Moim zdaniem tylko Legia trafiła dobrze. Oczywiście nie ma co skreślać pozostałych, ale obawiam się, że kasowanie punktów w takim tempie jak dotąd może się niebawem skończyć.
W tym sezonie lepiej nam idzie podczas meczów, niż losowań. W poprzednim było na odwrót… Więc chyba wolę, aby pozostało tak, jak jest. Nie jesteśmy jeszcze w stu procentach pewni choćby jednej drużyny w III rundzie, ale jest szansa, że dostaną się tam wszystkie. To już będzie dużo, a jednocześnie tylko połowa drogi… No dobra, pora na konkrety.
III runda eliminacyjna Ligi Mistrzów
Lech Poznań (POL)/FK Sarajewo (BOS) – FC Basel (SUI)
Dinamo Zagrzeb (CRO)/Fola Esch (LUX) – Molde (NOR)/Pjunik Erywań (ARM)
Midtjylland (DEN)/Lincoln (GIB) – APOEL Nikozja (CYP)/Vardar Skopje (MAC)
Hibernians (MLT)/Maccabi Tel Awiw (ISR) – Viktoria Pilzno (CZE)
FC Salzburg (AUT) – Malmö (SWE)/Żalgiris Wilno (LIT)
The New Saints (WAL)/Videoton Fehervar (HUN) – BATE Borysów (BLS)/Dundalk (IRL)
O losowaniu Lecha powiedziano już wszystko. Gorzej się nie dało. Klub potrafiący dojść do 1/2 finału LE czy 1/8 finału LM jest poza zasięgiem. W eliminacjach znalazł się dlatego, że teraz miejsce w fazie grupowej zwalniane na ogół przez zdobywcę trofeum zajmuje zdobywca LE, a nie mistrz 13. kraju w rankingu. Szkoda, ale przynajmniej szykują się dwa bardzo ciekawe mecze, a ewentualna nagroda będzie przednia: pewna faza grupowa Ligi Europy, a sama ostatnia runda eliminacji do LM – już bez najtrudniejszego rywala. A jeśli nie, to IV runda el. LE, z rozstawieniem… Inni mają w teorii łatwiej, ale nie wiadomo, czy w III rundzie w ogóle się znajdą. A nawet jeśli, to tylko BATE może mieć w miarę łatwo. Choć rok temu nie bez problemu wyeliminowało Debreczyn, więc może i Videoton postawi ciężkie warunki?
III runda eliminacyjna Ligi Europy
Kukesi (ALB)/Mladost Podgorica (MON) – Legia Warszawa (POL)/FC Botosani (ROM)
Beroe Stara Zagora (BUL)/Brondby (DEN) – Jagiellonia Białystok (POL)/Omonia Nikozja (CYP)
Belenenses (POR) – Śląsk Wrocław (POL)/Göteborg (SWE)
Kajrat Ałmaty (KAZ)/Alaszkert (ARM) – NK Rijeka (CRO)/Aberdeen (SCO)
Lokomotiva Zagrzeb (CRO)/PAOK Saloniki (GRE) – Spartak Trnawa (SVK)/Linfield (NIR)
NK Koper (SVN)/Hajduk Split (CRO) – Mlada Boleslav (CZE)/Stromsgodset (NOR)
Girondins Bordeaux (FRA) – AEK Larnaka (CYP)
Cukaricki Belgrad (SRB)/Qabala (AZE) – Apollon Limassol (CYP)/Troki (LIT)
Slovan Liberec (CZE) – Hapoel Kiryat Shmona (ISR)
Hapoel Beer Szewa (ISR)/Thun (SUI) – FC Vaduz (LIE)/Kalju Nomme (EST)
Charleroi (BEL)/Beitar Jerozolima (ISR) – Zoria Ługańsk (UKR)
AIK Solna (SWE)/Szirak Giumri (ARM) – Atromitos (GRE)
Randers (DEN)/Elfsborg (SWE) – Shamrock Rovers (IRL)/Odd Grenland (NOR)
FC Zürich (SUI) – Czerno More Warna (BUL)/Dinamo Mińsk (BLS)
Szachtior Soligorsk (BLS)/Wolfsberger (AUT) – Borussia Dortmund (GER)
Losowanie dla Jagi i Śląska wstępnie oceniam jako nieudane. Rozstawienie niewiele białostoczanom dało, bo przeciwnik byłby zapewne na poziomie podobnym lub trochę lepszym od Omonii. Ewentualny rywal Śląska to spora niewiadoma, ale już w Szwecji będzie ciężko, a co dopiero w Portugalii, kraju, którego przedstawiciela nigdy nie wyeliminowaliśmy… Łatwo ma Legia i trzeba tylko liczyć, że regularnie będzie zwyżkowała z formą, bo nadal nie można być o nich spokojnym. Pozostali mają całkiem ciężko. Spójrzcie chociażby na to, jak trafili Białorusini… Jedynie Szwedzi mają całkiem ciekawe perspektywy i tym bardziej od Śląska wiele zależy. Patrząc do góry, Chorwacji może sporo drużyn ubyć już teraz, zaś co do Cypru, znów wiele zależy od naszego klubu, tym razem od Jagi. Czy więc II runda okaże się nawet ważniejsza od tej III? Niebawem się przekonamy.