Cud się stał. Wreszcie możemy być dumni z Legii
Mistrz Polski ma swoje pięć minut. Zdobył punkt w meczu, gdzie nikt na niego nie stawiał. Korzyści z dobrego wyniku widać także w rankingach UEFA – na razie niewielkie, ale mamy wreszcie powód do optymizmu.
Zgodnie z obietnicą, w przypadku zdobycia jakiegoś punktu przez Legię w fazie grupowej LM, podsumowanie już w środę. Zapraszam.
Wreszcie można być na serio zadowolonym z postawy mistrza Polski. W sytuacji, wydawało się, beznadziejnej, Legia odrobiła wynik i sprawiła sensację. Szkoda, że nie udało się utrzymać wyniku 3:2, ale na 3:3 również nie ma co narzekać. W obliczu wczorajszego wyniku Celticu jest ono tym bardziej istotne. Poniżej szczegóły.
Faza grupowa Ligi Mistrzów – 4. kolejka
Legia Warszawa – Real Madryt 3:3
Borussia Mönchengladbach – Celtic 1:1
Wczoraj Szkocja zbliżyła się do nas na bardzo niebezpieczny dystans. Dwa tygodnie temu miałem nadzieję, że raczej już nas nie przeskoczą (skoro przegrali teoretycznie najłatwiejszy mecz w grupie, u siebie z Gladbach). Jednak Celtic kolejny raz pokazał, że nie należy go lekceważyć. W tej sytuacji nie można było wykluczać ani niespodzianki w meczu z Barceloną, ani Manchesterem City.
Na szczęście udało się odpowiedzieć. Teraz Szkocja znów potrzebuje co najmniej dwóch remisów lub jednego zwycięstwa, o co będzie już dużo trudniej.
Patrząc do przodu, wciąż jest jeszcze duży dystans do odrobienia. Tutaj potrzeba by – realnie patrząc – awansu do 1/16 finału Ligi Europy, a tam kolejnych dobrych wyników. Nie brzmi to już tak abstrakcyjnie, bo „wystarczy” już jakakolwiek wygrana ze Sportingiem (a nie od 3:0 wzwyż), a w 5. kolejce należy osiągnąć nie gorszy wynik w korespondencyjnym pojedynku.
Poz. |
Kraj |
12/13 |
13/14 |
14/15 |
15/16 |
16/17 |
Razem |
Dystans |
19 |
Białoruś |
4,500 |
1,750 |
5,500 |
5,125 |
3,000 |
19,875 |
0,875 |
20 |
Szwecja |
5,125 |
3,200 |
3,900 |
4,750 |
2,750 |
19,725 |
0,725 |
21 |
Polska |
2,500 |
3,125 |
4,750 |
5,500 |
3,125 |
19,000 |
– |
22 |
Szkocja |
4,300 |
3,250 |
4,000 |
3,000 |
4,125 |
18,675 |
0,325 |
23 |
Norwegia |
4,900 |
2,600 |
2,200 |
7,250 |
1,375 |
18,325 |
0,675 |
W rankingu klubowym Legia zdobyła punkt. W efekcie ma już współczynnik o wysokości 25,300. To nie pozwoliło jej jeszcze wyprzedzić nikogo z rywali do rozstawienia w eliminacjach LM w przyszłym roku. Do Dinama Zagrzeb brakuje jej jeszcze jednego punktu. I tak naprawdę tego należy od Legii oczekiwać. Jeśli Chorwaci nie zdobędą punktu do końca fazy grupowej (dzisiaj znowu przegrali), punkt choćby ze Sportingiem będzie już sukcesem dla Legii – przynajmniej w rankingu.
Poz. |
Klub |
12/13 |
13/14 |
14/15 |
15/16 |
16/17 |
Razem |
78 |
Legia Warszawa |
1,5 |
2 |
10 |
3 |
5 |
25,300 |
143 |
Lech Poznań |
1 |
1 |
1 |
4 |
0 |
10,800 |
192 |
Śląsk Wrocław |
1,5 |
1,5 |
0 |
0,5 |
0 |
7,300 |
208 |
Ruch Chorzów |
1 |
0 |
1,5 |
0 |
0 |
6,300 |
263 |
Zagłębie Lubin |
0 |
0 |
0 |
0 |
1 |
4,800 |
263 |
Piast Gliwice |
0 |
0 |
0,5 |
0 |
0,5 |
4,800 |
286 |
Jagiellonia Białystok |
0 |
0 |
0 |
0,5 |
0 |
4,300 |
286 |
Zawisza Bydgoszcz |
0 |
0 |
0,5 |
0 |
0 |
4,300 |
297 |
Cracovia |
0 |
0 |
0 |
0 |
0,25 |
4,050 |
Jutro aktualizacja – przekonamy się, jak wypadną zespoły m.in. z Izraela, Cypru i Azerbejdżanu. Punktów dla Polski i Legii nie przybyło nam dziś bardzo dużo, ale mogą być przydatne przy coraz mniejszych różnicach w rankingach.
AKTUALIZACJA: Zakończyły się mecze w Lidze Europy. Oto wyniki, które mogą nas interesować w kontekście rankingu krajowego i klubowego:
APOEL – Young Boys Berno 1:0
Qabala – Saint-Etienne 1:2
Maccabi Tel Awiw – AZ 0:0
Sassuolo – Rapid Wiedeń 2:2
Fiorentina – Slovan Liberec 3:0
PAOK – Qarabag Agdam 0:1
Sparta Praga – Hapoel Beer Szewa 2:0
Zacznijmy od rankingu krajowego. Za 23. Norwegią znajdują się trzy kraje, które mają swoje kluby w grze i mają teoretycznie największe szanse, aby jeszcze awansować w klasyfikacji, może nawet kosztem Polski. W tym wyścigu najlepiej wypadły Cypr i Azerbejdżan, a więc kraje z większą stratą (obecnie jest to odpowiednio 1,450 i 1,250). Gdyby chodziło o samą fazę grupową, to raczej moglibyśmy być spokojni. Istnieje jednak możliwość, że APOEL i Qarabag awansują do wiosennej rundy, co stworzy im kolejne możliwości do zdobywania punktów. APOEL-owi zostały mecze z Astaną (co ważne, na wyjeździe) i Olympiakosem, a Qarabag zagra ze Slovanem Liberec i Fiorentiną. Jest jeszcze Qabala, ale ona przegrała jak dotąd komplet meczów. W terminarzu mają Anderlecht i Mainz.
Dużym zagrożeniem dla Polski wciąż może być Izrael. Na szczęście Hapoel Beer Szewa przegrał, a Maccabi Tel Awiw tylko zremisowało. Tutaj strata jest jednak niewielka, wynosi obecnie 0,875 (tyle samo, ile po poprzedniej kolejce). Wciąż może ona zostać odrobiona w samej fazie grupowej, więc tym ważniejsze mogą być mecze Legii z Dortmundem i Sportingiem. Maccabi zagra jeszcze z Zenitem i Dundalk, a Beer Szewa z Interem oraz Southampton.
W rankingu klubowym odnosiłem już Legię do Dinama Zagrzeb. Przed nią wciąż jest Rapid Wiedeń, tutaj dystans zmienił się nieznacznie, dzięki zwycięstwu Salzburga nad Niceą. Natomiast ciekawie jest z tyłu. Z potencjalnych rywali do rozstawienia w eliminacjach LM najbliżej Legii, oprócz Slovana Liberec, są APOEL (22,010) i Maccabi Tel Awiw (21,125). Aby te kluby wyprzedziły Legię jeszcze w fazie grupowej, potrzebują kompletu punktów przy dwóch porażkach Legii. Można więc mieć nadzieję, że uda się jakoś uratować, bo warunek nie jest aż tak łatwy do spełnienia. Na szczęście nie jesteśmy w 100% uzależnieni od wyników innych, a po wczorajszym meczu na pewno wzrosła wiara w sukces ze Sportingiem. Jeśli się uda, w rankingach wciąż nie będzie idealnie, ale przynajmniej sytuacja nie powinna się pogorszyć. Utrzymanie stanu sprzed fazy grupowej będzie już jakimś drobnym pozytywem tego sezonu, a poprawienie go chyba trzeba by było uznać za wynik ponad stan.