Pańskie oko konia tuczy

Wystarczył wyjazd na 10 dni i już wiadomość o pierwszej kompromitacji. Niby niewytłumaczalnej. Ale ich powtarzalność jest już taka, że można to przyjmować z większym spokojem niż dawniej. Choć też z drugiej strony Irtysz to jedna z najsłabzych drużyn, jakie w ostatnich latach przyjechały do Polski na mecz pucharowy. Widać to było w meczu w Białymstoku.

 

Nie powiem, że w rewanżu role się odwrociły, ale jednak Irtysz nas wypunktował. W ten sposób pojawia się spory problem rankingowym. Mecze innych ułożyły się bowiem niekorzystnie dla nas.

 

I runda eliminacyjna Ligi Europy – rewanże

Irtysz Pawłodar – Jagiellonia Białystok 2:0

Tromsoe – Daugava Daugavpils 2:1

Fola Esch – Elfsborg 1:1

Haecken – Kaerjeng 5:1

Neath – Aalesunds 0:2

Tre Penne – Rad Belgrad 1:3

FK Mińsk – AZAL Baku 2:1

Lusitans – NK Varażdin 1:2

Zeta Golubovci – Spartak Trnawa 2:1

 

Na 9 meczów jeden wynik korzystny i jeden neutralny. Ale najważniejsze jest to, że Polska jest najwyżej notowanym krajem, który nie ma już kompletu drużyn. Przez to i ranking krajowy wygląda źle i ma przed sobą złe perspektywy.

 

Poz.

Kraj

07/08

08/09

09/10

10/11

11/12

Razem

Dystans

19

Chorwacja

3,666

4,333

3,000

4,125

0,500

15,624

2,083

20

Białoruś

1,833

4,000

3,375

5,875

0,375

15,458

1,917

21

Czechy

5,125

2,375

4,100

3,500

0,000

15,100

1,559

22

Rumunia

2,600

2,642

6,083

3,166

0,000

14,491

0,950

23

Szwecja 

5,400

2,500

2,500

2,600

0,600

13,600 0,059

24

Polska

1,666

5,000

2,125

4,500

0,250

13,541

25

Norwegia

5,400

2,500

2,100

2,375

0,800

13,175

0,366

26

Bułgaria

2,750

2,250

3,125

4,625

0,000

12,750

0,791

27

Słowacja

2,166

4,833

2,500

3,000

0,250

12,749

0,792

28

Serbia

2,625

3,000

3,000

3,500

0,500

12,675

0,866

 

Spadliśmy na 24. miejsce, co jest tu najbardziej widoczne. Poza tym bardzo pogorszyliśmy się względem Norwegii, trochę też Chorwacji, Serbii i Białorusi. Porażka Słowaków była dla nas bardzo korzystna, ale niestety oni mają wszystkei drużyny. Teraz jesteśmy w mało uprzywilejowanej sytuacji. W najbliższym tygodniu zagrają dla nas tylko dwie drużyny. U innych wygląda to dużo lepiej. Dla Chorwacji, Białorusi, Słowacji i Serbii zagrają trzy, dla Norwegii i Szwecji cztery, dla Bułgarii i Czech podobnie jak u nas dwie, a dla Rumunii tylko jedna. Tylko że dla nich jeszcze trochę tych drużyn dojdzie, u nas już tylko jedna. No i tak trzeba liczyć na to, że ktoś teraz szybko odpadnie. W rundach eliminacyjnych zazwyczaj musimy, oprócz liczenia na swoje sukcesy, oczekiwać porażek przeciwników w rankingu. W fazie grupowej więcej zależy od nas. Dlatego tak ważne jest, aby co najmniej jedna nasza drużyna tam się dostała. Przez brak rozstawienia będzie z tym ciężko. Jeśli zresztą o rozstawienie chodzi, spójrzmy na ranking klubowy.

 

Poz.

Klub

07/08

08/09

09/10

10/11

11/12

Razem

70

Lech Poznań

0

7

1,5

10

0

21,208

176

Wisła Kraków

0

1

1

1

0

5,708

216

Jagiellonia Białystok

0

0

0

1

0,25

3,958

222

Legia Warszawa

0

0

1

0

0

3,708

222

Polonia Warszawa

0

0

1

0

0

3,708

222

Ruch Chorzów

0

0

0

1

0

3,708

267

Śląsk Wrocław

0

0

0

0

0

2,708

 

Oprócz niewielkch zmian w pozycjach jest tylko jedna zasadnicza zmiana. Dotyczy ona Jagiellonii, która dostała punkty za odpadnięcie. Pozostałym naszym drużynom nie ruszyło już w ogóle nic. A dla Jagi strata jest duża, bo mogla w tym roku zdobyć dla siebie co najmniej cały jeden punkt. Wtedy jej współczynnik nadal nie gwarantowałby jej rozstawienia w ważnych fazach eliminacji, ale mogłaby też trochę dołożyć poprzez ułamek z rankingu krajowego. Już wiadomo, że drużyna z Białegostoku będzie mieć słaby współczynnik i teraz już tylko od innych polskich drużyn zależy, czy będzie on gorszy niż w zeszłym roku. Przypominam, że szansę na dobre wskaźniki mają w tej chwili tylko Lech, Legia i Wisła. Poznaniacy już mają całkiem przyzwoity, dlatego potrzebne jest ich uczestnictwo w przyszłym sezonie. Krakowianie muszą odrobić cztery punkty, które im w przyszłym roku odpadną, jeśli im się uda, to bardzo dobrze. Legia zaś swoją stratę już odrobiła (dostanie w tym roku co najmniej jeden punkt) i teraz walczy o potencjalne rozstawienie w III rundze eliminacyjnej Ligi Europy w przyszłym roku. Do tego potrzebny jest awans do fazy grupowej i zdobycie tam około 3-4 punktów (czyli trzeba by ugrać coś więcej niż jedno zwycięstwo).

Analiza meczów wtorkowych, środowych i czwartkowych pojawi się w ten ostatni dzień. W piątek komentarz do losowania III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *