Absolutnie fatalny tydzień

W grze pozostała nam tylko Legia, nasi rywale w rankingu mają lepszą sytuację. Zwłaszcza ci przed nami.

Dziś krótko o meczach, bo mam niewiele czasu. Legia i Lech powalczyły w rewanżach, ale sprawę położyły na wyjazdach tydzień temu. Arka walczyła w obu meczach, ale trafiła na zespół doświadczony, który zarówno na wyjeździe, jak i u siebie, potrafił wyjść z 0:1 na 2:1. To niestety bardzo ogranicza nasze szanse na zawojowanie rankingu w tym sezonie.

 

III runda eliminacyjna Ligi Mistrzów – rewanże

Legia Warszawa – FK Astana 1:0

APOEL Nikozja – Viitorul 4:0 pd.

FC Kobenhavn – Vardar Skopje 4:1

Viktoria Pilzno – FCSB 1:4

Łudogorec Razgrad – Hapoel Beer Szewa 3:1

Rijeka – FC Salzburg 0:0

 

III runda eliminacyjna Ligi Europy – rewanże

Lech Poznań – FC Utrecht 2:2

Midtjylland – Arka Gdynia 2:1

AEL Limassol – Austria Wiedeń 1:2

Dinamo Mińsk – AEK Larnaka 1:1

Odd – Dinamo Zagrzeb 0:0

Apollon Limassol – Aberdeen 2:0

Oleksandria – Astra Giurgiu 1:0

Zenit Sankt Petersburg – Bnei Yehuda Tel Awiw 0:1

Lyngby – FK Krasnodar 1:3

Hajduk Split – Brondby 2:0

AC Milan – CS U Craiova 2:0

Athletic Bilbao – Dinamo Bukareszt 3:0

Osijek – PSV 1:0

Panionios – Maccabi Tel Awiw 0:1

 

Najważniejsze wiadomości: nie udało się wyeliminować Duńczyków, przez co mają oni dwie drużyny, z czego jedną już w fazie grupowej. Nie mam pretensji do Arki, ale szkoda, że tak się stało. Chorwaci natomiast pozamiatali. W tym tygodniu dwa zwycięstwa i dwa remisy, co daje im awans w komplecie do IV rundy. Ponieważ nam została tylko Legia, jest praktycznie pewne, że nie dogonimy żadnego z tych krajów. A na pewno nie tej jesieni.

Nasze słabe wyniki oznaczają jednak, że trzeba też spojrzeć za siebie. Izrael wprowadził dwa zespoły do IV rundy, z czego jeden jest w fazie grupowej, a drugi jest rozstawiony w LE. Cypr ma trzy zespoły, z czego jeden pewny fazy grupowej. To są kraje, które wciąż punktują i coraz bardziej się zbliżają – poniżej można zobaczyć, jak blisko nas już jest Izrael. Do tego jeszcze Rumunia, której odpadły cztery drużyny, ale dwie grają jeszcze dalej – FCSB i Viitorul. Niespodziewana porażka Astry jest nam na rękę, ale efektowny awans dawnej Steauy już nie. Ma ona pewną co najmniej grupę LE.

 

Poz.

Kraj

13/14

14/15

15/16

16/17

17/18

Razem

Dystans

16

Chorwacja

4,375

6,875

4,500

5,125

3,250

24,125

4,250

17

Dania

3,800

2,900

5,500

8,500

3,125

23,825

3,950

18

Polska

3,125

4,750

5,500

3,875

2,625

19,875

19

Izrael

5,750

1,375

2,250

6,750

3,500

19,625

0,250

20

Rumunia

6,875

5,125

2,250

3,300

1,000

18,550

1,325

21

Cypr

2,750

3,300

3,000

5,500

3,875

18,425

1,450

 

Widać wyraźnie, że na razie musimy martwić się o obronę miejsca 18., a nie o atakowanie wyżej. W czarnym scenariuszu Izrael może nas wyprzedzić już w pierwszym tygodniu IV rundy el. LE. Najbardziej jednak szkoda tego, że w tym sezonie prawdopodobnie nie powalczymy już o nic więcej.

A oto ranking klubowy. Lech i Arka zyskały po punkcie, dzięki czemu Lech ma współczynnik 7,000, a Arka na pewno pozostanie na 20% rankingu krajowego – nie wiadomo jednak, ile to wyniesie. Będzie to zależało od wyników Legii.

 

Poz.

Klub

13/14

14/15

15/16

16/17

17/18

Razem

52

Legia Warszawa

2

10

3

8

0

23,000

139

Lech Poznań

1

1

4

0

1

7,000

207

Arka Gdynia

0

0

0

0

1

3,975

207

Jagiellonia Białystok

0

0

0,5

0

0,5

3,975

207

Zagłębie Lubin

0

0

0

1

0

3,975

207

Piast Gliwice

0,5

0

0

0,5

0

3,975

207

Cracovia

0

0

0

0,25

0

3,975

207

Śląsk Wrocław

1,5

0

0,5

0

0

3,975

207

Ruch Chorzów

0

1,5

0

0

0

3,975

207

Zawisza Bydgoszcz

0

0,5

0

0

0

3,975

 

Losowanie IV rundy jutro, trwa jeszcze jeden mecz, więc rozstawienia nie są do końca wyklarowane. Wśród nierozstawionych, a więc możliwych rywali Legii, są obecnie: Panathinaikos lub AIK, Maritimo, Rosenborg, Hajduk, Sheriff, Apollon, Oleksandria, Videoton, Crvena Zvezda, Skenderbeu, Utrecht, AEK Ateny, Altach, AEK Larnaka, Hafnarfjordur, Viitorul, Osijek, Vardar, Domżale, Östersund, Shkendija i Suduva.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *