Rozstawienia na bieżąco – sezon 2017/18

Pora na systematyczne uzupełnianie i aktualizowanie rozstawień. Sporo lig do śledzenia i wariantów do rozpatrzenia.

Wyniki z europejskich boisk, które mają wpływ na rozstawienia w następnym sezonie (rozpisane pod tym linkiem).

WTOREK, 25.04. Dziś rozgrywane są głównie puchary krajowe oraz gdzieniegdzie liga. Najważniejsza zmiana dla nas, a przede wszystkim dla Lecha: Slavia Praga (aktualny lider ligi) odpadła z Pucharu Czech. To oznacza, że Sparta Praga na pewno nie zajmie miejsca, jakie przysługiwałoby zwycięzcy tego pucharu, czyli na pewno nie zagra w fazie grupowej LE bezpośrednio. Według aktualnego stanu można założyć, że puchar wygra Mlada Boleslav (10,135), a Sparta (48,135) ląduje w III rundzie eliminacji. W efekcie Lech spada o jedno miejsce i jest dopiero drugim od końca rozstawionym zespołem w tej fazie.

W ligach, które wpływają na rozstawienie Lecha w el. LE oraz Legii i Lecha w el. LM:

  • Hiszpania (kwestia zdobywcy LM) – 3. Atletico przegrało z Villarrealem. Sevilla, która jest 4., zagra swój mecz dopiero w czwartek.
  • Chorwacja – Rijeka wygrała z Osijekiem. W grze o mistrzostwo zostały zatem tylko Rijeka i Dinamo, oba z współczynnikiem lepszym od Lecha. Dinamo przegrało, więc Rijeka jest coraz bliżej przełamania dominacji rywala.
  • Izrael – i Hapoel, i Maccabi wygrały swoje mecze. Przewaga zespołu ze słabszym współczynnikiem od Lecha wynosi 8 punktów na 4 mecze przed końcem.

ŚRODA, 26.04. Dziś trochę więcej meczów, ale rewolucji w rozstawieniach nie ma. Najważniejsze wydarzenia:

  • Hiszpania (kwestia zdobywcy LM): Real wygrał z Deportivo i jest o krok od zapewnienia sobie pierwszej trójki w lidze. Wystarczy, że Sevilla nie wygra jutrzejszego meczu z Celtą.
  • Austria (Puchar) – Rapid wygrał z LASK 2:1 w półfinale Pucharu Austrii. W pierwszej minucie doliczonego czasu stracił gola na 1:1 (co dawałoby dogrywkę), a w ostatniej zdołał zdobyć zwycięską bramkę. W finale 1 czerwca w Klagenfurcie zmierzy się z Salzburgiem, który wygrał z Admirą 5:0. Dla nas korzystniejsze jest, aby to Red Bull był zwycięzcą, ponieważ wtedy w pucharach zagra 4. zespół ligi, który na pewno będzie miał słabszy współczynnik od Rapidu.

CZWARTEK, 27.04. Ostatni dzień przed weekendem nie przyniósł wielu rozstrzygnięć. Tym razem ważne rzeczy działy się wyłącznie w mocniejszych ligach:

  • Hiszpania (kwestia zdobywcy LM) – Sevilla wygrała i zrównała się punktami z Atletico (wciąż jednak znajduje się za nim przez bilans bezpośrednich meczów). Tym samym Real nie zapewnił sobie jeszcze matematycznie fazy grupowej LM w przyszłym sezonie.
  • Anglia (kwestia zdobywcy LE) – w derbach Manchesteru padł remis 0:0. United nadal traci do City (miejsce dające grę w eliminacjach LM) jeden punkt.

PONIEDZIAŁEK, 01.05. Kolejna aktualizacja – największa, bo po ligowym weekendzie – już dostępna.

  • Hiszpania (kwestia zdobywcy LM i LE): Real wygrał i ma już pewność kwalifikacji do fazy grupowej LM przez ligę. Atletico jeszcze nie, ale znów ma trzypunktową przewagę nad Sevillą, bo samo wygrało, a Andaluzyjczycy przegrali. Celta natomiast przegrała z Athletikiem i nie ma już szans na miejsce wyższe niż 8. – jeśli więc wygra LE, nie dojdzie do żadnych przesunięć w eliminacjach tych rozgrywek.
  • Włochy (kwestia zdobywcy LM): Juventus tylko zremisował i teoretycznie może jeszcze spaść na 3. miejsce, dające tylko eliminacje LM. Ma jednak 10 punktów przewagi na 4 kolejki przed końcem, więc i tak jest to mało prawdopodobne.
  • Anglia (kwestia zdobywcy LE): MU zremisowało, MC również. Wszystko zostaje po staremu, czyli United ma punkt straty do MC, będącego na 4. miejscu.
  • Francja (kwestia zdobywcy LM i LE): Monaco wygrało i jest już bardzo blisko gry w fazie grupowej LM przez ligę. Lyon też wygrał i też nie ma jeszcze zapewnionej na 100% LE przez ligę.
  • Holandia (rozstawienie Lecha i Legii w LE): Vitesse wygrało Puchar Holandii z AZ. Dla Lecha to źle, bo AZ, gdyby wygrał, na pewno ominąłby eliminacje LE, a tak – może jeszcze do nich trafić. Dla Legii to dobrze, o ile AZ do tych eliminacji nie wejdzie lub w nich odpadnie. Vitesse ma niższy współczynnik, co przybliża Legię do 2. koszyka w fazie grupowej.
  • Czechy: Slavia tylko zremisowała, a Viktoria wygrała. Oba zespoły mają po tyle samo punktów. Według większości źródeł, w tym oficjalnych, wyżej jest Slavia – to dobrze dla Legii lub Lecha w el. LM. Dla Lecha w el. LE nie ma to znaczenia, bo wicemistrz Czech nie gra w III rundzie el. LE
  • Rumunia: tu działo się jeszcze więcej. Viitorul wygrał, a Steaua… przegrała po golu w ostatniej minucie z karnego w derbach. I tutaj również dwa zespoły mają po tyle samo punktów. Wygląda na to, że wyżej jest Steaua, co jest złą wiadomością dla Legii w el. LM. Sytuacja odnośnie el. LE Lecha taka sama, jak w przypadku Czech.
  • Austria: Salzburg sensacyjnie zremisował z ostatnim w tabeli SV Ried, a Austria Wiedeń pewnie wygrała ze Sturmem Graz. Punkty stracił także Altach, co oznacza, że mistrzem Austrii będzie Salzburg (już prawie, ale jeszcze nie na pewno) lub Austria Wiedeń. Zła wiadomość dla Lecha, który przez to już niemal na pewno stracił szansę na rozstawienie w III rundzie el. LM (brakuje jeszcze jednego lepszego zespołu).
  • Cypr: APOEL wygrał, a w bezpośrednim pojedynku za nim AEK był lepszy od Apollonu. Jest to źle dla Lecha w kontekście el. LM, ale dobrze w kontekście el. LE.
  • Izrael: Hapoel Beer Szewa został mistrzem Izraela. Tu z kolei odwrotnie – byłaby to dobra wiadomość dla Lecha w el. LM, ale w el. LE zagra Maccabi Tel Awiw, zespół z wyższym współczynnikiem, więc tutaj jest to niekorzystne.
  • Dania: Kopenhaga wygrała, a Brondby zremisowało. Aktualny mistrz jest coraz bliżej kolejnego tytułu. Ta sytuacja jest ważna i dla Legii, i Lecha, ale jest już niemal rozstrzygnięta.
  • Serbia: Crvena Zvezda i Partizan idą łeb w łeb. Korzyści dla Lecha wyglądają tutaj analogicznie jak dla sytuacji w Izraelu.
  • Bułgaria: Łudogorec wygrał i ma 16 punktów przewagi na 6 kolejek przed końcem. To źle dla Legii i Lecha w el. LM, dobrze dla Lecha w el. LE.
  • Słowenia: Maribor, podobnie jak Salzburg, w niewyjaśnionych okolicznościach nie przypieczętował sobie mistrzostwa. Dopisał sobie tylko punkt przy zwycięstwie NK Domżale. Jest to sytuacja istotna wyłącznie dla Lecha.
  • Mołdawia: tutaj nic się nie zmienia. Układ czołowej czwórki wygląda dokładnie tak, jak w poprzednim wpisie. Sheriff jest zatem wirtualnie w el. LE, co jest niekorzystne dla Lecha, jeśli on też w tych rozgrywkach wystąpi.

WTOREK, 02.05. Dziś grano tylko finały Pucharu Polski i Rosji, a także pierwszy półfinał LM. O tym, co oznacza zwycięstwo Arki, napisałem tutaj. W Rosji wygrał Lokomotiw, co nic nie zmienia w fazie grupowej LE (byłoby to niekorzystne dla Lecha, gdyby jakimś cudem miał szanse na 3. koszyk). Jeśli zaś chodzi o Madryt – jak wiadomo, Atletico jest bardzo bliskie odpadnięcia. A z czterech półfinalistów to właśnie oni mają też najmniejsze szanse na awans do LM przez ligę. Nie da się jednak ukryć, że ważniejsze jest to, co będzie się działo jutro i w czwartek w LE (przypominam, że Ajax gra z Lyonem już w środę).

ŚRODA, 03.05. W LM Juventus wygrał z Monaco, co dla nas prawdopodobnie nie ma znaczenia, jako że oba zespoły są bliskie zapewnienia sobie LM przez ligę. W LE Ajax wygrał 4:1 z Lyonem. Francuzi mają tylko odrobinę lepszą sytuację od Atletico, ale i tak kiepską. Chyba pozostaje liczyć na Manchester United, aby Arka grała od III rundy el. LE.

Dodatkowo ważna zmiana w Mołdawii – na trzy kolejki przed końcem Sheriff objął prowadzenie w tabeli. Drugie Milsami ma o jeden mecz do rozegrania mniej. Jednak czwarta Zaria ma tylko dwa punkty straty do lidera, więc tu wszystko jest jeszcze możliwe. Jest to zmiana ważna dla Lecha – pozytywna, jeśli zagra w el. LE, a odwrotnie w przypadku gry w el. LM.

CZWARTEK, 04.05. Dziś brak zmian w rozstawieniach. Ważne info właściwie tylko z LE – Manchester United wygrał z Celtą 1:0 i jest odrobinę bliżej awansu do finału. Warto też zauważyć, że w środę oba francuskie kluby przegrały – zwiększa to szansę na to, że Olympique Marsylia nie wyprzedzi Legii, choć teoretycznie jest to jeszcze możliwe. Może to być istotny detal w kontekście 2. koszyka fazy grupowej LE.

PONIEDZIAŁEK, 08.05. Sporo już wiadomo. Lech nie będzie rozstawiony w III rundzie el. LM, ale w tej samej rundzie el. LE ma jeszcze na to szansę. Ważne rozstrzygnięcia także dla Legii. Szczegóły:

  • Hiszpania (kwestia zdobywcy LM): Atletico wygrało przy remisie Sevilli. W tym tygodniu przekonamy się, czy w ogóle nas to będzie interesować, bo musiałoby dojść do sensacji w parze półfinału LM Atletico – Real.
  • Włochy (kwestia zdobywcy LM): tutaj jest trochę inaczej. Juventus nadal nie zapewnił sobie matematycznie czołowej dwójki po remisie z Torino. Brakuje mu do tego jednego punktu.
  • Anglia (kwestia zdobywcy LE): MC wygrał, a MU przegrał z Arsenalem. Teoretycznie może spaść jeszcze nawet za Kanonierów, ale dla nas to nie problem, skoro mają już zapewnione miejsce minimum w el. LE dzięki zwycięstwie w Pucharze Ligi. Jednakże MU wciąż ma szansę nawet na pierwszą trójkę.
  • Francja (kwestia zdobywcy LM i LE): co nie udało się Juve, wyszło Monaco, więc gdyby i tu doszło do niespodzianki, wiadomo byłoby, że zdobywca LE ląduje bezpośrednio w grupie LM. Lyon zapewnił sobie minimum 6. miejsce, które da el. LE, jeśli Angers nie wygra Pucharu Francji. Piąta ani czwarta pozycja nie są jeszcze pewne.
  • Ukraina: dobra wiadomość dla Lecha w el. LE. Aktualnie poza pucharami jest Czornomorec, a zamiast niego jest Olimpik Donieck, czyli drużynę z wyższym współczynnikiem od Lecha zastąpiła ta z niższym.
  • Holandia (kwestia zdobywcy LE): Ajax na pewno nie zajmie już 3. miejsca w lidze, ale może być mistrzem. Do Feyenoordu brakuje mu jednego punktu, została jedna kolejka do rozegrania.
  • Czechy: Slavia wygrała, a Viktoria tylko zremisowała. Przewaga prażan wynosi dwa punkty na trzy mecze przed końcem. Sparta nie liczy się już w grze o mistrzostwo.
  • Rumunia: Viitorul i Steaua wygrały swoje mecze. Na kolejkę przed końcem mają tyle samo punktów. Decyduje bilans bramek, drużyna Hagiego ma +3, a FCSB +5.
  • Austria: Salzburg nadal nie przypieczętował mistrzostwa, ale to niedługo się stanie. Tym razem przegrał z Mattersburgiem, ale Austria Wiedeń tylko zremisowała z Altachem. Może więc jeszcze zrównać się z RBS, jeśli wygra wszystko, a ten wszystko przegra. Pozostaje jednak kwestia bilansu bramek, który jest zdecydowanie bardziej korzystny w przypadku aktualnego lidera.
  • Cypr: to już ma znaczenie tylko dla Lecha w el. LE. APOEL zremisował i ma 4 punkty przewagi na dwie kolejki przed końcem.
  • Dania, Bułgaria i Słowenia: Kopenhaga, Łudogorec i Maribor zapewniły sobie tytuły mistrzowskie, co przekreśla szansę Lecha na rozstawienie w III rundzie el. LM, ale przybliża go to do rozstawienia w III rundzie el. LE. Dla Legii ważne jest mistrzostwo tych dwóch pierwszych drużyn. One, a także Olympiakos, Celtic i BATE są nad nią w eliminacjach. Co najmniej jedna z nich będzie musiała odpaść, aby Legia mogła być rozstawiona w IV rundzie el. LM. Oczywiście tych zespołów może być więcej, biorąc pod uwagę przede wszystkim Austrię, ale też Rumunię i Czechy.
  • Serbia: Partizan został nowym liderem, co jest korzystne dla Lecha. Przewaga nad Crveną – trzy punkty, do końca trzy mecze.
  • Mołdawia: młyn ma się dobrze. Tym razem liderem zostało Milsami, a więc Sheriff wraca niejako do el. LE. Dla Lecha bilans i tak jest korzystny, bo sprzed niego „zniknęły” Czornomorec i Partizan, a pojawił się tylko Sheriff.

WAŻNA AKTUALIZACJA: Jak zauważył w komentarzach Marek, są rozbieżności dotyczące kolejności w tabeli ligi rumuńskiej. Sam zaobserwowałem podobną dyskusję szwedzko-rumuńską na Twitterze. Przyznam szczerze, że przekopałem się przez wiele źródeł. Zdecydowana większość z nich, jak np. strona rumuńskiej federacji, strona ligi oraz tamtejsze media, umiejscawiają FCSB na pierwszym mijescu. Dwa źródła – wspomniane forum oraz Soccerway twierdzą odwrotnie. Zadałem sobie trud sprawdzenia sytuacji w przepisach. Na tyle, na ile pozwoliła mi moja znajomość języka rumuńskiego (oczywiście znikoma), ustaliłem, że w pierwszej kolejności liczą się mecze bezpośrednie. Czy uwzględnia to cały sezon, czy tylko play-off – nie wiem. Będę to jeszcze sprawdzał. W sezonie zasadniczym lepsza była Steaua (dwa zwycięstwa), a w play-off – Viitorul (zwycięstwo i remis). Dlatego nie jestem pewien, czy wszędzie, a więc m.in. na stronie federacji rumuńskiej, jest błąd. Może to jednak Steaua powinna być wyżej. Sytuacja będzie jeszcze aktualizowana.

***

Coraz więcej źródeł wskazuje jednak Viitorul, choć te oficjalne nie zmieniły swojej wersji. W arkuszu uwzględniłem właśnie zespół z Konstancy jako lidera, ale kto wie, czy wszystkiego nie dowiemy się tak naprawdę dopiero 13 maja, po rozegraniu ostatniej kolejki.

WTOREK, 09.05. Juventus awansował do finału Ligi Mistrzów. Przypomnę za aktualizacją poniedziałkową – w lidze brakuje mu jednego punktu do zapewnienia sobie czołowej dwójki, czyli awansu do LM przez ligę.

ŚRODA, 10.05. Drugim finalistą LM został Real. Sprawia to, że niemal na pewno w przyszłorocznej fazie grupowej LM zwolni się miejsce zarezerwowane dla zdobywcy LM, które w związku z tym przypadnie zdobywcy LE.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *