzeniami weekendu były:
1) Wygrana Panathinaikos z AEK
2) Wygrana Borac ze Zrinskim
3) Remis Austrii Wiedeń z Wolfsbergerem
4) Wygrana PAOK z Olympiakosem
5) Remis Puskas z MTK Budapest
6) Porażka Samsunspor z Antalyasporem
7) Porażka Servette
To jeszcze dopisz, czemu akurat te wydarzenia.
Generalnie po to żeby obniżyć próg rozstawienia w IV LKE dla Jagi (jeśli awansuję) . Zrinski ma niższy współczynnik niż Borac, AEK niższy niż Panatha i PAOK, Samunspor niższy Beksitas, Puskas niższy Ferencvaros, Austria niszy Sturm i Salzburg, Servette niższy niż YBB, Basel, Lugano. Kibicuję, aby kluby z niższym współczynnikiem trafiły bezpośrednio do eliminacji Ligi Konferencji
W Austrii w finale pucharu zagraja Wolfsberg i Hartberg. To korzystna dla nas wiadomosc, bo nie sa to jakies tuzy, a zaczynaja w q3LE. Jest nawet szansa, zeby dwa razy zagrali z klubem z Polski i odpadli z rogrywek. Ale moga odpasc z kimkolwiek.
Dwa pierwsze miejsca to gra o LM. Sturm Graz ma 49% szans na mistrzostwo. Byloby ciekawie, gdyby w kwalifikacjach trafili na Rakow. W poprzednim sezonie ich rywalizacja wyszla na remis.
W tabeli Austria jest przed Salzburgiem, ale wedlug Football Meets Data, pilkarze ze stolicy maja mniejsze szanse na miejsce w czolowej dwojce. Dla nas byloby bardzo dobrze, zeby Austria jednak grala w qLK, bo moglaby zgodnie z przewidywaniami odpasc, a Salzburg bylby grozny w LK i moglby zdobyc sporo punktow.
O ile pamietam, o ostatnie pucharowe miejsce w Austrii toczone sa baraze, ale moze sie zdarzyc tak, ze Rapid Wieden skonczy poza pucharami i to tez bylaby dla nas dobra wiadomosc.
W przyszlym roku na starcie Austria bedzie bardzo blisko. Na restarcie odrobimy do nich „zaledwie” 2.7 punktu. Za to za poltora roku na restarcie Austriacy straca do nas 5.775 punktu.
To jeszcze wytłumacz, czemu te wszystkie kluby grające w LE i LK muszą zakwalifikować się do LM, żeby było dla nas korzystnie?
Juz wyjasniam. W fazie ligowej LM sa dwa miejsca dla tryumfatorow – jedno dla obroncy trofeum, a drugie dla zwyciezcy LE. Ale jesli te zespoly jednoczesnie zapewnia sobie miejsce w fazie ligowej LM poprzez lige, to te miejsca sie zwalniaja.
Przykladowo, jesli LM wygra zespol z Anglii, ktory zajmie w lidze 8. miejsce, wowczas ma prawo gry w FL LM. W efekcie Anglia ma jeden zespol wiecej niz „normalnie”. Ale jesli ten zespol zajmie miejsce 1-4, ktore i tak daje miejse w fazie ligowej LM, to Anglia nie dostaje dodatkowego miejsca.
Podobnie jest w przypadku zwyciezcy LK – normalnie jest dla niego slot w fazie ligowej LE, ale jesli zapewni on sobie tam miejsce przez lige (lub w LM), ten slot sie zwalnia.
Wiecej wolnych slotow oznacza, ze latwiej dostac sie bedzie druzynom z eliminacji.
Ale dlaczego muszą wejść z ligi do LM, a nie do LE?
Jesli wygraja LE, a z ligi zakwalifikuja sie do LM, wowczas zajmuja w LM slot „zwyciezca LE”. I jedno miejsce mniej zwalnia sie w tych rozgrywkach.
Zwalnia sie za to slot w LE. „Cos za cos”.
Zajmują w LM slot „zwyciezca LE” jeżeli wejdą ze swojej ligi? Jedno miejsce MNIEJ zwalnia się? Jaki slot w LE? I co nam to daje?
Jesli wygraja LE lub LM, a jednoczesnie zakwalifikuja sie do LM przez lige, wowczas w fazie ligowej LM zwalnia sie jeden slot przewidziany dla zwyciezcy LE lub LM.
Ten slot przejmuje jeden z zespolow z najwyzszym wspolczynnikiem klubowym w eliminacjach LM.
To oznacza, ze mistrzowi Polski z rywalizacji odpadnie jeden zespol. Oznacza to tez, ze mniej zespolow z eliminacji LM spadnie do eliminacji LE i LK, a to oznacza kolejne przesuniecia.
Podobnie jak zwolni sie slot w LE dla tryumfatora LK, bo ten zespol zapewni sobie gre w LM lub LE przez lige, bedzie to oznaczalo przesuniecia w LE i ewentualnie w LK.
„Co nam to daje?”.
Polskie druzyny graja w kwalifikacjach do faz ligowych. Dodatkowe wolne sloty ogolnie oznaczaja, ze w kwalifikacjach bedzie ciut latwiej. Na przyklad moze to oznaczac, ze Jagiellonia bedzie rozstawiona w ostatniej fazie eliminacji LK. Albo ze Rakow bedzie miec rozstawienie w q3 eLE, jesli przegra dwumecz w q2LM.
Dokladniej bedzie mozna napisac jak juz bedzie blizej rozstrzygniec w glownych ligach. Ale ogolna zasada jest taka: gdy zdobywca europejskiego trofeum zapewni sobie awans do LM (lub ewentualnie LE w przypadku zwyciezcy LK) przez lige, wowczas korzystaja na to federacje „kwalifikacyjne”.
A jak zakwalifikują się do LE przez ligę?
Zwykle wolne sloty oznaczaja, ze jakis zespol z wysokim wspolczynnikiem, przesuwany jest bezposrednio do fazy ligowej. A to generuje inne przesuniecia, na przyklad Legia jesli wygra Puchar ma szanse na start od II rundy eliminacji, zamiast I. 2 tygodnie roznicy w przygotowaniach…
To moze tez oznaczac, ze do rozstawienia wystarczy nizszy ranking klubowy.
Ogolnie oznacza to, ze najsilniejsze federacje nie beda miec dodatkowych miejsc w pucharach, co jest ogolnie korzystne dla slabszych federacji.
Absolutnie bym nie skreślał Pogoni w walkę o Europę. Ale będą to 4 z 5 Raków, Lech, Jaga, Pogoń, Legia
Z walki*
Za rok taka sytuacja jak teraz to wymarzony skład na Europę. Teraz niestety jedna drużyna obejdzie się ze smakiem
To już jest udany sezon ligowy Ekstraklasy. Wszystko wskazuje na to, że w letnich kwalifikacjach do europejskich pucharów reprezentować nas będą albo tzw. „wielka czwórka” (Legia, Lech, Jagiellonia i Raków), bądź czwórka zespołów mających ostatnio za sobą występy w rozgrywkach pod patronatem UEFA (Lech, Jagiellonia, Raków i Pogoń).
Super ciekawie zapowiada się finał Pucharu Polski pomiędzy „Wojskowymi” a „Dumą Pomorza” 2 maja na stadionie Narodowym w Warszawie. Zarówno dla klubu ze stolicy jak i dla „Portowców” stawka meczu będzie niezmiernie wysoka – dla ekipy z Łazienkowskiej prawdopodobnie będzie to jedyna szansa na udział w europucharach a dla szczecinian dodatkowo będzie to okazja do zmazania plamy sprzed roku, gdzie w ostatniej chwili regulaminowego czasu dali sobie wyrwać wygraną. Ponadto Grosicki i spółka będą chcieli wreszcie zdobyć dziewicze trofeum dla klubu. Napinka na Puchar Polski w zachodniopomorskim trwa od roku i wydaje się, że po zeszłorocznym opłaceniu frycowego tegoroczne podejście zespołu trenera Kolendowicza spowoduje „gryzienie trawy” od pierwszej do ostatniej minuty widowiska. Osobiście to właśnie granatowo-bordowi są moim minimalnym faworytem do końcowego triumfu ze względu na zapał, choć to Legia ma chyba jednak minimalnie lepszy skład „na papierze”.
W lidze mamy aktualnie na fotelu lidera Raków i osiem kolejek do końca rozgrywek. Częstochowianie zagrają jeszcze z Pogonią na wyjeździe i Jagą u siebie jeśli chodzi o mecze pomiędzy aktualnym TOP 5. Wydaje się to być dobrym prognostykiem dla ekipy prowadzonej przez trenera Papszuna a zdobycie mistrzostwa oznaczało by świetną wiadomość dla wszystkich kibiców-rankingowców, bo ciężko sobie wyobrazić, by startując do kwalifikacji LM Raków nie ugrał nawet fazy ligowej LK.
Legia, czy Pogoń to jednak duża zmiana jeśli chodzi o szanse na grę jesienią w pucharach ze względu na najlepszy ranking stołecznej ekipy w Polsce i przeciętny Pogoni, który bardzo rozróżnia rozstawienia obu zespołów a co za tym idzie ich szanse.
Jaga i Lech będą musiały w takim wypadku przebrnąć trzystopniowe kwalifikacje, co nie jest takie proste o czym przekonaliśmy się w Trnawie.
Jeżeli ekipa Feio wygra PP to myślę, że mówienie o 3 ekipach na jesień jest całkiem realne. Z czterema może być już spory kłopot. Tak, czy inaczej uczestnicy letnich kwalifikacji powinni się spisać lepiej niż poprzednicy sprzed roku, czego sobie i im bardzo życzymy.
Uważam za prawdopodobne, że Jagiellonia nie wytrzyma tempa i dojedzie do mety na czwartym lub piątym miejscu. Mimo to podziwiam tę drużynę i cały klub za ich dokonania. Nie było słychać narzekań, na przykład na brak lotniska, ani szukania innych wymówek.
Może to stereotyp, ale wydaje mi się, że kierownictwo w Poznaniu potrafiłoby sypać wymówkami jak z rękawa. Od tego sezonu będzie im jednak trochę trudniej, bo Jagiellonia pokazała, że nie trzeba uczyć się na własnych błędach przez dwie dekady.
W ogóle dobrze, że mistrzostwo w ostatnich latach zdobywają Raków i Jagiellonia, bo Lech i Legia od dawna wyglądają, jakby były zarządzane bez długofalowej strategii. Kilka lat temu tę nieudolność dało się jeszcze przykryć słabością reszty ligi. Mam nadzieję, że silna konkurencja zmusi ich, by w końcu „wzięli się za siebie”.
Jeśli Motor, Pogoń, czy Widzew wzmocnią się latem to przyszły sezon ligowy będzie niesamowicie wyrównany i emocjonujący – zwłaszcza, że jedno dodatkowe miejsce z ligi będzie premiowało udziałem w kwalifikacjach do europejskich pucharów sezonu 26/27. Skończyły się lata dominacji jak to było za Cupiała z Wisłą, czy nawet po niej z Legią.
Tego na 100% nie wiemy, Raków za Papszuna to najpewniej 2x MP z rzędu (liczę tegoroczne, no risk no fun:)) plus jeden tytuł przegrany o milimetry (z Lechem, 2022). Wygląda to na solidny patent na polską ligę, a jeszcze ewidentnie widać że Raków najlepiej obok Jagiellonii umie w transfery – i to w obie strony.
Motor i Widzew to na razie projekty silne w rubrykach finansowych w Excelu. Tam jeszcze dużo może nie pójść. Pogoń, trochę wyśmiewana za wyniki na boisku i marnowanie swoich szans, jest już jednak kilka szczebelków wyżej. Zobaczymy czy udźwigną 2 maja.
@ Wojtek
W mojej osobistej ocenie najlepsze transfery robi dyrektor sportowy twojego ukochanego klubu – Rząsa. Zwłaszcza te wychodzące robią wrażenie. Przychodzące też są niezłe, chyba to Lech ma najlepszą kadrę w lidze. Jedyny mankament „Kolejorza” to mental. Tez zespół ni stąd, ni zowąd potrafi się wysypać na ostatniej prostej a w grze tej ekipy widać jakiś słomiany zapał.
Tu pojawia się skondensowana gra Rakowa w obronie, co czyni cuda i stwarza przewagę punktową nad rywalami. Niestety mało kto lubi defensywkę i większość ekspertów/ek psioczy na częstochowian. W mojej ocenie niezasłużenie, bo taką grą właśnie Raków punktował rywali w swojej poprzedniej kampanii kwalifikacyjnej pokonując m.in. zmorę polskich zespołów – Karabach a w playoffach LM odpadając dopiero z Kopenhagą. Dawno już polski zespół nie był tak blisko tej najlepszej europejskiej ligi jak właśnie oni.
Rakow przypomina mi troche fraszke „wol minister”: Kiedy wol byl ministrem i rzadzil rozsadnie, szly prawda rzeczy z wolna, ale szly porzadnie”. I tak wyglada gra Rakowa. Przez dlugi czas ich gra wygladala tak, ze „pekaly oczy”, ale widac, ze teraz trzymaja nie tylko tyly, ale tez i przod.
Ktos podsumowal, ze Rakow na wyjezdzie stracil mniej goli niz Lech przegral meczow. Bilans 9-4-0 i gole 19-5 to jakis kosmos. Do tego poprawili tez bilans u siebie i moim zdaniem tylko katastrofa moze im odebrac tytul. I oby rownie „skuteczni do bolu” byli w pucharach.
Wiadomo, ze eliminacje pucharow to dla Rakowa trzy dwumecze, ale mysle, ze nie ma tam rywala, ktory bylby „ewidentnie nie do przejscia”. Owszem sa zespoly ktore „na papierze” wygladaja lepiej, ale z taka konsekwentna gra czestochowianie moga sobie poradzic. Rankingowo mozna zapytac, czy dla Rakowa bedzie sensownie grac w LM, ale moim zdaniem jesli bedzie taka szansa, to trzeba probowac z niej skorzystac.
Nie zgadzam sie z opinia, ze Jagiellonia nie wytrzyma tempa. Moze nie da rady obronic mistrzostwa, ale bardzo sie zdziwie, jesli wypadna poza podium. Wazniejsze jest to, zeby udalo sie zatrzymac maksymalnie duzo graczy u siebie i moze jeszcze dokonac jakichs wzmocnien przed walka o LK.
Jesli Lech nie dowiezie podium do konca, a zwlaszcza jesli wypadnie z pucharow, to mysle, ze ktos zostanie wywieziony na taczkach z klubu. Poza wyjazdem do Warszawy kolejorz ma dosc latwy terminarz, a Pogon ma jeszcze mecze z Rakowem i Jagiellonia, dodatkowo gorszy bilans meczow bezposrednich. Wiec raczej Lech tez nie spadnie poza podium, choc wrocic na 1 miejsce bedzie bardzo, bardzo trudno.
Co tam sie wydarzy w finale PP to trudno przewidziec. Haslo „dyspozycja dnia” bedzie padalo wiele razy.
Ja bym wolal, zeby Pogon najpierw ustabilizowala swoja sytuacje finansowa. Bo jesli nowy wlasciciel posplaca dlugi i wyprostuje klubowy budzet, ale nie znajdzie pieniedzy na wzmocnienia, to nie wrozy to dobrze klubowi. Dlatego wolalbym, zeby Pogon wywalczyla sobie prawo startu w pucharach przez lige w przyszlym sezonie, jak juz bedzie stabilna i gotowa na walke z klubami dunskimi, norweskimi czy belgijskimi.
Tak jak juz tu pisalem, 4 polskie kluby w fazach ligowych w przyszlym sezonie, to nie jest pomysl z kosmosu, nierealny i „niedzielno-kibicowski”, ale na pewno trudny do wykonania. Moim zdaniem 2 zespoly to plan minimum, a nawet lekki zawod, biorac pod uwage sklad i rankingi klubowe. W praktyce chodzi o to, zeby co najmniej 2 zespoly poza mistrzem wygraly 3 dwumecze w ramach kwalifikacji. Losowanie moze byc pomocne lub moze podniesc poprzeczke, ale najwazniejsze, zeby nie przegrywac frajersko z picipolkami.
Sytuacja sie skomplikuje, jesli puchar wygra Pogon, bo w II rundzie eliminacji LE nie bedzie rozstawiona, ale wtedy bardzo duzo bedzie zalezalo od losowania. Na ten moment wyglada na to, ze wygrana w q2LE oznacza przejecie rozstawienia w q3LE. A to juz otwiera droge minimum do LK.
Sytuacja skomplikuje sie tez, jesli Jagiellonia dwa razy przegra z Betisem i ostatecznie nie bedzie rozstawiona w q4LK. Ja licze na to, ze wyniki w innych ligach i rozstrzygniecia pucharow uloza sie po mysli zespolu z Bialegostoku, a jesli nie, to trzeba bedzie trzymac mocno kciuki za pomyslne losowanie.
—————————–
A teraz jeszcze jeden temat. Zalozmy, ze do pucharow wejda Legia, Lech i Rakow. Pytanie, jak Lech i Rakow poradza sobie w sezonie pucharowo-ligowym? Moze polskie kluby beda grac pucharowe mecze w styczniu, to bedzie dopiero trudne wyzwanie dla trenerow – praktyczny brak przerwy zimowej.
Zatem bedziemy miec „wielka czworke” plus Pogon, plus Widzew, plus byc moze Motor, plus byc moze Korone, ktora przeciez tez na nowego inwestora (w tym roku Korona jest na 4 miejscu), plus byc moze Gornika, bo Podolski cos tam kombinuje. Polowa ekstraklasy z apetytami na puchary. To moze byc blogoslawienstwo, ale moze tez okazac sie przeklenstwem. Pewnie czesc sie wykruszy, ale walka bedzie ostra.
No i oby zespoly, ktore z tej walki wyjda z tarcza, w kolejnym sezonie pokazaly, ze wiedzialy o co toczy sie gra… Ale mam wrazenie, ze wiedza.
@Patronus ©
Ja mam tylko nadzieję, że dyrektorzy sportowi i prezesi/właściciele zdają sobie sprawę o co toczyć się będzie gra w Ekstraklasie w przyszłym sezonie. Będzie wiele klubów chętnych na europuchary a liczba miejsc ograniczona. Tak jak pisałem wcześniej – jeśli peleton (Pogoń, Motor, Widzew, czy tak jak piszesz Korona świetnie prowadzona przez Zielińskiego – słowa wielkiego uznania) wzmocni się latem to będziemy mieli weselną zabawę w „gorące krzesła”, gdzie zawsze brakuje jednego, tyle w tym wypadku może brakować nawet paru krzeseł! Oby liga się wzmacniała dalej!
Rząsie wychodzą transfery jak Lechowi mecze: te najlepsze są wyjątkowo dobre, być może nawet przerastają polski poziom, ale ich średnia ważona nie jest zbyt dobra, a liczba wtop dyskwalifikuje.
Afonso Sousa i Ishak są pewnie w top 5 najlepszych nabytków ostatniej pięciolatki w Ekstraklasie. W tym sezonie 3 najlepsze pojedyncze mecze wszystkie należą do Lecha: 5-2 z Legią, 5-0 z Jagiellonią, 3-0 z Pogonią. Z jednego i z drugiego koniec końców mamy wielką zgniłą pyrę:))
Mysle, ze dyrektorzy sportowi bardzo dobrze wiedza. Pytanie, czy sobie poradza, czy bedzie flifli w majtki. Ale jestem pewien, ze to nie przypadek, ze w ostatnim czasie trzy kluby z ekstraklasy znalazly jakich inwestorow (wkrotce okaze sie jakich…).
@Wojtek pamietam, gdy Legia miala kilka sezonow, gdy wygrywala z zespolami z czolowki, a punkty tracila z Podpaskudziem, Leczna i innymi tego typu wynalazkami.
W tym sezonie to sie wyrownalo, traci punkty zarowno w Radomiu jak i Poznaniu.
Mam takie same odczucie z tą różnicą, że jednak legia jest bardziej 'regularna’ jeśli mogę tak rzec.
Co do Jagielloni to pewne ryzyko jest, zważywszy na fakt, iż grają z Legią czy Pogonią plus dodatkowo dwóch na nożu czyli Zagłębie, Śląsk. Z doświadczenia wiem, że te mecze wyglądają na ekstremalnie ciężkie na koniec sezonu. Tak więc zgadza się Jagiellonia może nie dowieść.
Lech z kolei ma stosunkowo łatwy terminarz i w sumie nie życzę mu źle, ale jednak on potrafi chyba jak nikt inny w lidze uderzyć w drzewo na prostej drodze. Osobiście chciałbym jednak, żeby lech udowodnił iż umie walczyć o swoje gdyż w wielu aspektach wciąż przewyższa innych ligowców.
Pogoń z kolei to jest ciekawy projekt i choć co prawda maja swoje problemy (kto ich nie ma), jak choćby rutyniarzy powyżej 30 w składzie. Jak dla mnie jednak w pucharach nie zawiedli. Z Gentem którego skład jest wyceniany na 78 mln E i który regularnie gra w pucharach dostali co prawda w plecy, ale to nie jest jakiś zawód dla klubu który dopiero zaczyna swoje przygody wokół Europy. Tak więc, ja nie widzę większego problemu by grali w przyszłym roku w Europie i choć ranking pewnie sprawić może że nie awansują, to jednak mogą pozdobywać punkty do rankingu na kolejny sezon.
Kończąc napiszę, iż byłoby źle z perspektywy rozstawień gdyby nie było Lecha lub Legii w pucharach.
Jednak w dłuższym okresie czasu opcja gdzie Pogoń jest tą 3/4 siłą może nie być taka niekorzystna dla ligi.
Ja bym wolal, zeby w przyszlym sezonie jednak zagral nasz najlepszy mozliwy sklad. Bo Pogon obecnie korzysta z 20% rankingu krajowego. Jesli w przyszlym sezonie zagramy na maks, nawet zakladajac, ze nie bedziemy miec 4 ekip w fazie ligowej, ale zalozmy 3, a czwarta dobrze powalczy w eliminacjach, to powinnismy zdobyc do rankingu krajowego jakies 13.5-14 punktow i dobic do poziomu 44 punktow. Wtedy minimalny wspolczynnik klubowy wyniesie 8.8. To daje nie tylko pewnosc rozstawienia w q2LK, ale tez szanse na rozstawienie w q3LK.
Bo od kolejnego zespolu jest pewne, ze bedziemy miec co najmniej 1 zespol, ktory teraz ma wspolczynnik minimalny. Wiec dobrze byloby, zeby jednak mial jakies szanse w kwalifikacjach.
Jeśli Pogoń wygra PP i wejdzie do FL, jest szansa na uniknięcie współczynnika minimalnego:)
Oczywiście szansa, że do Europy 2026 wejdzie dokładnie ta piątka klubów, nie jest przesadnie duża.
Dla mnie polska liga „wygrała” PP i przyszłosezonowe puchary w momencie, gdy zabrakło niespodzianek w półfinałach. To nam gwarantuje skład pucharowy bardzo dobry lub rewelacyjny, jak na nasze możliwości.
@Wojtek – Pogon w eliminacjach LE to spora zagadka. Raczej bedzie rozstawiona w q1LE i… to tyle. Tak jak pisalem, kluczowe bedzie q2, bo zespol ktory tam wygra praktycznie bedzie miec tez rozstawienie w q3, na ten moment tylko Hapoel „spada” do zespolow nierozstawionych.
Tak czy inaczej, wypada liczyc na to, ze Pogon zajdzie dalej niz Wisla, co bedzie oznaczac faktycznie faze ligowa LK. A to praktycznie zapewnia przekroczenie wspolczynnika „krajowego”.
Jagiellonia w tym sezonie nastukala juz 13 punktow. Pogon na starcie sezonu bedzie miec wlasny wspolczynnik 5. 2 wygrane w fazie ligowej dadza wiec Pogoni 9 punktow, a szczerze piszac to Pogon powinna spokojnie zdobyc wiecej punktow niz za 2 wygrane…
Jedynie czego sie obawiam, to czy sytuacja finansowa Pogoni pozwoli jej dobrze przygotowac sie do kolejnego sezonu, bo w przeciwnym razie skonczy gre w eliminacjach…
Kto zagra w Lidze Europy w następnym sezonie, w przypadku gdy Chelsea wygra Ligę Konferencji i zakwalifikuje się przez ligę do Ligi Mistrzów?
Jest o tym mowa we wpisie, klub z najwyższym współczynnikiem w eliminacjach LE.
OK Dzięki
Klub z najwyzszym wspolczynnikiem w eLE wejdzie bezposrednio do FL. A w wyniku tego nastapia przesuniecia, co daje szanse Legii na start od II rundy kwalifikacji, dobrze pamietam? Czy juz te przesuniecia zostaly uwzglednione?
Dodatkowo chyba zdobywca pucharu federacji numer 34 zostanie przesuniety z LK do LE.
Tak, zgadza się. Na schemacie przesunięcia są uwzględnione, czyli Braga jest w fazie ligowej LE, Ferencváros w II rundzie, a Ilves w I.
No wlasnie tak misie zdawalo, ale nie widzialem w uwagach tej informacji.
Ciekawa sytuacja w eLE. W II rundzie Cluj jest drugim najslabszym zespolem wsrod rozstawionych, a w III i IV jest ostatnim rozstawionym.
Myślę, że Tt
Wszystko wskazuje na to że będzie najbardziej pragmatyczny skład na puchary:
1. Raków – ma słaby współczynnik więc dobrze, że zacznie od LM i dzięki temu raczej na pewno skończy w fazie ligowej, a czy to będzie LE czy LE to mniej istotne.
2. Jaga – z ich grą spokojnie powinni sobie poradzić by wygrać jeden mecz z teoretycznie lepszym rywalem i awansować do fazy ligowej LKE
3. Lech – w Europie grają w kratkę – jak będą mieli dobry sezon to bez problemu zagrają w fazie ligowej LKE niezależnie od tego czy będą szli ścieżką mistrzowską czy nie. A lepiej by łatwiejsza ścieżką poszedł Raków.
PP. Legia – najtrudniejszy mecz czeka ich w finale PP. Jak go wygrają to mają autostradę co najmniej do fazy ligowej LKE, a być może będzie to faza ligowa LE.
Podsumowując jeśli Raków wygra ligę a Legia wygra PP to wygląda na minimum trzy drużyny w fazie ligowej europejskich pucharów w przyszłym sezonie. A spora szansa jest na komplet drużyn. Dlatego chcąc nie chcąc będę w finale kibicował Legii, a nie Pogoni.
P.S. A to co opisałem to wcale nie jakiś bardzo optymistyczny scenariusz. Optymistyczny jest taki, że Legia lub Jaga wygrywa LKE i gra w fazie grupowej LE, a do pucharów dodatkowo wchodzi z Polski Pogoń.
Poprawne określenie na sytuację, że Legia wygrywa LK to nie „optymizm” tylko „fantasmagoria” 🙂
Mój ukochany Piast też kiedyś zdobył Mistrzostwo Polski, a szanse na to miał według bukmacherów mniejsze niż obecnie Legia lub Jaga na puchar LKE.
W piłce nie zawsze lepszy wygrywa.
To tak, jakby ktos napisal, ze na przyklad klub z Grecji moglby wygrac LK. Kompletny odlot.
Gdzie Grecja, gdzie Polska:) Jeśli Legia lub Jagiellonia zagrają realnie wyrównany dwumecz z rywalem w 1/4, powiedzmy nawet przegrany max. 1 golem, to można zacząć w ogóle rozważać że nadajemy się na końcowe rundy LKE. Póki co, mimo rewelacyjnego sezonu, niewiele na to wskazuje. Kilka wątków wcześniej rozkminialiśmy wygrane dwumecze ostatnich lat i jasno nam wyszło, że nie ma za dużo spektakularnych, i że naszą domeną jest faza grupowa i obecnie ligowa (moja opinia: dobre i to).
Przypomnę, że Olympiakos w drodze po LKE ograł Aston Villę (różnica 4 goli w dwumeczu), Fiorentinę w finale, i jeszcze po karnych Fenerbahce. Nie mamy takich wyników, choćby jednostkowo. Ergo, nie za bardzo na razie widzę punkt zaczepienia pod tytułem „skoro Grecja może, to i my”.
A Aston Ville nie Legia ograła? Kolego. Jesteś niedzielnym kibicem i takim zostań.
Nie w dwumeczu. Jesteś spoza Polski, że nadal uczysz się czytać ze zrozumieniem? A może przerzuciłeś się ze skoków narciarskich i nadal nie kumasz konceptu dwumeczu?
A czemu by nie? Legia akurat umie grać z trudnymi
Tomek, albo masz poniżej 15 lat albo bardzo dobrego dealera, jeśli uważasz że wygranie LKE przez polski klub (już w tym sezonie) jest realne. Cztery porażki W 1/4 bez strzelonego gola to wielokrotnie realniejszy scenariusz:)
„Minimum trzy drużyny” to już mocna szarża. Pamiętaj że to wymaga, by co najmniej jeden zespół (inny niż Legia) przebrnął całe eliminacje LKE. A te zespoły to najpewniej będzie potężnie osłabiona po sezonie Jagiellonia oraz mniej, ale wciąż znacząco osłabiony Lech (można sobie wyobrazić, że po maju nie ma już odpowiednio Pululu i Abramowicza oraz Afonso, Mrozka i nawet Ishaka). Trafi się w eliminacjach zespół z Danii czy Norwegii i walka będzie na żyletki.
Podsumowując: wiem że modele matematyczne dają obecnie Polsce 4/4 w FL następnego sezonu, ale algorytmy jedno, życie drugie. Lech też już miał >60% na MP w różnych momentach tego sezonu. Wracam też do argumentu „historycznego”: komplet drużyn w fazie zasadnicznej nie zdarzył się nie tylko nam, ale i żadnej drużynie spoza top 10 w ostatniej dekadzie.
*Pierwsze zdanie odpowiedzi jest żartem, każdy ma prawo do własnych opinii, również skrajnych w obie strony. Pozdros.
Przeciwnie.
Piłkę oglądam od ćwierć wieku i pamiętam tytuły zdobywane przez przypadkowe drużyny. Grecja mistrzem Europy, Piast mistrzem Polski, długo by wymieniać…
„„Minimum trzy drużyny” to już mocna szarża.”
Czy ja wiem? Aby to się wydarzyło to zwycięzca MP (Raków) musi wygrać jeden dwumecz. Zwycięzca PP (Legia) wystarczy że wygra ze słabszymi i z LE spanie do LKE.
Jedyna niewiadoma to Jaga. Ale rozgrywają drugi sezon życia i atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Jeśli się nie wyprzedadzą (a nic na to nie wskazuje) to raczej bez problemu przejdą eliminacje do LKE. Tym bardziej że nazbierali trochę punktów do rankingu.
Te modele to manipulacja, podam przykład: w sytuacji gdy dwie drużyny mają w 2,3 i 4 rundzie 51% szans na awans to modele pokażą, że obie drużyny w fazie ligowej. Tymczasem szansa na takie zdarzenie to : 0.51 x0.51 x0.51 x0.51 x 0.51 x 0.51 czyli poniżej 2%.
Podobnie jest z polskimi drużynami, przykładowo Lech mając 80% szans na awans do 3 rundy LK powiedzmy 80% szans na awans do 4 rundy LK oraz 60% szans na awans do fazy ligowej LK to będzie miał zaledwie 38% na przejście eliminacji.
To się tak nie sumuje / nie przemnaża. Szanse na awans do Q3 i do Q4 to „zdarzenia” jednoczesne na moment startu eliminacji (i siłą rzeczy na Q4 będzie mniej niż na Q3), a wspomniane 60% na FL to wynikowa poprzednich zdarzeń.
Reasumując: zmanipulowałeś manipulację w odwrotną stronę xD
Niekoniecznie
W moim przykładzie pokazuję zdarzenia rozłącznie:
1) Najpierw trzeba przejść rundę nr 2 – 80% na awans do rundy nr 3
2) Szansa na pokonanie zespołu w rundzie nr 3 – 80%, ale na na przejście II i III rundy od momentu startu (80%*80%=64%)
3) Szansa na pokonanie zespołu w rundzie nr 4 – 60%, ale na awans do fazy ligowej od momentu startu (80%*80%*60%=38%).
To trochę jak wyrzucić 3 razy pod rząd orła – za każdym rzutem to 50%, ale 3 razy pod rząd to zaledwie 12,5%
W zeszłym roku Legia mając rozstawienie już w III rundzie miała zaledwie ok 50% na awans do następnej rundy.
Wreszcie ktoś mądrze napisał.
I dorzucę moje zdanie. Mamy 15 miejsce na rok a zaraz nas zgniota…. I wspomnicie moje słowa
Nie wspomnimy, bo po pierwsze jesteś kilka poziomów niżej niż standard na tej stronie, a po drugie – nie dotrwasz tu do „za roku”.
I czemu mi tak życzysz? Myślisz, że ja się nie cieszę że jesteśmy wysoko? Człowieku. 35 lat na to czekałem
Jesli Jaga wygra LK, to musialaby spasc poza podium wyprzedzona przez zespol, ktory nie zdobedzie PP, zebysmy juz od przyszlego sezonu mieli piatke w pucharach. W przeciwnym razie po prostu bedziemy miec tylko jedna druzyne w eLK.
Zatem Legia musi wygrac LK i przegrac PP z Pogonia, a jednoczesnie Legia nie moze wejsc do czolowej czworki.
Wedlug algorytmow, Legia ma 11% szans na gre w polfinale, a Jagiellonia 26%. Oznacza to blisko 40% szans na gre polskiego zespolu w polfinale. Jest to naprawde spora szansa. Fanom RPG wyjasniam: rzuc kostka 9-scienna oraz 4-scienna. Jesli na co najmniej jednej z nich wypadnie „1”, to polski zespol awansowal 😉
Ciekawostka: matematycznie jest wieksze prawdopodobnienstwo, ze w 1/2 finale zagraja obie polskie ekipy niz to, ze Legia wygra mistrzostwo w tym sezonie 😉
Idac dalej:
Legia ma 6% na gre w finale (4% szans, ze bedzie tam grac z Fiorentina, 2% ze bedzie rewanz z Betisem).
Jagiellonia ma z kolei tylko 3% na gre w finale i jesli tak sie stanie, to bedzie to Chelsea.
(szanse na inny final, np. Legia-Jagiellonia jest wyceniane na ulamki procenta).
To jest 9.18% szansy na to, ze polski zespol zagra w finale LK. To jak szansa na wyrzucenie „1” rzucajac 11-scienna kostka 🙂
Obudź się. Zobacz co piszesz
Generalnie obserwując to forum czytam tutaj komentarze ludzi kibicujących różnym klubom od legii po lecha. Każda z tych osób potrafi coś wartościowego przekazać nawet jeśli się myli, to świadczy o ich dobrym poziomie kultury
Twój poziom kultury niestety odstaje. Matt z całym szacunkiem jednak prezentujesz formę przekazu do ludzi z meczyków.
Ja wierzę, że potrafisz napisać coś merytorycznego i z sensem bo byś tutaj jednak nie trafił. No chyba, że totalny przypadek.
Jeśli jednak kulturalna i merytoryczna rozmowa cię męczy to niestety, ale to miejsce może po prostu do Ciebie nie pasować.
Przemyśl proszę czy chcesz budować tutaj siebie jako niekulturalnego trolla czy może jednak zaczniesz pisać coś z sensem.
Ja bardzo chciałbym usłyszeć jak najwięcej opinii, choćby nawet tak mało prawdopodobnych jak choćby legia która zdobywa LK.
Z wyrazami szacunku
+1
+1 za Twój komentarz, Krzysztof.
Matt najprawdopodobniej trafił tutaj z portalu 90minut, gdzie w sekcji komentarzy pod różnymi artykułami również aktywnie zajmował się trollingiem.
Bardzo cenię merytoryczne analizy pana Janka oraz wartościowe dyskusje na tym forum. Mam nadzieję, że ten poziom zostanie zachowany.
Pozdrawiam!
Czemu ty myślisz że raków przejdzie drugą rundę….? Oby się im udało, ale będzie trudno
Jeżeli chodzi o Polską ligę to:
Raków:
dobrze się stało, że się nawrócili i Papszun został ponownie trenerem. Może grają zamknięty futbol ale jest on pragmatyczny i stabilny do tego stopnia, że jakiś stabilny poziom będzie prezentował nawet w pucharach.
Jak dla mnie mogą grać w LM choć bardziej z top3 kibicuje Jagielloni(lepsze wrażanie z oglądania ich mam).
Jagiellonia:
W mojej ocenie najciekawsza drużyny w lidze i dobrze zbalansowana choć słaba ławka. W środku jest Taras który tworzy balans drużyny i w ostatnich kilku meczach jaki oglądałem było to bardzo zauważalne(jego brak). Ranking dla tej drużyny jest mega istotny, bo starają się grać w miarę otwartą piłkę i w przypadku drużyn 2 poziomy wyżej różnica poziomów jest strasznie zauważalna. Na ostatnie trzeba jednak, że ta drużyna od mistrza Polski zrobiła jeszcze progres i ma większy wachlarz taktyk na mecz które piłkarze potrafią realizować.
Lech:
Po raz kolejny wychodzi chimeryczność tej drużyny przez co zniechęca do kibicowania jej. Wydaje się że tutaj jest jakiś problem z mentalem i stabilnością gry. Dobrze by było gdyby się dostali do pucharów, ale wydaje się że ryzyko wtopy w przypadku tej drużyny jest znaczne więc jej akurat ranking ma najmniejsze znaczenie.
Pogoń:
Póki gra tam Grosika i Kurzawy to obraz tej drużyny jest zaburzony. Często od tych formy tych dwóch graczy zależy mecz. Jak Grosickiemu wchodzi mecz to potrafi jeszcze dziś zmieniać obraz meczu. Niestety wydaje się to na poziom ligi wystarczające ale sądzę, że na Europę może być za mało.
Legia:
Liczę na to, że plotki o tym że Urban przejdzie do Legi się potwierdzą. Feio pomimo dobrego poziomu taktycznego jak dla mnie tworzy kwasy w Legii, na dłuższą metę nie da się tak pracować. Legia dziś z pragmatycznego punktu widzenia powinna grać w pucharach , bo po prostu daje największe nadzieje na jakieś punkty w Europie czy to w LE czy LK. Dobrze by było gdyby znalazł się ktoś kto potrafi z zawodników wyciągać więcej a w moim odczuciu taką osobą jest Jan Urban. Fakt, że takimi średnimi zawodnikami w Górniku osiągają takie wyniki jest więcej niż zaskoczeniem gdyż on w przeciwieństwie do innych klubów robi to regularnie.
Podsumowując na dziś ja osobiście patrząc na to jak grają widziałbym Raków, Jagiellonie, Lecha, Legię w pucharach choć nie będę miał nic przeciwko jeśli z tej stawki wyleci Lech który po raz kolejny udowadnia że na tej drużynie nie można polegać. Jakby była Pogoń i ogarnęli kogoś jeszcze doświadczonego na puchary to nie miałbym nic przeciwko.
Dlatego wolałbym Lecha jako mistrza, bo nawet w przypadku wtopy do fazy ligowej powinni wejść. Raków, mimo niższego współczynnika, ma większe szanse na uniknięcie wpadki, więc przy szczęściu w losowaniu powinien dać radę.
I to się nazywa niedzielny kibic. Jak Ci cymbale wyleci Lech? Już chyba nie uda im się więcej spieprzyć.. .
Dziękuję Dzwonie, to się nazywa niedzielno-kulturalny człowiek. Zero merytoryki za to od cymbałów wyzywać pierwszy. Jest 8 kolejek 6 punktów ma pogoń do lecha. Jeśli według ciebie to nierealne, przedstaw jakiś rzetelny argument, proszę.
A jak nie to skończ waść wstydu Sobie oszczędź.
Wedlug futball meets data:
Lech ma 13% szans na to, ze skonczy poza podium.
Pogon ma 17% szans na to, ze skonczy na podium.
Legia ma 6% szans, ze skonczy na podium.
Matematycznie Lech jeszcze nie zapewnil sobie pucharow. Praktycznie czeka ich jeszcze kilka trudnych meczow. To nie jest tak, ze „Honduras musi wygrac 9:0 z Niemcami”. W tym roku Pogon zdobyla 17/24 punkty, a Lech 12/24. Wiec jesli utrzymaja te statystyke, to na koniec Lech bedzie miec 1 (wlasciwie to 1.5) punktu przewagi nad Pogonia.
Ale po pierwszej rundzie Lech mial 12 punktow przewagi nad Pogonia, a teraz ma 6. Wiec „nigdy nie mow nigdy”.
Jeśli Pogoń będzie tak szła to na następny sezon kandydat do pucharów jako 5 ekipa.
No zobaczymy co pokaże Legia dziś. Ale potrzebujemy Legii w pucharach.
Trzymajmy kciuki za Legię. Wiem, że jest kiepski z nimi, ale może Żewłakow coś wyciągnie dobrego przed pucharami. Potrzebujemy silnej obsady w pucharach
Oby Legia wygrała puchar. To wydaje się jedyna szansa na puchary w następnym sezonie. Ważne też jest mistrzostwo dla Rakowa, bo mają niski współczynnik. Dobrze by było, żeby Jagiellonia zdobyła co najmniej punkt do rankingu UEFA w meczach z Betisem w LK, co może jej pomóc w byciu rozstawioną w 4 rundzie el. LK. Dla Jagielloni najlepiej byłoby, m.in żeby Hacken wygrało puchar Szwecji, dzięki temu Djurgarden nie zagra w pucharach.
Też tak myślę
W czystej teorii, skład Raków/Jagiellonia/Lech/Pogoń to jest wyraźnie silniejsza obsada niż w tym sezonie.
Co więcej, odpowiedzią na tezę „lepsza Legia, bo ranking” może być „lepsza Pogoń, bo ranking pięciodrużynowy”, a taki zaczynamy nabijać od lata przyszłego roku. Osobiście nie mam swojego konia w tym wyścigu a wyniki Legii doceniam, ale Pogoni – drużynie z dużego miasta, bez lokalnej konkurencji, z solidną bazą sportową i kibicowowską – bardzo przyda się trofeum jako kop do przodu, dla klubu i całej ligi.
A szerzej patrząc, i Lechem i Legią od lat rządzą – patrząc po wynikach, nie zapowiedziach i obietnicach – kompletni nieudacznicy. Po prostu, ludzie bez kompetencji do robienia tego co robią. Może zatem już czas, żeby te kluby na stałe zastąpił ktoś inny. Tez sezon na 99% skończy się trzecim z rzędu tytułem omijającym Poznań i Warszawę, najdłuższa taka seria od czasów Wisły Cupiała. Skoro nie możemy mieć ligowego topu w największych miastach, miejmy go w Częstochowie i Białymstoku, nie mam z tym problemu.
Ja też przychylam się do zdania żeby nie lamentować jak Pogoń wygra Puchar. Pogoń na wiosnę prezentuje się w lidze wyraźnie lepiej od Legii, nie można wykluczać, że przy odrobinie szczęścia przejdzie eliminacje europejskich pucharów. Utrzymanie top15 wymaga od Polski 4-6 przyzwoitych zespołów. 1 lub 2 silne zespoły to droga Serbii/ Chorwacji/ Bułgarii. Nawet mocarne jak polskie realia Rangers i Celtic mogą nie pomóc Szkocji w utrzymaniu top15 w najbliższych sezonach (w tym roku jeszcze się uchronili, ale tylko dzięki temu, że Celtic wyszedł z fazy ligowej LM, a Rangers mają 1/4 finału LE-dla nas wynik chyba poza zasięgiem)
Człowieku…. Pogoń odpadnie zaraz jak zawsze….
Piszesz jakby Legia wciągała kwalifikacje nosem, a ostatnie 2 sezony to 1 x karne i 1 x wygrana jedną bramką z lepszą na boisku drużyną.
Będzie co ma być. Jeśli Pogoń ogra Legię w finale PP, w meczu de facto wyjazdowym, to zasługuje na Europę również z powodu wygrywania pojedynczych kluczowych meczów.
Zobaczymy jak się wyłoży Lech Pogoń I raków i skończymy na 5 pkt…. Ja wolę jednak Legię i pewne punkty
Legia nie gwarantuje pewnego awansu i punktów z fazy ligowej. Obecnie na wiosnę w lidze wygrali wyłącznie z Puszczą i Śląskiem u siebie, zremisowali z Koroną, Motorem i Pogonią, przegrali z Piastem, Radomiakiem i Rakowem. W takiej dyspozycji mogą wywalić się na przysłowiowej Trnawie. W przyszłym sezonie szykuje się tam potężny plac budowy, nowy dyrektor sportowy, zapewne nowy trener, przydadzą się nowi zawodnicy – na dzisiaj to zwykły średniak na wiosnę w lidze 9 punktów w 8 meczach.
Na plus Legii dwumecz z Molde, on mocno ratuje drużynę (i Feio) wizerunkowo. Oczywiście, zaraz może przyjść 0-8 w dwumeczu z Chelsea i tyle będzie z wizerunku.
Finał PP w dużej mierze wylosowany i wysędziowany, ale przynajmniej rywal będzie godny, a my jako liga unikniemy drużyn z przypadku.
Dwumecz z Molde na plus, ale moim zdaniem w Legii nastąpi zmiana trenera i drużyna będzie budowana od nowa (pojedyncze sukcesy jak choćby w meczach PP czy LKE (w zasadzie od grudnia w LKE to na 4 spotkania – 3 przegrane- z Lugano, Djurgarden i Molde i tylko 1 kluczowa wygrana) nie mogą zatuszować o słabej postawie w lidze, a to jednak Mistrzostwo Polski dla kibiców Legii jest najważniejsze.
Ale pogoń to gwarantuje…. Wole rozstawioną drużynę i punkty niż gości którzy przegrywają w trzeciej rundzie. Więc pogoń out
Nie rozumiem, co autor mial na mysli piszac „lepsza Pogoń, bo ranking pięciodrużynowy” – przeciez to dopiero od sezonu 26/27.
Zgadzam sie z tym, ze wszystkie rozwazania „co bedzie w eliminacjach” to czysta teoria. Juz przerobilismy Legie w LM i potem dwa puste sezony, Lecha w 1/4 LKE i potem odpadniecie w eliminacjach i slaby sezon ligowy. Przerobilismy tez „Jaga moze jakos da rade wejsc do 1/16”, moze kompromitacji nie bedzie.
Oczywiscie jest mozliwe, ze wszystkie nasze ekipy odpadna w eliminacjach, a inne federacje z drugiej dziesiatki beda miec po 3-4 swietnie punktujace zespoly i wypadniemy poza 20. Choc gdybym mial sie zakladac, czy wydarzy sie opcja 0/1 czy raczej 3/4, to pieniadze stawialbym na te druga mozliwosc.
Legia zagrala dzis dobry mecz. Ciesze sie, ze klub, ktoremu kibicuje na tle I-ligowego sredniaka tak dobrze sie prezentuje. napawa mnie to duma i mysle, ze czelsi na wiesc o tym trzesie portkami… 😉
Co do nieudacznikow w Warszawie i Poznaniu… szczesliwie dla tych klubow (a nieszczesliwie dla polskiej pilki), rownie kiepsko zarzadzane sa Slask Wroclaw, Lechia Gdansk, czy Pogon Szczecin. Jagiellonia robi wyniki praktycznie z zerowym budzetem. Rakow nie ma stadionu. Troche to postawione na glowie.
Zobaczymy jak bedzie dzialac Pogon z nowym inwestorem. Skoro przyszedl czlowiek i na „dzien dobry” wrzucil kilka milionow, to moze nie po to, zeby za chwile wyprzedac cala druzyne, tylko po to, zeby jeszcze dorzucic do pieca i walczyc o pucharowa piatke w kolejnym sezonie?
Skoro do Lodzi przyszedl facet, ktory planuje wydac troche pieniedzy, to tez po to, zeby powalczyc o puchary.
Mam wrazenie, ze w Warszawie Mioduski postanowil dac sobie ostatnia szanse na zasadzie „Kiedys to dzialalo, moze to byla wlasciwa droga? Moze tak jak ja chcialem po prostu sie nie da?”.
Nie lubie przyklejania latek na zasadzie „klub X. na pewno odpadnie jak zawsze”, albo „klub Y. to gwarancja punktow”. Nie ma tak. Kazdy klub, a nawet kazdy sezon jest inny. Jestem bardzo ciekawy papszunowego Rakowa w pucharach. Jestem ciekawy Jagiellonii w eliminacjach do LK. Jestem ciekaw co osiagnie zdobywca PP w eLE.
To co mnie cieszy, to ze chyba juz nikt nie bedzie mowic, ze puchary to „pocalunek smierci”.
Bardzo szanuje opinie kibica lecha piszącego coś takiego. Świadczy o dobrym krytycznym i rzetelnym podejściu. Mi jednak trochę szkoda, bo bardzo mi się podobał lech w wielu meczach na przestrzeni ostatnich la. To jak ucierali faworyzowanej legii nosa było czymś fantastycznym. Na koniec najbardziej mi żal jednak, że Skorża odszedł z Lecha bo wydaje mi się że był to moment w którym lech mógł zdominować ligę. Trudno ocenić to tylko subiektywna niczym poparta opinia
Mógł, ale we Wronkach zabrakło odwagi i kompetencji. Każdy mikrosukces od razu jest przez Team Rutek interpretowany tak, że już wszystko umieją, są po jasnej stronie mocy i teraz będzie wyłącznie z górki.
Lech zawodzący kibiców to największy constans całej polskiej piłki. Dobrze że się mocno przestawiłem na obserwację analityczną naszej ligi i piłki w ogóle, nie każdy tak potrafi i teraz po Poznaniu i miastach obrzeżnych chodzi masa sfrustrowanych ludzi.