Koszmar trwa. Faza grupowa zagrożona po raz pierwszy od 5 lat
Może być dramat. To znaczy, już teraz jest, a za tydzień może być jeszcze gorzej.
Duńczycy i Chorwaci zaczęli przegrywać, ale co z tego, skoro już dawno nam uciekli. Nasza liga to obecnie Izrael, Rumunia i Cypr oraz gra o 18. miejsce. Jak nam w niej idzie?
Cóż, spadliśmy na 19., ale to musiało się w końcu stać. Mecz Legii był kiepski i tak samo niestety się zakończył. Remis to bardzo mało, nie mówiąc o tym, że my mamy jeden zespół, a każdy z naszych rankingowych rywali ma co najmniej o jeden więcej. Jeżeli tak pozostanie w fazie grupowej, to będziemy mieli bardzo ciężko. A niestety jest to prawdopodobne.
IV runda eliminacyjna Ligi Mistrzów – pierwsze mecze
Qarabag Agdam – FC Kobenhavn 1:0
APOEL Nikozja – Slavia Praga 2:0
Sporting CP – FCSB 0:0
Hapoel Beer Szewa – Maribor 2:1
IV runda eliminacyjna Ligi Europy – pierwsze mecze
Legia Warszawa – Sheriff Tyraspol 1:1
Apollon Limassol – Midtjylland 2:1
Viktoria Pilzno – AEK Larnaka 3:1
Rheindorf Altach – Maccabi Tel Awiw 0:1
FC Viitorul – FC Salzburg 1:3
Na wstępie zaznaczę, że wyniki i ranking ograniczyłem do krajów 17-21. Najwyższego z tych miejsc i tak już prawdopodobnie nie osiągniemy, ale uznałem, że warto śledzić, jak będzie wyglądała strata do niego. Dziś udało się ją zmniejszyć, ale wiadomo, że w bardzo niewielkim stopniu. Będzie to tylko materiał dodatkowy, a najważniejsze będą wyniki nasze, Izraelu, Cypru i Rumunii.
Ci, którzy do tej pory punktowali najlepiej, robią to nadal. Niestety oznacza to, że spadamy na 19. miejsce po dwóch zwycięstwach klubów z Izraela. Maccabi Tel Awiw zresztą wygrało wszystkie 7 meczów w eliminacjach LE i jest na dobrej drodze, aby awansować do fazy grupowej, zacząwszy grę od I rundy.
Cypr również ma na koncie dwa zwycięstwa i niewielkim pocieszeniem jest przy tym porażka Larnaki. Kiepskie wyniki ma za to Rumunia, choć tak naprawdę remis FCSB ze Sportingiem jest zły tylko pod względem rankingowym. Dla nich lepsze to niż nic, zwłaszcza że daje szansę na awans do Ligi Mistrzów.
Poz. | Kraj | 13/14 | 14/15 | 15/16 | 16/17 | 17/18 | Razem | Dystans |
17 | Dania | 3,800 | 2,900 | 5,500 | 8,500 | 3,125 | 23,825 | 3,825 |
18 | Izrael | 5,750 | 1,375 | 2,250 | 6,750 | 4,000 | 20,125 | 0,125 |
19 | Polska | 3,125 | 4,750 | 5,500 | 3,875 | 2,750 | 20,000 | – |
20 | Cypr | 2,750 | 3,300 | 3,000 | 5,500 | 4,375 | 18,925 | 1,075 |
21 | Rumunia | 6,875 | 5,125 | 2,250 | 3,300 | 1,100 | 18,650 | 1,350 |
W tej rundzie, jak rzadko kiedy, istotny jest przede wszystkim awans, a punkty liczą się w dalszej kolejności. Z naszych rywali na pewno pozostaną w grze cztery kluby, a we wtorek i środę dowiemy się, do których rozgrywek trafią. W Lidze Europy w niektórych parach jest jeszcze za wcześnie na sądy, ale są też takie, które wyglądają na rozstrzygnięte. Niekorzystny jest dla nas fakt, że ktoś z pary Apollon – Midtjylland na pewno przejdzie. Dania jednak jest i będzie daleko przed nami, więc chyba na krótką metę lepiej by było, aby FCM powtórzyło wynik z rewanżu z Arką. Najgorsze, że duże szanse na dwie drużyny w grupach ma Izrael – obecnie zdecydowanie nasz najgroźniejszy przeciwnik.
Poz. | Klub | 13/14 | 14/15 | 15/16 | 16/17 | 17/18 | Razem |
52 | Legia Warszawa | 2 | 10 | 3 | 8 | 0 | 23,000 |
139 | Lech Poznań | 1 | 1 | 4 | 0 | 1 | 7,000 |
210 | Arka Gdynia | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 4,000 |
210 | Jagiellonia Białystok | 0 | 0 | 0,5 | 0 | 0,5 | 4,000 |
210 | Zagłębie Lubin | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 4,000 |
210 | Piast Gliwice | 0,5 | 0 | 0 | 0,5 | 0 | 4,000 |
210 | Cracovia | 0 | 0 | 0 | 0,25 | 0 | 4,000 |
210 | Śląsk Wrocław | 1,5 | 0 | 0,5 | 0 | 0 | 4,000 |
210 | Ruch Chorzów | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 4,000 |
210 | Zawisza Bydgoszcz | 0 | 0,5 | 0 | 0 | 0 | 4,000 |
W rankingu klubowym albo coś ciekawego zacznie się dziać jesienią, albo już w ogóle. Legia gra o to, aby zdobyć kolejne punkty do swojego rankingu, a także drobne ułamki dla wszystkich pozostałych polskich klubów oprócz Lecha. Jej współczynnik i tak jest już niezły, ale wynik z danego sezonu liczy się nie na rok, a na pięć. W tym roku może być ciężko gonić rywali w rozstawieniach, ale te punkty mogą się przydać w kolejnych latach. Przekonamy się zresztą za tydzień, czy będzie w ogóle co analizować w tym temacie.