Zwycięstwa Celticu i Midtjylland w walce o 15. miejsce
Europejskie puchary wróciły do gry – jeszcze bez polskich klubów, ale z meczami, które miały wpływ na naszą sytuację rankingową. Nie wszystko potoczyło się dla nas pomyślnie i od teraz może być trudniej o gonienie Szkocji czy Danii.
Przypomnienia:
- O co gramy w rankingach (w skrócie: najbliższe miejsce niosące za sobą duże zmiany to 15. (dwa zespoły w eliminacjach LM i łącznie pięć w pucharach w sezonie 2026/27),
- Jak będą wyglądać puchary od sezonu 2024/25
Wyniki
Faza ligowa Ligi Mistrzów – 7. kolejka
Atalanta BC – Sturm Graz 5:0
Real Madryt – FC Salzburg 5:1
Celtic FC – BSC Young Boys 1:0
Faza ligowa Ligi Europy – 7. kolejka
FC Porto – Olympiakos Pireus 0:1
FK Bodø/Glimt – Maccabi Tel Awiw 3:1
Manchester United – Rangers FC 2:1
PAOK – Slavia Praga 2:0
Łudogorec Razgrad – FC Midtjylland 0:2
Ranking krajowy
Grecja i Norwegia uciekają coraz bardziej, nie tylko nam, ale i krajom z miejsc 14-16. Przy uwzględnieniu Austrii mamy już 1,725 punktu między 13. a 14. miejscem. Po fazie ligowej będzie można spojrzeć na tę sytuację ponownie i prawdopodobnie ograniczyć wycinek do miejsc 14-18, nawet jeśli matematycznie będą szanse na wyższe miejsce.
Poz. | Kraj | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | Razem | Dystans | Ten tydzień |
11↑ | Grecja | 5,100 | 8,000 | 2,125 | 11,400 | 9,000 | 35,625 | 3,750 | 1,000 |
12↑ | Norwegia | 6,500 | 7,625 | 5,750 | 8,000 | 7,187 | 35,062 | 3,187 | 0,500 |
13↓ | Austria | 6,700 | 10,400 | 4,900 | 4,800 | 8,150 | 34,950 | 3,075 | 0 |
14 | Szwajcaria | 5,125 | 7,750 | 8,500 | 5,200 | 6,650 | 33,225 | 1,350 | 0 |
15 | Szkocja | 8,500 | 7,900 | 3,500 | 6,400 | 6,600 | 32,900 | 1,025 | 0,400 |
16 | Dania | 4,125 | 7,800 | 5,900 | 8,500 | 6,468 | 32,793 | 0,918 | 0,500 |
17 | Polska | 4,000 | 4,625 | 7,750 | 6,875 | 8,625 | 31,875 | – | 0 |
18 | Izrael | 7,000 | 6,750 | 6,250 | 8,750 | 2,875 | 31,625 | 0,250 | 0 |
Kolejny tydzień ze znakomitymi wynikami zespołów greckich. Pokonały one mocnych przeciwników i teraz Olympiakos jest pewny fazy pucharowej Ligi Europy, a PAOK znacznie się do niej przybliżył. Choć strata do Grecji jest teoretycznie możliwa do odrobienia, z każdą kolejką robi się to coraz mniej prawdopodobne.
Norwegia awansowała na 12. miejsce po zwycięstwie Bodø/Glimt nad Maccabi Tel Awiw. To sprawiło też, że mają dwa zespoły na wiosnę, po tym jak w grudniu Molde awansowało do fazy pucharowej LK. Przekonamy się jeszcze, jak Bodø/Glimt poradzi sobie w ostatniej kolejce i kogo otrzyma w losowaniu następnej rundy, ale obecnie sytuacja jest trudna. Z krajów 11-13 Norwegia jest tym środkowym, jeśli chodzi o różnicę punktową oraz o liczbę zespołów wiosną. Możliwe, że bez ewentualnego wyeliminowania Molde przez Legię w ewentualnej parze 1/8 finału, nie bylibyśmy w stanie nawiązać rywalizacji z tym krajem w tym sezonie.
Oba zespoły austriackie zanotowały dotkliwe porażki w Lidze Mistrzów, tracąc po pięć goli. Zarówno Sturm, jak i Salzburg nie mają już szans na dalszą grę. Zostaje im tylko dokończenie fazy ligowej za tydzień. W grze będzie jeszcze Rapid, ale nawet jeśli nie zdobyłby on punktów w fazie pucharowej Ligi Konferencji, nasze dwa zespoły musiałyby zdobyć ponad trzy. Teoretycznie jest to możliwe do zrobienia już w 1/8 finału, jeżeli Legia i Jagiellonia nie trafią na siebie. W przeciwnym razie najszybciej mogłoby się to wydarzyć w ćwierćfinale.
Szwajcaria miała w tej kolejce tylko Young Boys i z jej perspektywy skończyło się to dramatycznie. Mistrz kraju nadal ma zero punktów w LM, był blisko z Celtikiem, ale przegrał przez pechową bramkę samobójczą w końcówce. Wprawdzie, patrząc całościowo, wygrał zespół lepszy, ale Celtic zasłużył na to jedynie grą w pierwszej połowie. Nie był jednak w stanie prawidłowo skierować piłki do bramki (trzy ich trafienia nie zostały uznane), ani skutecznie wykonać rzutu karnego. Druga połowa była o wiele bardziej wyrównana i to nawet Young Boys mieli znakomitą okazję do wyjścia na prowadzenie. Ten mecz sugeruje, że być może różnica nie jest aż tak duża, jednak ostatecznie nie ma przypadku w tym, że Young Boys znajdują się aż tak nisko. Szwajcarom po styczniu zostanie w grze już tylko Lugano, a strata 1,35 punktu daje nadzieję, że nasze dwa kluby to odrobią. Wcześniej będzie istotne, aby Young Boys nie zdobyli punktów w ostatniej kolejce z Crveną zvezdą.
Szkocja zanotowała dość spodziewany zestaw wyników, czyli zwycięstwo Celticu z Young Boys i porażkę Rangersów z Manchesterem United. Dwa czołowe zespoły tego kraju są już pewne gry na wiosnę, a jeszcze zostało im po jednym spotkaniu fazy ligowej (odpowiednio z Aston Villą i Unionem Saint-Gilloise). Niewątpliwie są one mocne, więc szczególnie ważne mogłyby być odpowiednie losowania i wyniki fazy pucharowej. Wprawdzie do 15. miejsca nie musimy wyprzedzać Szkotów, wystarczy do tego bycie wyżej niż Dania i Szwajcaria, ale gdyby Celticowi i Rangersom jednak poszło gorzej, otwierałaby się szansa nawet na 14. miejsce, które daje mistrzowi kraju grę od IV rundy eliminacji LM, czyli pewną fazę ligową co najmniej LE.
Najgorszy wynik dla nas padł dziś w Bułgarii. Midtjylland wygrał tam z Łudogorcem i Dania odskoczyła nam o 0,5 punktu, a co gorsza mistrz tego kraju jest w niezłej pozycji, jeśli chodzi o ewentualną dalszą grę. Są scenariusze, w którym nie zapewniają jej sobie, ale musiałoby ich wyprzedzić kilka zespołów naraz. Niewątpliwie jest to komplikacja, teraz potrzebowalibyśmy co najmniej jednego pozytywnego wyniku więcej, a przez możliwą grę Midtjylland na wiosnę te wymagania mogą wzrosnąć. Wciąż w grze mają też FC København, który zagra w rundzie barażowej LK z Heidenheim.
Maccabi prowadziło z Bodø/Glimt na wyjeździe, ale ostatecznie przegrało. Jeżeli nie wygra za tydzień z Porto na neutralnym terenie w Serbii, Izrael skończy okres pięcioletni za nami.
Ranking klubowy
Legia Warszawa
Poz. | Klub | Kraj | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | Razem |
70 | LASK | Aut | 7 | 15 | 0 | 3 | 3 | 28,000 |
71 | Freiburg | Ger | 0 | 0 | 15 | 13 | 0 | 28,000 |
72 | Rapid Wiedeń | Aut | 5 | 4 | 2,5 | 2,5 | 12,75 | 26,750 |
73 | Legia | Pol | 2,5 | 4 | 0 | 9 | 11 | 26,500 |
74 | Anderlecht | Bel | 0 | 2,5 | 12 | 0 | 10 | 24,500 |
75 | Dynamo Kijów | Ukr | 10 | 5 | 3 | 2,5 | 3 | 23,500 |
76 | İstanbul Başakşehir | Tur | 6 | 0 | 12 | 0 | 5 | 23,000 |
77 | Łudogorec | Bul | 3 | 3 | 5 | 9 | 3 | 23,000 |
Mimo solidnej reprezentacji w LE w okolicach Legii, w tej kolejce niewiele się wydarzyło. Dynamo zdobyło pierwszy punkt, ale nawet jeśli dołoży do tego zwycięstwo w ostatniej kolejce, jego współczynnik się nie zmieni i wciąż będzie wynosił 3 punkty jako dorobek minimalny za grę w fazie ligowej LE. Anderlecht przegrał z Viktorią, a Łudogorec z Midtjylland. Ten ostatni wynik to niewielkie pocieszenie w zamian za to, co wydarzyło się w rankingu krajowym. Łudogorec nie ma już szans na wyprzedzenie Legii, co może mieć znaczenie w ewentualnej III rundzie eliminacji LM. Jednocześnie jednak zwycięstwo Midtjylland oznacza, że ten klub ma już 4 punkty przewagi nad Legią.
Lech Poznań
Poz. | Klub | Kraj | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | Razem |
87 | CFR Cluj | Rou | 4 | 3 | 8 | 1,5 | 2,5 | 19,000 |
88 | Lech | Pol | 3 | 0 | 14 | 2 | 0 | 19,000 |
89↑ | FCSB | Rou | 2 | 1,5 | 2,5 | 2 | 10 | 18,000 |
90↓ | Maccabi Hajfa | Isr | 2,5 | 3 | 6 | 5 | 1,5 | 18,000 |
91↓ | Shamrock Rovers | Irl | 1,5 | 2,5 | 2,5 | 1,5 | 9,875 | 17,875 |
92↑ | Bologna | Ita | 0 | 0 | 0 | 0 | 8 | 17,771 |
93↓ | Vitória Guimarães | Por | 0 | 0 | 2 | 1,5 | 14,25 | 17,750 |
94↓ | Olimpija | Svn | 1,5 | 2 | 1,5 | 4 | 8,375 | 17,375 |
95↓ | Omonia | Cyp | 3, | 4 | 3 | 2 | 5,375 | 17,375 |
96↓ | Lugano | Sui | 0 | 0 | 2 | 3 | 12,25 | 17,250 |
97↓ | APOEL | Cyp | 2,5 | 0 | 2,5 | 2,5 | 9,75 | 17,250 |
98↓ | Hoffenheim | Ger | 12 | 0 | 0 | 0 | 5 | 17,000 |
Lech nie został przez nikogo wyprzedzony, ale FCSB zbliżyło się do niego na jeden punkt, ma przed sobą jeszcze jedną kolejkę w LE oraz zapewniony awans do fazy pucharowej, co będzie wiązało się z punktami bonusowymi. Wciąż w zasięgu jednego zwycięstwa jest Hoffenheim, któremu została na to ostatnia szansa za tydzień. Pozostałe zespoły znajdujące się blisko Lecha grają w LK, więc najwcześniej będą mogły punktować w 1/8, z których nie wszystkie mogą się tam dostać. Bologna zdobyła z kolei samodzielnie 8 punktów i jeszcze dużo jej brakuje do przekroczenia 20% współczynnika krajowego Włoch.
Wyniki tych zespołów mogą mieć znaczenie dla Lecha w IV rundzie eliminacji LK (prawdopodobne rozstawienie), a niektórych także w IV rundzie eliminacji LE i II rundzie eliminacji LM (rozstawienie na styku).
Jagiellonia Białystok
Poz. | Klub | Kraj | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | Razem |
139↑ | Elfsborg | Swe | 0 | 2,5 | 1,5 | 0 | 7 | 11,000 |
140↑ | RFS | Lva | 1 | 2 | 2,5 | 1,5 | 4 | 11,000 |
141↓ | KI Klaksvik | Fro | 2,5 | 1 | 2 | 3 | 2,5 | 11,000 |
142↓ | Trabzonspor | Tur | 0 | 2,5 | 6 | 0 | 2,5 | 11,000 |
143↓ | Genk | Bel | 0 | 4 | 0 | 7 | 0 | 11,000 |
144↓ | Cercle Brugge | Bel | 0 | 0 | 0 | 0 | 10,75 | 10,750 |
145↓ | Vikingur Reykjavik | Isl | 1 | 0 | 2 | 1 | 6,75 | 10,750 |
146↓ | Standard Liege | Bel | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 | 10,590 |
147↓ | Charleroi | Bel | 2,5 | 0 | 0 | 0 | 0 | 10,590 |
148↓ | CSKA Sofia | Bul | 4 | 2,5 | 2,5 | 1,5 | 0 | 10,500 |
149↓ | Jagiellonia | Pol | 0 | 0 | 0 | 0 | 10 | 10,000 |
150↓ | Celje | Svn | 2 | 0 | 0 | 2,5 | 5,5 | 10,000 |
151↓ | Zrinjski | Bih | 2 | 0 | 2,5 | 3 | 2,5 | 10,000 |
152↓ | Lincoln | Gib | 1,5 | 2,5 | 1,5 | 2 | 2,5 | 10,000 |
153↓ | Hajduk Split | Cro | 2 | 1,5 | 2,5 | 2 | 2 | 10,000 |
154↓ | Riga FC | Lva | 2 | 2,5 | 2 | 2 | 1,5 | 10,000 |
155↓ | KuPS | Fin | 2,5 | 2,5 | 2 | 1,5 | 1,5 | 10,000 |
156↓ | Lokomotiw Moskwa | Rus | 7 | 3 | 0 | 0 | 0 | 10,000 |
157 | Bačka Topola | Srb | 1,5 | 0 | 0 | 3 | 5,125 | 9,625 |
Jagiellonia została wyprzedzona przez Elfsborg i RFS, które dzisiaj wygrały. W rundzie barażowej LK Jagiellonia i TSC nie będą zdobywać punktów do rankingu klubowego, ale istotne będzie rozstrzygnięcie dwumeczu między nimi. Awansujący zespół zdobędzie 0,5 punktu za grę w 1/8 finału. Przy różnicy 0,375 punktu oznacza to, że ten, kto awansuje, będzie wyżej w rankingu klubowym. Dla Jagiellonii może to być istotne w kontekście IV rundy eliminacji LK i II rundy eliminacji LE. Do rozstawienia w II rundzie eliminacji LM trzeba będzie zdobyć nieco więcej niż 0,5 punktu.
Raków Częstochowa
Poz. | Klub | Kraj | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | Razem |
181 | Ballkani | Kos | 0 | 0 | 3 | 3 | 2 | 8,000 |
182 | Fehérvár | Hun | 2,5 | 1 | 2,5 | 0 | 2 | 8,000 |
183 | Toboł | Kaz | 0 | 2 | 2 | 2,5 | 1,5 | 8,000 |
184 | Budućnost Podgorica | Mne | 2 | 1,5 | 1,5 | 1,5 | 1,5 | 8,000 |
185 | Dunajská Streda | Svk | 2 | 1,5 | 2 | 1 | 1,5 | 8,000 |
186 | Raków | Pol | 0 | 2,5 | 2,5 | 3 | 0 | 8,000 |
187 | Neftçi | Aze | 1,5 | 2,5 | 2 | 2 | 0 | 8,000 |
188 | Krasnodar | Rus | 8 | 0 | 0 | 0 | 0 | 8,000 |
189 | Ararat-Armenia | Arm | 2,5 | 0 | 1,5 | 1,5 | 2 | 7,500 |
190 | Vojvodina | Srb | 2 | 2 | 0 | 1,5 | 2 | 7,500 |
191 | AEK Larnaka | Cyp | 0 | 0 | 4 | 2 | 1,5 | 7,500 |
192 | Austria Wiedeń | Aut | 0 | 1,5 | 2,5 | 2 | 1,5 | 7,500 |
193 | Inter Escaldes | And | 1,5 | 1,5 | 1,5 | 1,5 | 1,5 | 7,500 |
194 | Vaduz | Lie | 1 | 1,5 | 2,5 | 1 | 1,5 | 7,500 |
195 | Shkëndija | Mkd | 2 | 1,5 | 2 | 1 | 1 | 7,500 |
196 | Aris Saloniki | Gre | 1,5 | 1,5 | 2 | 2 | 0 | 7,125 |
197 | OFI | Gre | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 0 | 7,125 |
Raków może zostać wyprzedzony już tylko przez zespoły z minimalnymi współczynnikami. Teoretycznie najbliżej są te z krajów z 11. miejsca i niżej, czyli np. Grecja. Aby takie zespoły mogły znaleźć się wyżej od Rakowa, Olympiakos, PAOK i Panathinaikos musiałyby zdobyć łącznie co najmniej 4,375 punktu do rankingu krajowego, co przełożyłoby się na 0,875 punktu dla ich słabszych klubów.
W praktyce nie powinno to wpłynąć na rozstawienie Rakowa, który w eliminacjach LK najprawdopodobniej będzie rozstawiony w II rundzie i nierozstawiony w III. Z kolei w eliminacjach LE ewentualnymi stykowymi rundami mogą być I i II, ale tam zespoły z Grecji w przyszłym sezonie nie zagrają. W II rundzie eliminacji LM Raków byłby nierozstawiony.
Pozostałe polskie kluby
Poz. | Klub | Kraj | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | Razem |
226↑ | Silkeborg | Den | 0 | 0 | 4 | 0 | 2 | 6,558 |
227↑ | Aarhus | Den | 1,5 | 1,5 | 0 | 1,5 | 0 | 6,558 |
228↑ | Viborg | Den | 0 | 0 | 2,5 | 0 | 0 | 6,558 |
229↑ | SønderjyskE | Den | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 | 6,558 |
230↓ | FK Panevėžys | Ltu | 0 | 1,5 | 1 | 1,5 | 2,5 | 6,500 |
231↓ | Puskás Akadémia | Hun | 1 | 1,5 | 1,5 | 0 | 2,5 | 6,500 |
232↓ | Partizani Tirana | Alb | 0 | 1,5 | 1 | 2,5 | 1,5 | 6,500 |
233↓ | Levadia | Est | 1 | 1,5 | 1,5 | 1 | 1,5 | 6,500 |
234↓ | CS U Craiova | Rou | 1 | 1,5 | 2,5 | 0 | 1,5 | 6,500 |
235↓ | KF Tirana | Alb | 2,5 | 0 | 1,5 | 1,5 | 1 | 6,500 |
236↓ | Čukarički | Srb | 0 | 2 | 2 | 2,5 | 0 | 6,500 |
237↓ | Shkupi | Mkd | 1 | 1,5 | 2,5 | 1,5 | 0 | 6,500 |
238↓ | Dundalk | Irl | 3 | 2 | 0 | 1,5 | 0 | 6,500 |
239 | Wisła Kraków | Pol | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 6,375 |
240 | Śląsk | Pol | 0 | 2 | 0 | 0 | 2 | 6,375 |
241 | Pogoń | Pol | 0 | 1,5 | 1,5 | 2 | 0 | 6,375 |
242 | Lechia | Pol | 0 | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 6,375 |
243 | Piast | Pol | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 | 6,375 |
244 | Cracovia | Pol | 1 | 0 | 0 | 0 | 0 | 6,375 |
245 | Maccabi Petach Tikwa | Isr | 0 | 0 | 0 | 0 | 2 | 6,325 |
246 | Beitar | Isr | 1 | 0 | 0 | 1,5 | 0 | 6,325 |
247 | Maccabi Netanja | Isr | 0 | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 6,325 |
248 | Ashdod | Isr | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 6,325 |
Kluby duńskie powiększyły przewagę nad naszymi o 0,1 punktu. Tutaj rywalizacja jest analogiczna do tej w rankingu krajowym, dochodzą także kluby, które mają po 6,5 czy 7 punktów, a toczy się ona o rozstawienie w II rundzie eliminacji LK i I rundzie eliminacji LE.
Ocena
Zwycięstwa Celticu i Midtjylland nie wróżą najlepiej. To poważne zespoły, które swoimi wynikami mogą nas oddalić od pierwszej piętnastki czy czternastki. Z drugiej strony jest coraz większa szansa na to, że dogonimy Szwajcarię, a już za tydzień może być przesądzone, że skończymy przed Izraelem. Możliwe, że będą nas interesować już tylko trzy kraje oprócz nas, bo miejsca 11-13 są już naprawdę daleko.
Coraz większy nacisk i koncentracja będą kładzione na Szwajcarię, Szkocję i Danię. Ten pierwszy kraj będzie miał wiosną mniej zespołów od nas, drugi tyle samo co my, trzeci być może też. Dwa z nich poradziły sobie dobrze w tej kolejce, a Szwajcarzy na swój najmocniejszy zespół będą mogli liczyć dopiero w marcu. Na szczęście straty punktowe do tych krajów wciąż są na tyle niewielkie, że można jeszcze realnie myśleć o ich odrobieniu, nawet uwzględniając punkty bonusowe po fazie ligowej LM i LE. Niewątpliwie jednak dzisiejsze wyniki wydłużają tę drogę.
Na kiedy jest planowana aktualizacja schematu rozstawień na letnie kwalifikacje?
Miała ona miejsce wczoraj.
Dzięki!
Mowisz i masz! Mialo byc „na wczoraj” i jest.
😉
Janek, klasa!
Fajnie, jakby gdzies byla aplikacja, w ktorej mozna by edytowac to zestawienie i sprawdzac rozne warianty, na przyklad, ze mistrzem zostanie Widzew.
Dokładnie. On szybciej działa niż ja skończę napisać wiadomość.
Jutro i pojutrze ostatnie mecze fazy ligowej. Oby jak najmniej korzystne dla naszych rankingowych rywali. Naprodukowalem sie, jakby ktos byl zainteresowany, to mozna obejrzec, a nawet posluchac.
youtu.be/O192HWz9fAM
Fajnie, że się wziąłeś za materiały video w temacie. Pamiętaj, że najważniejsze będzie w tym wytrwać i regularnie tworzyć content, a moment na to jest dobry — media będą poważnie grzać temat awansu polskiej ligi („dwa zespoły w el. LM” brzmi jak epokowa, dziejowa zmiana, i w sumie taką trochę jest), na pewno w tym roku i na pewno w kolejnym, więc siłą rzeczy coraz większe grono odbiorców będzie się interesować tematem. Do tego dochodzi duży kryzys polskiej kadry, który skutkuje bardzo mocnym zwrotem kibiców w kierunku klubowym.
Jakbym miał coś podpowiedzieć w temacie samych filmików, to: (a) lepsze oświetlenie – topowa sprawa w contencie mówionym :), oraz (b) włącz komentarze – zaangażowanie odbiorców to klucz do zasięgów. Pozdros.
Dzieki. Poczatki sa trudne, testuje rozne mozliwosci i zmagam sie z roznymi przeciwnosciami, na przyklad pies drapiacy w drzwi 😉
Nie wiedzialem, ze komentarze sa domyslnie wylaczone.
Hej hej.
W rankingu od 22/23(kiedy na poważnie zacząłem się interesować rankingiem UEFA) po fazie ligowej będziemy mieć 12 miejsce. Wyprzedzi Nas Grecja. Gdyby ktoś mi powiedział, ze będziemy tak wysoko kazalbym puknac Mu się w czoło 😉 teraz tylko i aż to utrzymać. Pozdro.
Słyszymy się w lutym. Vamos Polskie kluby!;)
Od kiedy ja sie zaczalem „na powaznie” interesowac rankingiem UEFA, to juz wiele razy mielismy sytuacje „tylko to utrzymac”.
Przykladowo na starcie sezonu 2003/04 bylismy na 16 miejscu w rankingu, a na poczatku kolejnego sezonu nawet na 13 miejscu w rankingu.
A potem Lech poznan przegral dwumecz z Tieriekiem Grozny (dwa razy po 0:1). W I rundzie pucharu UEFA Legia przegrala z Austria Wieden 0:1 i 1:3, Wisla Krakow z Dinamo Tbilisi (Gruzja) 4:3 (co ciekawe dwa gole dla Dinama to byly samoboje) i 1:2, a Amica Wronki dotarla nawet do fazy grupowej, ale przegrala tam wszystkie cztedy mecze… I spadlismy na 18 lokate.
Potem problemem bylo zagranie czterech -pieciu dobrych sezonow z rzedu. Zawsze po drodze trafil sie jakis babol…
Nasza obecna szansa wynika z tego, ze mamy liczone dwa przecietne sezony i trzy przyzwoite. To moze byc za malo, zeby wejsc do czolowej 15 w tym sezonie, ale jesli kolejny sezon tez zagramy przyzwoicie (wyglada na to, ze bedziemy miec tam dobry zestaw, wiec jest taka szansa) to raczej nic nas nie uchroni przed awansem…
Nie tak latwo to „utrzymac”, choc ja po polskich klubach oczekuje, ze nie tylko to utrzymaja, ale ze beda isc w gore.
kilkanaście lat temu na innej popularnej polskiej stronie w tej tematyce bardzo intensywnie udzielał się użytkownik o nicku „golxo”. Słynął z bardzo optymistycznych przewidywań typu „w następnej rundzie wygramy to , to , to i jeszcze to” ale po którymś czarnym czwartku napisał: „zalałem się łzami – to mój ostatni wpis, żegnam wszystkich, nigdy juz nie zainteresuję się rankingiem uefa”.
Ciekawe czy jednak zainteresował się na nowo…
Hehe, nie to nie ta sama osoba 🙂 teraz mamy jeden duży atut którego kiedyś nie mieliśmy. Liga konferencji
Pamietam jak wprowadzono „sciezke mistrzowska”. Na jednej z pomeczowych konferencji kilku dziennikarzy sportowych cieszylo sie, ze „teraz to juz bedzie Liga Mistrzow”. Bylem chyba jedynym sceptycznym i mowilem, ze „najpierw to trzeba przejsc i tak przez eliminacje”.
Owszem, przestalismy w eliminacjach odpadac z Realem Madryt i Barcelona (chyba ze 4 takie odpadniecia zaliczyly polskie zespoly?). Zaczelismy odpadac z zespolami z Estonii, czy Slowacji…
Tacy juz jestesmy. Pamietacie reakcje po losowaniu grupy eliminacyjnej do Euro? 😉
Apropo, my dosyc srednio wykorzystujemy ta LK. Do tej pory zagralismy 4 razy w FG/FL, gdzie rekordzisci Belgowie – 8. Dalej Czesi, Cypryjczycy – 6; Dunczycy, Turcy, Holendrzy, Szwajcarzy – 5:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/UEFA_Conference_League#Number_of_participating_clubs_of_the_Conference_League
W tym sezonie każdy myślał ze Będzie babol. A tu proszę
Tak miedzy Bugiem, a prawda, to z lepszym zestawem byloby lepiej.
Ale pamietam dyskusje po losowaniu grup LK. Legia miala byc blisko top8, Jagiellonia miala walczyc o top 24. Najczesniej to przewidywano jakies 10 i 7 punktow dla polskich ekip.
Kto wie, moze wiosna tez polskie kluby zagraja lepiej niz tego od nich oczekujemy?
4 wygrane dwumecze to bylby naprawde dobry wynik.
Jedynie zastanawiam sie czy Jagiellonia i Legia dadza rade na trzech frontach. Jeden z tych klubow zagra co najmniej 4 mecze wiecej niz Lech i Rakow, drugi klub co najmniej 3 mecze wiecej.
Oby Pucharu nie wygraly jakies ogorki.
4 wygrane dwumecze to byłby rewelacyjny wynik. Nie nastawiajmy się na za wiele, zobaczymy co Jaga pokaże z TSC.
Patronus
Piszesz, że wiele razy mieliśmy taką sytuację jak obecnie i odnosisz się do sytuacji sprzed 20 lat. Jeżeli potrzeba 20 sezonów aby ponownie otrzymać dana szansę to jednak mamy przypadek z wyjątkową sprawą. Czy w razie (odpukac) klapy w przyszłym sezonie będziemy musieli czekać do 2045-2050?
20 lat temu bylismy na starcie sezonu na 13 miejscu. W ciagu kolejnych lat mielismy sezony lepsze i gorsze na zmiane.
Jesli wiosna powtorzy sie akcja sprzed roku i zdobedziemy 0 punktow, to w przyszlym sezonie bedziemy musieli sporo nastukac, zeby to nadrobic. Jesli sie to nie uda, to bedziemy miec jeszcze jeden sezon.
Mysle, ze teraz mamy o wiele wieksza szanse niz 20 lat temu. Plus 20 lat temu 15 miejsce dawalo mniej – po prostu 2 druzyny w eLM i 2 zespoly w elminacjach p. UEFA i tyle. Teraz to dodatkowy slot i pare innych korzysci.
Jest tez dodatkowa, zasadnicza roznica. Otoz jeszcze pare lat temu nie mielismy ani jednej druzyny w ostatniej fazie eliminacji. Teraz mistrz ma pewna ostatnia faze eliminacji, poza tym zdobywca pucharu ma jedna „podporke”, a po trzecie w fazach ligowych jest duzo wiecej miejsca niz jeszcze pare lat temu. Przypominam, ze 20 lat temu bylo 32 zespolow w LM i chyba 40 grup w fazie grupowej pucharu UEFA.
Potem weszla Liga Europa, gdzie bylo 12 grup po 4 ekipy. W sumie grupa dla 80 druzyn.
Potem LKE i zmiany, w efekcie 32 miejsca w kazdym z pucharow. To 96.
Teraz jest 108 ekip. Bardzo trudno o sezon z dorobkiem na poziomie ponizej 3 punktow. Choc ostatnie przyklady Grecji, czy Izraela pokazuja, ze nic nie jest za darmo. No i caly czas bez rosyjskich klubow i praktycznie z cieniem ukrainskich druzyn.
I jeszcze jedna rzecz, o czym juz tu pare razy dyskutowano. W Czechach sa 3 mocne ekipy i „reszta”. W Portugalii to samo. W Szkocji 2 ekipy. Na Ukrainie tez byly dwie ekipy. W Austrii dwie ekipy… Nawet w Norwegii mysle, ze mozna powiedziec, ze maja tam maks 2-3 druzyny „europejskie”.
Natomiast w Polsce nie ma takiej polaryzacji, zwlaszcza w tej dekadzie. Mysle, ze cztery czolowe obecnie ekipy ekstraklasy moga smialo rywalizowac nie tylko w LK, ale rowniez w LE. A jak dostaniemy dodatkowy slot, to tez nie bedzie katastrofy. Wiec wyglada na to, ze nie grozi nam katastrofa.
Jeszcze dwie uwagi. Po pierwsze, polska pilka klubowa bardzo dostala w wyniku wejscia naszego kraju do UE. Pilkarz z Polski, ktory dwa razy prosto kopnal pilke i raz dobrze podal jechal „na zachod”, gdzie za siedzenie na lawce w drugiej lidze dostawal lepsza kase niz za granie w Polsce w podstawowym skladzie. Do tego doszly bardzo mocno podniesione wymogi licencyjne, kluby musialy wydawac niemale pieniadze np. na modernizacje stadionow. I zabraklo pieniedzy na inne sprawy.
Teraz chyba ten czas inwestycji „w mury” jest za nami. Kluby maja juz stadiony, ktore coraz czesciej sie zapelniaja, wiec moga inwestowac w inne elementy, takie jak szkolenie pilkarzy. Promocja w europie i dodatkowe pieniadze z pucharow na pewno w tym pomoga.
A druga sprawa, to mocna polaryzacja w ligach zachodnich, o czym tez ktos wspominal. Pojawili sie potentaci, ktorzy dominuja rozgrywki krajowe i LM, a w efekcie zespoly grajace w LE sa troche slabsze niz grajace 20 lat temu w pucharze UEFA. Mozna spojrzec chocby na wyniki Lipska, albo Nicei.
Z tymi 2/3 ekipami w poszczególnych krajach to się trochę rozpędziłeś..
W Czechach sa 3 mocne ekipy i „reszta” – ta reszta chwilę temu pokonała naszego Mistrza kraju
W Portugalii to samo – tam są 3 ekipy z poziomu LM, 7 w lidze Vitoria Guimaraes zjadła faze ligową LK
W Szkocji 2 ekipy – tu racja, z tym że obie sporo lepsze od naszych
Na Ukrainie tez byly dwie ekipy – przed wojną podobna sytuacja jak wyżej
W Austrii dwie ekipy – Austria ma akurat spore zaplecze dobrych drużyn, Sturm i Salzburg w LM, Rapid wyżej od naszych w LK, Linz może w tym sezonie nie poszło ale to ich 5 sezon z rzędu w fazie grupowej/ligowej w europie chcielibyśmy tak powiedzieć o którymś z naszych klubów, z Austrią Wiedeń jeszcze w zeszłym sezonie Legia toczyła ciężki bój w eliminacjach
Norwegia maks 2-3 druzyny „europejskie” – ok, tylko znowu w przeciwieństwie do naszych one regularnie grają w fazie grupowej/ligowej
Jednym słowem niby jesteśmy blisko a daleko, fajnie że mamy w końcu równy skład 4 zespołów tylko musimy jeszcze pokazać to na boisku i regularnie wprowadzać 2/3 zespoły z eliminacji.
Z ciekawości przejrzałem wycene lig na transfermarkt i jesteśmy na 19 miejscu, minus Rosja i Ukraina, okazuje się że jesteśmy tam gdzie powinniśmy.
@Krzysiek
Ta czeska „reszta” wlasnie nie dala rady zakwalifikowac sie chocby do 1/16. To raczej Jagiellonia przegrala niz Mlada wygrala. Lech przegral u siebie z Motorem, ale to nie znaczy, ze Motor jest faworytem w ekstraklasie.
Benfica na ten moment zajmuje 21 miejsce, a Sporting 23. W poprzednim sezonie Sporting mocno meczyl sie z Rakowem i wygral 2:1 mecz w ktorym praktycznie od poczatku gral z przewaga jednego gracza. Oczywiscie portugalska trojka jest lepsza niz czeska trojka, ale bez przesady. W LE nie lepiej, Porto przegralo u siebie z Midtjylland i jest na 25 miejscu. Braga na 27.
Vitoria miala podobna droge do LK, co Legia. Najpierw ogorki, potem najtrudniejszy rywal czyli FC Zurich, a na koniec Balkany, czyli Zrinjski Mostar. Faktycznie w LK spisali sie niezle, wygrane z Celje, Djurgardens, Mlada i Sankt Gallen, czyli druzynami, z ktorymi polskie kluby sobie nie poradzily. I na koniec remis z Fiorentina. Zobaczymy jak bedzie wiosna, nie zdziwie sie, jesli odpadna w 1/8.
Chetnie widzialbym rywalizacje polskich druzyn ze Szkockimi. Na koniec 2018 roku Szkocja w rankingu spadla na 26 miejsce, to ze Legia pojechala po Celtach 6:1 to nie byl przypadek. Ale po powrocie do gry zespolu Rangers, faktycznie ich poziom sie poprawil. W kolejnych sezonach awanse na 20, potem na 14, 11 i 9. w 2022 i 23 roku. Ale poprzednie dwa sezony spuscili z tonu, spadli na 11 pozycje, a teraz walcza o utrzymanie sie w czolowej 15. Moga sie utrzymac, ale juz w kolejnym sezonie beda mieli jeszcze trudniejsza sytuacje. Ciekawy jestem jak wyszloby bezposrednie porownanie miedzy zespolami ze Szkocji i Polski.
Na Ukrainie tez rzadzily dwa kluby, ale bardziej regularne, przed wojna dlugo Ukraina zajmowala 8-9 pozycje w rankingu, potem wypadla poza 10 i jeszcze przed wojna mocno obnizyla loty. Nie wiem ile lat zajmie im odbudowanie sie.
Austria moim zdaniem bedzie jechac w dol. Ich dwie najlepsze druzyny zamykaja tabele LM, a w LK tylko Rapid daje rade (szczesliwie w eliminacjach do LE trafili na jakiegos leszcza z drugiego poziomu rozgrywek, bez tego byc moze wcale nie graliby w fazie ligowej). Majac 4 zespoly w fazach grupowych zdobyli mniej punktow niz Polska z dwoma klubami. Poza tym widze, ze w tym sezonie Salzburg nawet w lidze radzi sobie slabo i zajmuje dopiero 5 miejsce. Wiceliderem jest Austria Wieden, ktora odpadla z pucharow w II rundzie eliminacji z zespolem z Finlandii. Raczej nie bedzie w tym sezonie okazji do gry przeciwko Austriakom (teoretycznie dopiero w polfinale lub finale LK). Moim zdaniem za sezon lub dwa Austria na dobre wypadnie poza 15.
Norwegia na koniec 2018 roku byla na 29 miejscu w rankingu. Potem konczyla okolo 22 miejsca i dopiero w 2022 wrocili do drugiej dziesiatki zestawienia. I tak sobie awansowali co sezon o jedno-dwa miejsca. Po prostu regularna gra Bodo i Molde w fazie grupowej. Ciekawe jak poradza sobie w przyszlym roku bez Molde. Byc moze w 1/8 Legia zagra z nimi. Byloby ciekawe porownanie, co sie zmienilo w obu klubach w ciagu 12 miesiecy.
Masz racje, jestesmy jednoczesnie daleko i blisko. Jesli pojawi sie jeden kiepski sezon, znowu stracimy. Ale jesli latem wprowadzimy do fazy ligowej trzy ekipy, to bedzie szansa, zebysmy dostali solidnego kopa w gore.
Teoretycznie powinno coraz łatwiej: Legia i Lech zbudowały sobie współczynnik dający rozstawienie w IV rundzie kwalifikacji LKE. Jaga jeszcze w tym sezonie może sobie taki zapewnić, a Raków ma szansę w kolejnym. Wystarczy niczego nie zawalić w eliminacjach (pokonywać słabsze zespoły) i powinno być ok. Jednak podobnie jak Patronus pamiętam sezon gdy mieliśmy szansę na top15 i koncertowo to zmarnowaliśmy
Legia 26,5
Lech 19
Jagiellonia 10
Rakow 8
Pozostale kluby 6.375
Duzo zalezy oczywiscie od rozstrzygniec w poszczegolnych ligach i tegorocznych pucharach, ale moim zdaniem w nastepnym sezonie rozstawienia w eliminacjach beda wygladac jakos tak:
LM:
Q2 – 12 punktow. Czyli Legia i Lech sa pewne, Jagiellonia musi zapunktowac w 1/8 finalu, Rakow bez szans na rozstawienie.
Q3 – 19-23,5 punktow. Spory rozstrzal. Legia bedzie rozstawiona, Lech musi liczyc na nieoczekiwane rozstrzygniecia w I rundzie eliminacji, bo az 4 ekipy, ktore sa przed poznanianami beda grac w tej rundzie! Poza tym tylko w lidze dunskiej jest szansa, ze mistrzostwo zdobedzie ktos z niskim wspolczynnikiem, choc raczej sprawe tytulu rozstrzygna miedzy soba Kopenhaga i Midtjylland.
Q4 – 37+. Jesli Legia awansuje do polfinalu, to bedzie szansa na rozstawienie, ale nawet to nie jest pewne. Chyba ze we wczesniejszych rundach odpadaliby faworyci.
***
Fajnie jest grac w Lidze Mistrzow, ale mysle, ze polskie kluby nie do konca sa na to gotowe. Skonczyloby sie troche jak z klubami z Austrii, lub Lipskiem, a przeciez wcale nie sa to typowe „kopciuszki”. Wydaje mi sie, ze nawet Celtic osiagnal w tym sezonie wynik „na wyrost”. Ale jednoczesnie uwazam, ze dla mistrza Polski minimum to gra w LE.
LE:
Q1 – 4 punkty: Prawdopodobnie zdobywca PP bedzie grac od II rundy eliminacji dzieki przesunieciom. Jesli jednak tak sie nie stanie, to prawdopodobnie kazdy polski zespol bedzie rozstawiony w I rundzie.
Q2 – 8-10 punktow. Duzo zalezy od tego, jakie zespoly beda zdobywac krajowe puchary. W tej rundzie gra tez 7 druzyn „ligowych” z federacji z miejsc 6-12. Jagiellonia raczej powinna byc rozstawiona na tym etapie, a nawet Rakow moze byc rozstawiony (jesli Legia lub Jagiellonia siegna po dublet, a Rakow bedzie wicemistrzem). Legia i Lech maja pewne rozstawienie.
Q3 „ligowo-pucharowa” – 13-22. Ogromny rozstrzal, kluczowe beda rozstrzygniecia ligowe i pucharowe. Rakow raczej bez szans na rozstawienie, Jagiellonia „byc moze”, Lech „naprawdopodobniej”, Legia „na pewno”.
Q3 „mistrzowska” – 9-10. Pulap moze byc nieco obnizony, jesli w Q1 LM dojdzie do kilku niespodzianek. Na takie liczylby Rakow. Jaga, Lech i Legia z pewnym rozstawieniem.
Q4 (bez osobnej grupy „mistrzowskiej”) – 16-19. Legia bedzie rozstawiona, Lech prawdopodobnie tez. Jagiellonia musialaby dojsc do 1/4 finalu i zdobyc tam punkty, zeby miec jakies szanse na znalezienie sie „nad kreska”… lub liczyc na wpadki druzyn z wyzszym wspolczynnikiem.
***
Tak jak wspomnialem, mistrz powinien grac minimum w fazie ligowej LE. I lepiej, zeby trafil tam przegrywajac w Q4 LM niz grajac w Q4 LE. Z kolei zdobywca pucharu (ewentualnie wicemistrz) moze miec trudniejsza droge, ale przy dobrym losowaniu lub rozstawieniu, awans do fazy ligowej LE nie jest poza zasiegiem.
LK:
Q2 – 5,5. Wszystkie polskie zespoly beda rozstawione w tej rundzie. O ile mnie pamiec nie myli, to bedzie pierwsza tego typu sytuacja, a na pewno dawno takiego „komfortu” nie mielismy.
Q3 – 8. Jest szansa, ze Rakow bedzie w grupie druzyn rozstawionych. Nie ma co do tego pewnosci, ale nie zalezy to od nas, wiec nie ma sensu drazyc tematu 😉 Tylko splot niekorzystnych okolicznosci moglby sprawic, ze rozstawienia nie bedzie miec Jagiellonia. Natomiast Lech i Legia moga byc spokojne o rozstawienie… choc pamietajmy, ze nawet wsrod zespolow z dolnej czesci beda ekipy takie jak Rosenborg czy Banik Ostrawa.
Q4 „mistrzowska” – ?. Mistrz Polski trafi tu, jesli przegra dwumecz w Q2LM i Q3LE. To znaczy, ze bedzie liczyc sie ranking zespolu nierozstawionego z Q3LE. Obysmy nie musieli rozpatrywac tego przypadku.
Q4 „niemistrzowska” – 11,5. Jagiellonii wystarczy wygranie jednego meczu w 1/8, zeby byc „niemal pewnym” rozstawienia na tym etapie. Lech i Legia beda pewne tego rozstawienia, pozostale polskie ekipy beda miec trudniejszego rywala. Jak trudnego? Moze to byc na przyklad Milan, Szachtar, PAOK, albo Salzburg.
***
Wlasciwie ostatni akapit, czyli rozstawienia w niemistrzowskiej Q4 LK to najpowazniejszy argument za tym, zeby mistrzostwo zdobyl Rakow. Pilkarze z Czestochowy w najgorszym razie zagraja w „mistrzowskiej” grupie o LK, a tam naprawde ciezko trafic na silnego rywala. Puchar dla Legii, ktora bedzie miec duze szanse na faze ligowa LE. Lech i Jagiellonia powinny byc rozstawione we wszystkich fazach eliminacji do LK. I choc za darmo nikt nic nikomu nie da, to wydaje sie, ze taki uklad daje najwieksze szanse na komplet polskich ekip w grze „jesienia”.
Z tych powodow co napisales MP dla Rakowa bardzo sensowne, natomiast niekorzystny bylby PP dla Legii ze wzgledu na to, ze w III rundzie LE mozna trafic na silny nierozstawiony zespol a potem w IV rundzie LK byc losowanym rankingiem tego klubu i bedac nierozstawionym trafic na wymienione przez Ciebie kluby czy na zespol z lig TOP 5. Lepiej by to Jaga wygrala PP.
Mądrze wykminione, nie myślałem o tym w ten sposób. Z drugiej strony – biorąc pod uwagę, że Legia wygrała wszystkie dwumecze kwalifikacyjne ostatnich dwóch sezonów i jest bardzo zaprawiona w bojach, to pewnie wystawienie właśnie jej w Q LE daje największe szanse na LE z PP. W drugiej kolejności wskazałbym Raków (3 dobre kampanie w Q, acz dwie zakończone odpadnięciem), ale na to w tym roku szanse małe.
Ścieżka ligowa LKE to naprawdę droga krzyżowa i oczywiście ktoś nią musi podążać, ale nikomu tego nie życzę:) Tak na oko to (oceniając po ostatnich sezonach) z pucharowej piątki mamy 2 zespoły które „umieją w eliminacje” (Legia/Raków) oraz 3 które „nie umieją (Lech/Pogoń/Jaga)”. Na tej podstawie wysuwam scenariusz, w którym jeśli z „umiejących” całość eliminacji przejdzie 1 zespół, a z „nieumiejących” każdy zaliczy po 1 wpadce w eliminacjach, to nadal mamy nasze wymarzone, wyśnione i wychuchane 3/4 zespoły w FL 🙂
@Heniek
Tak, jest taka pulapka. Tak samo w LK mozna byc rozstawionym i trafic na silny nierozstawiony zespol i odpasc. Vide Broendby, albo Rosenborg.
Z kolei bedac nierozstawionym mozna trafic na zespol, ktory „przejal” rozstawienie po pokonanym rywalu, jak Jaga, ktora trafila na Poniewiez.
Lub samemu mozna w III rundzie eliminacji wyeliminowac rozstawionego rywala i przejac jego rozstawienie.
Ogolnie tak to jest z losowaniami. Przed „sciezka mistrzowska” to seryjnie trafialismy:
2001 – Wisla – Barcelona
2002 – Legia – Barcelona
2004 – Wisla – Real
2008 – Wisla – Barcelona
A potem wprowadzono „sciezke mistrzowska”, dzieki czemu moglisly odpadac z zespolami z Estonii, Cypru, albo Bialorusi.
Ktos kiedys napisal, ze zamiast robic eliminacji tak jak teraz, UEFA powinna zrobic „ligowa faze eliminacyjna”. Chyba jednak za duzo druzyn do ogarniecia.
@Wojtek
Sciezka ligowo-pucharowa LKE jest o tyle trudna, ze masz 3 dwumecze i ani jednej podporki. Praktycznie 6 meczow w ciagu niewiele ponad miesiaca, a do tego przeciez dochodzi liga. Fajnie, zebysmy mieli tam „rozstawiony” zestaw.
Pogoni bym nie liczyl, nie zdziwie sie, jesli wiosna beda sie bronic przed spadkiem, w wyniku problemow finansowych. Z pozostalej czworki „najbiedniejszy” jest Rakow, jesli chodzi o ranking. Ciekawe, czy grajac eliminacje do LK umieliby powtorzyc dobra gre z ostatnich eliminacji do LM. Przy okazji, wydaje mi sie, ze w LK Rakow moglby grac w Czestochowie, a nie jezdzic do innego miasta?
Nie napisalbym, ze Lech „nie umie” grac eliminacji, w koncu pare razy w fazie grupowej zagral…
Chyba faktycznie najslabszym ogniwem moze byc Jagiellonia, ktora dostala w tym sezonie cztery gongi, ale kto wie, moze nastepnym razem lepiej sie spisza? Zwlaszcza grajac z potencjalnie slabszymi zespolami… Swietna okazja do sprawdzenia bedzie faza pucharowa LK, rywale bardziej wymagajacy niz w eliminacjach, potencjalnie 4 mecze w ciagu 5 tygodni, do tego kolejki ligowe i puchar Polski z Legia. Jesli pilkarze z Bialegostoku przezyja ten maraton, a przy okazji podbija swoj klubowy ranking, to moze czekac nas naprawde fajna jesien.
[oczywiscie, o ile wszystko sie nie ze…psuje]
Patronus
Jeśli chodzi zwiększenie szans na 3/4 zespoły w fazie grupowej to racja – optymalne byłoby MP.
Jeśli chodzi o rozstawienie w rundzie LKE to próg widzę w okolicach 11,5-12,5.
Ciekaw jestem czy macie przemyślenia ile trzeba będzie mieć pkt w przyszłym sezonie do top15.
Wg mnie w tym sezonie 34,5 -35
W przyszłym ok 38, za dwa lata 41
*optymalne byłoby MP dla Rakowa
W tym sezonie okolo 35.5 raczej. W przyszlym okolo 39-39, a za dwa lata moze byc nawet 42. Tak to widze.
Czyli do zrobienia w przyszłym sezonie przy 2 zespołach w fazie grupowej.
W tym sezonie trzeba zrobić jeszcze co najmniej 2 pkt, w przyszłym zaczynalibysmy z ok 30 pkt i trzeba będzie ok 9 pkt zrobić.
@Adam L
Moim zdaniem w tym 34,125 lub ciut wiecej, za rok 37 – 38, za dwa 39,5 – 41.
Spodziewam sie, ze w tym systemie 108 zespolow FL, 15. druzyna srednio bedzie zdobywac 9-9,5 pkt. na sezon. W tym sezonie juz teraz jest to 8,15. Zalezy tez na ile bedzie krojony tort, bo jesli RU dojdzie to wiadomo, ze bedzie to mniejsza wartosc.
BTW W nazwie Liga Konferencji nie ma juz slowa „Europy”.
@Heniek
„34,125 lub ciut wiecej”
Moze tez tak byc, ale watpie.
Ja licze na to, ze polskie kluby dobrze wygraja trzy dwumecze i cos ugraja w 1/4. I jest szansa skonczyc sezon z 35 punktami.
Szwajcaria moze ugrac punkty w ostatnim meczu LM i Lugano moze dojsc do 1/4. To na koniec da im jakies 34.5 punktu. Ale na cwiercfinale moga nie skonczyc, a ich awans do polfinalu moze przelozyc sie na 35.025 punktu. 0.025 przed Polska.
Szkocja ma jeszcze dwa mecze w fazie ligowej (Rangers +2) plus bonusy (Celtic +1, Rangers +3.5). W 1/16 LM to Celtic moze urwie punkt, ale Rangers moga wejsc do 1/8 i tam tez cos ugrac (+5). Dodatkowe 2.5 do rankingu da wiec Szkocji na koniec sezonu 35.4.
To juz sa 3 federacje z wynikiem 35+. A jeszcze Austria, gdzie dzis moga dorzucic punkt w LM, a Rapid powinien wejsc do 1/4 i cos tam pograc – co na koniec da im jakies 36.05. Dania tez dorzuci punkty, spokojnie 2.5-3, co da im 35.3-35.8 punktu.
Grecja i Norwegia raczej odjada jeszcze dalej.
To wychodzi mi:
13. Austria 36.05
14. Dania 35.5
15. Szkocja 35.4
16. Szwajcaria 35.025
17. Polska 35
🙁
Za to na starcie kolejnego sezonu:
12. Norwegia 31.937
13. Dania 31.375
14. Polska 31
15. Szwajcaria 29.9
16. Austria 29.35
17. Szkocja 26.9
18. Izrael 24.625
🙂
@Patronus
Moim zdaniem bardzo hojnie rozdajesz wszystkim punkty 🙂
Swoje przewidywania napisalem w grudniu i nadal sa aktualne, i nadal sie ich spodziewam:
https://rankinguefa.pl/wieksze-szanse-jagiellonii-po-losowaniu-rundy-barazowej-lk/#comment-11864
Jaga- Partizan 1:1
Już za tydzień liga… i wyczekiwany mecz z Backą
LEGIA WARSZAWA – GÓRNIK ŁĘCZNA 3x po 45 minut. 1:2, 3:0 i 2:1.
Do meczu z TSC jeszcze troche czasu.
To Jagiellonia z nimi będzie grać w barażach, nie Legia.
No tak, w jednym komentarzu odniosłem się do dwóch różnych tematów.
Sparingowy wynik Lecha polecam sobie sprawdzić xD
Podobno ćwiczyli grę z zawiązanymi oczami
Najważniejsze były wygrane dwumecze z Broendby i Midtjylland.
Od nich zależało bardzo, bardzo dużo.
Wiadomo, żal przegranej z Molde, czy niedawno z Lugano, ale to nas tak bardzo nie boli.
Legia przestała grać od 5. kolejki, bo Jacek nie poszalał z kadrą. Z Vinagre na boisku nie byłoby na pewno przegranej z Lugano, a może i nawet przegranej w Szwecji.
Ja bym sobie życzył, żeby awans w rankingu był napędzany rosnącą formą polskich klubów (w sensie zarządzania klubami bardziej niż tylko grą na boisku) a nie udanymi losowaniami, czy szczęśliwie wygranymi dwumeczami.
Widać było kilka słabych transferów. Ale kto tam podejmował decyzje, to są różne teorie.
Oby wiosną było lepiej. Plan realny to 3 wygrane dwumecze i walka w ćwierćfinałach.
I zgoda, że wyeliminowanie z grupy M. i B były dużo ważniejsze niż porażka z Lugano.
A z Molde… Mam nadzieję, że Legia będzie miała okazję na rewanż i że wykorzysta ją podwójnie.
Jesli nie w tym sezonie to prawdopodobnie w nastepnym, a juz na pewno za 2 lata. Za rok startujey raczej z 14 miejsca, za 2 z 11. Oczywiscie nie moze byc katastrofy tylko trzeba trzymac poziom – 2 druzyny w fazie grupowej i 2 na wiosne. A wiec raczej szykujmy sie do 2 miejsc w LM, co niekoniecznie bedzie plusem. 5 druzyn, gorsze liczenie, a wiadomo ile u nas jest „silnych” klubow. Wejdzie taka Cracovia, Zaglebie czy Pogon i od razu tracimy 1-2 kluby na starcie.
Dlatego, co podnosi tu raz po raz kolega Patronus, prawdziwym game-changerem będzie miejsce nr 14, nie 15. To wtedy dzieją się cuda typu: liga która przez 30 lat wprowadziła do LM 3 drużyny dostaje mistrza kraju od razu w 4Q do tejże.
I teraz zobacz: Mistrz Polski od razu, od ostatniej kolejki starego sezonu, wie że w kolejnym czeka go wymagająca faza ligowa (co najmniej LE). Może wliczyć to w budżet, może pograć tym w negocjacjach z piłkarzami (tymi których chce ściągnąć i tymi których chce zatrzymać). Zapewne może trochę podnieść ceny biletów. Cały sztab od razu wie, co go czeka – jak szeroka ławka będzie potrzebna, na które pozycje potrzeba zmienników którzy w sezonie bez Europy nie byliby niezbędni. Zaczyna być wyraźnie bardziej syto, pod każdym względem.
Czy dowolny Mistrz Polski wykorzysta takie szanse? Na pewno nie. Ale już Lech, Raków czy Legia powinny dzięki takim diametralnym zmianom wejść na zupełnie inny poziom. Może nie od razu, ale w ciągu kilku sezonów na pewno.
Żeby była jasność: awans Ekstraklasy w rankingu jest w dużej mierze efektem (a) dobrego punktowania w najsłabszych rozgrywkach, trzy sezony z rzędu; (b) zniknięcia z radarów Rosji, Ukrainy i Izraela – a to w ostatniej dekadzie wszystko wyraźnie lepsze ligi od naszej. Trzeba z tej szansy bezwzględnie skorzystać i mam nadzieję, że ludzie w świecie piłki to wiedzą.
Bardzo mądra uwaga. 15 miejsce lepsze niż 16, ale 14 lepsze. A 12 jeszcze lepsze.
Przecież za samą grę w q4 LM są spore pieniądze.
Widziałem gdzieś ładne wyliczenie, że grając średnio w LE zarabia się lepszą kasę niż grając super w LK.
A 12 miejsce to pewna FL dla mistrza i pewna FL dla zdobywcy pucharu. Plus FL „o krok” dla wicemistrza i trzeciej drużyny ligi. I tylko ostatni pucharowicz ma „normalną” drogę.
Wydaje się, że ilościowo najlepszy skład na przyszły sezon to Jaga jako zdobywca PP, Raków jako mistrz i duet L. w walce o LK. Taki zestaw mógłby dać nawet 4 ekipy w fazie ligowej…
…choć ja bym chętnie widział 2 zespoły w LE i dwa w LK. Marzenia. Nawet nie wspomniałem o LM.
Natomiast myślę, że mistrz w LE, zdobywca pucharu w LK to powinien być ambitny plan minimum plus co najmniej dodatkowo jeden zespół w LK.
Wolalbym Jage z dubletem, ktora jesli co nieco dorzuci do rankingu klubowego w tym sezonie to moze bedzie miec rozstawienie w II rundzie LM. Rakow jako wicemistrz przejmuje miejsce za PP i najprawdopodobniej jest rozstawiony w I rundzie LE. Dalej oczywiscie duet na L rozstawiony w LK. Jednakze oczywiscie bede zadowolony z kazda konfiguracja z ta 4-ka.
@Mistrzem Polski jest Gornik
A ktora liga z 5 druzynami wprowadza same silne kluby do europejskich rozgrywek? Gdyby taka byla to zaraz nie mialaby 5, ale wiecej druzyn. Strata 1-2 klubow niejako sa wpisane w „koszta”. Jednakze latwiej byloby o 3/5 druzyn w FL niz 2/4 i byloby to lepsze. Dodatkowo ta 5 kolejna druzyna nawet jesli jej nie pojdzie dobrze to te ~1 mln euro oraz 2-2,5 punkta do rankingu klubowego dorzuci, co moze kiedys jej sie przyda.
Jesli sobie nie poradzimy z 5 druzynami to co najwyzej szybko znowu wrocimy do 4, do tego samego punktu. Mozemy tylko zyskac.
A moze poszczesci nam sie w druga strone i jak sam zauwazyles, ze jesli w tym sezonie sie nie uda to moze w nastepnych gdzie roznice miedzy 12-16 miejscem powinny byc niewielkie, byc moze do TOP 15 uda sie wejsc od razu z 12. pozycji i wejdzie powyzsza czworka a PP wygra oczywiscie ktos spoza tej czworki (np. znowu Wisla Krakow). Wowczas ta 5-ta, teoretycznie najslabsza druzyna ma zagwarantowana przynajmniej LK (a MP gwarantowana przynajmniej FL LE) a reszta walczy z „uprzywilejowanych” pozycji. To mogloby nawet skonczyc sie kompletem w FL.
Nie wiem czy ktoś już kiedyś zadawał takie pytanie, ale ciekawi mnie co się dzieje, gdy hipotetycznie drużyna spoza top 15 wygrywa zarówno Ligę Konferencji jak i mistrzostwo kraju. To pierwsze gwarantuje przecież fazę ligową LE, ale to drugie daje szansę na wejście do LM, jednak z możliwością odpadnięcia z pucharów w ogóle. Graliby więc wtedy w eliminacjach LM, ale z gwarancją fazy ligowej LE w razie odpadnięcia, czy jakoś inaczej byłoby to rozwiązane?
Rozkminialiśmy to kiedyś. Taki zespół ma prawo wybrać, do których rozgrywek przystępuje, ale bez żadnych gwarancji w razie odpadnięcia.
Po fazie ligowej prosze o artykul omawiajacy tę faze i pokazanie miejsca i punktow zdobytych, przed nia i po. Mysle ze wyniknie z niego ze w LE przez wyzsze bonusy i wiecej kolejek zrobilibysmy wiecej punktow wygrywajac mniej meczy niz bycie faworytem w LK. Na tapete mozna wziac np Midlland i porownac z Legia czy Jagą. Czyli klub z kraju blisko nas z podobnym wspolczynnikiem klubowym.
Bedzie mozna tez w skrocie to samo zaprezentowac dla fazy elm (ktorej na swoje szczescie ci przed nami nie graja)
1 Sprawa to spogladanie na innych,
2ga to arcywazne spotkania z rywalami z krajow blisko nas w rankingu.
Czyli tak jak przed startem wyglada na to ze moze i teraz top 15 nie bedzie, ale w przyszlym roku trzeba bedzie to miejsce bronic a nie gonic.
Mam nadzieje ze Jagiellonia i Legia naprawde bardzo powaznie podejda do najblizszych rywali. Brak punktow z nimi moze nas pozbawic cennych miejsc.
Ciesze sie ze jestesmy wciaz w grze o 15m czy nawet 14m, ale pamietajcie LM jest celem a miejsce w rankingu tylko srodkiem do niego. Przy pomyslnych wiatrach mozna w LM zagrac nawet z 17m:)
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz prosze o powyzsze artykuły. Co prawda z tej stronki juz teraz moge to policzyc za co jestem wdzieczny, mimo tego czekam:)
Trudno powiedziec co udaloby sie ugrac w LE. Tak wiele zmiennych. Ot, w tej „naszej” LK Legia i Jagiellonia zajely 7 i 9 miejsce (2.5 i 2 punkty bonusowe), a Kopenhaga 18, Molde 23. Czy przed sezonem typowalbys, ze te dwa kluby beda na granicy wejscia do fazy pucharowej? Z kolei austriacki Linz drugie miejsce od konca. To kompletna kleska. Z drugiej strony mistrz Irlandii zaraz za Jagiellonia.
Podobnie w LE. Trudno prorokowac, czy polskie kluby gralyby jak „Steaua” Bukareszt i Bodo, czy raczej jak francuska Nicea, albo Slavia Praga?
Typuje, ze dodatkowe dwa mecze w LE pozwolilyby Legii i Jagielloni zdobyc tyle samo punktow, ile zdobyly w LK. To by dalo okolo 16 i 21 miejsca. To 2.25 i 1 punkt bonusowy, a zatem mniej niz w LK.
Nie wiadomo co polskie kluby ugraja w fazie pucharowej LK. Ja uwazam, ze trzy wygrane dwumecze, a potem koniec pucharowej przygody w cwiercfinalach. W przypadku LE raczej by mi to wygladalo na jeden wygrany dwumecz w 1/16 i koniec pucharowej przygody w 1/8.
Z rankingowego punktu widzenia wychodzi nieco slabiej. Ale duzo lepiej jesli spojrzec na temat z finansowego punktu widzenia…
Kto wie, moze fakt gry w fazie ligowej LE zaowocowalby dodatkowym transferem wartosciowego gracza? Moze to, moze tamto.
Proponuje, zebysmy w przyszlym sezonie mieli dwie ekipy w LE i dwie ekipy w LK i bedziemy mogli porownac.
😉
Dobra propozycja=).
Co do punktów to myślę że mając 2 mecze więcej ale silniejszych rywali polskie kluby mogłyby uzbierać mniej punktów niż udało się w LK. Bonus mniejszy, szansa na wygrany dwumecz na wiosnę minimalna. Punktowo to by się nie opłacało, ale finanse, prestiż, po to kibicujemy żeby oglądać mecze z mocnymi rywalami a nie Dynamo Mińsk czy Backa Topola.
Tak, ciężko to rozkminić. W samej LE są drużyny które uważalibyśmy za słabsze od najlepszych naszych a radzę sobie świetnie (FCSB), a także te na papierze silniejsze (Slavia) które poległy.
W przyszłym roku fajnie by mieć kogokolwiek w LE, żeby zobaczyć z czym to się je. Taki zespół nie będzie miał właściwie przerwy zimowej, co będzie ostrym szokiem kulturowym 🙂
I zamiast obozu w Larze
będą mecze w Pucharze.
Nie dla nich Śródziemne morze
w styczniowo-wieczornej porze.
Zgadzam się że tak sobie teoretyzujemy czy więcej pkt w lk czy le. Myślę że mogłoby wyjść niewiele mniej pkt, ale kasa marketing, potencjalni piłkarze pociagnely by kluby więc i ligę. Mierzymy wysoko czyli lm, dlatego dobrze by było regularnie wprowadzać 1 klub do le. Nawet po to by oglądać na tle „naszych” wielkie marki i do tego przywyknąć. Uważam że w przyszłym sezonie 1 zespół w le 1 w lk może dać nam podobne liczby rankingowo do 2 w lk. Jak wspomniałem nigdy się o tym nie przekonamy bo nie powtórzymy 2xtego eksperymentu:) by mieć ostateczne porównanie i twarde liczby. Życzę miłego wieczoru i zespołu z Ekstraklasy w lm w przyszłym sezonie:) pozdrawiam:)
P. S. Jestem na tyle silny psychicznie by oglądnąć wszystkie 8 meczy z wieloma bramkami:)
Ja tam uwazam, ze przyzwoite minimum to 1 zespol w LE i 2 zespoly w LK.
W tym celu mistrz i zdobywca pucharu musza wygrac 2 dwumecze z trzech i jedna z druzyn grajacych o LK musi wygrac wszystkie trzy dwumecze.
I chyba jestem zwolennikiem wersji w ktorej Legia i Jagiellonia nie trafiaja na siebie w 1/8. Ciekawi mnie potencjalna rywalizacja Jagiellonii z Cercle. Wisla od Belgow dostala solidne lanie w pierwszym meczu, potem w rewanzu pewnie wygrali z rezerwami. Ja uwazam, ze czolowy polski zespol powinien sobie z tym rywalem poradzic (moze niekoniecznie dwa zwyciestwa, ale awans). Bylaby okazja do weryfikacji i porownania poziomow.
To by oznaczalo, ze Legia trafi na zwyciezce rywalizacji Shamrock-Molde. Wbrew tabeli uwazam, ze Norwegowie sa faworytami. Rewanz za porazke sprzed roku bylby ciekawy, zeby sprawdzic, jakie postepy zrobily kluby przez rok.
Nie umiem jednoznacznie tego stwierdzić, więc ja też „chyba” ale na korzyść meczu Jagi z Legią. Gwarantowane punkty w 1/8 + bonus za 1/4 + oczywiście mecz polskiej drużyny o półfinał, a to jednak spora rzadkość:) Do tego – ale to już mocno wtórne – jeden zespół ma wolny kwiecień na dokończenie kampanii ligowej, a wiadomo że oba powinny wejść do Pucharów na sezon 2025/26.
Polski mecz w 1/8 jest też 'polisą punktową’ w scenariuszu, że z jakiegoś powodu obie drużyny będą słabo przygotowane do rundy wiosennej, albo w marcu będą już osłabione kontuzjami lub sprzedażą zawodników. Oczywiście, jest jeszcze opcja wylotu Jagi z TSC we wcześniejszej rundzie, ale wtedy to już nic nas nie uratuje w tym sezonie w kontekście walki o top 14/15.
Przed eliminacjami nastroje były fatalne. Nie było tak źle.
Przed FL nastroje były słabe (może dawano Legii szanse na walkę o top8, ale Jaga miała bić się o to, żeby nie odpaść wcale). Wyszło bardzo przyzwoicie.
To może teraz powinniśmy wieszczyć odpadnięcie po dwóch dwumeczach i pozwolić znowu się zaskoczyć??
Nie na temat, ale uwaga do prezesa, strona internetowa jest brzydka. Na stronie głównej reklama zajmuje połowę wysokości monitora. Potem scrollujac w dół ogromne nagłówki, zdjęcia i leady sprawiają że nie da się dwóch newsów jeden pod drugim zobaczyć. I w pionie i w poziomie wszystko rozepchane. Gdyby tak dać tą reklamę z lewej strony jako kolumnę i potem w środku kolumna z artykułami (każdy jeden trochę mniejszy żeby kilka naraz wchodziło na monitorze) i z prawej kolumna z linkami też trochę mniejsza to w moim odczuciu było by wszystko dużo czytelniejsze.
Dziękuję za uwagi, trochę zmian udało się wprowadzić. Prace nadal trwają. Prośba o sygnał, czy jest lepiej.
„Po fazie ligowej będzie można spojrzeć na tę sytuację ponownie i prawdopodobnie ograniczyć wycinek do miejsc 14-18”
Szanse na wejscie Polski nawet do 15 bardzo spadly. Ale mysle, ze mozna zostawic w tym zestawieniu Austrie, ktora bedzie miec tylko jedna ekipe w fazie pucharowej.
Proponuje tez, zeby juz patrzec na ranking na kolejny sezon. Bo choc Grecje chyba na razie mozemy sobie „darowac” to i tak interesuja nas miejsca od 12 do 19.
Na ten moment 12 miejsce zajmuje Norwegia, do ktorej tracimy co najmniej 1.125 punktu, ale to tyle co nic, biorac pod uwage fakt, ze na odrobienie tej straty jest poltora sezonu, a Norwegowie beda mieli niezbyt silna reprezentacje, za to punkty dzielone przez piec. Z kolei na 19 miejscu jest Szwecja, ktora ma do nas wprawdzie 4.75 punktu straty, ale w tym sezonie zrobili wiecej punktow niz my, Djurgardens gra w 1/8 LK, a Elfsborg ma szanse na gre w 1/16 LE.
Dlatego, choc w tym sezonie raczej nic ciekawego dla nas w rankingu sie nie wydarzy, to warto walczyc o kazdy punkt, zeby za rok analizowac szanse na 12 miejsce w rankingu, a nie liczyc na miejsce w 15.
Tak ladnie zarlo i zdechlo. Niestety w ubieglym roku Legia zaliczyla trzy porazki, ktore beda nam ciazyc na rankingu przez kolejne 3 lata – dwa razy z Molde i raz z Lugano.
W tym tygodniu wlasciwie jedynie austriackie kluby zrobily „swoje”. A raczej „nasze”.
Zastanawialem sie, co z Grecja. Ich dorobek rankingowy z ostatnich lat to 5.1, 8, 2.125, 11.4. Wyglada na to, ze to 2.125 to byl tylko jakis koszmarny wypadek przy pracy i ze nalezy spodziewac sie po nich, ze raczej beda zdobywac po 12 punktow w sezonie niz 4. A to oznacza, ze na co najmniej 2 sezony myslenie o 11 miejscu mozemy zostawic.
W obecnym sezonie moze uda nam sie jeszcze przeskoczyc w rankingu Danie, dzieki czemu uzyskamy… NIC. Wlasciwie to miedzy 33 a 16 miejscem rankingu roznica jest taka, ze mistrz zaczyna od II rundy eLM, a nie od I rundy, a trzeci zespol ligi od II rundy eLK, a nie od I rundy. Awans o 14 miejsc z 30 na 16 nie daje zatem prawie nic. Potem awans o kolejne 4 miejsca zmienia sytuacje federacji diametralnie. No, ale tak to jest ustawione. Poza tym, czy przeskoczenie Danii jest realne?
Wygrana w Razgradzie przesadzila praktycznie o awansie Midtjylland. Tak jak napisalem w innym komentarzu, szanse na ich odpadniecie sa bardzo, bardzo male. Raczej mistrzowie Danii dorzuca do rankingu punkty za mecz z Fenerbahçe (moim zdaniem 0.5 za wygrana) i dodatkowo bonus za miejsce w lidze (okolo 0.75 punktow). W efekcie po fazie ligowej beda miec okolo 34 punktow. I potem Midtjylland i Kopenhage w fazie pucharowej.
Moim zdaniem przeskoczenie Dunczykow w tym sezonie jest malo realne. Nie wiem w jakiej formie bedzie Kopenhaga, ktora ma trudnego rywala, ale sadze, ze Dania skonczy sezon z wynikiem powyzej 35 punktow.
Podobnie ma sie sytuacja ze Szkocja. Na ten moment mamy co najmniej 1.175 punktu straty. Ale oni graja jeszcze dwa mecze, moze Celtowie w LM nie zapunktuja (wyjazd z Aston Villa), ale Rangers u siebie z Unionem Saint-Gilloise (ciekawostka: Saint-Gille to po polsku swiety Idzi, wiec Saint-Gilloise mozna tlumaczyc jako „swieto-idziowcy”) moga nawet wygrac. A to przelozy sie na 0.4 punktu do rankingu i pozwoli zakonczyc rozgrywki okolo 9-10 miejsca, czyli bonus okolo 0.75 punktu. Liczac 21 miejsce dla Celticu (0.2 punktu bonusowego), Szkoci po fazie ligowej beda miec okolo 34.25 punktu i dwie ekipy w fazie pucharowej. Celtowie w 1/16 zagraja z ekipa pokroju Feyenoordu lub Lille. Wcale nie sa skazani na porazke, a mysle, ze co najmniej 0.2 punktu dorzuca. Z kolei Straznicy zagraja z kims z okolicy 23 miejsca i beda faworytem. 0.8 punktu do rankingu. I potem mecz z zespolem z 7-8 miejsca i niewykluczone kolejne zdobycze punktowe.
Sadze, ze na koniec sezonu Szkocja dobije do 36 punktow.
Pozostaje zatem Szwajcaria. YBB gra ostatni mecz z Czerwona Gwiazda i nie zdziwie sie, jesli pozegnaja sie z rozgrywkami zwyciestwem. 0.2 punkty do rankingu na dowidzenia. Wiec 33.425 punktu po fazie ligowej i 1.55 przewagi nad Polska. I to jedyna obecnie dobra wiadomosc. Liczymy na dobry dwumecz w wykonaniu Jagiellonii. Wygrana i remis (powinny byc dwie, ale moze cos sie nie udac) to 0.875 punktu rankingowego. Wiec przed faza 1/8 strata do Helwetow zmniejszy sie do 0.675 punktu.
W 1/8 Lugano zagra z zespolem z Cypru lub slowenskim Celje. Szczerze piszac, to wydaje mi sie, ze to zespoly, ktore nie sa jakims postrachem dla Szwajcarow. Dodatkowe 0.7 punktu za wygrany dwumecz i awans do 1/4.
Polskie kluby zagraja ze soba lub osobno (Jagiellonia z Cercle, Legia z Molde lub Shamrock). Pierwsza opcja to gwarantowane 1.125 do rankingu. Druga opcja to ryzyk-fizyk. Dobrze pamietam mecze Legii z Molde sprzed roku. Ale moze tym razem udaloby sie wziac srogi rewanz? Z kolei Cercle Brugge gra slabo. W tym momencie, po 22 kolejkach, sa dopiero na 11 miejscu w lidze. Moze wiec taka opcja przyniesc solidny zastrzyk punktow. A moze tez przyniesc wielkie rozczarowanie. Optymistycznie zalozmy 2 wygrane, remis i porazke oraz awans jednej druzyny. To 1.375 punktu. W takim ukladzie Polska mialaby tyle samo punktow co Szwajcaria i wyprzedzilaby ja w rankingu dzieki wiekszej liczbie punktow z obecnego sezonu.
Tylko ze w 1/4 na polski klub czekac bedzie ktos z zestawu Kopenhaga, Gent, Heidenheim, Betis, Vitoria, Chelsea. Awans do 1/2 finalu w takiej sytuacji bylby naprawde sukcesem. Z kolei Lugano w razie awansu do 1/4 zagra z jedna z ekip Borac, Víkingur, Olimpija, Panathinaïkós, Rapid, Fiorentina. Pewnie zespol z Aten, Wiednia lub Florencji.
W kazdym razie moze sie okazac, ze jednak po 1/4 finalu Szwajcaria znowu bedzie przed Polska.
„w ubieglym roku Legia zaliczyla trzy porazki, ktore beda nam ciazyc na rankingu przez kolejne 3 lata – dwa razy z Molde i raz z Lugano” wyeliminowała też Middtland i Brondby w cholernie ważnych kwalifikacjach. Policz ile mielibyśmy punktów gdyby tego nie zrobiła – byłby marazm jaki znamy od 20 lat, nikt nie zaprzątałby sobie głowy jakimiś obliczeniami w kontekście top15.
@hetman Oczywiscie, nie zapominam o „plusach dodatnich”. Tak samo wyeliminowala w wielkich bolach Austrie Wieden. I to ogromny plus.
Ale te plusy nie zaslaniaja nam minusow. Chcialbym, zeby nasze czolowe zespoly nie ponisily tak przykrych porazek z zespolami z innych federacji. Molde rok temu bylo slabiutkie. Legia byla katastrofalna. Lugano jesienia bylo przecietne, ale Legia slaba. Gdyby w tych meczach wojskowi zagrali przecietnie… to by ciocia byla wujkiem i takie tam.
🙂
Nie pozwalasz by plusy zasłoniły minusy, ale narzekając na porażki Legii pozwalasz by minusy przesłoniły plusy. Jeżeli oczekujesz że polskie drużyny, czy też Legia wygrywają że wszystkimi drużynami z Austrii, Danii, Szwajcarii, Norwegii i nie wiem z kim jeszcze i wtedy będzie ok to czekają cię rozczarowania. Te inne kluby też są mocne, nie raz mocniejsze od naszych, też chcą wygrywać i czasami uda nam się taki mecz wygrać, czasami nie. Te ważniejsze bezpośrednie starcia Legia wygrała, czyli boje eliminacyjne gdzie przegrany traci możliwość punktowania w fazie ligowej. Trzeba to docenić, większość naszych punktów zdobyła Legia wchodząc do pucharów ze ścieżki nie mistrzowskiej, innym polskim klubom to się nie udało do tej pory.
Legia miala na rozkladzie Aston Villa, Alkmaar i Betis. A potem kompromitujace dwie porazki z Molde, gdzie uwazam, ze wyniki powinny byc takie same, ale w druga strone. I przykra porazka z Lugano u siebie, mimo prowadzenia 1:0.
Wiadomo, nawet Argentyna moze przewalic mecz z Arabia Saudyjska, a potem wygrac mistrzostwo. Wiadomo, jaka byla sytuacja kadrowa Legii na ostatnie dwie kolejki LK.
Ale fakt jest faktem. Te trzy porazki beda ciazyc przez kolejne trzy lata. Tak samo jak porazki Wisly Krakow, Slaska Wroclaw, tak samo jak mecze, ktore Rakow w LE remisowal lub przegrywal jednym golem (przypomne: u siebie ze Sturmem 0:1, ze Sportingiem 1:1, w Lizbonie 1:2) – w kazdym z tych meczow moim zdaniem Rakow powinien strzelic o jednego gola wiecej, ale „nie chcialo wpasc”.
I odwrotnie – ciesza wygrane polskich klubow, kilka spotkan, gdzie decydujacy gol padal w samej koncowce, radosne boje Wisly i Slaska… Albo wygrana z AV, gdzie w ostatniej akcji meczu goscie mieli sytuacje na 3:3 i nie wiem jakim cudem tego nie strzelili. Choc wkurza porazka Slaska na Lotwie itd.
Na serio, zycze nam wszystkim, zeby latem polskie kluby w eliminacjach nie zaliczyly ani jednego babola, a potem w fazie ligowej wszystkie cztery fajnie zapunktowaly.
:*
„(…)kompromitujace dwie porazki z Molde, gdzie uwazam, ze wyniki powinny byc takie same, ale w druga strone” może czepiam się sprawy wyrwanej z kontekstu, ale.. uważam powyższe stwierdzenie za absurdalne!
wyniki powinny być w drugą stronę bo co? bo liga norweska zaczyna później rundę wiosenną ? Sprawdź ile odstępnego potrafią za piłkarzy zapłacić czołowe kluby z Norwegii, Danii, Austrii (nawet wyłączając nienaturalnie bogaty Salzburg) Legia z Lechem jak kupią zawodnika za 1,5 mln eur to jest wielkie ohoho.
Gdyby brać tylko to pod uwagę, to aż dziwne że jesteśmy w stanie rywalizować o 15 miejsce, a Ty oczekujesz że będziemy z AUT,NOR,DEN,SCO wygrywać większość meczów….
Dokładnie. Akurat do Legii w kontekście pucharów nie można mieć pretensji.
E tam, na razie nic nie zdechło. Nadal możliwe jest, że niesamowicie wysoko w LK zajdzie w tym roku klub z ligi drugiej dziesiątki – dokładnie jak Olympiakos rok temu. Przy tak okrojonych rozgrywkach, stać na to na pewno m.in. Kopenhagę, Lugano czy Rapid Wiedeń. Oraz oczywiście polską drużynę, skoro boksujemy w tej samej kategorii. Wiadomo, nie mamy tak „markowych” klubów jak Grecja czy Austria, więc trudniej coś takiego sobie wyobrazić.
Ale, sobotnio na pół serio, skoro finał LK w 2024r. był w Atenach i wygrał go Pireus, to skoro w 2025r. jest we Wrocławiu to wygra go…:)
…ktoś z drabinki z Chelsea lub Vitoria…
Kiedy Legia ostatni raz wygrała mecz „na wiosnę”, to ja byłem w podstawówce.
Gimby nie znajo 😉
Lech mistrza XD tak max ich to dostanie się do LK…
W następnym sezonie 1 w LE a 2 w LK to byłoby coś, bo LM nam nie grozi…
dlaczego na 90minut jest inny ranking?
Ranking na tej stronie uwzglednia bonusy za LK oraz 6 punktow bonusu za LM. Na innych stronach nie doliczaja jeszcze bonusu za LM, albo tez licza maksymalny gwarantowany bonus, czyli jesli zespol ma pewne co najmniej 22 miejsce w fazie ligowej, to dodaja mu bonus za to miejsce.
W ostatniej kolejce Midtjylland gra u siebie z Fenerbahçe. Jesli przegraja, to na pewno wyprzedza ich Turcy, spychajac na 20 miejsce. Bilens goli Dunczykow bedzie ujemny, co najmniej -1.
Zeby zepchnac ich poza 24. trzeba spelnienia minimum 5 warunkow dodatkowych
1) Elfsborg nie moze przegrac wyjazdowego meczu z Tottenham.
2) Roma nie moze przegrac u siebie z Eintrachtem.
3) Ferencvaros moglby wygrac u siebie z Alkmaar choc remis tez prawdopodobnie pozwoli im wyprzedzic Midtjylland
4) W meczu Besiktas – Twente nie moze pasc remis, w przypadku wygranej gosci, liczyc beda sie bramki. Jesli Midtjylland przegra jednym golem, a Twente wygra jednym, wowczas Midtjylland moze strzelic o tylko jednego gola wiecej niz Holendrzy. Uklad Midtjylland 2:3, Twente 1:0 promuje mistrza Danii.
5) Porto muisi wygrac w Belgradzie z Maccabi.
6) Braga musi wygrac u siebie z Lazio plus dodatkowo odrobic bilans goli, ktory obecnie jest -4 na niekorzysc Portugalczykow. Zatem Braga 3:0 i Midtjylland 0:1, lub dwa wyniki z dwubramkowa przewaga, pod warunkiem, ze Midtjylland nie strzeli wiecej goli niz Braga. Przykladowo wyniki Midtjylland 3:5 i Braga 2:0 daje awans Midtjylland.
Moim zdaniem nawet jesli Midtjylland przegraloby u siebie, to 1 i 6 punkt wydaja sie bardzo malo prawdopodobne.
„Z kolei w eliminacjach LE ewentualnymi stykowymi rundami mogą być I i II, ale tam zespoły z Grecji w przyszłym sezonie nie zagrają. W II rundzie eliminacji LM Raków byłby nierozstawiony.”
Tak z ciekawosci, co musialoby sie stac, zeby Rakow zagral w I lub II rundzie eliminacji LE? Moim zdaniem to niemozliwe w przyszlym sezonie. Albo zagraja w II rundzie eliminacji LM (matematycznie pewnie ma jeszcze szanse na rozstawienie, ale w praktyce bedzie w polowie klubow nierozstawionych), albo w II rundzie eliminacji LK, gdzie powinien byc rozstawiony.
Moze miec nawet szanse na rozstawienie w III rundzie eliminacji LK, ale to jest bardzo stykowa sytuacja.
Raków na drugim miejscu w lidze, a Legia lub Jagiellonia dublet. Wtedy wicemistrz zajmuje miejsce zdobywcy pucharu (tj. startuje w LE).
Czyli dobrze napisalem, ze to niemozliwe w tym sezonie, @Wojtek potwierdzasz?
😉
Dzieki, faktycznie teoretycznie jest taka opcja.
Proszę o dodanie do rankingu krajowego kolumny z ilością drużyn pozostających w pucharach oraz ogółem grających w obecnym sezonie, np. Polska 2/4
Przecież jest
W tym roku już nic ugramy, Dania, Szkocja jeszcze w zapleczu mają punkty bonusowe.
Tak jak kolega pisał Sierpień będzie kluczowy
Bedzie kluczowy, ale dobrze, zeby Jagiellonia jeszcze „wiosna” poprawila swoj ranking klubowy.
Szkoda że Duńczycy wygrali, ale co zrobić, nie tylko nam zależy na sukcesach. Nie ma co oglądać się na innych, trzeba zagrać dobrze na wiosnę.
Jednym słowem, na wiosnę nasze ekipy muszą zaproponować już nie tyle kampanię dobrą, co rewelacyjna:) Legia zaczyna dopiero w marcu, a Jaga ma na rozpęd słabego rywala, więc szanse nadal są. Wydaje się jednak, że najważniejsze tegoroczne mecze w Europie zagramy… w sierpniu – w eliminacjach kolejnego sezonu. Niech tylko Lech zdobędzie MP a ktoś z pary Jaga/Legia – PP i powinno być dobrze.
Lech bez ścieżki mistrzowskiej przepadnie w eliminacjach, to fakt. Większe szanse choćby na LE miałby Raków choć nie ma rankingu no albo Legia która i ranking ma i potrafi grać w pucharach. Chyba że celujemy w 3 albo 4 ekipy w LK, to tak jak zaproponowales, Lech MP, Jaga PP. Legia i Raków bez ścieżki mistrzowskiej dają jakieś nadzieję.
W końcu sensowny komentarz. Oczywiście oprócz tego mistrzostwa Lecha 😉 Nie ma sensu liczyć na porażki konkurencyjnych krajów i wejście „na farta” do piętnastki.
1. Polskie drużyny wzmacniają się, stabilizują i w sierpniu przystępują do pucharów „na pewniaka”. Wtedy małe znaczenie ma przeciw komu gramy i z jakiego miejsca.
2. Osiągają dobre wyniki i dają radość kibicom.
3. Ranking buduje się sam…
A w tym sezonie mam nadzieję na jak najlepsze miejsce, najlepiej finał. Nie dla rankingu, tylko tak po prostu.
Akurat o tym MP dla Lecha nie pisałem jako jego kibic, tylko jako strateg (xD) pucharowy. Tak jak piszecie – Lech w ścieżce ligowej, nawet rozstawiony, to igranie ze scenariuszem Trnavy.
Jagiellonia praktycznie w ciagu miesiaca bedzie miec 11 meczow o stawke do rozegrania. Mozna zacytowac pewnego polskiego polityka: „prognozy nie są przesadnie alarmujące”.
Dla Jagiellonii bardzo wazny bedzie dwumecz w 1/8, bo moze zapewnic rozstawienie w kluczowych rundach eliminacji. Chyba jednak dobrze byloby, zeby los nie polaczyl w 1/8 polskich klubow.
Oby Jaga doszła do tego bardzo ważnego dwumeczu w 1/8 to już będzie dobrze.