Szybka piłka

Drugie losowanie w tym sezonie zakończone. Jak już mówiłem, już możemy szykować się na dwa pierwsze tygodnie sierpnia, pamiętając jednak o ważnych meczach w najbliższą środę i czwartek.

 

Oczywiście ważne zarówno pod względem rozstrzygnięcia awansu, jak i rankingowych punktów. Tymczasem pora przedstawić pary, które będą interesować nas za dwa tygodnie (potencjalnie, gdyż niektórzy mogą na przykład odpaść i wtedy istotnych dla nas meczów ubędzie).

 

III runda eliminacyjna Ligi Mistrzów

Śląsk Wrocław (POL)/Buducnost Podgorica (MON) – The New Saints (WAL)/Helsingborg (SWE)

Flora Tallinn (EST)/FC Basel (SUI) – Molde (NOR)/Ventspils (LVA)

MSK Żylina (SVK)/Hapoel Kiryat Shmona (ISR) – Neftczi Baku (AZE)/Zestafoni (GEO)

BATE Borysów (BLS)/Vardar Skopje (MAC) – Skenderbeu Korcza (ALB)/Debreczyn (HUN)

Cluj (ROM) – Slovan Liberec (CZE)/Szachtior Karaganda (KAZ)

Vaslui (ROM) – Fenerbahce (TUR)

 

III runda eliminacyjna Ligi Europy

Legia Warszawa (POL)/Metalurgs Lipawa (LVA) – Szachtior Soligorsk (BLS)/SV Ried (AUT)

Lech Poznań (POL)/Chazar Lenkoran (AZE) – AIK Sztokholm (SWE)/Hafnarfjordur (ISL)

Ruch Chorzów (POL)/Metalurg Skopje (MAC) – Metalurgi Rustawi (GEO)/Viktoria Pilzno (CZE)

Servette Genewa (SUI)/Gandzasar Kapan (ARM) – Rosenborg Trondheim (NOR)/Ordabasy Szymkent (KAZ)

Young Boys Berno (SUI)/Zimbru Kiszyniów (MDA) – Osijek (CRO)/Kalmar (SWE)

Maccabi Netanja (ISR)/KuPS Kuopio (FIN) – Bursaspor (TUR)

Bnei Yehuda Tel-Awiw (ISR)/Szirak Giumri (ARM) – PAOK Saloniki (GRE)

Naftan Nowopołock (BLS)/Crvena Zvezda Belgrad (SRB) – Omonia Nikozja (CYP)

FK Homel (BLS)/Renova Dzepciste (MAC) – Liverpool (ENG)

Rapid Bukareszt (ROM)/MyPa-47 (FIN) – Heerenveen (NED)

Steaua Bukareszt (ROM) – Spartak Trnawa (SVK)/Sligo Rovers (IRL)

 

Powiem Wam, że nie jest źle. Przynajmniej, jeśli chodzi o polskie kluby. Narzekać może jedynie Ruch, ale to właśnie ten zespół zaprezentował się jak na razie najlepiej ze wszystkich czterech. Dlatego nie należy nikogo skreślać. Co innego, jeśli chodzi o naszych rywali. Białorusini na przykład poczuli smak braku rozstawienia. Nawet BATE Borysów, oczywiście rozstawione, nie będzie miało tak łatwo w rywalizacji z węgierskim Debreczynem. Nie zazdroszczę też drużynom rumuńskim. Szwajcarzy i Izraelici też łatwo nie mają, ale oni przynajmniej prezentują wyższy poziom. Na pewno rywalizacja o dobre miejsce w rankingu będzie w tym sezonie bardziej zaciekła od poprzedniejszych.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *