Pierwsza część podsumowania eliminacji europejskich pucharów – ranking krajowy.
Po raz pierwszy od pięciu lat podsumowanie po eliminacjach europejskich pucharów będzie tożsame z podsumowaniem całego naszego sezonu. Wciąż ciężko mi do tego przywyknąć, a jeszcze trudniej będzie pewnie w ciągu tych sześciu tygodni, kiedy to inni będą grać, a my nie. Tymczasem pora na opisanie tego, co działo się latem i co może to oznaczać na przyszłość.
Podstawowy wniosek będzie taki: na krótką metę nic się nie zmieni, ale za to straciliśmy szansę na zbudowanie sobie lepszej pozycji w przyszłości. Odpadał nam sezon 2012/13, w którym też nie mieliśmy zespołu w fazie grupowej, a nasz współczynnik zamknął się w liczbie 2,500. W poprzednim rozdaniu byliśmy na miejscu 20., co na sezon 2018/19 (po zmianach planowanych przez UEFA) oznacza prawdopodobnie, że:
- mistrz Polski zaczyna grę od I rundy eliminacji LM
- zdobywca Pucharu Polski zaczyna grę od II rundy eliminacji LE
- 2. i 3. zespół Ekstraklasy zaczynają grę od I rundy eliminacji LE
Poz. | Kraj | 12/13 | 13/14 | 14/15 | 15/16 | 16/17 | Razem | Dystans |
19 | Białoruś | 4,500 | 1,750 | 5,500 | 5,125 | 3,000 | 19,875 | 0,125 |
20 | Polska | 2,500 | 3,125 | 4,750 | 5,500 | 3,875 | 19,750 | – |
21 | Szwecja | 5,125 | 3,200 | 3,900 | 4,750 | 2,750 | 19,725 | 0,025 |
22 | Izrael | 3,250 | 5,750 | 1,375 | 2,250 | 6,750 | 19,375 | 0,375 |
23 | Szkocja | 4,300 | 3,250 | 4,000 | 3,000 | 4,375 | 18,925 | 0,825 |
Jak łatwo zauważyć, w naszej okolicy to nam odpadało najmniej punktów. Na starcie sezonu oznaczało to taki układ:
Poz. | Kraj | 13/14 | 14/15 | 15/16 | 16/17 | 17/18 | Razem | Dystans |
16 | Chorwacja | 4,375 | 6,875 | 4,500 | 5,125 | 0,000 | 20,875 | 3,625 |
17 | Dania | 3,800 | 2,900 | 5,500 | 8,500 | 0,000 | 20,700 | 3,450 |
18 | Rumunia | 6,875 | 5,125 | 2,250 | 3,300 | 0,000 | 17,550 | 0,300 |
19 | Polska | 3,125 | 4,750 | 5,500 | 3,875 | 0,000 | 17,250 | – |
20 | Izrael | 5,750 | 1,375 | 2,250 | 6,750 | 0,000 | 16,125 | 1,125 |
21 | Białoruś | 1,750 | 5,500 | 5,125 | 3,000 | 0,000 | 15,375 | 1,875 |
22 | Bułgaria | 5,625 | 4,250 | 1,000 | 4,250 | 0,000 | 15,125 | 2,125 |
Od początku było wiadomo, że tylko znakomity sezon Polski oraz słabe wyniki Chorwacji i Danii pozwolą nam na awans wyżej niż na 18. miejsce. Ale już nawet to 18. byłoby dobre, bo mogłoby dać za dwa lata grę mistrza i zdobywcy pucharu od późniejszych rund, przy całkiem możliwych przesunięciach. Ten cel był zdecydowanie w zasięgu, bo tuż przed nami była Rumunia, do której stratę można było zniwelować już w pierwszym tygodniu I rundy (Rumuni startowali później). Nad pozostałymi mieliśmy mniejszą lub większą przewagę.
Jak ukazuje powyższy wykres, do III rundy włącznie (na osi poziomej daty oznaczające początek sezonu i koniec każdej rundy, na osi pionowej współczynnik) punkty wpadały nam dość regularnie, a i tak Izrael zbliżał się coraz bardziej. Odpadnięcie wtedy aż trzech zespołów, z czego jeden został w grze, nie wystarczyło do obrony 18. miejsca, przeskoczył nas nawet Cypr. Warto zwrócić uwagę, jaki skok zanotował ten kraj, na początku sezonu niewiele wskazywało na to, że w ogóle będą nas interesować. Z tej okazji proponuję tabelę, ukazującą, kto ze wszystkich federacji UEFA osiągnął najlepsze wyniki w tegorocznych eliminacjach.
Poz. | Kraj | Drużyn | Pkt. za el. | Pkt. za LM | Pkt. łącznie |
1 | Cypr | 4 | 4,750 | 1,000 | 5,750 |
2 | Izrael | 4 | 4,125 | 0,000 | 4,125 |
3 | Azerbejdżan | 4 | 2,875 | 1,000 | 3,875 |
3 | Chorwacja | 4 | 3,875 | 0,000 | 3,875 |
3 | Słowenia | 4 | 2,875 | 1,000 | 3,875 |
6 | Anglia | 7 | 0,785 | 2,857 | 3,642 |
7 | Austria | 4 | 3,500 | 0,000 | 3,500 |
7 | Dania | 4 | 3,500 | 0,000 | 3,500 |
Poza Anglią, której dorobek składa się głównie z bonusu za udział pięciu zespołów w fazie grupowej LM, aż 5 z 7 krajów o najlepszym współczynniku za ten sezon znajduje lub znajdowało się w naszej okolicy rankingu. Trafiliśmy na kraje, które w eliminacjach albo miały znakomite losowanie, albo bardzo dobrą formę, albo potrafiły połączyć jedno i drugie. Oczywiście każdy z nich ma co najmniej jedną drużynę w fazie grupowej. My pod tym względem jesteśmy sklasyfikowani na miejscu 16., ex aequo z Macedonią i Szwecją. Nie ma wątpliwości, że jeszcze wiele krajów nas pod tym względem wyprzedzi, by wspomnieć choćby o Francji (2,166) czy Niemcach (1,857).
Dla nas jest to jeden z… lepszych wyników w eliminacjach w ostatnich latach. Lepszy chociażby od tego zeszłorocznego, gdy Legia awansowała do Ligi Mistrzów, a także taki sam jak w sezonie 2011/12, kiedy mieliśmy dwa zespoły w fazie grupowej Ligi Europy. Bardziej należy jednak porównywać ze sobą dane od sezonu 2015/16 do teraz, gdyż to wtedy obowiązywała ostatnia zmiana w eliminacjach zarządzona przez UEFA. To od tamtej pory aż dwie polskie drużyny muszą grać już od I rundy eliminacji LE, podczas gdy w poprzednich latach byliśmy na podobnej pozycji w rankingu, a takich zespołów mieliśmy jeden lub zero. Oczywiście kolejne zmiany mają sprawić, że ciężko będzie odłożyć start w pucharach do późniejszych rund, mimo że wciąż obracamy się w okolicach 20. miejsca.
Poz. | Kraj | 13/14 | 14/15 | 15/16 | 16/17 | 17/18 | Razem | Dystans |
17 | Dania | 3,800 | 2,900 | 5,500 | 8,500 | 3,500 | 24,200 | 4,075 |
18 | Cypr | 2,750 | 3,300 | 3,000 | 5,500 | 5,750 | 20,300 | 0,175 |
19 | Izrael | 5,750 | 1,375 | 2,250 | 6,750 | 4,125 | 20,250 | 0,125 |
20 | Polska | 3,125 | 4,750 | 5,500 | 3,875 | 2,875 | 20,125 | – |
21 | Rumunia | 6,875 | 5,125 | 2,250 | 3,300 | 1,100 | 18,650 | 1,475 |
22 | Azerbejdżan | 2,500 | 3,625 | 4,375 | 4,250 | 3,875 | 18,625 | 1,500 |
Wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Znów jesteśmy na 20. miejscu i to jest maksimum tego, co możemy mieć w tym sezonie. Dopóki jednak nie spadniemy poniżej 24., nie będzie żadnej różnicy. W teorii może się to stać jeszcze tej jesieni, ale jest to raczej mało prawdopodobne.
Wszystkie omawiane kraje mają po jednym zespole w grze. Przypomnienie: za zwycięstwo w fazie grupowej są dwa punkty, a za remis jeden.
Dwa kraje, które widać w powyższej tabeli, mają największą szansę, aby nas wyprzedzić. Rumunia potrzebuje do tego 8 punktów zdobytych przez FCSB, co oznacza 4 zwycięstwa lub 3 zwycięstwa i 2 remisy lub 2 zwycięstwa i 4 remisy, itd. Azerbejdżan potrzebuje 6, więc np. trzech zwycięstw. Czy Qarabagowi w Lidze Mistrzów się to uda – można wątpić, ale u siebie zapewne coś zdobędą. Nie sądzę, że będą to trzy zwycięstwa, ale może im równie dobrze wystarczyć jedno i mieliby 3. miejsce oraz grę w Lidze Europy (tak jak rok temu Legia). A to oznaczałoby szansę na kolejne punkty wiosną.
Pozostałe cztery kraje mają do nas stratę punktową rzędu 2,5-2,75. W całej fazie grupowej do zdobycia jest 3,000, więc wszystkie musiałyby punktować niemal idealnie, albo przynajmniej dobrze, aby mieć szansę na grę w pucharach wiosną. Są to Szkocja, Białoruś, Szwecja i Bułgaria.
Nie powinno być zatem gorzej, ale szkoda tego 18. miejsca, bo jak najbardziej można było z Cyprem i Izraelem powalczyć, a sami pozbawiliśmy się tej szansy. Najgorsze, że ten sezon będzie nam jeszcze ciążył przez 5 lat. Teraz wyżej niż 18. miejsce pewnie i tak byśmy nie podskoczyli, ale za rok można było walczyć o 16., a może nawet i o 15. To raczej jednak się nie wydarzy, bo Czechy i Szwajcaria mają po trzy zespoły w grupach i powinny sobie tym powetować nieudane eliminacje. W dalekiej perspektywie można było z nimi powalczyć, bo za rok odpadają im poważne sumy. Zapewne okaże się, że znowu gra o 18. miejsce będzie szczytem naszych możliwości.