Basel przegrywa z Tobołem, trudny teren w Andorze (skróty)
NK Celje – Vitória SC 3:4 (Luka Bobičanec 1′, Aljoša Matko 59′, Edmilson 90’+6 – João Silva 25′, André Silva 35′, André Amaro 70′, Gonçalo Nogueira 80′). Frekwencja: 2 840
Beşiktaş JK – KF Tirana 3:1 (Onur Bulut 21′, Jackson Muleka 42′, Semih Kılıçsoy 90’+4 – Kaina 83′). Frekwencja: 22 820
NK Osijek – Zalaegerszegi TE FC 1:0 (Ramon Mierez 90’+1). Frekwencja: 12 011
FC Twente – Hammarby IF 1:0 (Sem Steijn 53′). Frekwencja: 29 500
KA Akureyri – Dundalk FC 3:1 (Bjarni Aðalsteinsson 28′, Sveinn Margeir Hauksson 37′, 45′ – Daniel Kelly 32′). Frekwencja: 915
Club Brugge – Aarhus GF 3:0 (Tajon Buchanan 10′, Mats Rits 48′, Hugo Vetlesen 76′). Frekwencja: 18 925
B36 Tórshavn – Haverfordwest County AFC 2:1 (Hannes Agnarsson 11′, Andrass Johansen 60′ – Martell Taylor-Crossdale 80′). Frekwencja: 1 231
Torpedo Żodino – AEK Larnaka 2:3 (Kiriłł Głuszczenkow 70′, Emmanuel Ovono 73′ – Ádám Gyurcsó 6′ (rzut karny), Ismael Casas 16′, Imad Faraj 40′). Frekwencja: 0 (bez udziału publiczności)
KAA Gent – MŠK Žilina 5:1 (Gift Orban 23′, Julien De Sart 55′, Hugo Cuypers 67′, 85′, Tsuyoshi Watanabe 76′ – Adrián Kaprálik 79′). Frekwencja: 8 904
Lech Poznań – Žalgiris Kowno 3:1 (Dino Hotić 11′, Antonio Milić 41′, Radosław Murawski 45’+2 – Anton Fase 57′). Frekwencja: 26 157
Austria Wiedeń – Borac Banja Luka 1:0 (Haris Tabakovic 90’+4). Frekwencja: 9 717
Derry City FC – KuPS 2:1 (William Patching 69′, Cian Kavanagh 79′ – Axel Vidjeskog 45′ (rzut karny)). Frekwencja: 3 355
Dlaczego to jest tak, że Grecja (która była 20-ta w rankingu 2022/2023) ma zagwarantowaną grupę, a Chorwacja (która była 19-ta) – nie?
W sensie, Dinamo Zagrzeb weszło do gry w II rundzie, a AEK wchodzi w III.
dwa sezony temu Grecja była 15 ta, a ten sezon ma teraz odzwierciedlenie
Liczy się ranking na zakończenie sezonu 2021/2022
Usłyszałem już tyle pochwał pod adresem Rakowa od kibiców, ekspertów i muszę stwierdzić, że w tym kraju ludzie albo mają klapki na oczach albo kompletnie nie znają się na piłce.
Raków od początku sezonu gra fatalnie w porównaniu do zeszłych rozgrywek. Krąży po Internecie opinia którą najprawdopodobniej zapoczątkował były prezes PZPN, że „zespół został uwolniony” co jest prawdą tylko po części. Został uwolniony i teraz na boisku panuję chaos. Mam wrażenie, że piłkarze pozapominali już połowę automatyzmów które wpoił im trener Papszun. Na boisku panuję mniejsza dyscyplina. Dodatkowo przyjście tylu nowych piłkarzy jeszcze pogłębi ten chaos.
Mój typ na rewanż z Karabachem to męczarnie w podstawowym czasie gry i 1:0 dla Kazachów w 90 minutach. W dogrywce zrobią resztę i mecz zakończy się wynikiem 3:0.
@Daniel
Ja za to jestem rad się z tobą nie zgodzić. W dwumeczu Rakowa z Florą widać było trochę chaosu, ale z Karabachem wychodzili z piłką od bramki i nie kończyło się to poważnymi stratami. Pragnę jeszcze wspomnieć, że w meczu z Jagiellonią Raków ją całkowicie zdominował. Nie oglądałem meczu, ale po statystykach mogę stwierdzić, że Jaga oddała pierwszy strzał po ponad 60 minutach i skończyła z jednym celnym.
A propos nowych zawodników. Na razie robią wyraźną różnicę, czy mowa tu o Zwolińskim(wyraźnie lepszym od Piaseckiego), czy o Yeboahu, który w drugiej połowie meczu z Florą w Częstochowie wprowadził dużo więcej jakości ofensywnej w budowaniu akcji. Nie będę mówił o Kittelu, który zagrał ogryzki jednego meczu, choć mógł skończyć mecz z dwiema bramkami(piłka wybita przez obrońcę z linii bramkowej).
Kończąc, nie będę mówił, że wszystko gra jak należy, ale przy początku sezonu wygląda to naprawdę nie najgorzej.
@AlBo
No tak średnio bym powiedział, tak średnio. Drugi gol dla Qarabagu poszedł po głupiej stracie Papanikolaou w okolicach koła środkowego.
Póki co gołym okiem widać, że kilku graczy Rakowa nie do końca nadaje się do takiej gry. Zwłaszcza ci żołnierze Papszuna od przesuwania, przeszkadzania, doskoku (jak zwał, tak zwał).
Ja osobiście widziałbym mocno zmodyfikowaną pierwszą jedenastką Rakowa. Wiem, jak to brzmi – ale nie wróżyłem Rakowowi dobrego meczu po tym, gdy zobaczyłem kogo do gry posłał Szwagra. Niestety się nie pomyliłem.
Devliger a chwilę temu oczekiwales awansu mistrza Polski do grupy LM 🙂 a bronisz teraz wicemistrza Polski w spotkaniu z drużyną z Kazachstanu no ludzie to jak już się ustosunkować do twoich komentarzy ? Myślę że ni jak . Nie ma już co komentować bo to zwykle spam z 90 minut tak jak zauważył to jeden z internautów
@Wojas
Rozumiem, że awans z pozycji faworyta ma się odbywać zawsze dwoma zwycięstwami po 5:0? Bo przecież nigdy nie ma nic po środku. Albo 100, albo 0% szans.
Przy tym wszystkim kilkukrotnie pisałem, że Legia powinna spokojnie awansować – czemu o tym już nie wspomniałeś?
Więc powtarzam – uważam, że Legia powinna awansować, ale niekoniecznie po dwóch zwycięstwach. Zwłaszcza na tak trudnym terenie. Gdzie tu widzisz niespójność?
Nigdzie nie napisałem też, że oczekuję awansu do Ligi Mistrzów przez mistrza Polski. Pisałem, że mistrz Polski POWINIEN O TEN AWANS WALCZYĆ. Zwłaszcza mając tak korzystne losowanie. Uważam, że nie powinniśmy podchodzić z pozycji strachu do dwumeczu z Qarabagiem, bo raczej Raków jest delikatnym faworytem. A to oczywiście nie oznacza, że ma od razu gładko wygrać dwa mecze.
Widać że to kontynuacja ery Papszuna. W pucharach są te same wyniki u siebie co i na wyjeździe. Prosze przeanalizować mecze z Rubinem albo Gentem. Mógłbym jeszcze polecieć ze Slavią… No cóż,ktoś kto się zna i zrozumie mój komentarz to będzie wiedział że w Rakowie nic się nie zmieniło. To samo grają w lidze i jest to samo podejście w pucharach .
Moim zdaniem Raków może wykorzystać fakt, że Qarabag przyciśnie w pierwszej połowie i wtedy będzie można wychodzić szybkim atakiem i tacy zawodnicy jak Cebula/Yeboah/Tudor mogą zrobić dużo dobrego z przodu, a poza tym w takich przypadkach będą narażeni na ostre faule ze strony Mediny/Romao przez co nie wykluczam, że już w pierwszej połowie jeden z nich może wylecieć z boiska z czerwoną kartką
Strona jest o rankingu. Ranking wydatnie pomaga w rozgrywkach klubowych, czy to na poziomie krajowym (liczba zespołów w różnych rozgrywkach, runda od której zaczynają, no i trochę ranking drużyn bez własnego rankingu), czy klubowym (rozstawienie nie jest gwarancją łatwego przeciwnika, ale daje na takiego o wiele większe szanse).
Życzymy sobie jak najlepszego rankingu, dlatego każda strata punktów, zwłaszcza z relatywnie słabymi zespołami, boli. Oczywiście to jest sport i niespodzianki się zdarzają, zarówno te na minus (Vikingur, Ordabasy teraz), jak i na plus (Villarreal, Fiorentina, oby Karabach za chwilę). Oby tych pierwszych było jak najmniej, a drugich jak najwięcej, ale mamy prawo nazywać je po imieniu.
Nie wiem po co to zaklinanie, że niby zespoły z Kazachstanu są takie mocne. Toboł w Bazylei w pierwszej połowie nie istniał. Głupia ręką, czerwona kartka, karny, kolejna czerwona. I tak Toboł w 11 na 9 powinien jeszcze coś strzelić.
Nie wiem po co się podniecać xG, skoro ważne są gole. Nawet tym gorzej, gdy mimo przewagi nie zamienia się tego na zwycięstwo.
Ale dla tych co lubią się w to bawić, to Lech w xG „wygrał” 1,63 do 0,5:
https://footystats.org/europe/kks-lech-poznan-vs-fk-kauno-zalgiris-h2h-stats#
Legia „wygrała” 0,98 do 0,32:
https://footystats.org/europe/uefa-europa-conference-league/xg
Reszty nie sprawdzę, bo krzyczy, że wykorzystałem limit bez premium. Może ktoś to z tej czy innej strony wydłubie.
Ale podobno „poważne ligi” to celowo w eliminacjach przegrywają, bo liczą się rozgrywki grupowe. #fikołek
Jeżeli uważasz, że polska piłka klubowa jest na tyle silna, że możemy sobie jechać ponad 6000 km na mecz z liderem ligi kazachskiej, grać w 35 stopniach i na luzie wygrywać – gratuluję ignorancji.
Wytłumacz mi, jak to jest, że patrzycie z wyższością i arogancją na Kazachów, a trzęsiecie portkami przed Qarabagiem. Naprawdę nie ma nic pomiędzy? Żadnych odcieni szarości? Szanse 100-0, albo 0-100?
@devlieger Czy uważasz, że Tagybergen może narobić smrodu w meczu rewanżowym?
@OrlandaSa
Uważam, że Legia w pierwszym meczu pokazała na tyle wyższą kulturę gry, że nie powinna mieć większych problemów z awansem i prognozuję spokojne zwycięstwo w domowym meczu.
Ogólnie nie przywiązuję aż takiej wagi do indywidualności. Piłkę postrzegam jako sport zespołowy. Jeżeli wspominam o zawodnikach z nazwiska – to tylko w kontekście ich zsumowanej siły, budującej zespół.
Pomimo tych aspektów o których mówisz – Legia i tak była znaczącym faworytem kibiców obserwatorów i bukmacherów, a ten remis, zwłaszcza dlatego, że goniliśmy wynik, jest wpadką. Nikt nie mówił „urwijmy punkty albo nisko przegrajmy”, natomiast każdy mówił „nie straćmy goli, miejmy małą zaliczkę i full punktów do rankingu”. Wystarczyło, żeby Tobiasz uniknął głupiego błędu, no i gol po rożnym może się zdarzyć każdemu i tyle. Ale się nie udało
Patrzymy z lekką wyższością na Kazachów, bo ostatnio ich liga zaliczyła regres, odwrotnie do Ordabasów, które akurat się wzmocniły. Qarabag to jak na europejskie puchary mocarz 9 razy grupa z rzędu.
Widać że to kontynuacja ery Papszuna. W pucharach są te same wyniki u siebie co i na wyjeździe. Prosze przeanalizować mecze z Rubinem albo Gentem. Mógłbym jeszcze polecieć ze Slavią… No cóż,ktoś kto się zna i zrozumie mój komentarz to będzie wiedział że w Rakowie nic się nie zmieniło. To samo grają w lidze i jest to samo podejście w pucharach .
Interesujący gol dla Adany i fantastyczny gol Szymańskiego dla Fenerbahce. Prawie kopia podania Velde do Hoticia w meczu Lecha, ale wykończenie zupełnie inne.
Trzeba trzymać kciuki żeby trzy kluby, które są wyżej rozstawione od Lecha, odpadną i wtedy będzie to duże ułatwienie w losowaniu 🙂
Po prostu liga kazaska jest bardzo mocna i dlatego trzeba docenić nie tylko super gre Legii ale i korzystny wynik. Ordobasy są o klasę lepsze od Toboła (mają prawie dwa razy więcej punktów w lidze) który rozbił na wyjeździe Basel. Do tego wyjazd tam i upał są bardzo męczące. I w tych warunkach Legia była zespołem wyraźnie lepszym. W rewanżu pykniemy Kazachów bez problemu.
Kibice klubików spoza StoLicy którzy sie cieszą że Legia nie wygrała i nie przyjmują do wiadomości prawdziwych faktów napisanych wyżej polecam popatrzeć na xG tam wyraźnie widać który poLski zespół grał najLepiej
Mistrz Kazachstanu istotnie pokazał wielką moc ligi
Astana zdrmolowana przez Raków a w tym roku przez Dinamo xD
Widział wyniki Kazachstanu w eliminacjach Euro 2024? W tej kadrze gra kilku zawodników Ordabasów (gdzie są też byli reprezentanci Ukrainy i gracz z dobrą przeszłością w brazylijskiej Serie A i MLS).
Uważasz, że wyciąganie wniosków na temat siły danej ligi na podstawie wyjazdowego meczu z Dinamem Zagrzeb (gdzie grają m.in. brązowi medaliści ostatniego Mundialu), jest mądre?
To ja sobie mogę powiedzieć, że liga kazachska jest mega silna, bo Tobol ograł na wyjeździe Basel 3:1. Tyle samo miałoby to sensu.
Niedocenienie wyniku Legii i mówienie o kompromitacji – jest po prostu olbrzymią ignorancją.
Myślisz, że jakikolwiek polski klub po pokonaniu 6 000 km, grając w 35 stopniach, ograłby na luzie Ordabasy? Mógłbyś się mocno zdziwić…
Ordabasy są na poziomie Quarabagu albo i lepsze. Zobaczymy ile w plecy na wyjeździe i to nie aż tak dalekim dostanie raków no i przypomnijcie sobie kto tam dostał piątke
Możesz nie trollować?
Liga kazachska jest niezła. Toboł miał farta, bo Basel grało prawie cały mecz w „9”. To nie jest rozbicie.
Też myślę, że Legia poradzi sobie w rewanżu, choć mogła poradzić sobie w Kazachstanie lepiej, bo miała pecha, ale nie obrażam innych drużyn.
Toboł grał przeciw 9 tylko przez jakieś 20 minut a Baselejczycy nie wykartkowali sie sami tylko na wskutek b dobrej gry drużyny z Kazachstanu którą mogli jedynie powstrzymywać faulami.
Nikogo nie obrażam pisze fakty. Z resztą zobaczymy jutro i pojutrze stawiam że tylko Legia i Pogoń zwycięża
Nie chrzań.
Liga kazachska zaliczyła regres. Jest na 38 miejscu w rankingu i od 4 sezonów nie jest w stanie nic zwojować
Miała krótki zryw 8-9 lat temu, głównie za sprawą Astany, ale wraca na swoje miejsce.
Liga azerska też jest słaba, ale Karabach ją ciągnie za uszy, jak niegdyś BATE ligę białoruską.
Ekstraklasa jest ligą znacznie mocniejszą od obu. Karabach mógłby u nas powalczyć o czołowe miejsce (choć raczej nie o MP), z reszty przedstwawicieli azerskiej piłki pewnie nie dałaby rady się utrzymać.
Z Kazachstanu może dwa-trzy zespoły dałyby radę zapewnić sobie utrzymanie, może nawet jeden w środku tabeli, reszta by spadła.
Jedynym atutem Kazachów była droga do Szymkentu w dodatku, przez wojnę, na około, bo ukraińską przestrzeń powietrzną trzeba omijać.
A że inny klub wygrał w Bazylei – cóż, niespodzianki, a nawet sensacje się zdarzają. To urok piłki nożnej.
Żeby daleko nie szukać – Resovia, zespół z dolnej połówki I ligi wyeliminował dwóch ekstraklasowiczów w ostatniej edycji pucharu Polski.
w ćwierćfinale, na 8 drużyn grało tylko trzech przedstawicieli ekstraklasy, z czego jeden został wyeliminowany przez Kalisz nawet nie z pierwszej, a z II ligi.
Więc nie – Legia nie miała mocnego rywala. Miała tylko bardzo trudny wyjazd, gdzie szczęśliwie uratowała remis (nawet gdyby sędzia jednak zauważył, że Kramer był na spslonym i by przegrała w pierwszym spotkaniu i tak byłaby faworytem). Znacznie mocniejszego rywala ma Raków. Ale i tak do przejścia.
Rywale Pogoni i Lecha są bardzo słabi, przez co te zespoły mogły grać na pół gwizdka i udządzić sobie sesję treningową.
Dziękuję za świetną robotę i duże zaangażowanie.
Świetne miejsce do pozyskania szczegółów, gdzie nigdzie indziej nie są dostępne.
Masa wiedzy dla pasjonatów europejskimi pucharami.