To jeszcze nie koniec

Znakomite zakończenie fazy grupowej. Wiosną gramy dalej!

Mamy to. Nie dość, że udało się wygrać mecz w Lidze Mistrzów, to jeszcze gramy na wiosnę w Lidze Europy. Zdobyliśmy zatem punkty i mamy szansę na kolejne. Nieoczekiwanie ten sezon jest do uratowania!

Nie sposób było oczekiwać, że Legia w takiej grupie zdobędzie cztery punkty i awansuje z 3. miejsca do LE. Trzy punkty ze Sportingiem – owszem, można było na to liczyć po cichu. Jednak to by nie wystarczyło do awansu. Bonusowy – tak to trzeba traktować – punkt z Realem Madryt pozwolił jednak na osiągnięcie przewagi nad Portugalczykami. Legia dwa razy zajmowała ostatnie miejsce w grupie Ligi Europy, w Lidze Mistrzów to się jej jeszcze nie zdarzyło. 21 lat temu drugie, dziś – trzecie.

W przełożeniu na punkty rankingowe jest tak, jak poniżej. Zapraszam do drugiego specjalnego – bo środowego – podsumowania.

 

Faza grupowa Ligi Mistrzów – 6. kolejka

Legia Warszawa – Sporting CP 1:0

Manchester City – Celtic 1:1

 

Kolejne ważne mecze odbędą się w czwartek – to w kontekście tych, którzy wciąż nas gonią. Dziś jednak omówienie sytuacji Polski i krótka wzmianka o Szkocji.

Ten kraj nie wyprzedzi nas już w tym sezonie, mogło to się stać tylko wówczas, gdyby Celtic wygrał z Manchesterem City. To się nie stało, a że już wcześniej stracił szansę na przejście do LE – sprawa jest już wyjaśniona.

W naszym przypadku prawdziwa walka o punkty… dopiero może się rozpocząć. Będziemy nie tylko odpierać ataki krajów będących za nami, ale możemy też patrzeć w górę. Remis w 1/16 Lidze Europy pozwoli na wyprzedzenie Szwecji. Jeszcze jeden remis lub jedno zwycięstwo oznaczałoby przeskoczenie Białorusi. I to powinien być realny cel, chyba że losowanie będzie skrajnie niekorzystne. W grupie LM jednak też takie mieliśmy i udało się. Dlatego nie należy skreślać Legii, która i tak zrobiła już w tym sezonie bardzo dużo.

 

Poz.

Kraj

12/13

13/14

14/15

15/16

16/17

Razem

Dystans

19

Białoruś

4,500

1,750

5,500

5,125

3,000

19,875

0,375

20

Szwecja

5,125

3,200

3,900

4,750

2,750

19,725

0,225

21

Polska

2,500

3,125

4,750

5,500

3,625

19,500

22

Izrael

3,250

5,750

1,375

2,250

6,750

19,375

0,125

23

Szkocja

4,300

3,250

4,000

3,000

4,375

18,925

0,575

 

W rankingu klubowym najważniejszą wiadomością jest wyprzedzenie Dinama Zagrzeb. To oznacza, że Legia jest coraz bliżej rozstawienia w III rundzie eliminacji LM. Teraz może ją wyprzedzić jeden klub z grona: APOEL, Maccabi Tel Awiw, Qarabag, a i tak będzie rozstawiona w tej fazie. Dopiero jeśli wyprzedziłyby ją dwa kluby, nie byłoby to pewne.

To jednak nie koniec. Legia może dokonać, wydawało się, niemożliwego – wyprzedzić BATE Borysów. Wystarczy do tego zwycięstwo lub dwa remisy – a więc identyczne warunki jak do tego, aby Polska wyprzedziła Białoruś w rankingu krajowym. Na liście są też Rapid Wiedeń i Kopenhaga, ale w Austrii mamy też Salzburg z lepszym współczynnikiem, a Duńczycy również będą grali w LE, dodatkowo tam strata jest już potężna. Jeśli się uda wyprzedzić BATE, to już będzie bardzo dobrze.

 

Poz.

Klub

12/13

13/14

14/15

15/16

16/17

Razem

74

Legia Warszawa

1,5

2

10

3

7

27,400

148

Lech Poznań

1

1

1

4

0

10,900

191

Śląsk Wrocław

1,5

1,5

0

0,5

0

7,400

212

Ruch Chorzów

1

0

1,5

0

0

6,400

262

Zagłębie Lubin

0

0

0

0

1

4,900

262

Piast Gliwice

0

0

0,5

0

0,5

4,900

283

Jagiellonia Białystok

0

0

0

0,5

0

4,400

283

Zawisza Bydgoszcz

0

0

0,5

0

0

4,400

295

Cracovia

0

0

0

0

0,25

4,150

 

Na koniec możliwi rywale Legii w poniedziałkowym losowaniu 1/16 finału Ligi Europy (godzina 13:00). W tej chwili znanych jest 10 z 16 zespołów: Zenit, Roma, Ajax, Szachtar, Schalke, Sparta Praga, Kopenhaga, Olympique Lyon, Tottenham, Besiktas. Pozostałe poznamy jutro (będą to zwycięzcy tych grup LE, gdzie sytuacja nie jest jeszcze wyjaśniona).

Plan na najbliższe dni będzie intensywny. W czwartek, 8 grudnia, zakończy się faza grupowa Ligi Europy. W piątek, 9 grudnia, prawdopodobnie poznamy nowy system rozgrywek europejskich pucharów, który zacznie obowiązywać w 2018 roku. W poniedziałek, 12 grudnia, poznamy rywala Legii w 1/16 finału LE. Potem nadejdzie czas wszelakich podsumowań, które należy poświęcić fazie grupowej i sezonowi jako całości. W ten sposób czas do lutego jakoś zleci… a potem oby po następne punkty.

AKTUALIZACJA: Parę dobrych wiadomości z Ligi Europy. Najważniejsza jest taka: jeśli Legia zdobędzie mistrzostwo Polski, na pewno będzie rozstawiona w losowaniu III rundy el. LM w przyszłym sezonie. Qarabag i Maccabi Tel Awiw odpadły, przez co Legia będzie co najmniej 10., jeśli we wszystkich krajach z eliminacji mistrzami będą drużyny z lepszym współczynnikiem. To wariant pesymistyczny, zakładający, że wyprzedzi ją APOEL, jeśli zaś to nie nastąpi, Legia będzie minimum 9. z szansami na wyższe miejsce (choćby z uwagi na możliwość wyprzedzenia BATE, o czym było powyżej).

Skoro Legia ma pewne rozstawienie w III rundzie, można zacząć myśleć o IV. Tutaj, jak wiadomo, musi być w pierwszej piątce. Po ewentualnym wyprzedzeniu BATE będzie brakować trzech miejsc… identycznie, jak w tym sezonie. Legia była rozstawiona w ostatniej fazie dzięki temu, że Steaua nie zdobyła mistrzostwa Rumunii, a BATE i Olympiakos odpadły w III rundzie. Prawdopodobnie znów trzeba będzie liczyć na takie zdarzenia, aby rozstawienie było możliwe.

W rankingu krajowym też nie jest źle, ale istnieje jeszcze zagrożenie ze strony Hapoelu Beer Szewa. Jeśli zdobędzie wiosną o jeden punkt więcej niż Legia, Izrael wyprzedzi Polskę. Tym ważniejsze jest zatem zwycięstwo ze Sportingiem, bez którego Izrael już teraz byłby nad nami, a tak wciąż możemy się jeszcze przed tym obronić.

Oba azerskie kluby przegrały, a Qarabag nie awansował (Qabala straciła na to szanse już wcześniej). Ten kraj nie wyprzedzi nas więc w tym sezonie.

Cały czas problematyczny pozostaje APOEL, ale bardziej w rankingu klubowym niż krajowym. Cypr traci do nas obecnie 1,450, a więc APOEL musi np. trzy razy wygrać, przy komplecie porażek Legii. Ciężko się też spodziewać kłopotów ze strony Bułgarii, która traci do nas 3,875. W praktyce będzie to nie do odrobienia przez jeden Łudogorec.

Większość możliwych rywali w 1/16 finału LE już znamy. Są to: Fenerbahce, APOEL, Saint-Etienne, Zenit, Roma, Ajax, Szachtar, Schalke, Fiorentina, Sparta Praga, Osmanlispor, Kopenhaga, Olympique Lyon, Tottenham, Besiktas. Jutro przekonamy się, czy dołączy do tego grona Genk, czy Athletic. Ryzykownym losem byłyby APOEL i Kopenhaga. Można wtedy wyeliminować ich z walki rankingowej/przybliżyć się do nich, ale może to zadziałać w drugą stronę. Osobiście nie mam swojego faworyta. Dziś oglądałem zespoły Romy i Osmanlisporu… szału wielkiego nie zrobiły, ale to tylko pojedyncze mecze, które o niczym nie świadczą. Dwumecz ze Spartą na pewno byłby ciekawy, ale nie jestem przekonany, czy tego bym chciał. Jakieś ciekawsze propozycje?

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *