Legia zagra w grupie E Ligi Konferencji Europy, gdzie jej rywalami będą AZ, Aston Villa i Zrinjski.
Losowanie fazy grupowej Ligi Konferencji Europy
Grupa A
Lille OSC (Francja)
Slovan Bratysława (Słowacja)
Olimpija Ljubljana (Słowenia)
KÍ Klaksvík (Wyspy Owcze)
Grupa B
KAA Gent (Belgia)
Maccabi Tel Awiw (Izrael)
Zoria Ługańsk (Ukraina)
Breiðablik (Islandia)
Grupa C
Dinamo Zagrzeb (Chorwacja)
Viktoria Pilzno (Czechy)
FK Astana (Kazachstan)
Ballkani (Kosowo)
Grupa D
Club Brugge (Belgia)
FK Bodø/Glimt (Norwegia)
Beşiktaş JK (Turcja)
FC Lugano (Szwajcaria)
Grupa E
AZ (Holandia)
Aston Villa FC (Anglia)
Legia Warszawa (Polska)
Zrinjski Mostar (Bośnia i Hercegowina)
Grupa F
Ferencvárosi TC (Węgry)
ACF Fiorentina (Włochy)
KRC Genk (Belgia)
FK Čukarički (Serbia)
Grupa G
Eintracht Frankfurt (Niemcy)
PAOK (Grecja)
HJK (Finlandia)
Aberdeen FC (Szkocja)
Grupa H
Fenerbahçe SK (Turcja)
Łudogorec Razgrad (Bułgaria)
Spartak Trnawa (Słowacja)
FC Nordsjælland (Dania)
Ramowy terminarz jest taki sam jak w przypadku Ligi Europy:
- 1. kolejka – 21 września,
- 2. kolejka – 5 października,
- 3. kolejka – 26 października,
- 4. kolejka – 9 listopada,
- 5. kolejka – 30 listopada,
- 6. kolejka – 14 grudnia.
Zwycięzcy grup awansują bezpośrednio do 1/8 finału. Zespoły z drugich miejsc zagrają w rundzie barażowej, gdzie ich przeciwnikami będą zespoły z trzecich miejsc w grupach Ligi Europy.
No i mamy powtórkę z rozrywki na dzień dzisiejszy Śląsk Wrocław został liderem ekstraklasy. Żeby nie było nie mam nic do klubu i kibiców. Najgorsze jest w tym to że szykuje się roszada w górnej części tabeli co nie jest korzystne dla Polski. Pogoń która ma już doświadczenie w pucharach może tam w lecie nie zagrać. Lech gubi punkty i nawet jeśli ma dwa mecze mniej to za chwilę będziemy obserwować jego męczarnie jeśli chodzi o jakąś tam dominację w lidze. Raków jak i Legia będą mieć fajne mecze w grupach co nie oznacza że się dostaną
Rok temu na tym etapie liderem był bodajże późniejszy spadkowicz, także nie panikowalbym
To o wiele za wcześnie żeby cokolwiek oznaczało
Może i wyleję się tu fala hejty pod moim komentarzem ale uważam że to dobre losowanie. Po pierwsze przypomnę że Legia kilka sezonów temu w le potrafiła po 2 meczach z ruskimi i angolami mieć 6 PTK w grupie (Spartak,Lester). Skończyło się źle owszem , lecz mam w pamięci Lecha z Trnava i brak jakieś mocnej motywacji do rewanżu a tu wszystko obróci się o 180 stopni. Jak i Raków tak i Legia są w gazie bo grały eliminacje i zasłużyły na to żeby awansować tam gdzie teraz grają. Po drugie te Atalanty czy inne Aston Villle nie oszukujemy się ale patrzą bardziej na ligi niż na puchary pocieszenia. To gra w LM jest ich nr 1. Tu jest szansa. Nigdzie indziej nie szukajmy niczego dobrego . Niestety mamy ligę jaką mamy ale fajnie że to ruszyło. A moim zdaniem ruszy jeszcze bardziej . Po trzecie my nic nie musimy my tylko możemy. Prezesi w Legi jak i w Rakowie zadowoleni . Puchary na plus w budżecie więc jakie tam oni teraz mają ciśnienie???Moim skromnym zdaniem losowanie na plus dla polskiej Ekstraklasy(już nie ekstraklapy). Jeśli to czytacie zapraszam do komentarzy chętnie odpisze i podzielę się optymizmem
Tydzień minął, a ilość wylanego hejtu wynosi zero :)
Kulturka na maksa :)
Po raz pierwszy zetknęliśmy się z tak wyjątkowym losowaniem, ale też po raz pierwszy od wielu lat mamy dwie drużyny w FG. Moje pytanie brzmi - skoro w LE i LKE gra po kilka zespołów z czołowych lig, to jak organizatorom losowania udało się to wszystko "zebrać do kupy". Bo z tego co wiem mecze LE i LKE będą w czwartki o dwóch porach. Jeśli "przyłożyć" te zasady do wszystkich, to nie mogłoby być więcej niż po 2 zespoły z tej samej ligi, łącznie w LE i LKE. Bo przy trzech to przecież już się coś pokryje. Czy ktoś z wielu obecnych tu znawców tematu mógłby to wytłumaczyć?
Przecież w LM są po 4, a nawet 5 zespołów z jednej ligi i jakoś nie ma problemu xD. A jak nie ogarniasz to obejrzyj losowanie z odtworzenia, tam wszystko tłumaczą.
No właśnie. W LM nie ma problemu jak mecze drużyn z danego kraju się pokrywają godzinowo. A w LE i LKE nagle są?!
@Oskar
Nie pokrywają się wszystkie. Jeżeli są 4 drużyny z danego kraju, to dzielą je systemem 2+2. Jeżeli 3, to 2+1.
I co innego, gdy pokrywają się, bo nie ma innego wyjścia. A co innego, gdyby się pokrywały - choć mogłyby nie.
Oczywiście, że taki podział jest korzystny dla kibiców i ja się bardzo cieszę, że w czwartki będę mógł obejrzeć 2 mecze, a nie tylko jeden.
Grupa ciężka, ale drugie miejsce możliwe, tylko mecze u sobie z Anglikami i szczególnie AZ trzeba rozegrać perfekcyjnie. Myślę, że mogą nawet wtedy nie wystawiać najlepszych składów, ale to zależy też od terminarza i jak będzie im się układać w lidze. Na pocieszenie powiem, że za 3 ostatnie sezony (licząc z tym) ciągle jesteśmy na 14 miejscu w rankingu, więc ciułać te punkty
Raczej cięzko o drugie miejsce będzie. Jakieś szanse tam są, ale pewnie z 20-30 % max.
Myślę, że może nawet mniej niż 20, ale co roku zawsze są niespodzianki w grupach i fajnie gdyby taką było wyjście z grupy Legii.
Półfinalista poprzedniej LKE i zespół z Premier League z Unaiem Emerym na ławce. Pod kątem medialnym to fajne losowanie. Natomiast sportowo to będzie duże wyzwanie dla Legii. Obowiązkowo muszą wygrać dwa mecze z Bośniakami. Wszystko po wyżej tego będzie na duży plus. Aston Villa raczej jest po za zasięgiem. AZ to też bardzo trudny rywal, choć wczoraj z dość mało znaną drużyną z Norwegii awansował do LKE dopiero po karnych. Więc dopiero okaże się jaka będzie ich dyspozycja w tej edycji LKE. Jedno jest pewne. Brak awansu z tej grupy to na pewno nie będzie wstyd. W porównaniu do tej Lecha z ubiegłego sezonu, który miał jednego rywala z wysokiej półki to Legia ma takich aż dwóch.
Tak, trudniejsze losowanie Legii niż Lecha rok temu, własnie o poziom rywala do rywalizacji o drugie miejsce. Brak awansu wstydem nie bedzie, natomiast cięzko będzie o jakieś wielkie ilosci punktów do rankingu.
Za każdym razem cholerny Slovan dostanie grupę śmiechu, a nam się kurna trafiają Angole i Włosi
Współczynnika klubowego szkoda okrutnie
Zapracowali sobie na to stabilnym punktowaniem w Europie.
Ferencovaros też był losowany z 1 koszyka i ma Belgow i Włochów. Czasem nawet dobre rozstawienie nie pomoże
Wcale sobie tak nie zapracowali. Grupę w zeszłym sezonie też mieli tak słaba (pewnie najsłabszą jak i teraz) , że mogli nabić dużo puntów. A w eliminacjach, tak jak rok temu awans tylko dzięki reformie, bo gra słabiutka
Zapracowali. Mają wyższy współczynnik niż Legia, byli w drugim koszyku, więc nie mogli trafić na AV.
Lech też mógł w tym sezonie zapracować, bo miał autostradę do fazy grupowej, ale w przeciwieństwie do Slovana odpadl
Slovan od powstania LKE w eliminacjach:
pokonał: Shamrock, Lincoln, Batumi, Zrinjski, Swift, Zrinjski#2;
odpadł z: Young Boys, Olympiakos, Ferencvaros, Olympiakos#2, Haifa, Aris.
Czyli bez rewelacji, każdy polski klub by tyle zrobił.
Problem w tym, że Slovan co roku jest mistrzem, cały czas ląduje w LKE, gdzie nabija punkty na Lincolnie, Żalgirisie, Pjuniku, Olimpiji czy Klaksviku i za rok pewnie będzie mieć pierwszy koszyk, nie dlatego, że jest lepszy od Lecha/Legii/Rakowa (a nie jest), tylko dlatego, że na Słowacji nie ma konkurencji, i to jest najbardziej denerwujące w rankingu.
To jest akurat fakt. Fakt, przez który Słowacy jako liga jest tak wysoko, a co najlepsze, naprawde duza szansa ze będą znacznie wyzej po tym sezonie. Nie zdziwie sie, jak Słowacy zrobią więcej punktów w grupie niż my.
Kłania się solidny ranking Slovana (losowani z 2 koszyka) i gra bez wpadek co roku w pucharach.
Grupa śmierci.
Bośniaków nie liczę. Żeby wyjść, trzeba zająć 2 miejsce, więc powalczyć z kimś z pierwszego i drugiego koszyka, bo inaczej śmierć.
Ktoś wcześniej pisał, że dla AV to niespecjalnie godne uwagi rozgrywki. Prawda. Jednak Tak samo mógł je potraktować Westham, a ten puchar wygrali. Pokonali w półfinale naszego drugiego rywala Az Alkmaar.
Także na papierze grupa śmierci.
Ale
Sezon sezonowi nierówny (o czym wiedzą wszystkie polskie kluby!). Więc w tym sezonie Alkmaar może być znacznie mniej groźne.
Legia ma całkiem niedawno na rozkładzie lepszy niż AV klub z Anglii.
Grunt to wygrać ze Zrinskim, a potem można napsuć krwi faworytom. Byle odważnie!
Trenerem AV jest Emery, więc nie oleją LKE. No i nie powiedziałbym, że Leicester to mocniejszy zespół od AV.
Można odnieść wrażenie, że Legia w LKE losowana z lepszego koszyka niż Raków w LE ma trudniejszych rywali.
Myślę, że jest szansa na 7/4 rankingowych punktów, ale nie jest pewne, że da to awans.
Grupa śmierci z punktu widzenia Legii, oczywiście. Ogólnie to nie jest najsilniejsza ani najbardziej wyrównana grupa. Taki Spartak Trnava ma trudniejszą.
czy ja wiem czy ma trudniejszą? raczej mocno inną, ale trudniejszą chyba nie. Bardziej wyrównanych trzech rywali niz zdecydowanego faworyta jak u nas.
Piłka nożna jest bardziej skomplikowana, niż czytanie tabelek w Transfermarkt. W Europie nie istnieje coś takiego jak grupy śmierci, to są tylko szufladki w które wkładamy marki których się boimy, a decyduje boisko.
Jak już jesteśmy w fazie grupowej, to trzeba walczyć o swoje, bo nigdy nie da się do końca przewidzieć przyszłych wydarzeń - sytuacji naszych rywali w ligach, kontuzje, dyspozycję dnia, terminarz ligowy. Tak, nawet mimo tego że Aston Villa to mocna marka, to jeżeli im się trafi (czysto hipotetycznie) wyjazd z Liverpoolem albo Man City tuż przed wyjazdem z Legią, to wszystko może się zdarzyć.
Losowanie trzeba przyznać bardzo pechowe, uważam że nawet 5 punktów w rankingu krajowym może być wyzwaniem
Po prostu nie ma na kim robić punktów, dużo lepsze są wyrównane grupy, niż takie gdzie jest dwóch potentatów
Legia 2 razy wygra z bosniakami a Raków zremisuje raz z Austriakami i masz 5pkt
NIe no, oby było ok. 6 pkt, bo przy dwóch druzynach w fazie grupowej nie dobicie do 6 pkt to będzie duzy zawód. Ale fakt, ze pisze to bez żadnej analizy. Inna sprawa, ze zgadzam sie, ze jedynie Mostar jest druzyną na którym jakieś punkty powinny być pewne, a tak nic pewnego.
Wiec uzbieranie 4 wygranych moze wcale nie byc takie proste.
Ale to kwestia jak kto na to spogląda, niektórzy mysleli o 8 zwyciestwach na 12 spotkan...
No ja pisałem, że potrzebne jest 8 zwycięstw, żeby wyrównać wynik z zeszłego sezonu i jak Legia wygra 2 mecze i Raków wygra 2 mecze, to Raków wyjdzie z grupy i przy dobrym losowaniu może kolejne zwycięstwa odnosić.
Żeby mieć 6pkt, to jedna drużyna musi grać na wiosnę i tam jakieś punkty zdobyć. Jak nie będą grać na wiosnę, to matematycznie chhba nie jest to możliwe.
To takie bardziej na serio przemyślenia:
1. Losowania pokazały nam ponownie, jak ważne są rankingi i regularna gra w pucharach tych samych klubów.
2. Znowu szkoda Lecha, który chyba byłby w drugim koszyku losowany i miałby większą szansę wylosować łatwą grupę
3. Jeśli mamy trząść portkami przed Az Alkmar, to powinniśmy od razu wracać na 30ste miejsce rankingu
4. Ale faworytami do awansu oczywiście nie będziemy.
5. Mamy realne szanse, żeby na wiosnę w pucharach grała przynajmniej jedna polska drużyna i
6. Większe szanse są, że tą drużyna będzie Raków
7. Legia dobrze potrafi się mobilizować na silniejsze zespoły
8. Wciąż mamy szansę powtórzyć wynik punktowy z zeszłego sezonu
9. Można założyć, że będziemy mieli minijum 5pkt za ten sezon, bo 3 zwycięstwa to powinny nasze drużyny zrobić
10. Super ciekawa ta jesień będzie
11. Jak oba zespoły będą grać na wiosnę to dla mnie będzie to dowod na to, ze faktycznie polska liga idzie do przodu
Lech byłby losowany z 3 koszyka, ale wielka szkoda, dla punktów, że dał ciała.
Najważniejszy punkt 1, a nie co roku nowicjusze w postaci piastów, śląsków, lechii czy cracovii i jedna runda i do domu bez punktów do rankingów. Tym sposobem nigdy nie będziemy mieli solidnych rankingów 2-3 klubów. A jak się przeanalizuje inne ligi nawet te słabsze to 90% tych samych drużyn gra co rok. W tym roku np w Hiszpanii startowało 8 drużyn i tylko Osasuna miała bardzo długą przerwę w pucharach i co i odpadła z Belgami!
Dla klubów angielskich wygrane € w LKE to grosze ;) zobaczymy jak Aston Villa podejdzie to tego pucharu, szczególnie na wyjazdach ;) z AZ o drugie miejsce szanse jakieś są ;)
Ja to się zdziwiłem, że anglicy graja w Pucharze biedronki, jak tam nie ma Biedronek przecież...
Mielismy sie bic w tym roku o 20 miejsce w rankingu, a tu zonk.
Zostaniemy na tym 21.
Samotne Dinamo Zagrzeb napyka wiecej punktow niz Rakow i Legia.
Idę o zakład, że nie. Nawet więcej, uważam że napykamy więcej punktów niż każda 1-zespołowa liga w FG.
oj w przypadku Dinama czy np Ferencvarosu to akurat byłbym ostrożny. Oni mają spore szanse, zeby zrobic wynik jak Lech rok temu.
A po tym losowaniu jakoś nie widze przyszłości zbyt optymistycznie jesli chodzi o jakieś wielkie ilości punktów z naszej strony.
Grupa na pewno atrakcyjniejsza niż Lecha sprzed roku. Czy pechowa? Zależy od spojrzenia. Na pewno lepiej narzekać na etapie FG niż eliminacji:)
No więc jednak ciężko będzie o to 15ste miejsce :)
15 miejsce w perspektywie dwóch czy trzech sezonów jest realne ) 14 jeśli dobrze liczę daje już 5 drużyn w pucharach ale i mniejsze punkty do rankingu :) Czy w naszej lidze jest aż tyle silnych, stabilnie budowanych klubów gotowych na Europę ? NIE :) małymi łyżeczkami trzeba :)
Tak tak, ja tak żartowałem tylko. Oczywiście, że jest realne.
Tyle, że statystycznie zebybbyc w 15stce należy 2 razy powtórzyć wynik z zeszłego sezonu, czyli jeszcze w tym sezonie odnieść 8 zwycięstw. A z takimi zespołami jest to znacznie bardziej trudniejsze.
Ale też nie niemożliwe. Legia nie raz motywowała się na lepszych rywali, Raków jest w stanie zajac 3cie miejsce i robią nam się 2 drużyny na wiosnę.
Ale uprzedzając krytykę, jest to możliwe ale niestety faworytami nie będziemy
Jedy, teoretycznie to wszystko jest mozliwe. My tutaj zawsze rozmawiamy jak duże jest prawdopodobieństwo, żę tak się stanie.
Ja mam wrażenie że właśnie o tym fakcie częśc osób zapomina pisząc na tym forum.
Przecież wiadomo, że nie mozna powiedzieć, ze nie ma żadnych szans. Tylko realne szanse są naprawde niewielkie, a juz szczególnie po tym losowaniu.
8 zwyciestw na 12 spotkan w jakichkolwiek grupach to mega duzo, a my w dodatku nie wylosowalismy najsłabszych grup. I ani w jednej ani w drugiej grupie nie jesteśmy faworytem do awansu. A w przypadku wygrania 4 spotkan na 6 możliwych w grupie, to spora szansa, ze byłbys nawet liderem.
Takze nie, nie ma duzych szans na powtórzenie tego wyniku sprzed roku. W sumie bez wyjśćia z grupy chocby jednego zespołu się nie obędzie, żeby dobić do wyniku z zeszłego roku.
Ciężkie losowanie warszawiaków. Właściwie na papierze wygląda, że tylko z Bośniakami będzie można powalczyć o punkty. Holendrzy i Anglicy są piekielnie mocni. To grupa bardziej na Ligę Europy niż LKE. Będzie bardzo trudno o wyjście z grupy. Jak dla mnie to grupa śmierci.
Alkmaar weszło do FG po karnych. Ze spokojem. Jak Legia zagra dobre mecze, szansa jest.
Pamiętasz może jeszcze ile było w towarzyskim meczu Lecha z Alkmaar tego lata?
Ty wiesz od czego w piłce nożnej są sparingi? Podpowiem: nie od wyniku. Ani razu nie pokonali zespołu z Norwegii w dwumeczu. Robienie z nich zespołu nie do przejścia jest kretynizmem.
Legia w sparingu, tego lata, wygrała z Salzburgiem 2:0, który poziomem przerasta Alkmaar :)
W bezposrednim spotkaniu pewnie szansa jest, ale obawiam sie ze na przekroju wszystkim spotkan Holendrzy będą po prostu lepiej punktowali. Ale oby nie.
Już wiem, Raków trafił do grupy D, więc Legia mogła trafić tylko do grup EFGH, ze względu na godziny rozpoczęcia spotkań
Jak na to wpadłeś? Bóg ci to zesłał?
LEGIA nie mogla grac w grupie A?
A Olimpia Lubljana juz mogla?
Przeciez My i Slowency mamy po 1 druzynie.
JAKIE TO JEST CHORE.
Nic nie jest chore, wystarczy znać zasady.
Losowanie Legii w sumie odbyło się o 13:00 i tego drugiego nie było po co oglądać, bo UEFA ma wywalone na puchary, które nie są Ligą Mistrzów i nie będą na nie marnować więcej czasu niż muszą. Ale i tak chyba trzeba się cieszyć, że jeszcze Nordsjælland z czwartego nie doszedł.
Czemu Legia została dołączona do gry E , skoro została wylosowana jako pierwsza?
Bo godziny meczów Legii ze swoimi rywalami nakładałaby się z godzinami meczów Rakowa, dlatego był podział na grupy czerwone (A, B, C, D) i niebieskie (E, F, G, H).
Bo UEFA to cymbały i mają swoje dzikie zasady. Raków jest w grupach ABCD, więc Legia MUSIAŁA być w grupach EFGH. No logiczne, żeby ich godziny transmisji się nie pokrywały. A ja wolałbtym, żeby się pokrywały i mieć grupę z Lille, Slovanem i Klaksvik.
Bo Raków grał w D, więc godziny meczów by się pokrywały.
@Michal rozumiem że Ty należysz do tego plemienia, które uważa że sensem istnienia UEFA jest utrudnić życie polskim zespołom:)
Los zabrał to co dał w Q4, na pewno lepiej tak niż odwrotnie.