Przełamanie niemocy na stadionie Brøndby
Wszelkie pozytywne informacje i statystyki kręcą się wokół Legii, która wygrała w Danii. Historycznie jest to dla nas duże osiągnięcie.
FC St.Gallen 1879 – Śląsk Wrocław 2:0
- Śląsk przegrał trzeci wyjazdowy mecz w pucharach z rzędu, wszystkie do zera.
- Trzeci mecz Śląska ze Szwajcarami i trzecia porażka. Do tej pory było 0:2 i 1:5 z Servette w II rundzie Pucharu UEFA 1982/83.
- Śląsk nie zachował czystego konta z tyłu w żadnym z ostatnich siedmiu meczów pucharowych. Ostatni raz udało mu się to z Paide w I rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy 2021/22 (2:0).
- Drugi mecz polskiego zespołu w St.Gallen, drugi bez strzelonego gola, a co za tym idzie, bez zwycięstwa. Wcześniej wystąpił tam Lech przeciwko Grasshopperowi w Pucharze UEFA 2008/09 (0:0).
- Poprzedni wyjazdowy mecz Śląska w pucharach przy wyższej frekwencji niż w St.Gallen (15 090) miał miejsce w Sewilli w sezonie 2013/14 (16 758 na Estadio Ramón Sánchez Pizjuan).
Jagiellonia Białystok – Bodø/Glimt 0:1
- Pierwsza porażka polskiego zespołu z Bodø/Glimt.
- Jagiellonia występuje w III rundzie eliminacji europejskich pucharów po raz trzeci. Za każdym razem przegrywała domowy mecz tej fazy (1:2 z Arisem w Lidze Europy 2010/11, 0:1 z Gentem w Lidze Europy 2018/19 i teraz 0:1 z Bodø/Glimt).
- Samobój Adriána Diégueza był 20. bramką straconą przez Jagiellonię w pucharach. To trzeci kolejny mecz domowy w Europie ze straconym golem.
- Dziesiąty domowy mecz Jagiellonii w pucharach, łącznie u siebie wygrała tylko połowę spotkań.
- Kolejny rekord frekwencji w Białymstoku na meczu pucharowym pobity – od teraz wynosi on 19 447.
Brøndby IF – Legia Warszawa 2:3
- Legia jako pierwszy polski zespół wygrała z Brøndby na wyjeździe. Pozostaje bez porażki z tym zespołem w trzech meczach (jedno zwycięstwo i dwa remisy). W ogóle w Danii nasze wyniki są słabe, wcześniej zanotowaliśmy tam tylko 3 zwycięstwa w 20 meczach, poprzednim było 2:1 Wisły Kraków z Odense w fazie grupowej Ligi Europy 2011/12.
- Trzy kolejne zwycięstwa Legii w pucharach. Poprzednim razem udało jej się to w Lidze Europy 2021/22 (2:1 ze Slavią w IV rundzie eliminacji, po 1:0 ze Spartakiem Moskwa i Leicester City w fazie grupowej).
- Legia notuje serię 11 meczów w pucharach bez remisu. Ostatni miał miejsce z innym duńskim zespołem, Midtjylland (1:1 w zeszłym sezonie). Do pobicia rekordu potrzeba jeszcze drugie tyle, w sezonach 2014/15 i 2015/16 miała serię 21 takich meczów.
- Migouel Alfarela zadebiutował w europejskich pucharach, a Rúben Vinagre zagrał w nich po raz pierwszy w barwach Legii.
- Tomáš Pekhart strzelił swojego ósmego gola w pucharach dla Legii i ma ich tyle samo co Lucjan Brychczy, Janusz Żmijewski, Marek Saganowski i Nemanja Nikolić. Przed nim już tylko sześciu zawodników. Trzeci gol Luquinhasa, a pierwszy Ryōi Morishity w pucharach.
Spartak Trnawa – Wisła Kraków 3:1
- Debiut Wisły w Lidze Konferencji. Jest ona siódmym polskim klubem w tych rozgrywkach.
- Wisła zanotowała w Trnawie identyczny wynik jak Lech rok temu. Z tym zespołem na wyjeździe wygrały Legia (1:0 w II rundzie eliminacji LM 2018/19) i Raków (2:0 w III rundzie eliminacji LKE 2022/23).
- Trzecia porażka Wisły z rzędu w pucharach, poprzednio zanotowała taką serię w sezonie 2011/12 (1:3 z APOEL-em w IV rundzie eliminacji LM, 1:3 z Odense i 1:4 Twente w fazie grupowej LE).
- Kamil Broda i Frederico Duarte zadebiutowali w europejskich pucharach, a Támas Kiss wystąpił w nich po raz pierwszy w Wiśle.
- Czwarty gol Ángela Rodado w pucharach w Wiśle. Zrównał się ze Zdzisławem Kapką i Damianem Gorawskim, co daje ex aequo dziesiąte miejsce w historii klubu.
Informacje i niektóre statystyki na temat klubów znajdują się również na przeznaczonych do tego podstronach: Jagiellonia, Wisła, Śląsk, Legia
Statystyki nie obejmują Pucharu Intertoto. Statystyki danych rozgrywek sumowane są następująco:
EC1 – Puchar Mistrzów + Liga Mistrzów
EC2 – Puchar Zdobywców Pucharów
EC3 – Puchar Miast Targowych + Puchar UEFA + Liga Europy
EC4 – Liga Konferencji (2021-24: Liga Konferencji Europy)
Czy za awans do fazy ligowej przyznawane są 4 punkty bonusowe??
Nie ma już 4 punktów bonusowych za awans, ale w ich miejsce w LM każdy zespół kończy z minimum 6 punktami bonusowymi (przydzielanymi za miejsce w końcowej tabeli). W LE i LK zespoły z miejsc 25-36 nie otrzymują żadnych punktów bonusowych.
Znachor pisze się przez „ch”
To jest nick wiec można pisać jak się chce
To żeś się czepnął, Maciej 🙂 Bardzo merytorycznie… Nie znasz etymologii nicka, ale za to znasz ortografię – brawo 😉
Polskie kluby grają kijowo, ale możemy pokłócić się o staropolszczyzne.
Mam pytanie, co daje bycie w koszykach w fazie ligowej, bardziej opłaca się być w wyższym czy niższym koszyku skoro i tak mecze gra się z drużyną z każdego koszyka?
Oczywiście lepiej być w wyższym koszyku, bo wtedy w grupie masz (przynajmniej w teorii) jednego trudniejszego przeciwnika mniej.
Jeśli Legii uda sie awansować i być losowanym z drugiego koszyka to uniknie 1 zespołu właśnie z tego koszyka
nie ma już grup
właśnie nie. gra się 6 meczy z drużynami z każdego z koszyków. Więc nie omija się swojego niestety.
Teoretycznie lepiej byc w nizszym koszyku, w takim sensie, zeby miec niedoszacowany ranking. Ale to tylko teoria i ma niewielki wplyw.
Bez dwóch zdań lepiej być w wyższym koszyku, co do tego nie powinno być wątpliwości. Powinno to być oczywiste. Jeśli jesteś w wysokim koszyku odpada ci rywal z tegoż koszyka a gdy w niskim odpada ci rywal o teoretycznie niższym potencjale. Nad czym tu się zastanawiać?
Przykładowo – Legia będzie w lidze LK z 2 koszyka to odpadają jej następujący rywale z tego samego „pool”:
– Cluj;
– Heidenheim;
– Hapoel Beer Szewa;
– Djurgarden;
– Rapid.
Gdyby Legia była w drugim najgorszym koszyku, czyli 5 nie zagrałaby na pewno z:
– Shamrock;
– Hajduk;
– Lincoln;
– TNS;
– Lugano;
– RFS.
Podobnie jeśli chodzi o losowania reprezentacji. Chyba lepiej być w 1 koszyku i ominąć Francję, Anglię, Hiszpanię itp. niż być w niższym i ominąć teoretycznie dużo słabsze drużyny?
Poczytaj kolego regulamin.Nie ma różnicy w którym się będzie koszyku.
Gra się z przeciwnikiem z każdego koszyka.
Dokładnie, czasy formuły koszyk –> grupy zakończyły się w zeszłym sezonie. Co to będzie oznaczać, jeszcze nie wiemy, ale na pewno uśredniając zespołom z dolnych koszyków spada przeciętna jakość rywali względem starego systemu.
Tak jak zostalo napisane – w przypadku Ligi Konferencji, zespoly zostana podzielone na 6 koszykow i kazdy zagra jeden mecz z jedna druzyna z kazdego koszyka. Z zespolami z koszykow 1-2 zagrasz jeden wyjazd i jeden mecz u siebie, z 3-4 jeden wyjazd i jeden u siebie i tak samo z 5-6.
Napisalem, ze teoretycznie lepiej miec tu niedoszacowany ranking niz przeszacowany. Ale to nie ma wiekszego znaczenia.
Prawdopodobny koszyk 1 w tym momencie to Chelsea, Kopenhaga, Gent, Fiorentina, Betis i turecki Basaksehir.
Z kolei koszyk numer 2 to rumunski Cluj, Sheriss Tiraspol, Legia, Heidenheim, Hapoel Beer-Sheva i Djurgardens.
Losowanie bedzie miec tu naprawde duze znaczenie. Nie wiem, czy Chelsea jest tak slaba jak Aston Villa 😉 ale tu bym liczyl na gre u siebie.
Ogolnie mysle, ze bedzie ciekawie.
Macie rację, ale w takim razie do czego służą te koszyki na podstronie naszego autora:
https://rankinguefa.pl/rozstawienialive.html ?
@Anioł_Stróż_PL Żebyś wiedział z kim zagrasz, a z kim nie?
Jeśli Kopenhaga i Fiorentina będą w pierwszym koszyku, to grasz tylko z jedną z nich.
Jeśli Kopenhaga będzie w pierwszym, a Fiorentina w drugim, to możesz grać z obiema.
Ogólnie to losowanie będzie naprawdę pasjonujące. Mam tylko nadzieję, że tam awansujemy.
Brawo Legia oby były dwa kluby na jesień. Co do Wisły dramat niech pożegnają się zwycięstwem. Śląsk również niech coś dorzuci. A Legia nie przegra w Wawie. Jagiellonia raczej starcie o ligę Europy z Panathinskosem które przegrało u siebie z Ajaxem.
Mateusz, jeżeli Jaga spadnie do eLE to wówczas gra z wygranym meczu Panathinaikos – Ajax
To będzie legendarny mecz w historii podlaskiej piłki : Jagiellonia Białystok – Ajax Amsterdam
Super, że już na tym etapie do Białegostoku przyjedzie taka marka. Szanse pewnie mniejsze niż z B/G, ale za to jaka frajda.
Pisałem pod artykułem o Spartaku że Legia wygra jedną, bramkom a wielu tu przedstawiało Broendby jako giganta 🙂
Ja za to wieszczyłem mecz na 0-0, a kto wturla ten wygra (tak jak to miało miejsce w środę w Białymstoku).
A tu Duńczycy dwukrotnie trafiali, a Legia dwukrotnie wyciągała i jeszcze przebiła.
.
Feio po meczu na konferencji tłumaczył wystawienie Kuna na prawej stronie. Wygląda na to, że rywal został rozpracowany w detalach.