Basel przegrywa z Tobołem, trudny teren w Andorze (skróty)
CSKA Sofia – Sepsi OSK Sfantu Gheorghe 0:2 (Nicolae Păun 68′, Roland Varga 81′). Frekwencja: 7 966
Torpedo Kutaisi – FK Aktobe 1:4 (Giorgi Arabidze 89′ – Alibek Kasym 34′ (rzut karny), Milos Raičković 43′, Maksim Samorodow 73′, Andrija Filipović 90’+3). Frekwencja: 9 976
Kecskeméti TE – Riga FC 2:1 (Soma Szuhodovszki 52′ (rzut karny), Gergő Pálinkás 85′ – Anthony Contreras 86′). Frekwencja: 3 991
Farul Konstanca – Urartu Erywań 3:2 (Tudor Băluţă 27′, Adrian Mazilu 45’+4, Ionuț Larie 90’+5 – Artiom Maksimenko 23′, Iwan Zotko 38′). Frekwencja: 3 912
Worskła Połtawa – Dila Gori 2:1 (Felipe Rodrigues 73′, Ibrahim Kane 90’+3 – Mykoła Kowtaliuk 57′). Frekwencja: 886
CFR 1907 Cluj – Adana Demirspor 1:1 (Jefté Betancor 6′ – Benjamin Stambouli 77′). Frekwencja: 9 847
FC Basel 1893 – Toboł Kustanaj 1:3 (Thierno Barry 25′ – Serge Déblé 57′ (rzut karny), Ramazan OrazoW 62′, Isłam Czesnokow 71′). Frekwencja: 12 287
FC Differdange 03 – NK Maribor 1:1 (Erico Castro 25′ – Arnel Jakupovic 90’+6). Frekwencja: 1 925
Maccabi Tel Awiw – Petrocub Hîncești 3:0 (Dan Biton 13′, Eran Zahavi 63′, Dor Peretz 90’+4). Frekwencja: 20 091
PAOK FC – Beitar Jerozolima 0:0. Frekwencja: 16 851
Dukagjini – HNK Rijeka 0:1 (Niko Janković 30′). Frekwencja: 2 000
Hapoel Beer Szewa – FK Panevėžys 1:0 (Shai Elias 35′). Frekwencja: 12 343
Dlaczego to jest tak, że Grecja (która była 20-ta w rankingu 2022/2023) ma zagwarantowaną grupę, a Chorwacja (która była 19-ta) – nie?
W sensie, Dinamo Zagrzeb weszło do gry w II rundzie, a AEK wchodzi w III.
dwa sezony temu Grecja była 15 ta, a ten sezon ma teraz odzwierciedlenie
Liczy się ranking na zakończenie sezonu 2021/2022
Usłyszałem już tyle pochwał pod adresem Rakowa od kibiców, ekspertów i muszę stwierdzić, że w tym kraju ludzie albo mają klapki na oczach albo kompletnie nie znają się na piłce.
Raków od początku sezonu gra fatalnie w porównaniu do zeszłych rozgrywek. Krąży po Internecie opinia którą najprawdopodobniej zapoczątkował były prezes PZPN, że „zespół został uwolniony” co jest prawdą tylko po części. Został uwolniony i teraz na boisku panuję chaos. Mam wrażenie, że piłkarze pozapominali już połowę automatyzmów które wpoił im trener Papszun. Na boisku panuję mniejsza dyscyplina. Dodatkowo przyjście tylu nowych piłkarzy jeszcze pogłębi ten chaos.
Mój typ na rewanż z Karabachem to męczarnie w podstawowym czasie gry i 1:0 dla Kazachów w 90 minutach. W dogrywce zrobią resztę i mecz zakończy się wynikiem 3:0.
@Daniel
Ja za to jestem rad się z tobą nie zgodzić. W dwumeczu Rakowa z Florą widać było trochę chaosu, ale z Karabachem wychodzili z piłką od bramki i nie kończyło się to poważnymi stratami. Pragnę jeszcze wspomnieć, że w meczu z Jagiellonią Raków ją całkowicie zdominował. Nie oglądałem meczu, ale po statystykach mogę stwierdzić, że Jaga oddała pierwszy strzał po ponad 60 minutach i skończyła z jednym celnym.
A propos nowych zawodników. Na razie robią wyraźną różnicę, czy mowa tu o Zwolińskim(wyraźnie lepszym od Piaseckiego), czy o Yeboahu, który w drugiej połowie meczu z Florą w Częstochowie wprowadził dużo więcej jakości ofensywnej w budowaniu akcji. Nie będę mówił o Kittelu, który zagrał ogryzki jednego meczu, choć mógł skończyć mecz z dwiema bramkami(piłka wybita przez obrońcę z linii bramkowej).
Kończąc, nie będę mówił, że wszystko gra jak należy, ale przy początku sezonu wygląda to naprawdę nie najgorzej.
@AlBo
No tak średnio bym powiedział, tak średnio. Drugi gol dla Qarabagu poszedł po głupiej stracie Papanikolaou w okolicach koła środkowego.
Póki co gołym okiem widać, że kilku graczy Rakowa nie do końca nadaje się do takiej gry. Zwłaszcza ci żołnierze Papszuna od przesuwania, przeszkadzania, doskoku (jak zwał, tak zwał).
Ja osobiście widziałbym mocno zmodyfikowaną pierwszą jedenastką Rakowa. Wiem, jak to brzmi – ale nie wróżyłem Rakowowi dobrego meczu po tym, gdy zobaczyłem kogo do gry posłał Szwagra. Niestety się nie pomyliłem.
Devliger a chwilę temu oczekiwales awansu mistrza Polski do grupy LM 🙂 a bronisz teraz wicemistrza Polski w spotkaniu z drużyną z Kazachstanu no ludzie to jak już się ustosunkować do twoich komentarzy ? Myślę że ni jak . Nie ma już co komentować bo to zwykle spam z 90 minut tak jak zauważył to jeden z internautów
@Wojas
Rozumiem, że awans z pozycji faworyta ma się odbywać zawsze dwoma zwycięstwami po 5:0? Bo przecież nigdy nie ma nic po środku. Albo 100, albo 0% szans.
Przy tym wszystkim kilkukrotnie pisałem, że Legia powinna spokojnie awansować – czemu o tym już nie wspomniałeś?
Więc powtarzam – uważam, że Legia powinna awansować, ale niekoniecznie po dwóch zwycięstwach. Zwłaszcza na tak trudnym terenie. Gdzie tu widzisz niespójność?
Nigdzie nie napisałem też, że oczekuję awansu do Ligi Mistrzów przez mistrza Polski. Pisałem, że mistrz Polski POWINIEN O TEN AWANS WALCZYĆ. Zwłaszcza mając tak korzystne losowanie. Uważam, że nie powinniśmy podchodzić z pozycji strachu do dwumeczu z Qarabagiem, bo raczej Raków jest delikatnym faworytem. A to oczywiście nie oznacza, że ma od razu gładko wygrać dwa mecze.
Widać że to kontynuacja ery Papszuna. W pucharach są te same wyniki u siebie co i na wyjeździe. Prosze przeanalizować mecze z Rubinem albo Gentem. Mógłbym jeszcze polecieć ze Slavią… No cóż,ktoś kto się zna i zrozumie mój komentarz to będzie wiedział że w Rakowie nic się nie zmieniło. To samo grają w lidze i jest to samo podejście w pucharach .
Moim zdaniem Raków może wykorzystać fakt, że Qarabag przyciśnie w pierwszej połowie i wtedy będzie można wychodzić szybkim atakiem i tacy zawodnicy jak Cebula/Yeboah/Tudor mogą zrobić dużo dobrego z przodu, a poza tym w takich przypadkach będą narażeni na ostre faule ze strony Mediny/Romao przez co nie wykluczam, że już w pierwszej połowie jeden z nich może wylecieć z boiska z czerwoną kartką
Strona jest o rankingu. Ranking wydatnie pomaga w rozgrywkach klubowych, czy to na poziomie krajowym (liczba zespołów w różnych rozgrywkach, runda od której zaczynają, no i trochę ranking drużyn bez własnego rankingu), czy klubowym (rozstawienie nie jest gwarancją łatwego przeciwnika, ale daje na takiego o wiele większe szanse).
Życzymy sobie jak najlepszego rankingu, dlatego każda strata punktów, zwłaszcza z relatywnie słabymi zespołami, boli. Oczywiście to jest sport i niespodzianki się zdarzają, zarówno te na minus (Vikingur, Ordabasy teraz), jak i na plus (Villarreal, Fiorentina, oby Karabach za chwilę). Oby tych pierwszych było jak najmniej, a drugich jak najwięcej, ale mamy prawo nazywać je po imieniu.
Nie wiem po co to zaklinanie, że niby zespoły z Kazachstanu są takie mocne. Toboł w Bazylei w pierwszej połowie nie istniał. Głupia ręką, czerwona kartka, karny, kolejna czerwona. I tak Toboł w 11 na 9 powinien jeszcze coś strzelić.
Nie wiem po co się podniecać xG, skoro ważne są gole. Nawet tym gorzej, gdy mimo przewagi nie zamienia się tego na zwycięstwo.
Ale dla tych co lubią się w to bawić, to Lech w xG „wygrał” 1,63 do 0,5:
https://footystats.org/europe/kks-lech-poznan-vs-fk-kauno-zalgiris-h2h-stats#
Legia „wygrała” 0,98 do 0,32:
https://footystats.org/europe/uefa-europa-conference-league/xg
Reszty nie sprawdzę, bo krzyczy, że wykorzystałem limit bez premium. Może ktoś to z tej czy innej strony wydłubie.
Ale podobno „poważne ligi” to celowo w eliminacjach przegrywają, bo liczą się rozgrywki grupowe. #fikołek
Jeżeli uważasz, że polska piłka klubowa jest na tyle silna, że możemy sobie jechać ponad 6000 km na mecz z liderem ligi kazachskiej, grać w 35 stopniach i na luzie wygrywać – gratuluję ignorancji.
Wytłumacz mi, jak to jest, że patrzycie z wyższością i arogancją na Kazachów, a trzęsiecie portkami przed Qarabagiem. Naprawdę nie ma nic pomiędzy? Żadnych odcieni szarości? Szanse 100-0, albo 0-100?
@devlieger Czy uważasz, że Tagybergen może narobić smrodu w meczu rewanżowym?
@OrlandaSa
Uważam, że Legia w pierwszym meczu pokazała na tyle wyższą kulturę gry, że nie powinna mieć większych problemów z awansem i prognozuję spokojne zwycięstwo w domowym meczu.
Ogólnie nie przywiązuję aż takiej wagi do indywidualności. Piłkę postrzegam jako sport zespołowy. Jeżeli wspominam o zawodnikach z nazwiska – to tylko w kontekście ich zsumowanej siły, budującej zespół.
Pomimo tych aspektów o których mówisz – Legia i tak była znaczącym faworytem kibiców obserwatorów i bukmacherów, a ten remis, zwłaszcza dlatego, że goniliśmy wynik, jest wpadką. Nikt nie mówił „urwijmy punkty albo nisko przegrajmy”, natomiast każdy mówił „nie straćmy goli, miejmy małą zaliczkę i full punktów do rankingu”. Wystarczyło, żeby Tobiasz uniknął głupiego błędu, no i gol po rożnym może się zdarzyć każdemu i tyle. Ale się nie udało
Patrzymy z lekką wyższością na Kazachów, bo ostatnio ich liga zaliczyła regres, odwrotnie do Ordabasów, które akurat się wzmocniły. Qarabag to jak na europejskie puchary mocarz 9 razy grupa z rzędu.
Widać że to kontynuacja ery Papszuna. W pucharach są te same wyniki u siebie co i na wyjeździe. Prosze przeanalizować mecze z Rubinem albo Gentem. Mógłbym jeszcze polecieć ze Slavią… No cóż,ktoś kto się zna i zrozumie mój komentarz to będzie wiedział że w Rakowie nic się nie zmieniło. To samo grają w lidze i jest to samo podejście w pucharach .
Interesujący gol dla Adany i fantastyczny gol Szymańskiego dla Fenerbahce. Prawie kopia podania Velde do Hoticia w meczu Lecha, ale wykończenie zupełnie inne.
Trzeba trzymać kciuki żeby trzy kluby, które są wyżej rozstawione od Lecha, odpadną i wtedy będzie to duże ułatwienie w losowaniu 🙂
Po prostu liga kazaska jest bardzo mocna i dlatego trzeba docenić nie tylko super gre Legii ale i korzystny wynik. Ordobasy są o klasę lepsze od Toboła (mają prawie dwa razy więcej punktów w lidze) który rozbił na wyjeździe Basel. Do tego wyjazd tam i upał są bardzo męczące. I w tych warunkach Legia była zespołem wyraźnie lepszym. W rewanżu pykniemy Kazachów bez problemu.
Kibice klubików spoza StoLicy którzy sie cieszą że Legia nie wygrała i nie przyjmują do wiadomości prawdziwych faktów napisanych wyżej polecam popatrzeć na xG tam wyraźnie widać który poLski zespół grał najLepiej
Mistrz Kazachstanu istotnie pokazał wielką moc ligi
Astana zdrmolowana przez Raków a w tym roku przez Dinamo xD
Widział wyniki Kazachstanu w eliminacjach Euro 2024? W tej kadrze gra kilku zawodników Ordabasów (gdzie są też byli reprezentanci Ukrainy i gracz z dobrą przeszłością w brazylijskiej Serie A i MLS).
Uważasz, że wyciąganie wniosków na temat siły danej ligi na podstawie wyjazdowego meczu z Dinamem Zagrzeb (gdzie grają m.in. brązowi medaliści ostatniego Mundialu), jest mądre?
To ja sobie mogę powiedzieć, że liga kazachska jest mega silna, bo Tobol ograł na wyjeździe Basel 3:1. Tyle samo miałoby to sensu.
Niedocenienie wyniku Legii i mówienie o kompromitacji – jest po prostu olbrzymią ignorancją.
Myślisz, że jakikolwiek polski klub po pokonaniu 6 000 km, grając w 35 stopniach, ograłby na luzie Ordabasy? Mógłbyś się mocno zdziwić…
Ordabasy są na poziomie Quarabagu albo i lepsze. Zobaczymy ile w plecy na wyjeździe i to nie aż tak dalekim dostanie raków no i przypomnijcie sobie kto tam dostał piątke
Możesz nie trollować?
Liga kazachska jest niezła. Toboł miał farta, bo Basel grało prawie cały mecz w „9”. To nie jest rozbicie.
Też myślę, że Legia poradzi sobie w rewanżu, choć mogła poradzić sobie w Kazachstanie lepiej, bo miała pecha, ale nie obrażam innych drużyn.
Toboł grał przeciw 9 tylko przez jakieś 20 minut a Baselejczycy nie wykartkowali sie sami tylko na wskutek b dobrej gry drużyny z Kazachstanu którą mogli jedynie powstrzymywać faulami.
Nikogo nie obrażam pisze fakty. Z resztą zobaczymy jutro i pojutrze stawiam że tylko Legia i Pogoń zwycięża
Nie chrzań.
Liga kazachska zaliczyła regres. Jest na 38 miejscu w rankingu i od 4 sezonów nie jest w stanie nic zwojować
Miała krótki zryw 8-9 lat temu, głównie za sprawą Astany, ale wraca na swoje miejsce.
Liga azerska też jest słaba, ale Karabach ją ciągnie za uszy, jak niegdyś BATE ligę białoruską.
Ekstraklasa jest ligą znacznie mocniejszą od obu. Karabach mógłby u nas powalczyć o czołowe miejsce (choć raczej nie o MP), z reszty przedstwawicieli azerskiej piłki pewnie nie dałaby rady się utrzymać.
Z Kazachstanu może dwa-trzy zespoły dałyby radę zapewnić sobie utrzymanie, może nawet jeden w środku tabeli, reszta by spadła.
Jedynym atutem Kazachów była droga do Szymkentu w dodatku, przez wojnę, na około, bo ukraińską przestrzeń powietrzną trzeba omijać.
A że inny klub wygrał w Bazylei – cóż, niespodzianki, a nawet sensacje się zdarzają. To urok piłki nożnej.
Żeby daleko nie szukać – Resovia, zespół z dolnej połówki I ligi wyeliminował dwóch ekstraklasowiczów w ostatniej edycji pucharu Polski.
w ćwierćfinale, na 8 drużyn grało tylko trzech przedstawicieli ekstraklasy, z czego jeden został wyeliminowany przez Kalisz nawet nie z pierwszej, a z II ligi.
Więc nie – Legia nie miała mocnego rywala. Miała tylko bardzo trudny wyjazd, gdzie szczęśliwie uratowała remis (nawet gdyby sędzia jednak zauważył, że Kramer był na spslonym i by przegrała w pierwszym spotkaniu i tak byłaby faworytem). Znacznie mocniejszego rywala ma Raków. Ale i tak do przejścia.
Rywale Pogoni i Lecha są bardzo słabi, przez co te zespoły mogły grać na pół gwizdka i udządzić sobie sesję treningową.
Dziękuję za świetną robotę i duże zaangażowanie.
Świetne miejsce do pozyskania szczegółów, gdzie nigdzie indziej nie są dostępne.
Masa wiedzy dla pasjonatów europejskimi pucharami.