Raków awansował do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów, więc w poniedziałek weźmie udział w dwóch losowaniach IV rundy – Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Losowanie IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów
Ścieżka mistrzowska
AEK Ateny (GRE)/Dinamo Zagrzeb (CRO)
FC København (DEN)/Sparta Praga (CZE)
BSC Young Boys (SUI)
Olimpija Ljubljana (SVN)/Galatasaray (TUR)
__________________________________________
Slovan Bratysława (SVK)/Maccabi Hajfa (ISR)
KI Klaksvik (FRO)/Molde FK (NOR)
Royal Antwerp (BEL)
Raków Częstochowa (POL)/Aris Limassol (CYP)
Ścieżka niemistrzowska
Rangers FC (SCO)/Servette FC (SUI)
SC Braga/TSC Bačka Topola (SRB)
_________________________________________
PSV Eindhoven (NED)/Sturm Graz (AUT)
Panathinaikos AO (GRE)/Olympique Marsylia (FRA)
Losowanie IV rundy eliminacji Ligi Europy
Priorytet 1
startujący od tej rundy
AFC Ajax (NED)
LASK (AUT)
Union Saint-Gilloise (BEL)
Zoria Ługańsk (UKR)
Aberdeen FC (SCO)
FK Čukarički (SRB)
Priorytet 2
PRZEGRANI III rundy eliminacji Ligi Mistrzów ścieżki mistrzowskiej
Raków Częstochowa (POL)/Aris Limassol (CYP)
Slovan Bratysława (SVK)/Maccabi Hajfa (ISR)
AEK Ateny (GRE)/Dinamo Zagrzeb (CRO)
Olimpija Ljubljana (SVN)/Galatasaray (TUR)
FC København (DEN)/Sparta Praga (CZE)
KI Klaksvik (FRO)/Molde FK (NOR)
Priorytet 3
ZWYCIĘZCY III rundy eliminacji Ligi Europy ścieżki mistrzowskiej
Žalgiris Wilno (LTU)/BK Häcken (SWE)
Qarabağ FK (AZE)/HJK (FIN)
Zrinjski Mostar (BIH)/Breiðablik (ISL)
Sheriff Tyraspol (MDA)/BATE Borysów (BLR)
FK Astana (KAZ)/Łudogorec Razgrad (BUL)
Priorytet 4
ZWYCIĘZCY III rundy eliminacji Ligi Europy ścieżki niemistrzowskiej*
Olympiakos Pireus (GRE)/KRC Genk (BEL)
Slavia Praga (CZE)/Dnipro-1 (UKR)
FC Lugano (SUI)*
W eliminacjach Ligi Mistrzów losowania obu ścieżek odbędą się standardowo. Zespoły rozstawione zagrają z nierozstawionymi, a o gospodarzu pierwszego meczu zdecyduje to, czyja kulka została wyciągnięta jako pierwsza. Nie ma żadnego podziału na grupy ani podobnych rzeczy.
W eliminacjach Ligi Europy zespoły będą podzielone na cztery grupy (priorytety) na podstawie sposobu kwalifikacji do tej rundy. Losowanie przebiegać będzie następująco:
- Trzy zespoły z priorytetu 1 zostaną wylosowane przeciwko trzem zespołom z priorytetu 4,
- Pozostałe trzy zespoły z priorytetu 1 przeciwko trzem zespołom z priorytetu 3,
- Pozostałe dwa zespoły z priorytetu 3 przeciwko dwóm zespołom z priorytetu 2,
- Pozostaną cztery zespoły z priorytetu 2, między którymi zostaną wylosowane dwie ostatnie pary.
W praktyce oznacza to, że Raków w tej rundzie będzie mógł trafić na zwycięzcę III rundy el. LE ścieżki mistrzowskiej (priorytet 3) lub na innego przegranego III rundy el. LM ścieżki mistrzowskiej (priorytet 2).
* – Aby zachować liczbę trzech zespołów w priorytecie 4, prawdopodobnie jeden zespół startujący od tej rundy (priorytet 1) zostanie przypisany do priorytetu 4. Może to być FC Lugano, które zostało przesunięte z III rundy el. LE do IV. Jego przypisanie nie jest potwierdzone.
W ten sam sposób rok temu została potraktowana Omonia, ale była to jednorazowa decyzja i ostateczne rozstawienie poznamy prawdopodobnie dopiero w dniu losowania.
Przesunięty do tej rundy był także Union Saint-Gilloise, ale Belgia była wyżej notowana w rankingu za lata 2017/18-2021/22 niż Szwajcaria, więc przypisanie Lugano do priorytetu 4 jest bardziej prawdopodobne.
Rozstawienie IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy będzie znane po jutrzejszych meczach.
Losowania wszystkich trzech rozgrywek odbędą się w poniedziałek 7 sierpnia.
Niestety victoria Pilzno strzeliła w 90+24 minucie i Lech nie będzie rozstawiony, tak niewiele zabrakło
Juz teraz mamy wiecej punktow niz we wszystkich wystepach w 2019/2020. A przed nami jeszcze co najmniej 10 meczow Rakowa, potencjalnie po 4 mecze Lecha i Legii oraz 2 Pogoni. Razem 20 meczow. 4 punkty w rankingu to minimum w tym roku.
Ci co pluli na Legie powinni odszczekiwać już po tym jak dalekie wyjazdy skoczyły się dla Basel i Kalmara. Toboł skoro pokazał siłe ligi kazaskiej po tym jak rozbił Basel na wyjeździe teraz na spokoju dowiózł awans. A ten Toboł ma prawie dwa razy mniej punktów niż lider Ordabasy, który tak ładnie rozgrywała Legia. Piunik z dalekiej Armenii znowu pokonał Szwedów też na spokoju.
Czy tamci będą teraz pisać o kompromitacji Pogoni która ledwo remisuje u siebie a dwa razy przegrywała albo o kompromitacji Lecha który prowadzi tylko 1:0 po golu wbitym z niczego a rywal miał stuprocentową sytuacje sam na sam?
Kolega widzę mocno prolegijny, więc tylko potwierdzę z obiektywnego punktu widzenia: Legia wywiozła z Kazachstanu bardzo dobry wynik i dziś u siebie to potwierdza. Przy czym doczepianie się do innych polskich zespołów też nie ma sensu, bo każdy awansował na absolutnym luzie. Tak się w tym roku nam fajnie ułożyło, że cała czwórka zaczyna od 'nieodpadalnych' rywali.
Od siebie tylko dodam, że komentarz u góry napisałem w przerwie meczu Legii (przy stanie 2:0), jak się okazuje Kazachowie mieli w zanadrzu jeszcze sporo walki.
Komplet polskich zespołów awansował, mimo że każdy tracił gola w każdym meczu. Bardzo ciekawa faza:)
Padały czasami tezy, że Częstochowa jest zbyt małym miastem na posiadanie klubu rangi LM, wydaje mi się że nawet widziałem pytanie - w której spośród silnych lig - były takie przypadki?
Jednak kilka było.
Hiszpania
- Villareal - miasto kilkukrotnie mniejsze od Częstochowy, półfinalista LM w ubiegłym roku.
Włochy
- Parma - to ona stanęła na drodze naszego potężnego wówczas Widzewa
Niemcy - Leverkusen
Francja - Monaco
Anglia - Blackburn (a Leicester też nie jest oszałamiająco większy od Częstochowy)
Z mniejszych lig byłoby więcej - choćby: Brugia, Salzburg, Pireus, Split, Bazylea... Nie mówiąc o Borysowie, czy malutkim Razgradzie.
Porównanie potencjału ewentualnych przeciwników Rakowa Częstochowa w czwartej fazie kwalifikacji do europejskiej Ligi Mistrzów UEFA sezonu 2023/24
Siła rywali wg współczynnika klubowego drużyn:
- Dinamo Zagrzeb Cro 55,000;
- Kopenhaga Den 40,500;
- Young Boys Sui 34,500;
- Galatasaray Tur 31,500;
- Sparta Praga Cze 14,000;
- AEK Ateny Gre 11,000;
- Olimpija Ljubljana Svn 9,000.
Siła rywali wg współczynnika klubowego drużyn w przeliczeniu na sezon w europejskich pucharach:
- Dinamo Zagrzeb Cro 11,000;
- Kopenhaga Den 8,100;
- Galatasaray Tur 7,875;
- Young Boys Sui 6,900;
- Sparta Praga Cze 2,800;
- AEK Ateny Gre 2,750;
- Olimpija Ljubljana Svn 1,800.
Zsumowana siła par rywali wg współczynnika klubowego drużyn:
- BSC Young Boys (SUI) x 2 69,000;
- AEK Ateny (GRE)/Dinamo Zagrzeb (CRO) 66,000;
- FC København (DEN)/Sparta Praga (CZE) 54,500;
- Olimpija Ljubljana (SVN)/Galatasaray (TUR) 40,500;
(- BSC Young Boys (SUI) 34,500.)
Zsumowana siła par rywali wg współczynnika klubowego drużyn w przeliczeniu na sezon w europejskich pucharach:
- Young Boys x 2 Sui 13,800;
- AEK Ateny/Dinamo Zagrzeb Gre/Cro 13;750;
- Kopenhaga/Sparta Praga Den/Cze 10,900;
- Olimpija Ljubljana/Galatasaray Svn/Tur 9,675.
To była garść "suchej" statystyki ode mnie dla maniaków. Oczywiście składy klubów w przeciągu pięciu lat potrafią się zmienić diametralnie, jednak dane pokazują pewne tendencje w występach w europejskich pucharach.
Tylko, żeby ranking UEFA był jeszcze miarodajnym wskaźnikiem, to byłoby super. O wiele lepiej byłoby przytoczyć ELO - oparty na silniku szachowym. Nie jest idealny, ale lepszej metody rankingowej nie ma. Liczą się tylko twoje wyniki i siła rywala. A siła rywala jest obliczana na podstawie jego wyników. Prościej i obiektywniej się nie da.
Czy Raków w Q4 Ligi Europy może ponownie trafić na Karabach?
Może.
Orientuje się ktoś czy jest drużyna z którą polskie kluby w pucharach grały więcej niż 9 meczy tak jak z Karabach?
Z Barceloną i z Austria Wiedeń było chyba 8 meczy.
Mogę się mylić, ale z pamięci jeszcze:
Basel 5
Manchester city 5
Ifk gotteborg 6
wejdz sobie na stronę hppn.pl tam jest między innymi historia i bilans polskich klubów w pucharach
Sporo jest takich klubów, ale podium wygląda następująco:
1. IFK Göteborg - 18
2. Austria Wiedeń - 15
3. Djurgårdens IF, LASK Linz, Östers IF, AIK Sztokholm, Young Boys Berno - 14
@Dominik, dzięki. Wygląda na to że moja pamięć pominęła cały XX wiek.
III rundę należy przejść bo to ogromny zastrzyk gotówki za awans do samej IV rundy. Nie ma co się zatem zastanowić czy lepiej LE czy LKE. Natomiast co do par patrząc po rankingu ELO i wartości na Transfermarket:
1. Kopenhaga/Sparta - moim zdaniem najłatwiejsza para, ale też bardzo wyrównana szanse 60 do 40 na korzyść Kopenhagi, jednak obaj będą do przejścia, przy czym Kopenhaga byłaby lekkim faworytem a, w meczu ze Spartą raczej 50 na 50
2. YBB - rywal ciut mocniejszy niż Kopenhagi, plus na pewno nikt nie odwali za nas roboty, eliminując ich i obniżając poprzeczkę.
3. AEK/Dinamo - Dinamo jest tu faworytem ale nie należy skreślać AEKu, powiedziałbym 65 do 35. Dinamo jest przy tym znów nieco mocniejsze niż YBB. Jest sznasa na ich wyrzucenie ale nadal AEK to zespół o klasie gdzieś pomiędzy YBB i Kopenhaga i uważam że ranking ELO trochę go nie docenia (jest tam niżej niż Raków).
4.Olimpija/Galatasaray - w tym przypadku Galatasray jest mocniejszy niż Dinamo, dwumecz z Zelargisem wynikał z tego że dlatego są na początku przygotowań a, ich rywale w środku sezonu, na pewno natomiast z meczu na mecz będą się rozpędzać. Olimpija to rywal poważniejszy od Litwinów ale raczej drugiej niespodzianki nie będzie, choć Turcy mogą ich przejść niesatysfakcjonująco. 90 do 10 dla Turków.
Uważam że YBB to najłatwiejszy rywal z tego grona. Dinamo i Kopenhaga to pucharowi wyjadacze, przynajmniej w naszej klasie wagowej, z kolei Galatasaray może być po prostu za mocny (patrząc na zasiąg transferowy tureckiej wielkiej trójki, ciężko oprzeć się wrażeniu że wracają do poważnego grania).
Rok temu mistrz Szwajcarii zupełnie nie dowiózł w pucharach, teraz może być podobnie. To mocno rotacyjna liga pod tym względem.
Serbia ma już 3 przedstawicieli w fazie grupowej.
Do tego grona może jeszcze dołączyć mocny Partizan Belgrad , rozstawiony w każdej rundzie.
Czyżby byłby to rok Serbów ?!
Vojvodina bez szans
Jak spojrzysz w ranking, to zobaczysz, że Serbia swoje lata miała i właśnie temu zawdzięcza wysoką pozycję rankingową. Natomiast wszystko jest zasługą Crvenej Zvezdy i Partizana - co jest tutaj dość istotne.
Bo 3 przedstawicieli w fazie grupowej nie musi zwiastować dobrego sezonu. Wśród nich będą; TSC Backa Topola i Cukaricki, które mogą (aczkolwiek nie muszą), być dostarczycielami punktów.
Rozstawienie Partizana nie jest gwarancją awansu do fazy grupowej. A bądźmy szczerzy - bez tego klubu Serbom będzie ciężko utrzymać średnią z ostatnich lat. Pod kreską jest sporo zespołów, z którymi Partizan może mieć problemy. W moim odczuciu to jedno z najlepszych (o ile nie najlepsze) losowań dla Lecha i Legii na czwartą rundę. Zwłaszcza, że Partizan wiosną w lidze wyglądał bardzo słabo i nie wiadomo, czy przygotował dobrą formę na nadchodzący sezon.
Tyle, że Partizan jest w kryzysie. A Backa Topola jest niedoświadczona w pucharach.
Pytanie - czy Raków w razie porażki może ponownie trafić na Qarabach w IV rundzie el. Ligi Europy?
Tak może trafić
Mistrz Polski przechodzi dalej z mocnym Karabachem.
Mistrz Szwecji odpada z rywalem z Wysp Owczych.
Mamy aktualnie równe 20 punktów w rankingu krajowym. Coś, co kilka lat temu traktowaliśmy jako dobry start do pięcia się w górę (min. 4 punkty na sezon).
Po zakończeniu bieżącego dnia ranking powinien wzrosnąć o kolejne ułamki (liczę, że o 0.75 punktu) z dużym prawdopodobieństwem, że wszystkie zespoły zameldują się w q3.
Jeśli chodzi o pary Q4 LM to nie chciałbym by mistrz Polski trafił na parę Kopenhaga/Sparta. Wydaje mi się ona najmocniejsza, dodatkowo ani zespoły duńskie, ani czeskie nie leżą naszym drużynom.
Oczywiście na ten moment najważniejsze jest wyeliminowanie Stępińskiego i spółki. Na Cyprze zapewne "piekiełko" pogodowe będzie jeszcze gorsze niż w Baku...
A mi się wydaje, że Kopenhaga / Sparta to najłatwiejsi rywale, na których Raków może trafić. Z Dynamem szansę są niewielkie, a ze Spartą i Kopenhagą można powalczyć. Priorytetem powinno być uniknięcie Galatasarayu, z którym szanse są teoretyczne.
ybb to nasz najmocniejszy mozliwy rywal. druzyna dobrze zorganizowana i malo losowa. Galata to taka troche lotto superliga turecka, wiec moze by pyklo. dynamo czy kobenhavn/sparta super los
Mówimy o tym samym Galatasaray, które w dwumeczu męczyło się z Żalgirisem? O ile jeden mecz to mógł być "wypadek przy pracy", tak dwa mecze już niekoniecznie. Ponadto w meczu towarzyskim przegrali ze Sturmem Graz 2:0. Są totalnie bez formy na początku sezonu i właśnie trafienie na nich nie byłoby najgorsze
Być może zbyt wielkie wrażenie robią na mnie liczby Galatasarayu - jego kadra warta 230 mln. Faktycznie od paru lat nie jest to ta sama drużyna, które w ostatniej dekadzie regularnie grała w LM, a nawet dochodziła tam do 1/4, ale wciąż na papierze byłaby zdecydowanym faworytem z Rakowem.
Generalnie w czwartej rundzie eliminacji LM nie mając rozstawienia trafia się na zespoły wagi ciężkiej i ciężko powiedzieć kto byłby lepszy. No może ten słabszy występ Galatasaray przeciwko Żalgirisowi jest jakąś wskazówką w kogo stronę warto byłoby spoglądać. Na drodze Turków do Q4 LM staną jeszcze Słoweńcy, którzy wyrzucili Łudogorca, więc kto wie czy tu nie tli się nadzieja na niespodziankę, która spowodowałaby, że dość mocno uchyliłyby się drzwi do fazy grupowej LM.
@Telkin - te mecze będą za 3 tygodnie, to już dużo mniej start sezonu. Galata to moim zdaniem za wysokie progi. Do takiego YBB można podejść luźniej, bez spętania marką rywala (inna sprawa że Raków, jeśli przejdzie Cypryjczyków, i tak powinien zagrać przez przesadnej presji).
Myślę, że Raków, który zagwarantował sobie właśnie historyczny awans do fazy grupowej pucharów, może odetchnąć z ulgą. i w dalszych fazach może być mniej spętany. Mniej nerwowy niż w spotkaniu w Baku, gdzie widać było spięcie, wybijanie na oślep, strzały z nieprzygotowanych pozycji.
Bez tych nerwów może zagrać dużo lepiej i poradzić sobie z każdym potencjalnym rywalem.
Przy czym praktycznie każdy rywal w LM będzie faworytem w starciu z Rakowem.
Narazie trzeba pokonać Cypryjczyków (jest to możliwe) i dostać się do PO Ligi Mistrzów, usłyszeć "kaszankę" przed spotkaniem i zgarnąć znacznie większe pieniądze (za odpadnięcie w q4 w zeszłym sezonie UEFA płaciła 5mln Euro)
Brawo Raków za awans!
Najlepiej chyba wylosować BSC Young Boys Berno albo FC København/Sparta Praga. Wtedy jest największa szansa powalczyć.
Natomiast jeśliby spadli do play-offów LE to największe szanse mają z:
wygrany HŠK Zrinjski/Breiðablik
wygrany Žalgiris Wilno/BK Häcken
przegrany KÍ Klaksvík/Molde FK
przegrany NK Olimpija/Galatasaray SK
wygrany Sheriff Tiraspol/BATE Borysów
Najważniejsze żeby nie było przegranych z mocnych par LM.
Pewnie kiedyś rozpocznie się typowa dyskusja czy lepiej LE, na które są spore szanse (ciut większe zarobki i większe okno wystawowe) czy LKE (więcej punktów potencjalnie). Wiadomo, że jak jest szansa na LM to można powalczyć bo to jednak potężny zastrzyk gotówki i wielki sukces.
Z Arisem myślę 51:49 szanse na korzyść Rakowa, a potem zależy od losowania.
No i jutro czekamy na mecze Lecha (pewnie zwycięstwo, bo rywal słaby), Pogoni (zwycięstwo, ale nie tak pewnie) i Legii (pewnie zwycięstwo choć jest ciut presji).
Po słabym meczu ale Raków jakoś awansował. Czy ci co pluli na Legie też będą pisać o kompromitacji po remisie na wyjeździe? Dodajmy że wyjeździe dwa razy krótszym przy nie takim upale jak w Ordabasach i z zespołem który nie jest aż takim liderem w lidze której piąta drużyna nie rozbija Basel na wyjeździe i która nie ma w składzie tyłu reprezentantów kraju rewelacji elimków do ME.
Jutro na Ł3 będzie coś w stylu meczu w Kopenhadze a i wtedy jestem pewny że znajdą sie tacy co napiszą o kompromitacji jeśli Legia strzelając 4 straci 1 brame
Chciałem zaznaczyć że Basel grał w 9-tkę w tym meczu w przeciwieństwie do Legii i nie ma sensu porównywać kluby z Kazachstanu z Karabachem, który nieprzerwanie od 9 lat grał w fazach grupowych europejskich pucharów. Uważam jednak że mówienie o kompromitacji też nie powinno mieć miejsca z uwagi na to, że Legia wzięła się w garść i odrobiła 2 bramkową stratę. Szkoda tylko, że tak późno zaczęli grać. Może taki zimny prysznic da im nauczkę na przyszłość?
Jak mnie już denerwuje to wspominanie o graniu w 9...
Z jakiegoś powodu dostali te dwie czerwone kartki i raczej nie w nagrodę za walory artystyczne w swojej grze. Faworyci meczu zazwyczaj nie łapią czerwonych kartek, nie mówiąc już o dwóch.
Jakoś o niewykorzystanym karnym przez Tobol nikt nie wspomina...
Czy to oznacza, że Raków ponownie może trafić na Qarabag?
Na to wychodzi.