Znamy już wszystkie grupy LM i LE. Szanse dla nas są.
Liga Mistrzów – faza grupowa
Grupa B: Real Madryt (ESP), Juventus Turyn (ITA), Galatasaray Stambuł (TUR), FC Kopenhaga (DEN)
Grupa H: FC Barcelona (ESP), AC Milan (ITA), Ajax Amsterdam (NED), Celtic Glasgow (SCO)
Liga Europy – faza grupowa
Grupa B: PSV Eindhoven (NED), Dinamo Zagrzeb (CRO), Czornomorec Odessa (UKR), Ludogorec Razgrad (BUL)
Grupa C: Standard Liege (BEL), FC Salzburg (AUT), Elfsborg (SWE), Esbjerg (DEN)
Grupa I: Olympique Lyon (FRA), Betis Sewilla (ESP), Vitoria Guimaraes (POR), NK Rijeka (CRO)
Grupa J: Lazio Rzym (ITA), Trabzonspor (TUR), Legia Warszawa (POL), Apollon Limassol (CYP)
W LM sprawa jest raczej prosta. Kopenhaga i Celtic nie powinny wyskoczyć poza 4. miejsce. 0 punktów w 6 meczach też realne, taką mam nadzieję.
Dinamo Zagrzeb i Rijeka trafiły do trudnych grup i bardzo dobrze. Z kolei Elfsborg znów zmierzy się z Duńczykami, tym razem z Esbjergu. W ogóle grupa C to jedna z łatwiejszych w tym sezonie oprócz grupy L.
Nasza jest taka sobie, mogło być lepiej, ale i gorzej. Raczej do wyjścia, zwłaszcza, że jest Apollon, który był jednym ze słabszych w 4. koszyku. Z Lazio można liczyć na odpuszczanie przez Włochów, a Trabzonspor nieco się pogorszył od czasów gry w LM. Jedno jest pewne, czekają nas bardzo interesujące mecze.