europejskie puchary statystyki

Rekordowy sezon dobiegł końca

Lech jako jedyny z polskich klubów w ostatnich latach potrafi punktować we Włoszech. Zwycięstwo z Fiorentiną nie dało awansu, ale i tak zapisze się w historii pozytywnie pod niektórymi względami.

ACF Fiorentina – Lech Poznań 2:3
  • 16. ćwierćfinał polskiego klubu w europejskich pucharach, 11. przegrany. Lech osiągnął za to pierwsze zwycięstwo polskiego klubu w tej fazie od sezonu 1990/91 i wygranej Legii z Sampdorią 1:0.
  • Drugie zwycięstwo Lecha z Włochami i drugie z Fiorentiną. Druga porażka Fiorentiny z Polakami i druga z Lechem. Te dwa mecze to jedyne zwycięstwa polskich klubów we Włoszech. Lech nie przegrał tam żadnego z ostatnich trzech spotkań, bo zanotował także remis 3:3 z Juventusem w 2010 roku.
  • W tym dwumeczu padło 10 goli. Z udziałem Lecha więcej było ich tylko w starciach z MSV Duisburg (0:5 i 2:5) w Pucharze UEFA 1978/79 i Olympique Marsylia (3:2, 1:6) w Pucharze Mistrzów 1990/91.
  • Bilans Lecha w LKE po tym sezonie wynosi 9-6-3, gole 35:17. Pozostałe polskie kluby (Raków, Pogoń, Śląsk i Lechia) mają łącznie 14-7-8, gole 38:29.
  • Poprawione zostały rekordy liczby rozegranych meczów (20) oraz goli strzelonych (37) w jednym sezonie pucharowym.
  • Najdłuższe pucharowe sezony polskich klubów licząc w dniach:
    • 289 – Lech w LM i LKE 2022/23,
    • 226 – Lech w LM i LE 2010/11, Legia w LM i LE 2016/17,
    • 225 – Legia w LM i LE 2014/15, Wisła Kraków w LM i LE 2011/12,
    • 224 – Górnik Zabrze w PZP 1969/70, Lech w Pucharze UEFA 2008/09, Legia w LM 1995/96.
  • Najpóźniejsze mecze w sezonie polskich klubów w pucharach według dnia i miesiąca:
    • 29 kwietnia – Górnik Zabrze – Manchester City 1:2 w finale PZP 1969/70,
    • 24 kwietnia – Manchester United – Legia 1:1 w półfinale PZP 1990/91,
    • 22 kwietnia – Górnik Zabrze – Roma 1:1 w półfinale PZP 1969/70,
    • 20 kwietnia – Widzew – Juventus 2:2 w półfinale PM 1982/83 i Fiorentina – Lech 2:3 w ćwierćfinale LKE 2022/23. 
  • Nieoczekiwanie trwa passa bez porażki Lecha na wyjazdach, która wynosi pięć meczów.
  • Po raz pierwszy w tym sezonie Joel Pereira nie wystąpił w pierwszym składzie w meczu europejskich pucharów. Wszedł jednak z ławki, więc wziął udział we wszystkich 20 meczach i stracił najmniej minut – 39. Opuścił tylko 30 minut z Fiorentiną i 9 w rewanżu z Dinamem Batumi.
  • Oprócz Pereiry we wszystkich 20 meczach zagrał Michał Skóraś, który kontynuuje swoją serię – zagrał w 29 ostatnich pucharowych meczach Lecha. W tych dwóch sezonach (2020/21 i 2022/23) zabrakło go tylko w meczu z Valmierą.
  • Kolejne awanse zawodników Lecha wśród tych, którzy zagrali dla niego najwięcej meczów w pucharach. Mikael Ishak i Michał Skóraś mają ich po 29 (łączone 5. miejsce), Filip Bednarek – 26 (8. miejsce wraz z Dimitrije Injacem), a do rozszerzonego top 10 trafił Filip Marchwiński – 24.
  • Ósmy gol Kristoffera Velde w tym sezonie europejskich pucharów. W Lechu, zarówno w klasyfikacji tego sezonu, jak i w całej historii klubu, wyprzedza go pod tym względem tylko Mikael Ishak. Swojego gola numer dwa strzelił Afonso Sousa (wcześniej z Vikingurem), a pierwszego Artur Sobiech.
  • W fazie zasadniczej LKE trzech zawodników Lecha strzeliło po 5 goli – Ishak, Skóraś i Velde. W całych rozgrywkach lepsi od nich są tylko Arthur Cabral i Luka Jović z Fiorentiny, a także Hugo Cuypers z Gentu – po 6. Łącznie z eliminacjami 8 goli strzelił Ishak, więcej tylko Vangelis Pavlidis z AZ – 9.
  • Dwudziesty mecz Johna van den Broma w Lechu w pucharach, a łącznie już 69.

Informacje i niektóre statystyki na temat klubu znajdują się również na przeznaczonej do tego podstronie: Lech

Statystyki nie obejmują Pucharu Intertoto. Statystyki danych rozgrywek sumowane są następująco:

EC1 – Puchar Mistrzów + Liga Mistrzów
EC2 – Puchar Zdobywców Pucharów
EC3 – Puchar Miast Targowych + Puchar UEFA + Liga Europy
EC4 – Liga Konferencji Europy

Udostępnij:

3 komentarze

  1. Szanowny autor "o sobie" w 2018 roku napisał że interesuje się polskimi klubami w pucharach niezależnie czy grają do sierpnia, grudnia czy lutego. To by znaczyło, że podobnie jak ja miał wątpliwości że dożyje polskich meczy w kwietniu :)

    • Fun fact: Polska drużyna jeszcze nigdy w historii nie zagrała meczu europejskich pucharów w maju, mimo, że wystąpiła nawet w finale jednego z nich. 🙂

    • Do tego roku za mojego życia polskie kluby ani razu nie grały w kwietniu. Od powstania pierwszej wersji strony (2009) do momentu, kiedy był pisany tamten tekst (2018), ostatni polski klub odpadał albo w sierpniu, albo w grudniu, albo w lutym. Dobór tych miesięcy na tamten moment był niczym innym jak opisem dotychczasowej rzeczywistości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *