ranking krajowy

W lipcu zaczniemy z 32. miejsca w rankingu krajowym

W tegorocznym rankingu nadal jesteśmy na 28. miejscu, ale za rok będzie to już 32. po remisie z Ferencvárosu. Będzie co nadrabiać w przyszłym sezonie.

Wyniki

Faza grupowa Ligi Europy – 6. kolejka

CFR Cluj – Celtic FC 2:0
Slovan Bratysława – SC Braga 2:4
Łudogorec Razgrad – Ferencvárosi TC 1:1

Ranking krajowy

Okres 2015/16-2019/20

Przypomnienie: to, o co aktualnie gramy, to przede wszystkim brak spadku poniżej 28. miejsca, co oznaczałoby wcześniejszy start w Europa Conference League w 2021 roku.

Ten tydzień nie mógł tutaj nic zmienić, jeśli chodzi o miejsce w rankingu, ale mógł dać dobre podłoże Rumunii do gonienia nas wiosną. Niestety, Cluj wygrał już po raz czwarty, przez co jego kraj od początku fazy grupowej odrobił do nas 80% straty. W poniższym wycinku to nadal nasze 5,500 z sezonu 2015/16 jest najlepszym wynikiem, ale wystarczy jeden remis Rumunii, aby tamten rezultat pobić.

Poz. Kraj 2015/16 2016/17 2017/18 2018/19 2019/20 Razem Dystans
27 Bułgaria 1,000 4,250 4,000 4,000 4,125 17,375 0,750
28 Polska 5,500 3,875 2,875 2,250 2,125 16,625
29↑ Rumunia 2,250 3,300 2,900 2,375 5,375 16,200 0,425
30↓ Słowacja 3,750 2,125 1,875 5,125 3,000 15,875 0,750

Najważniejsze jednak, że jeden remis Cluj wiosną jeszcze utrzymałby nas na 28. miejscu. Aby nas wyprzedzić, Rumunia potrzebuje jednego zwycięstwa lub dwóch remisów w 1/16 finału LE. Po losowaniu w poniedziałek będziemy wiedzieli odrobinę więcej na ten temat, ale do końca nie będzie można wykluczyć, że w choćby jednym meczu zanotują korzystny dla siebie rezultat i zepchną nas z ostatniego bezpiecznego miejsca.

Okres 2016/17-2020/21

W absolutnie ostatniej chwili Ferencváros wyrównał w meczu z Łudogorcem, przez co Węgry wyprzedziły nas i nowy sezon zaczniemy na 32. miejscu. Jedynym pozytywem jest to, że i tak ten wynik nie dał mu awansu, przez co Węgry już dalej nam nie uciekną i będziemy zaczynać z niemal tego samego poziomu, a także to, że ta zmiana nie ma konsekwencji jeśli chodzi o nasz start w pucharach w sezonie 2022/23. Mimo wszystko w takiej sytuacji trudno w ogóle mówić o czymkolwiek pozytywnym.

Poz. Kraj 2016/17 2017/18 2018/19 2019/20 2020/21 Razem Dystans
27↑ Rumunia 3,300 2,900 2,375 5,375 0,000 13,950 2,825
28↓ Białoruś 3,000 3,250 5,000 2,500 0,000 13,750 2,625
29 Słowacja 2,125 1,875 5,125 3,000 0,000 12,125 1,000
30 Słowenia 2,250 4,625 3,125 2,000 0,000 12,000 0,875
31↑ Węgry 1,875 1,625 3,250 4,500 0,000 11,250 0,125
32↓ Polska 3,875 2,875 2,250 2,125 0,000 11,125
33 Liechtenstein 2,500 2,000 1,500 2,500 0,000 8,500 2,625
34↑ Luksemburg 0,750 0,875 2,625 2,500 0,000 7,250 3,875
35↓ Litwa 0,500 2,375 2,625 1,625 0,000 7,125 4,000

Kolejne zwycięstwo Cluj zwiększyło już naszą stratę do Rumunii do 2,825. Na szczęście na tym koniec, jeśli chodzi o odnoszenie się do 28. miejsca, ponieważ teraz jest na nim Białoruś. Jednak 2,625 to nadal wynik będący poza naszym zasięgiem w dwóch ostatnich sezonach, a tu trzeba zdobyć jeszcze więcej. Bez ich słabego sezonu oraz zrywu co najmniej jednego naszego klubu odrobienie takiej straty nie będzie możliwe, a po trzech ostatnich sezonach trudno zakładać taki scenariusz.

Jako ciekawostkę można dodać, że Luksemburg dzięki remisowi Dudelange ostatecznie wyprzedził Litwę. W tym sezonie już więcej punktów nie zdobędzie, ale i tak 2,500 oraz 2,625 z zeszłego sezonu to wyniki, do których my w tych dwóch latach nie byliśmy w stanie się zbliżyć. To daje do myślenia.

Ranking klubowy

Legia Warszawa

Po fazie grupowej można było odsiać tych, którzy wyprzedzili Legię w rankingu (m.in. kluby angielskie i Istanbul Basaksehir w ostatniej chwili), ale na tym sezon się nie kończy. Wiedząc już, kto zagra wiosną w Lidze Europy, możemy znów włączyć te kluby do zestawienia i zobaczyć, jak wiele im brakuje do wyprzedzenia Legii.

Poz. Klub Kraj Q2LM 2019/20 Razem Strata
91↓ Legia Pol   2,500 17,000  
113↑ Rangers FC Sco Q2LM 7,000 12,250 4,750
119↑ LASK Aut   9,000 11,000 6,000
121↑ CFR Cluj Rom Q2LM 8,000 10,500 6,500

Doszły tu trzy kluby, które w trakcie fazy grupowej nie miały szans wyprzedzić Legię, ale wiosną będą mogły to zrobić.

Rozpatrując rozstawienie w II rundzie eliminacji LM, trzeba będzie brać pod uwagę tylko Rangersów i Cluj. Ewentualne wyprzedzenie Legii przez te dwa kluby miałoby znaczenie tylko wtedy, gdyby zdobyły mistrzostwa w swoich ligach (i Legia w Ekstraklasie), a obecnie nie można tego wykluczyć. Trzeba też pamiętać, że w Szkocji lepszy od Legii jest Celtic, a w Rumunii FCSB.

Zanim jednak będziemy śledzić ligi europejskie, należy zobaczyć, czy Rangers i Cluj wyprzedzą Legię. Szkotom brakuje do tego 5 punktów, co oznacza dwa zwycięstwa i remis lub inne kombinacje. Cluj musi zdobyć co najmniej 7 punktów, czyli dodatkowo musiałby zaliczyć jeszcze jedno zwycięstwo lub dwa remisy.

Współczynnik LASK może interesować Legię tylko w eliminacjach lub fazie grupowej Ligi Europy. Aktualnie LASK jest wiceliderem w Austrii, co na koniec sezonu dałoby mu grę w eliminacjach LM ścieżki niemistrzowskiej z możliwością spadku do eliminacji LE. LASK teoretycznie może też zdobyć mistrzostwo Austrii, a wtedy zagrałby w IV rundzie eliminacji LM. To jednak zbyt daleki etap, aby w ogóle móc mówić o rozstawieniu Legii.

Lech Poznań

Mogą go wyprzedzić tylko kluby z minimalnymi współczynnikami. Te będą wzrastać dzięki rankingowi krajowemu. Aktualnie najbliżej są kluby ukraińskie (w tej kolejce wyprzedziły go holenderskie).

Poz. Klub Kraj 2019/20 Pkt „własne” Razem Strata
162↓ Lech Pol 0,000 7,000 7,000  
165 Oleksandria Ukr 3,000 4,000 6,700 0,300
166 FK Mariupol Ukr 2,000 4,000 6,700 0,300
167 Worskła Połtawa Ukr 0,000 5,000 6,700 0,300
168 Olimpik Donieck Ukr 0,000 1,000 6,700 0,300
169 Dnipro Dnipropetrowsk Ukr 0,000 5,000 6,700 0,300

Dnipro jest tu tylko formalnie, ponieważ już nie istnieje i w przyszłym sezonie w pucharach nie zagra. Równie dobrze może się tu jednak pojawić klub, który przez ostatnie 5 lat w ogóle nie grał w pucharach.

Ewentualne wyprzedzenie będzie miało znaczenie w eliminacjach LE, w których zagrają dwa kluby z Ukrainy. Strata 0,300 oznacza konieczność zdobycia 1,500 przez kluby z Ukrainy wiosną. A właściwie przez jeden klub, bo w grze został tam tylko Szachtar. Musi więc on zdobyć co najmniej 8 punktów przed podziałem (8/5 = 1,600), co oznacza np. cztery zwycięstwa.

Pozostałe polskie kluby

Mogą zostać wyprzedzone już tylko przez kluby rumuńskie. W I rundzie el. LE zagrają trzy z nich, więc nasze zespoły mogą spaść nawet o trzy pozycje. Podtrzymuję przy tym zapowiedzi wstępnej analizy tego rozstawienia w oddzielnym podsumowaniu.

Ocena

Kończymy dziś kolejny etap sezonu, co już wyjaśniło pewne rzeczy. W rankingu klubowym aż tak dużo nie straciliśmy, a przy dobrym układzie, wszystkie nasze kluby mogą uniknąć kolejnych spadków i być może nawet zachować takie samo rozstawienie jak w tym sezonie.

W rankingu krajowym nadal trzymamy się na 28. miejscu, ale czy wiosną też będziemy mieli tyle szczęścia? Może być tak, że uratujemy się o włos, jeżeli Cluj uzyska maksymalnie jeden remis w 1/16 finału LE. Dopóki jednak Rumuni nie odpadną, nie będziemy mieli spokoju.

Na razie tego szczęścia nie mieliśmy w rankingu przyszłorocznym, bo Ferencváros zepchnął nas na 32. miejsce rzutem na taśmę. To jeszcze nie jest koniec świata, bo to będzie można jeszcze poprawić w następnym sezonie, ale powodów do optymizmu brakuje. Na razie trzeba będzie zobaczyć, czy nie stracimy w tegorocznym rankingu, od lipca już więcej będzie od nas zależeć, ale nie jest to żadnym pocieszeniem biorąc pod uwagę niedawną postawę naszych klubów w Europie.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *