skróty meczów

Basel przegrywa z Tobołem, trudny teren w Andorze (skróty)

II runda eliminacji to jak zwykle bardzo dużo meczów, a przez to i skrótów. Udało się je wszystkie zebrać w jednym miejscu poniżej.

Eliminacje Ligi Mistrzów zaczęły się od niespodzianek. Mistrz Turcji nie wygrał na Litwie, a mistrz Norwegii w Finlandii. W tym drugim przypadku może to być istotne dla Rakowa, bo zmierzyłby się z przegranym tej pary w III rundzie eliminacji LE w razie odpadnięcia z Qarabağem. W wariancie optymistycznym zmierzy się prawdopodobnie z Arisem Limassol, który strzelił aż sześć goli przeciwko BATE i ma czterobramkową przewagę w dwumeczu. Oprócz niego bardzo bardzo blisko awansu są Dinamo Zagrzeb i København, a w ścieżce niemistrzowskiej także Panathinaikos. Stan pozostałych dwumeczów jest wyrównany.

W Lidze Konferencji Europy odbyły się aż 53 mecze, z czego 42 w czwartek. Nie jest możliwe bycie ze wszystkim na bieżąco, ale pewną część da się nadrobić.

I tak można zobaczyć, jak Basel sensacyjnie przegrywa z Tobołem, niestety lepsze materiały na ten temat są zablokowane regionalnie. Warto zobaczyć nie tylko drugiego gola dla Kazachów, ale i pierwszą czerwoną kartkę dla Szwajcarów. Bardzo dobry wynik uzyskało Aktobe i też miało to miejsce na wyjeździe. Dodając do tego długie prowadzenie Ordabasów z Legią, postawa klubów kazachskich to pozytywne zaskoczenie, patrząc z neutralnego punktu widzenia.

W meczach możliwych rywali polskich klubów jeden niespodziewany wynik, choć było blisko drugiego. Spartak Trnawa tylko zremisował na Łotwie z Audą (zwycięzca to potencjalny rywal Lecha), a po czerwonej kartce w pierwszej połowie miał duże problemy i mogło się to skończyć nawet gorzej z jego perspektywy. Austria Wiedeń miała dużą przewagę przeciwko Boracowi (Legia), ale nadziała się też na kilka kontr, a zwycięskiego gola strzeliła w ostatniej akcji. Jedynie Gent pewnie poradził sobie z Žiliną (Pogoń) i pokazał swój potencjał ofensywny.

Oprócz Szwedów rozczarowujący tydzień zaliczyli Bułgarzy. Z trzech meczów u siebie nie wygrali żadnego, a jedynie Lewski zrobił swoje na bardzo bliskim wyjeździe do Skopje. Cały czas na plus zaskakują kluby andorskie – tylko jednobramkowa porażka Atlèticu Escaldes z Partizani Tirana, a dwa dni później w tym samym miejscu zwycięstwo Interu Escaldes ze szkockim Hibernian FC. Stracona bramka na 2:1 w końcówce meczu może przesądzić o awansie na korzyść faworyta, ale zupełnie na poważnie – Andora też stała się miejscem, w którym możliwa jest wpadka. W zeszłym roku ledwo zremisował tam CFR Cluj.

II runda eliminacji Ligi Mistrzów – pierwsze mecze

FK Žalgiris Wilno – Galatasaray AŞ 2:2 (Mathias Oyewusi 48′, Donatas Kazlauskas 90’+2 – Abdülkerim Bardakcı 75′, Halil Dervişoğlu 78′). Frekwencja: 4 864

HJK – Molde FK 1:0 (Topi Keskinen 25′). Frekwencja: 8 154

Dinamo Zagrzeb – FK Astana 4:0 (Dario Špikić 36′, Luka Ivanušec 41′, 43′, 56′). Frekwencja: 7 123

SC Dnipro-1 – Panathinaikos FC 1:3 (Wołodymyr Tanczyk 90′ – Andraž Šporar 10′, Filip Djuričić 74′, Fotios Ioannidis 84′ (rzut karny)). Frekwencja: 5 248

Servette FC – KRC Genk 1:1 (Steve Rouiller 78′ – Toluwalase Arokodare 21′). Frekwencja: 18 026

Zrinjski Mostar – Slovan Bratysława 0:1 (Sharani Zuberu 53′). Frekwencja: 4 900

Breiðablik – FC København 0:2 (Jordan Larsson 1′, Rasmus Falk 32′). Frekwencja: 1 485

Aris Limassol – BATE Borysów 6:2 (Yannick Gomis 17′ (rzut karny), 60′, Leo Bengtsson 32′, Sidi Bane 40′ (samobójcza), Jaden Montnor 83′, Mariusz Stępiński 90’+1 (rzut karny) – Artiom Koncewoj 48′, Rusłan Chadarkiewicz 65′). Frekwencja: 3 338

Sheriff Tyraspol – Maccabi Hajfa 1:0 (Amine Talal 28′). Frekwencja: 7 933

Raków Częstochowa – Qarabağ FK 3:2 (Elvin Cafarquliyev 55′ (samobójcza), Fabian Piasecki 71′, Sonny Kittel 90’+1 – Redon Xhixha 73′, 75′). Frekwencja: 5 451

Łudogorec Razgrad – Olimpija Ljubljana 1:1 (Dominik Jankow 44′ – Timi Elšnik 14′). Frekwencja: 5 532

KÍ Klaksvík – BK Häcken 0:0. Frekwencja: 1 224

Udostępnij:

27 komentarzy

  1. Dlaczego to jest tak, że Grecja (która była 20-ta w rankingu 2022/2023) ma zagwarantowaną grupę, a Chorwacja (która była 19-ta) - nie?
    W sensie, Dinamo Zagrzeb weszło do gry w II rundzie, a AEK wchodzi w III.

  2. Usłyszałem już tyle pochwał pod adresem Rakowa od kibiców, ekspertów i muszę stwierdzić, że w tym kraju ludzie albo mają klapki na oczach albo kompletnie nie znają się na piłce.
    Raków od początku sezonu gra fatalnie w porównaniu do zeszłych rozgrywek. Krąży po Internecie opinia którą najprawdopodobniej zapoczątkował były prezes PZPN, że "zespół został uwolniony" co jest prawdą tylko po części. Został uwolniony i teraz na boisku panuję chaos. Mam wrażenie, że piłkarze pozapominali już połowę automatyzmów które wpoił im trener Papszun. Na boisku panuję mniejsza dyscyplina. Dodatkowo przyjście tylu nowych piłkarzy jeszcze pogłębi ten chaos.
    Mój typ na rewanż z Karabachem to męczarnie w podstawowym czasie gry i 1:0 dla Kazachów w 90 minutach. W dogrywce zrobią resztę i mecz zakończy się wynikiem 3:0.

    • @Daniel
      Ja za to jestem rad się z tobą nie zgodzić. W dwumeczu Rakowa z Florą widać było trochę chaosu, ale z Karabachem wychodzili z piłką od bramki i nie kończyło się to poważnymi stratami. Pragnę jeszcze wspomnieć, że w meczu z Jagiellonią Raków ją całkowicie zdominował. Nie oglądałem meczu, ale po statystykach mogę stwierdzić, że Jaga oddała pierwszy strzał po ponad 60 minutach i skończyła z jednym celnym.
      A propos nowych zawodników. Na razie robią wyraźną różnicę, czy mowa tu o Zwolińskim(wyraźnie lepszym od Piaseckiego), czy o Yeboahu, który w drugiej połowie meczu z Florą w Częstochowie wprowadził dużo więcej jakości ofensywnej w budowaniu akcji. Nie będę mówił o Kittelu, który zagrał ogryzki jednego meczu, choć mógł skończyć mecz z dwiema bramkami(piłka wybita przez obrońcę z linii bramkowej).
      Kończąc, nie będę mówił, że wszystko gra jak należy, ale przy początku sezonu wygląda to naprawdę nie najgorzej.

      • @AlBo

        No tak średnio bym powiedział, tak średnio. Drugi gol dla Qarabagu poszedł po głupiej stracie Papanikolaou w okolicach koła środkowego.

        Póki co gołym okiem widać, że kilku graczy Rakowa nie do końca nadaje się do takiej gry. Zwłaszcza ci żołnierze Papszuna od przesuwania, przeszkadzania, doskoku (jak zwał, tak zwał).

        Ja osobiście widziałbym mocno zmodyfikowaną pierwszą jedenastką Rakowa. Wiem, jak to brzmi - ale nie wróżyłem Rakowowi dobrego meczu po tym, gdy zobaczyłem kogo do gry posłał Szwagra. Niestety się nie pomyliłem.

      • Devliger a chwilę temu oczekiwales awansu mistrza Polski do grupy LM :) a bronisz teraz wicemistrza Polski w spotkaniu z drużyną z Kazachstanu no ludzie to jak już się ustosunkować do twoich komentarzy ? Myślę że ni jak . Nie ma już co komentować bo to zwykle spam z 90 minut tak jak zauważył to jeden z internautów

      • @Wojas

        Rozumiem, że awans z pozycji faworyta ma się odbywać zawsze dwoma zwycięstwami po 5:0? Bo przecież nigdy nie ma nic po środku. Albo 100, albo 0% szans.

        Przy tym wszystkim kilkukrotnie pisałem, że Legia powinna spokojnie awansować - czemu o tym już nie wspomniałeś?

        Więc powtarzam - uważam, że Legia powinna awansować, ale niekoniecznie po dwóch zwycięstwach. Zwłaszcza na tak trudnym terenie. Gdzie tu widzisz niespójność?

        Nigdzie nie napisałem też, że oczekuję awansu do Ligi Mistrzów przez mistrza Polski. Pisałem, że mistrz Polski POWINIEN O TEN AWANS WALCZYĆ. Zwłaszcza mając tak korzystne losowanie. Uważam, że nie powinniśmy podchodzić z pozycji strachu do dwumeczu z Qarabagiem, bo raczej Raków jest delikatnym faworytem. A to oczywiście nie oznacza, że ma od razu gładko wygrać dwa mecze.

    • Widać że to kontynuacja ery Papszuna. W pucharach są te same wyniki u siebie co i na wyjeździe. Prosze przeanalizować mecze z Rubinem albo Gentem. Mógłbym jeszcze polecieć ze Slavią... No cóż,ktoś kto się zna i zrozumie mój komentarz to będzie wiedział że w Rakowie nic się nie zmieniło. To samo grają w lidze i jest to samo podejście w pucharach .

  3. Moim zdaniem Raków może wykorzystać fakt, że Qarabag przyciśnie w pierwszej połowie i wtedy będzie można wychodzić szybkim atakiem i tacy zawodnicy jak Cebula/Yeboah/Tudor mogą zrobić dużo dobrego z przodu, a poza tym w takich przypadkach będą narażeni na ostre faule ze strony Mediny/Romao przez co nie wykluczam, że już w pierwszej połowie jeden z nich może wylecieć z boiska z czerwoną kartką

  4. Strona jest o rankingu. Ranking wydatnie pomaga w rozgrywkach klubowych, czy to na poziomie krajowym (liczba zespołów w różnych rozgrywkach, runda od której zaczynają, no i trochę ranking drużyn bez własnego rankingu), czy klubowym (rozstawienie nie jest gwarancją łatwego przeciwnika, ale daje na takiego o wiele większe szanse).

    Życzymy sobie jak najlepszego rankingu, dlatego każda strata punktów, zwłaszcza z relatywnie słabymi zespołami, boli. Oczywiście to jest sport i niespodzianki się zdarzają, zarówno te na minus (Vikingur, Ordabasy teraz), jak i na plus (Villarreal, Fiorentina, oby Karabach za chwilę). Oby tych pierwszych było jak najmniej, a drugich jak najwięcej, ale mamy prawo nazywać je po imieniu.

    Nie wiem po co to zaklinanie, że niby zespoły z Kazachstanu są takie mocne. Toboł w Bazylei w pierwszej połowie nie istniał. Głupia ręką, czerwona kartka, karny, kolejna czerwona. I tak Toboł w 11 na 9 powinien jeszcze coś strzelić.

    Nie wiem po co się podniecać xG, skoro ważne są gole. Nawet tym gorzej, gdy mimo przewagi nie zamienia się tego na zwycięstwo.
    Ale dla tych co lubią się w to bawić, to Lech w xG "wygrał" 1,63 do 0,5:
    https://footystats.org/europe/kks-lech-poznan-vs-fk-kauno-zalgiris-h2h-stats#
    Legia "wygrała" 0,98 do 0,32:
    https://footystats.org/europe/uefa-europa-conference-league/xg
    Reszty nie sprawdzę, bo krzyczy, że wykorzystałem limit bez premium. Może ktoś to z tej czy innej strony wydłubie.

    Ale podobno "poważne ligi" to celowo w eliminacjach przegrywają, bo liczą się rozgrywki grupowe. #fikołek

    • Jeżeli uważasz, że polska piłka klubowa jest na tyle silna, że możemy sobie jechać ponad 6000 km na mecz z liderem ligi kazachskiej, grać w 35 stopniach i na luzie wygrywać - gratuluję ignorancji.

      Wytłumacz mi, jak to jest, że patrzycie z wyższością i arogancją na Kazachów, a trzęsiecie portkami przed Qarabagiem. Naprawdę nie ma nic pomiędzy? Żadnych odcieni szarości? Szanse 100-0, albo 0-100?

      • @devlieger Czy uważasz, że Tagybergen może narobić smrodu w meczu rewanżowym?

      • @OrlandaSa

        Uważam, że Legia w pierwszym meczu pokazała na tyle wyższą kulturę gry, że nie powinna mieć większych problemów z awansem i prognozuję spokojne zwycięstwo w domowym meczu.

        Ogólnie nie przywiązuję aż takiej wagi do indywidualności. Piłkę postrzegam jako sport zespołowy. Jeżeli wspominam o zawodnikach z nazwiska - to tylko w kontekście ich zsumowanej siły, budującej zespół.

      • Pomimo tych aspektów o których mówisz - Legia i tak była znaczącym faworytem kibiców obserwatorów i bukmacherów, a ten remis, zwłaszcza dlatego, że goniliśmy wynik, jest wpadką. Nikt nie mówił "urwijmy punkty albo nisko przegrajmy", natomiast każdy mówił "nie straćmy goli, miejmy małą zaliczkę i full punktów do rankingu". Wystarczyło, żeby Tobiasz uniknął głupiego błędu, no i gol po rożnym może się zdarzyć każdemu i tyle. Ale się nie udało

        Patrzymy z lekką wyższością na Kazachów, bo ostatnio ich liga zaliczyła regres, odwrotnie do Ordabasów, które akurat się wzmocniły. Qarabag to jak na europejskie puchary mocarz 9 razy grupa z rzędu.

      • Widać że to kontynuacja ery Papszuna. W pucharach są te same wyniki u siebie co i na wyjeździe. Prosze przeanalizować mecze z Rubinem albo Gentem. Mógłbym jeszcze polecieć ze Slavią... No cóż,ktoś kto się zna i zrozumie mój komentarz to będzie wiedział że w Rakowie nic się nie zmieniło. To samo grają w lidze i jest to samo podejście w pucharach .

  5. Interesujący gol dla Adany i fantastyczny gol Szymańskiego dla Fenerbahce. Prawie kopia podania Velde do Hoticia w meczu Lecha, ale wykończenie zupełnie inne.

  6. Trzeba trzymać kciuki żeby trzy kluby, które są wyżej rozstawione od Lecha, odpadną i wtedy będzie to duże ułatwienie w losowaniu :)

  7. Po prostu liga kazaska jest bardzo mocna i dlatego trzeba docenić nie tylko super gre Legii ale i korzystny wynik. Ordobasy są o klasę lepsze od Toboła (mają prawie dwa razy więcej punktów w lidze) który rozbił na wyjeździe Basel. Do tego wyjazd tam i upał są bardzo męczące. I w tych warunkach Legia była zespołem wyraźnie lepszym. W rewanżu pykniemy Kazachów bez problemu.
    Kibice klubików spoza StoLicy którzy sie cieszą że Legia nie wygrała i nie przyjmują do wiadomości prawdziwych faktów napisanych wyżej polecam popatrzeć na xG tam wyraźnie widać który poLski zespół grał najLepiej

    • Mistrz Kazachstanu istotnie pokazał wielką moc ligi

      • Astana zdrmolowana przez Raków a w tym roku przez Dinamo xD

      • Widział wyniki Kazachstanu w eliminacjach Euro 2024? W tej kadrze gra kilku zawodników Ordabasów (gdzie są też byli reprezentanci Ukrainy i gracz z dobrą przeszłością w brazylijskiej Serie A i MLS).

        Uważasz, że wyciąganie wniosków na temat siły danej ligi na podstawie wyjazdowego meczu z Dinamem Zagrzeb (gdzie grają m.in. brązowi medaliści ostatniego Mundialu), jest mądre?

        To ja sobie mogę powiedzieć, że liga kazachska jest mega silna, bo Tobol ograł na wyjeździe Basel 3:1. Tyle samo miałoby to sensu.

        Niedocenienie wyniku Legii i mówienie o kompromitacji - jest po prostu olbrzymią ignorancją.

        Myślisz, że jakikolwiek polski klub po pokonaniu 6 000 km, grając w 35 stopniach, ograłby na luzie Ordabasy? Mógłbyś się mocno zdziwić...

      • Ordabasy są na poziomie Quarabagu albo i lepsze. Zobaczymy ile w plecy na wyjeździe i to nie aż tak dalekim dostanie raków no i przypomnijcie sobie kto tam dostał piątke

    • Możesz nie trollować?
      Liga kazachska jest niezła. Toboł miał farta, bo Basel grało prawie cały mecz w "9". To nie jest rozbicie.

      Też myślę, że Legia poradzi sobie w rewanżu, choć mogła poradzić sobie w Kazachstanie lepiej, bo miała pecha, ale nie obrażam innych drużyn.

      • Toboł grał przeciw 9 tylko przez jakieś 20 minut a Baselejczycy nie wykartkowali sie sami tylko na wskutek b dobrej gry drużyny z Kazachstanu którą mogli jedynie powstrzymywać faulami.
        Nikogo nie obrażam pisze fakty. Z resztą zobaczymy jutro i pojutrze stawiam że tylko Legia i Pogoń zwycięża

    • Nie chrzań.
      Liga kazachska zaliczyła regres. Jest na 38 miejscu w rankingu i od 4 sezonów nie jest w stanie nic zwojować
      Miała krótki zryw 8-9 lat temu, głównie za sprawą Astany, ale wraca na swoje miejsce.
      Liga azerska też jest słaba, ale Karabach ją ciągnie za uszy, jak niegdyś BATE ligę białoruską.
      Ekstraklasa jest ligą znacznie mocniejszą od obu. Karabach mógłby u nas powalczyć o czołowe miejsce (choć raczej nie o MP), z reszty przedstwawicieli azerskiej piłki pewnie nie dałaby rady się utrzymać.
      Z Kazachstanu może dwa-trzy zespoły dałyby radę zapewnić sobie utrzymanie, może nawet jeden w środku tabeli, reszta by spadła.
      Jedynym atutem Kazachów była droga do Szymkentu w dodatku, przez wojnę, na około, bo ukraińską przestrzeń powietrzną trzeba omijać.
      A że inny klub wygrał w Bazylei - cóż, niespodzianki, a nawet sensacje się zdarzają. To urok piłki nożnej.
      Żeby daleko nie szukać - Resovia, zespół z dolnej połówki I ligi wyeliminował dwóch ekstraklasowiczów w ostatniej edycji pucharu Polski.
      w ćwierćfinale, na 8 drużyn grało tylko trzech przedstawicieli ekstraklasy, z czego jeden został wyeliminowany przez Kalisz nawet nie z pierwszej, a z II ligi.
      Więc nie - Legia nie miała mocnego rywala. Miała tylko bardzo trudny wyjazd, gdzie szczęśliwie uratowała remis (nawet gdyby sędzia jednak zauważył, że Kramer był na spslonym i by przegrała w pierwszym spotkaniu i tak byłaby faworytem). Znacznie mocniejszego rywala ma Raków. Ale i tak do przejścia.
      Rywale Pogoni i Lecha są bardzo słabi, przez co te zespoły mogły grać na pół gwizdka i udządzić sobie sesję treningową.

  8. Dziękuję za świetną robotę i duże zaangażowanie.
    Świetne miejsce do pozyskania szczegółów, gdzie nigdzie indziej nie są dostępne.
    Masa wiedzy dla pasjonatów europejskimi pucharami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *