Lech gra na chwałę Polski i rankingów

Wspaniała sprawa. Można dzisiaj było wygrać, ale remis 3:3 z Juve to spełnienie marzeń. To po prostu niesamowite! Rankingi mają się dobrze. A może być jeszcze lepiej!

Oto wyniki 1. kolejki fazy grupowej LM i LE.

LM

MSK Żylina – Chelsea Londyn 1:4
Szachtar Donieck – Partizan Belgrad 1:0

LE

Juventus Turyn – Lech Poznań 3:3
Bayer Leverkusen – Rosenborg Trondheim 4:0
Lewski Sofia – Gent 3:2
Dinamo Zagrzeb – Villareal 2:0
Dynamo Kijów – BATE Borysów 2:2
AEK Ateny – Hajduk Split 3:1
Besiktas – CSKA Sofia 1:0

Z 9 meczów 5 zakończyło się po naszej myśli, a ponadto były dwa niekorzystne i dwa neutralne. Oto jak przełożyło się to na ranking krajowy:

Poz.

Kraj

06/07

07/08

08/09

09/10

10/11

Razem

Dystans

21

Bułgaria

5,125

2,750

2,250

3,125

3,375

16,625

2,959

22

Chorwacja

1,000

3,666

4,333

3,000

2,875

14,874

1,208

23

Słowacja

2,000

2,166

4,833

2,500

3,000

14,499

0,833

24

Serbia

2,125

2,625

3,000

3,000

3,500

14,250

0,584

25

Szwecja

1,125

5,400

2,500

2,500

2,600

14,125

0,459

26

Białoruś

1,000

1,833

4,000

3,375

3,875

14,083

0,417

27

Norwegia

2,000

5,400

2,500

2,100

1,875

13,875

0,209

28

Polska

2,625

1,666

5,000

2,125

2,250

13,666

Nadal nie podnieśliśmy się z 28. miejsca, ale naprawdę nie jest źle. Bułgaria i Chorwacja – tylko te kraje zdobyły w tym tygodniu 0,5 punktu do swoich rankingów, a miały przecież po dwie drużyny. Okazuje się więc, że nawet 23. miejsce jest w naszym zasięgu! Jak to możliwe? Otóż wystarczy odrobić ten punkt, który zdobyły Słowacja i Serbia awansując do LM. 1/4 tego już się udało. Żylina i Partizan za wiele punktów już nie zdobędą, ale my – jak najbardziej możemy. Zachowany został dystans do Białorusi, a zbliżamy się do Szwecji i Norwegii. Rosenborg dostał aż 0:4, w grupie ma triumfatora poprzednich rozgrywek, Atletico, i Aris, który jak na razie zaskakuje (a zaczynali grę w LE meczami z Jagą). Warto zwrócić uwagę, że dystanse do miejsc 21 i 22 się zwiększyły, a do 23-27 się zmniejszyły. Podsumowując: jest dobrze, a po wygranej z Salzburgiem może być tylko lepiej. Wtedy na pewno przeskoczymy Szwecję, a możemy też Norwegię i Białoruś. Do Serbii i Słowacji nie brakuje nam wiele. Szykuje się nam naprawdę dobry sezon rankingowy. No i wszystko wskazuje na to, że przełamiemy kolejne bariery: 14 punktów we współczynniku krajowym, a także przekroczymy w tym sezonie średnią z ostatnich 5 lat.

Poz.

Klub

06/07

07/08

08/09

09/10

10/11

Razem

117

Lech Poznań

0

0

7

1,5

2

13,233

141

Wisła Kraków

4

0

1

1

1

9,733

207

Legia Warszawa

1

0

0

1

0

4,733

235

Polonia Warszawa

0

0

0

1

0

3,733

235

Jagiellonia Białystok

0

0

0

0

1

3,733

235

Ruch Chorzów

0

0

0

0

1

3,733

Zwycięstwo z Salzburgiem najbardziej jest jednak potrzebne ze względu na współczynnik Lecha. Nadal za ten rok wynosi on tylko 2, po wygranej byłoby 3. Przypominam, że rozchodzi się tu o bonusowe punkty za udział fazie grupowej LE, których jednak nie sumuje się do dorobku osiągniętego w meczach, tak aby każdy skończył grę w fazie grupowej z co najmniej dwoma punktami. Mi się marzy więcej. Każdy kolejny będzie mnie zadowalał, ale nie potrafię wyznaczyć rozsądnej granicy. Czy po takim meczu jak dziś jest to w ogóle możliwe?
Po tak wspaniałym początku możemy tylko czekać na więcej. Więcej takich meczów, więcej punktów, więcej radości. Oby wreszcie!

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *