Bez punktów, ale wciąż z szansami
Legia przegrała z Molde, co jeszcze nie ma większych konsekwencji w rankingach. W rankingu klubowym nie jest to problem, w krajowym zaś Chorwacja nie odpuszcza nam.
Wyniki
Runda barażowa Ligi Europy – pierwsze mecze
Szachtar Donieck – Olympique Marsylia 2:2
Runda barażowa Ligi Konferencji Europy – pierwsze mecze
Molde FK – Legia Warszawa 3:2
Olympiakos Pireus – Ferencvárosi TC 1:0
Real Betis – Dinamo Zagrzeb 0:1
Pauzuje (bezpośredni awans do 1/8 finału): PAOK (LKE)
Przypomnienia:
- O co gramy w rankingach (w skrócie: 22. miejsce daje mistrzowi Polski grę od II rundy el. LM w sezonie 2025/26)
- Jak będą wyglądać puchary od sezonu 2024/25
Nie pierwszy raz polski zespół ma w Norwegii ogromne trudności i kończy się to nie tak źle, jak by mogło. Spokojnie można było powtórzyć scenariusz z Molde sprzed prawie 11 lat, wtedy jednak Legia straciła w pierwszej połowie tylko jednego gola, bo miała bardzo dobrego bramkarza w postaci Dušana Kuciaka. Teraz zabrakło kogoś takiego.
Zamiast tego jest powtórka z meczu Lecha w Haugesund, gdzie też był wynik 0:3 z naszej perspektywy, ale skończyło się 2:3. Wtedy był on cenniejszy, bo przy równym wyniku dwumeczu liczyły się gole wyjazdowe, w każdym razie Lech wykorzystał ten pościg i awansował (2:0 u siebie). Legia będzie mieć trudniej, bo i klasa rywala inna, ale w meczu w Warszawie układ sił powinien wyglądać już nieco inaczej. Szkoda braku nawet remisu, który mimo tak fatalnej pierwszej połowy był dziś w zasięgu.
Ranking krajowy
Straciliśmy matematyczne szanse na 15. miejsce (zajmowane przez Norwegię) w tym okresie pięcioletnim. Remis jeszcze by je podtrzymał, ale nawet zwycięstwa w obu meczach z Molde to byłoby niewiele ponad 20% drogi.
Ostatecznie Bodø/Glimt zremisowało z Ajaxem w wieczornym meczu, więc niezależnie od wyniku meczu Legii zadanie i tak byłoby bardzo trudne do realizacji. Zwycięstwo Maccabi Hajfa z Gentem sprawiło, że nie wyprzedzimy również 16. Izraela.
Obecnie zakres miejsc, w którym możemy skończyć sezon, to 17-22 i coraz bardziej prawdopodobne, że będzie to pozycja 20. lub 21.
Poz. | Kraj | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | Razem | Dystans | Ten tydzień |
17 | Grecja | 4,900 | 5,100 | 8,000 | 2,125 | 8,200 | 28,325 | 2,950 | 0,400 |
18 | Ukraina | 7,200 | 6,800 | 4,200 | 5,700 | 4,100 | 28,000 | 2,625 | 0,200 |
19 | Serbia | 6,000 | 5,500 | 9,500 | 5,375 | 1,400 | 27,775 | 2,400 | 0 |
20 | Polska | 2,125 | 4,000 | 4,625 | 7,750 | 6,875 | 25,375 | – | 0 |
21 | Chorwacja | 4,375 | 5,900 | 6,000 | 3,375 | 5,125 | 24,775 | 0,600 | 0,500 |
22 | Cypr | 5,125 | 4,000 | 4,125 | 5,100 | 3,750 | 22,100 | 3,275 | 0 |
23 | Węgry | 4,500 | 4,250 | 2,750 | 5,875 | 4,500 | 21,875 | 3,500 | 0 |
Trudno nazwać mecz Olympiakosu (Grecja) z Ferencvárosem (Węgry) bezpośrednim, raczej mowa o reprezentantach krajów, które znajdują się na dwóch skrajach wycinku, w którym się znajdujemy. Goście szybko wyszli na prowadzenie, ale był tam nieznaczny spalony i gol nie został uznany. Ostatecznie Olympiakos wygrał, co sprawia, że nasze szanse na 17. miejsce zmalały, ale tak samo ryzyko spadku na 22. Ferencváros musiałby wygrać o 7 meczów więcej od Legii, a Legia o 6 więcej od Olympiakosu i PAOK-u do końca sezonu. Zespołom grającym w rundzie barażowej zostało maksymalnie po 8 spotkań do rozegrania plus 2 punkty bonusowe w LKE do zdobycia, więc są to już ekstremalne scenariusze.
Nad nami punkty zdobyła także Ukraina, po tym jak Szachtar dwa razy odrabiał straty by zremisować. Strata do tego kraju może być nadrobiona przez co najmniej 5 zwycięstw i 1 remis więcej Legii od Szachtara, w dodatku Ukraińcy mają też możliwość zdobycia punktów bonusowych w 1/8 i 1/4 finału LE, czego nie ma w LKE.
Nie najlepszym wynikiem dla nas jest też zwycięstwo Dinama Zagrzeb w Hiszpanii, a Chorwacja potrzebuje teraz co najmniej zwycięstwa i remisu więcej od nas, aby znaleźć się wyżej w rankingu. Wydawało się, że tutaj temat jest zakończony już po losowaniu, ale 20. miejsce jest jeszcze dalekie od zapewnionego.
Serbia i Cypr nie mają już klubów w grze, więc różnice wobec nich nie zmieniły się.
Ranking klubowy
Lech Poznań i Legia Warszawa
Poz. | Klub | Kraj | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | Razem |
86 | Lech | Pol | 0 | 3 | 0 | 14 | 2 | 19,000 |
87 | Malmö | Swe | 8 | 2,5 | 5 | 3 | 0 | 18,500 |
88 | Zoria | Ukr | 2,5 | 4 | 5 | 2 | 5 | 18,500 |
89 | Legia | Pol | 2,5 | 2,5 | 4 | 0 | 9 | 18,000 |
90 | Osasuna | Esp | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 17,272 |
91 | Granada | Esp | 0 | 13 | 0 | 0 | 0 | 17,272 |
92 | Valencia | Esp | 17 | 0 | 0 | 0 | 0 | 17,272 |
93 | Getafe | Esp | 11 | 0 | 0 | 0 | 0 | 17,272 |
94 | Espanyol | Esp | 10 | 0 | 0 | 0 | 0 | 17,272 |
95 | Maccabi Hajfa | Isr | 1,5 | 2,5 | 3 | 6 | 4 | 17,000 |
Legia przegrała, ale nawet zwycięstwo nie dałoby jej żadnego punktu w rankingu klubowym. Runda barażowa LE i LKE nie jest w nim uwzględniana. Dlatego też nie miał znaczenia wynik Maccabi Hajfa z Gentem, a zmieniły się jedynie współczynniki minimalne klubów hiszpańskich dzięki wynikom ich reprezentantów we wszystkich trzech rozgrywkach.
Raków Częstochowa
Poz. | Klub | Kraj | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | Razem |
163 | Raków | Pol | 0 | 0 | 2,5 | 2,5 | 3 | 8,000 |
178 | Adana Demirspor | Tur | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 7,520 |
179 | Konyaspor | Tur | 0 | 0 | 0 | 2 | 0 | 7,520 |
180 | Alanyaspor | Tur | 0 | 2 | 0 | 0 | 0 | 7,520 |
181 | Malatyaspor | Tur | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 | 7,520 |
195 | Servette | Sui | 0 | 1,5 | 1,5 | 0 | 4 | 7,000 |
Raków może zostać wyprzedzony przez Servette, które na razie jednak nie może zwiększać swojego współczynnika (najwcześniej w 1/8 finału). Ewentualnie mogą to zrobić kluby tureckie, ale tę stratę mogą odrobić dopiero wtedy, gdy Galatasaray i Fenerbahçe do końca sezonu zdobędą więcej niż 2,4 punktu w rankingu krajowym (na przykład poprzez pięć zwycięstw). Ci drudzy wracają do gry w 1/8 finału, więc też może się to stać najwcześniej w tej fazie.
Pozostałe polskie kluby
Poz. | Klub | Kraj | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | Razem |
255 | Valmiera | Lva | 0 | 1 | 1 | 1,5 | 2 | 5,500 |
256 | FC Santa Coloma | And | 1,5 | 0,5 | 1,5 | 0 | 2 | 5,500 |
257 | KF Tirana | Alb | 0 | 2,5 | 0 | 1,5 | 1,5 | 5,500 |
258 | Borac Banja Luka | Bih | 0 | 1,5 | 1,5 | 1 | 1,5 | 5,500 |
259 | Tre Penne | Smr | 1,5 | 0,5 | 1 | 1 | 1,5 | 5,500 |
260 | Hammarby | Swe | 0 | 1,5 | 2,5 | 0 | 1,5 | 5,500 |
261 | Dinamo Batumi | Geo | 0 | 1 | 2 | 1,5 | 1 | 5,500 |
262 | Europa FC | Gib | 1 | 1,5 | 1 | 1 | 1 | 5,500 |
263 | Connah’s Quay | Wal | 1,5 | 1,5 | 1,5 | 0 | 1 | 5,500 |
264 | Lokomotiw Płowdiw | Bul | 2 | 1,5 | 2 | 0 | 0 | 5,500 |
265 | Pogoń | Pol | 0 | 0 | 1,5 | 1,5 | 2 | 5,075 |
266 | Lechia | Pol | 1,5 | 0 | 0 | 1,5 | 0 | 5,075 |
267 | Śląsk | Pol | 0 | 0 | 2 | 0 | 0 | 5,075 |
268 | Piast | Pol | 1,5 | 2 | 0 | 0 | 0 | 5,075 |
269 | Cracovia | Pol | 1 | 1 | 0 | 0 | 0 | 5,075 |
270 | Žilina | Svk | 0 | 1 | 2,5 | 0 | 1,5 | 5,000 |
271 | Paide | Est | 0 | 1 | 1 | 2 | 1 | 5,000 |
272 | Milsami | Mda | 1 | 0 | 1,5 | 1,5 | 1 | 5,000 |
273 | AIK | Swe | 2,5 | 0 | 0 | 2,5 | 0 | 5,000 |
274 | Lokomotiva Zagrzeb | Cro | 0 | 2 | 0 | 0 | 0 | 4,955 |
W ich sytuacji nic się nie zmieniło i tak będzie, dopóki nie przekroczą poziomu 5,500, a to wymaga od Legii zdobycia jeszcze co najmniej 2,25 punktu w rankingu krajowym (na przykład 4 zwycięstw i remisu). Mogą zostać wyprzedzone tylko przez kluby chorwackie, choć prawdopodobieństwo, że taki klub „bez współczynnika” zagra w przyszłym sezonie w pucharach, jest niewielkie. Czołowa trójka jak zwykle tam odskoczyła i jedynie Osijek nie był w stanie tego zrobić, ale być może znowu ta liga skończy się jak zwykle i wyśle do Europy ten sam zestaw klubów.
Ocena
Falstart na wiosnę, którego skutki trzeba będzie próbować naprawić w rewanżu. Z perspektywy tego meczu tym bardziej można docenić remisy, jakie Legia osiągnęła w Molde 11 lat temu, a Lech w Bodø przed rokiem.
W kontekście szans na awans nie stało się nic bardzo złego. Jednobramkowe zwycięstwo jednej z wyrównanych drużyn, i to na jej boisku, to normalny wynik, tylko doszło do niego w niecodzienny sposób. Mogło być już niemal po zawodach, ale czeka nas jeszcze przynajmniej jeden emocjonujący wieczór.
Inne zespoły z mniej więcej naszego poziomu w większości spisały się lepiej w tym tygodniu i niektóre z nich sprawiły niespodzianki. W tym ujęciu nasz wynik w Norwegii to rozczarowanie, ale jak widać nie jest tak łatwo. Zresztą w meczach LKE ostatecznie nie było zbyt wielu wysokich wyników i wszystko jest jeszcze możliwe.
Przynajmniej tyle dobrego, że w rankingu klubowym i tak nie dało się w tym tygodniu nic zyskać, więc wynik jest niekorzystny tylko pod kątem klasyfikacji krajowej. Tam wiele zmierza ku końcowym rozstrzygnięciom, ale jeszcze można spróbować tam lekko namieszać, nawet w sposób pośredni. Norwegia cały czas jest w grze o 15. miejsce i w tym kontekście wyniki Molde są istotne dla niej i jej rywali.
@Janek, wydaje mi się, że rzecz dość istotna a jedna przemilczana/niezauważona, to fakt, że od przyszłego sezonu w fazach ligowych nie będzie miał znaczenia ranking klubowy. Oczywiście, będzie on określał koszyk drużyny, ale nic z tego nie wynika, skoro drużyna i tak gra ze swoim koszykiem.
W związku z czym, ranking klubowy owszem, ma znaczenie w eliminacjach, ale w grupie już jest totalnie nieistotny.
Taka zmiana jest de facto na korzyść słabszych drużyn, które zagrają z innymi słabymi (na przykładzie Rakowa z tej edycji, byłaby szansa pograć z kimś z IV najsłabszego koszyka)
Pisałem o zasadach rozstawienia w fazach ligowych, więc nie poczuwam się do przemilczenia tego tematu.
Tak, współczynnik klubowy będzie miał znaczenie tylko i aż w eliminacjach. W fazie ligowej będzie tylko nieznacznie wpływał na szansę trafienia poszczególnych drużyn (będzie ona minimalnie większa dla każdego z 5 lub 8 zespołów z tego samego koszyka).
Tez zwrocilo to moja uwage i ciekawy jestem, czy taki byl plan, czy po prostu pracowal nad tym jakis nieogar, jakich w UEFA nie brakuje…
Moze byl taki plan, zeby w kazdy weekend dochodzilo do co najmniej jednego starcia z „top 8”.
Jest to całkowicie przemyślane. Nowa faza ligowa ma być z założenia ciekawsza od dotychczasowej fazy grupowej i ma być więcej hitowych meczów przy bardziej zaciętej walce o awans lub pierwszą ósemkę.
opcją A vs opcją B to jakieś science fiction bez pokrycia w rzeczywistości i oderwana od realiów.
Nie można sprzedawać! Trzeba zatrzymać! – łatwo się pisze.
Choćby na przykładzie polskich gwiazd:
Napoli, które zdecydowanie stać na to by zawodników zatrzymywać jakoś tez nie jest w stanie tego zrobić.
Można się pokusić o twierdzenie, że może Napoli nie jest klubem z najściślejszej światowej czołówki i stąd chęć odejścia różnych zawodników.
Ale Bayern chciał zatrzymać Lewandowskiego.
(a Bayern to już absolutny top) I się nie udało.
Gigantyczną kasę na zawodników wydaje Chelsea. I jest w tabeli niżej niż Brighton, z którego kupiła bramkarza za prawie 30 milionów funtów.
…
No ale wróćmy do realiów naszej kopanej.
Można zatrzymywać zawodników. Raków zatrzymał Iviego i od 7 miesięcy ma z tego tytułu pewnie wielki pożytek. Taki jak Lech z kontuzjowanego Ishaka.
Kontuzje się zdarzają wszędzie, ale polska liga jest ligą drwali, gdzie jakiś Tosik potrafi złamać nogę i karierę rywalowi, a sędziowie tolerują fakt, że gwiazdy zatrzymywane są faulem i brudną grą. I jeszcze komentatorzy się podniecają, jak to np. Góralski „wyłączył” Odidję-Ofoe. Każdy piłkarz przy zdrowych zmysłach, jeśli ma ambicje i coś sobą reprezentuje stąd odjeżdża nie tylko ze względu na pieniądze.
Ile można dawać się kopać po kostkach?
Potem pieniądze z transferów można reinwestować – tylko czy warto np w Golizadeha, Baku Charatina, czy Kittela? Czy nie lepiej jednak w szkolenie i paru młodych, którzy rozwiną się jak Skóraś, Muci czy Piątkowski?
Dodal bym jeszcze jako powod odejscia
ale to chyba bardziej graczy zagranicznych
wydaje mie sie ze w naszej lidze sa najgorsze boiska,,,,,,,,,
Troche klimat Troche zaplecze techniczne
Tylko jak Legia nie bedzie grala w tym roku w pucharach
to nie zarobi okolo 5 mil euro a moze i nawet 10 mil euro
to czy warto bylo sprzedawac ???
Dodatkowo mogla sobie ulatwic punktowanie lub przejscie nastepnej Rundy
co by dalo Legi Rozstawienie w IV Rundzie LKE w nastepnym roku
musze luknac czy przez PP i LE bedzie latwiej sie dostac do LKE czy trudniej ???
a i chyba cos nie do przeskoczenia
Muchi w Turcji bedzie zarabial 10 x wiecej……..
Wersja B jest nierealna
jest bardzo duzo klobow ktore poloza 10 Mil euro za dobrego zawodnika
i 3 miliny za prawie kazdego
do poki polskie kluby beda uwazac za okazjie sprzedaz pilkarza za 3 miliony euro
Pozostaje nam gra tylko w LKE
i celem na ta chwile powinno byc budowanie rankingu by byc rozstawionym w IV Rundzie LKe
bo nie zawsze uda sie pokonac ” Qarabach ” w eliminacjach LM
Co do Slisza 11 miesiecy kontrakt czyli za5 miesiecy mogl by podpisac kontrakt z nowym klubem i odejsc za darmo w Styczniu 2025
zespol ktory gra w pucharach lidze i PP powinien takich zawodnikowtrzymac
sprzedaz slisza to tyle co 12 meczy w LKE ” same bielty bez premi ”
czyli dwa lata faza grupowa czyli taki slisz powinien zostac by ulatwic grnie czeste i zdobywanie mistrzostwa bo to najlatwiejsza droga do fazy grupowej LKE
Muchi tu juz 3 x wieksze pieniadze i to jest oferta nie do odrzucenia
jednak uwazam ze wart jest tych pieniedzy
Gual jeszcze nie procentuje do kasy druzyny
Muchi jest bardziejwszechstronny wchadelko pomoc w srodek i jako napastnik mozesie odnalezc
Gual jakis przyblokowany nie moze sie odnalezc
w Jadze grli na niego a tu chyba musi wspolpracowac
cos jak w Rakowie ten Niemiec cos stzrelil ale lalnie bylo
muchirobil lal wpucharach bardziej bo gra szybciej zkontry a w lidze atak pozycyjny i juz robi sie ciasno………
Ja zasadniczo zgadzam się z Patronusem i chciałbym aby polskie kluby rozpatrywaly ścieżkę B zarobku, ale co do tych transferów uważam że obaj piłkarze poszli za dużo więcej niż są warci. Kapustka przerasta Slisza. Ten 2gi był mocno, bardzo mocno przereklamowany, podobnie Muci. Choćby Gual prezentuje ten sam poziom. I Bartkowi Sliszowi i E. Muczjemu życzę jak najlepiej, ale prawda jest taka że Legia poprostu zrobiła świetny interes nie obnizajac poziomu sportowego. Sprzedaż guilerme, prijovicia czy tego bramkostrzelnego Węgra, to zupełnie inne przykłady. Na myślenie opcją A właśnie.
P. S. Dziękuję za możliwość podświetlenia ile drużyn z krajów gra w konkretnych rozgrywkach.
top 15 jest poza zasiegiem.
moze ale to moze na ” jeden ” sezon jakim cudem sie uda
By tak sie stalo musza dwa zespoly wyjsc z grupy nie wazne w ktorych rozgrywkach
i to przez dwal lata
Lub 3 zspoly aansowac do fazy grupowej i tam punktowac a nie statystowac
nawet 7.000 co roku czyli 35,000 to jest ruchoma Granica Top 15
zalezy jak beda punktowac druzyny w poblizu Top 15
By byc pewnym Top 15 trzeba raz na 3 lata srednio zrobic jakies 11,000 i w pozostale lata krecicsie miedzy 6,000 a 8,000 Czesi sobie tym rokiem zagwaratowali sobie Top 15 na 5 lat
a ci co maja srednio podobne lata w granicach 6.000 7,000 sa poza Top 15 lub beda
za rok odpadnie nam ponad 1,ooo z pierwszejRundy LM 0,5 i IIRundy LKE okolo 1,000
Puchar polski zaczyna od LE tez moze 0,5oo odpasc
Czyli w przyszlych latach na starcie 2,000 mniej
czyli takie wyniki jak rok temu i w tym 7,000 by miec trzeba duzo wiecej ugrac
a i tak 7,000 co roku moze byc za malo………….
Na ta chwile najwazniejsze to by naszezespoly byly roztawione w IV Rundzie LKE
krok po kroku trzeba ulatwiac sobie granie systematyczne w fazach grupowych
Muchi robil ruznicze ale byl chimeryczny jak zespol nie gral to sam nie te znikal
a mozliwe epo euro odszedl by za darmo za rok czy poltora nie wiem do kiedymial komplet
za Slisza chyba da sie cos kupic
Cebula jest drogi ???
Pululu dziwie sie ze nikt w zimie nie chcial kupic nawet jak nie pasuje do zespolu to jako inwestycjie
napewno kogos wybieganego znalezla by legia za Slisza
Nie uwazam, zeby w top15 wszystkie ligi byly silniejsze niz polska liga.
Wystarcza de facto trzy solidne sezony w wykonaniu polskich druzyn, zeby wejsc do top15. W tym sezonie spartaczyl Lech, ktory odpadl z ogorkami. Bywalo, ze wtopila Legia, wczesniej Wisla. Tylko jak sklad na puchary mial jeden zespol, to nie bylo o czym pisac. A mysle, ze obecnie co sezon powinnismy miec po 3 zespoly w fazie grupowej. I po 2 zespoly „na wiosne”. Zwlaszcza po zmianach 24/25.
Zobaczymy co bedzie. Mam nadzieje, ze najgorszy dolek juz za nami, bo to bylo kompletne dziadostwo, co polskie kluby graly.
Które z obecnych miejsc 1-19 są słabsze?
„słabsze” to chyba złe określenie. Ale „z mniejszym potencjałem” to można jednym tchem wymienić z 6-7
Co do potencjału, to raczej tak, ale mam wrażenie, że chodziło o teraźniejszość i dość bliską przyszłość.
Pytanie też, czy chodzi o całe ligi, czy tylko czołówki, bo w niektórych przypadkach to duża różnica.
No wlasnie co innego taki troche mityczny potencjal czy nasze wyobrazenie a co innego rzeczywistosc.
Mysle ze wiele osob za lige ktora powinna byc gorsza od ekstraklasy wymieniloby chocby Izrael. A tymczasem Maccabi Tele Aviv wygralo grupe Ligi Konferencji przed Gentem a wczoraj Maccabi Haifa ten Gent wyeliminowalo z rozgrywek.
Ten sam Gent ktory latem rozsmarowal Pogon i dal jej na wlasnym boisku ze dwa razy wejsc w swoje pole karne. Przeciez gdyby to Legia wyprzedzila ich w grupie a Rakow spadajacy z LE teraz odprawil z kwitkiem, to bysmy piali z zachwytu.
Tak realnie to pewnie bedziemy dystansowac Serbie. Ich punktowanie przez dwie lokomotywy od powstania LKE stalo sie niebezpieczne. A reszta? Byc moze Gornik Zabrze by ogral kogos kto w Norwegii jest na 7-8 miejscu, ale co z tego?
Napisze tak:
Na pewno silniejsze, z lepszym potencjalem sa (lecac po obecnym rankingu):
Anglia, Hiszpania, Wlochy, Niemcy, Francja.
Holandia i Belgia maja swietne szkolenie mlodziezy, ale tak naprawde, powinnismy miec lige na ich poziomie.
Natomiast to, ze jestesmy dystansowani przez Portugalie, Turcje, Szkocje, Austrie, Szwajcarie, to przypadek. Sportowo i pilkarsko juz dawno powinnismy dystansowac te federacje.
Przypadek sprawil, ze w pewnym momencie pilka nozna w Polsce poszla w zlym kierunku. Wszystko wskazuje na to, ze powoli, powoli wracamy do normalnego poziomu.
Po 22 minutach w Molde biłem się sam ze sobą czy nadal mam ogladać ten mecz i się denerwować
Przy 3:0 to juz mialem to w nosie
Niestety odejscie podstawowego gracza ze srodka pola i brak dobrego bramkarza zrobily swoje.
Dziwi polityka transferowa Legii. Zamiast znaczaco wzmocnic klub, zeby zwiekszyc szanse na krajowe mistrzostwo i uzupelnic sklad na puchary, to sprzedali dwoch waznych graczy.
Legia wciaz jest na duzym finansowym minusie ze wzgledu na pucharowa posuche w latach 2017-2020. Musi wiec sprzedawac zeby dziure zasypywac i oferty jak za Muciego sa nie do odrzucenia. Transfer Slisza tez byl juz przesadzaony.
W pucharach kluczowa kase juz maja. Jakby powtorzyli wiosenny wyczyn Lecha to jest to niecale 2 miliony euro wiecej niz ugrali do tego pory. Wiec jakis duzy transfer bylby w tym momencie ryzykowny.
A w lidze?
Mysle ze ksiegowi mysla rozumem, a nie sercem jak kibice. Cel ktory zapewni dobra perspektywe finansowa Legii to na dzis zajecie miejsca ktore da chocby ponowny udzial w eliminacjach LKE. A Legia jest w stanie to osiagnac tymi zawodnikami ktorych juz ma. Brak mistrzostwa jest moim zdaniem juz od dawna wliczany w finansowe prognozy (moze w te nieoficjalne, ale jednak).
Mozna patrzec na dwa sposoby:
A) Idzie nam kiepsko, nie mamy pieniedzy, wiec sprzedajemy najlepszych pilkarzy. W efekcie idzie nam kiepsko, nie mamy pieniedzy, wiec sprzedajemy najlepszych pilkarzy. W efekcie…
B) Inwestujemy w dobrych graczy, osiagamy sukces sportowy i finansowy. W efekcie mozemy zainwestowac w dobrych graczy, osiagnac sukces sportowy i finansowy. W efekcie…
——————————————————————–
Dopoki polskie kluby beda stosowac sposob A, dopoty bedziemy pasjonowac sie walka o 20. miejsce w rankingu. I patrzec jak wygrywaja Czesi, jak radza sobie kluby z ogarnietej wojna Ukraina, albo Izraela.
„Posucha” Legii zaczela sie od tego, ze po Lidze Mistrzow zaczela sie wyprzedaz. I teraz ten sam blad.
Muci? Nie znam sie, to sie wypowiem. Kilka kolejnych dobrych meczow z udzialem tego zawodnika, Euro ’24 i Muci poszedlby za duzo wieksza kase niz teraz.
Slisz poszedl zarabiac w MLS. Szkoda, bo moglby pojsc do kraju, w ktorym moglby sie rozwinac. MLS to liga dla emerytow na odcinanie kuponow i dorobienie do pilkarskiej emerytury. Dziwie sie, ze mlody zawodnik wybral tamten kierunek. I dziwie sie, ze wladze Legii nie zrobily wystarczajaco duzo, zeby go zatrzymac.
Wlasnie przez takie podejscie polskich wlascicieli klubow, Polska jest w rankingu tak daleko. I nie mamy co myslec o top15, jesli to sie nie zmieni.