W tegorocznym rankingu nadal jesteśmy na 28. miejscu, ale za rok będzie to już 32. po remisie z Ferencvárosu. Będzie co nadrabiać w przyszłym sezonie.
Wyniki
Faza grupowa Ligi Europy – 6. kolejka
CFR Cluj – Celtic FC 2:0
Slovan Bratysława – SC Braga 2:4
Łudogorec Razgrad – Ferencvárosi TC 1:1
Ranking krajowy
Okres 2015/16-2019/20
Przypomnienie: to, o co aktualnie gramy, to przede wszystkim brak spadku poniżej 28. miejsca, co oznaczałoby wcześniejszy start w Europa Conference League w 2021 roku.
Ten tydzień nie mógł tutaj nic zmienić, jeśli chodzi o miejsce w rankingu, ale mógł dać dobre podłoże Rumunii do gonienia nas wiosną. Niestety, Cluj wygrał już po raz czwarty, przez co jego kraj od początku fazy grupowej odrobił do nas 80% straty. W poniższym wycinku to nadal nasze 5,500 z sezonu 2015/16 jest najlepszym wynikiem, ale wystarczy jeden remis Rumunii, aby tamten rezultat pobić.
Poz. | Kraj | 2015/16 | 2016/17 | 2017/18 | 2018/19 | 2019/20 | Razem | Dystans |
27 | Bułgaria | 1,000 | 4,250 | 4,000 | 4,000 | 4,125 | 17,375 | 0,750 |
28 | Polska | 5,500 | 3,875 | 2,875 | 2,250 | 2,125 | 16,625 | – |
29↑ | Rumunia | 2,250 | 3,300 | 2,900 | 2,375 | 5,375 | 16,200 | 0,425 |
30↓ | Słowacja | 3,750 | 2,125 | 1,875 | 5,125 | 3,000 | 15,875 | 0,750 |
Najważniejsze jednak, że jeden remis Cluj wiosną jeszcze utrzymałby nas na 28. miejscu. Aby nas wyprzedzić, Rumunia potrzebuje jednego zwycięstwa lub dwóch remisów w 1/16 finału LE. Po losowaniu w poniedziałek będziemy wiedzieli odrobinę więcej na ten temat, ale do końca nie będzie można wykluczyć, że w choćby jednym meczu zanotują korzystny dla siebie rezultat i zepchną nas z ostatniego bezpiecznego miejsca.
Okres 2016/17-2020/21
W absolutnie ostatniej chwili Ferencváros wyrównał w meczu z Łudogorcem, przez co Węgry wyprzedziły nas i nowy sezon zaczniemy na 32. miejscu. Jedynym pozytywem jest to, że i tak ten wynik nie dał mu awansu, przez co Węgry już dalej nam nie uciekną i będziemy zaczynać z niemal tego samego poziomu, a także to, że ta zmiana nie ma konsekwencji jeśli chodzi o nasz start w pucharach w sezonie 2022/23. Mimo wszystko w takiej sytuacji trudno w ogóle mówić o czymkolwiek pozytywnym.
Poz. | Kraj | 2016/17 | 2017/18 | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | Razem | Dystans |
27↑ | Rumunia | 3,300 | 2,900 | 2,375 | 5,375 | 0,000 | 13,950 | 2,825 |
28↓ | Białoruś | 3,000 | 3,250 | 5,000 | 2,500 | 0,000 | 13,750 | 2,625 |
29 | Słowacja | 2,125 | 1,875 | 5,125 | 3,000 | 0,000 | 12,125 | 1,000 |
30 | Słowenia | 2,250 | 4,625 | 3,125 | 2,000 | 0,000 | 12,000 | 0,875 |
31↑ | Węgry | 1,875 | 1,625 | 3,250 | 4,500 | 0,000 | 11,250 | 0,125 |
32↓ | Polska | 3,875 | 2,875 | 2,250 | 2,125 | 0,000 | 11,125 | – |
33 | Liechtenstein | 2,500 | 2,000 | 1,500 | 2,500 | 0,000 | 8,500 | 2,625 |
34↑ | Luksemburg | 0,750 | 0,875 | 2,625 | 2,500 | 0,000 | 7,250 | 3,875 |
35↓ | Litwa | 0,500 | 2,375 | 2,625 | 1,625 | 0,000 | 7,125 | 4,000 |
Kolejne zwycięstwo Cluj zwiększyło już naszą stratę do Rumunii do 2,825. Na szczęście na tym koniec, jeśli chodzi o odnoszenie się do 28. miejsca, ponieważ teraz jest na nim Białoruś. Jednak 2,625 to nadal wynik będący poza naszym zasięgiem w dwóch ostatnich sezonach, a tu trzeba zdobyć jeszcze więcej. Bez ich słabego sezonu oraz zrywu co najmniej jednego naszego klubu odrobienie takiej straty nie będzie możliwe, a po trzech ostatnich sezonach trudno zakładać taki scenariusz.
Jako ciekawostkę można dodać, że Luksemburg dzięki remisowi Dudelange ostatecznie wyprzedził Litwę. W tym sezonie już więcej punktów nie zdobędzie, ale i tak 2,500 oraz 2,625 z zeszłego sezonu to wyniki, do których my w tych dwóch latach nie byliśmy w stanie się zbliżyć. To daje do myślenia.
Ranking klubowy
Legia Warszawa
Po fazie grupowej można było odsiać tych, którzy wyprzedzili Legię w rankingu (m.in. kluby angielskie i Istanbul Basaksehir w ostatniej chwili), ale na tym sezon się nie kończy. Wiedząc już, kto zagra wiosną w Lidze Europy, możemy znów włączyć te kluby do zestawienia i zobaczyć, jak wiele im brakuje do wyprzedzenia Legii.
Poz. | Klub | Kraj | Q2LM | 2019/20 | Razem | Strata |
91↓ | Legia | Pol | 2,500 | 17,000 | ||
113↑ | Rangers FC | Sco | Q2LM | 7,000 | 12,250 | 4,750 |
119↑ | LASK | Aut | 9,000 | 11,000 | 6,000 | |
121↑ | CFR Cluj | Rom | Q2LM | 8,000 | 10,500 | 6,500 |
Doszły tu trzy kluby, które w trakcie fazy grupowej nie miały szans wyprzedzić Legię, ale wiosną będą mogły to zrobić.
Rozpatrując rozstawienie w II rundzie eliminacji LM, trzeba będzie brać pod uwagę tylko Rangersów i Cluj. Ewentualne wyprzedzenie Legii przez te dwa kluby miałoby znaczenie tylko wtedy, gdyby zdobyły mistrzostwa w swoich ligach (i Legia w Ekstraklasie), a obecnie nie można tego wykluczyć. Trzeba też pamiętać, że w Szkocji lepszy od Legii jest Celtic, a w Rumunii FCSB.
Zanim jednak będziemy śledzić ligi europejskie, należy zobaczyć, czy Rangers i Cluj wyprzedzą Legię. Szkotom brakuje do tego 5 punktów, co oznacza dwa zwycięstwa i remis lub inne kombinacje. Cluj musi zdobyć co najmniej 7 punktów, czyli dodatkowo musiałby zaliczyć jeszcze jedno zwycięstwo lub dwa remisy.
Współczynnik LASK może interesować Legię tylko w eliminacjach lub fazie grupowej Ligi Europy. Aktualnie LASK jest wiceliderem w Austrii, co na koniec sezonu dałoby mu grę w eliminacjach LM ścieżki niemistrzowskiej z możliwością spadku do eliminacji LE. LASK teoretycznie może też zdobyć mistrzostwo Austrii, a wtedy zagrałby w IV rundzie eliminacji LM. To jednak zbyt daleki etap, aby w ogóle móc mówić o rozstawieniu Legii.
Lech Poznań
Mogą go wyprzedzić tylko kluby z minimalnymi współczynnikami. Te będą wzrastać dzięki rankingowi krajowemu. Aktualnie najbliżej są kluby ukraińskie (w tej kolejce wyprzedziły go holenderskie).
Poz. | Klub | Kraj | 2019/20 | Pkt „własne” | Razem | Strata |
162↓ | Lech | Pol | 0,000 | 7,000 | 7,000 | |
165 | Oleksandria | Ukr | 3,000 | 4,000 | 6,700 | 0,300 |
166 | FK Mariupol | Ukr | 2,000 | 4,000 | 6,700 | 0,300 |
167 | Worskła Połtawa | Ukr | 0,000 | 5,000 | 6,700 | 0,300 |
168 | Olimpik Donieck | Ukr | 0,000 | 1,000 | 6,700 | 0,300 |
169 | Dnipro Dnipropetrowsk | Ukr | 0,000 | 5,000 | 6,700 | 0,300 |
Dnipro jest tu tylko formalnie, ponieważ już nie istnieje i w przyszłym sezonie w pucharach nie zagra. Równie dobrze może się tu jednak pojawić klub, który przez ostatnie 5 lat w ogóle nie grał w pucharach.
Ewentualne wyprzedzenie będzie miało znaczenie w eliminacjach LE, w których zagrają dwa kluby z Ukrainy. Strata 0,300 oznacza konieczność zdobycia 1,500 przez kluby z Ukrainy wiosną. A właściwie przez jeden klub, bo w grze został tam tylko Szachtar. Musi więc on zdobyć co najmniej 8 punktów przed podziałem (8/5 = 1,600), co oznacza np. cztery zwycięstwa.
Pozostałe polskie kluby
Mogą zostać wyprzedzone już tylko przez kluby rumuńskie. W I rundzie el. LE zagrają trzy z nich, więc nasze zespoły mogą spaść nawet o trzy pozycje. Podtrzymuję przy tym zapowiedzi wstępnej analizy tego rozstawienia w oddzielnym podsumowaniu.
Ocena
Kończymy dziś kolejny etap sezonu, co już wyjaśniło pewne rzeczy. W rankingu klubowym aż tak dużo nie straciliśmy, a przy dobrym układzie, wszystkie nasze kluby mogą uniknąć kolejnych spadków i być może nawet zachować takie samo rozstawienie jak w tym sezonie.
W rankingu krajowym nadal trzymamy się na 28. miejscu, ale czy wiosną też będziemy mieli tyle szczęścia? Może być tak, że uratujemy się o włos, jeżeli Cluj uzyska maksymalnie jeden remis w 1/16 finału LE. Dopóki jednak Rumuni nie odpadną, nie będziemy mieli spokoju.
Na razie tego szczęścia nie mieliśmy w rankingu przyszłorocznym, bo Ferencváros zepchnął nas na 32. miejsce rzutem na taśmę. To jeszcze nie jest koniec świata, bo to będzie można jeszcze poprawić w następnym sezonie, ale powodów do optymizmu brakuje. Na razie trzeba będzie zobaczyć, czy nie stracimy w tegorocznym rankingu, od lipca już więcej będzie od nas zależeć, ale nie jest to żadnym pocieszeniem biorąc pod uwagę niedawną postawę naszych klubów w Europie.