Przez dwa miesiące będziemy mieli nad czym się zastanawiać

Bardzo enigmatyczny okazał się moim zdaniem wynik losowania 1/16 finału Ligi Europy.

Patrząc na szerokie spektrum naszych potencjalnych przeciwników, da się zauważyć, że rozstrzał w poziomie był duży. Można mówić o rozczarowaniu, bo faworytem nie będziemy, ale równie dobrze mogliśmy już teraz pogodzić się z odpadnięciem… W przypadku Ajaksu nie jest ani tak, ani tak. W tym sezonie mierzyli się już z bardzo dobrymi drużynami, a z tą słabszą, APOEL-em, zdobyli 4 punkty. Cały czas są zaangażowani w walkę o najwyższe cele i tak samo będzie przez większość zimy, bo u nich przerwa w rozgrywkach ligowych jest dość krótka. Jednak Ajax potrafił już odpaść na tym etapie chociażby ze Steauą czy Salzburgiem, a ostatni raz w fazie pucharowej LE wygrał dwumecz cztery sezony temu. Zanosi się na to, że losy awansu będą ważyły się do samego końca, bo faworyta wskazać tu nie sposób.

Nie interesują nas za bardzo inne pary, jeśli chodzi o względy rankingowe. Dania i Szkocja pozostają daleko, a żeby się zbliżyć, będą potrzebowały dobrych kilku zwycięstw. W naszej okolicy jedynie my możemy jeszcze coś zmienić i oby rzeczywiście tak było.

Ze spraw techniczno-organizacyjnych: terminy spotkań poznamy zapewne w przeciągu godziny, natomiast w tym tygodniu na stronie powinny pojawić się podsumowania rankingu krajowego i klubowego. Nie obiecuję dokładnych terminów, ale w przeciągu kilku dni stosowne teksty powinny zostać tu zamieszczone. Następne na ten temat dopiero w lutym.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *