Kiedyś musiało się to stać… Tym razem zostajemy bez punktów

Kiedyś musiało się to stać… Tym razem zostajemy bez punktów

W tym sezonie nie zdarzyła się jeszcze kolejka, w której nie zdobylibyśmy ani jednego punktu (oczywiście wliczam tu także eliminacje). Najgorzej jak dotąd było… w rewanżach III rundy. A to dlatego, że za rewanż z Celtikiem Legia punktów ostatecznie nie dostała i jedynymi naszymi zyskami były oczka zdobyte na remisach Lecha i Ruchu. Identyczny dorobek był w rewanżach IV rundy, na co złożyło się zwycięstwo Legii z Aktobe i porażka Ruchu z Metalistem. Teraz byliśmy świadkami słabego meczu, z przebiegu którego na punkty zwyczajnie nie zasłużyliśmy… Bywa i tak. Tym bardziej trzeba patrzeć na to, co ugrali nasi przeciwnicy. Rzecz jasna spieszę, aby Was o tym poinformować.

 

Faza grupowa Ligi Mistrzów – 5. kolejka

BATE Borysów – FC Porto 0:3

APOEL Nikozja – FC Barcelona 0:4

 

Faza grupowa Ligi Europy – 5. kolejka

Lokeren – Legia Warszawa 1:0

NK Rijeka – Standard Liege 2:0

Aalborg – Steaua Bukareszt 1:0

Dinamo Mińsk – PAOK Saloniki 0:2

FC Zürich – Apollon Limassol 3:1

HJK Helsinki – FC Kopenhaga 2:1

Astra Giurgiu – Dinamo Zagrzeb 1:0

 

Zaczęło się jak zwykle, czyli od porażek BATE i APOEL-u. Oba te zespoły muszą wygrać swój ostatni mecz (odpowiednio z Athletikiem i Ajaksem), aby awansować do 1/16 finału Ligi Europy. Ich sytuacja jest więc dość ciężka i możemy oczekiwać, że te drużyny już nam nie zagrożą. W meczach LE rozgrywanych w pierwszej turze oprócz naszego wyniku źle było także w Chorwacji i Danii. Ten pierwszy kraj odskoczył nam po tym, jak mozolnie go goniliśmy. Co gorsza, i Rijeka, i Aalborg mają szanse na awans i to może nie być koniec z ich strony. Dinamo Mińsk i tak już na wiosnę w pucharach nie zagra, więc jego porażka nie miała pod tym względem znaczenia. Dobrze było za to w meczach z godziny 21:05. Wszystkie drużyny z krajów z nami rywalizujących przegrały, dzięki czemu np. Cypr wciąż ma nad nami taką samą przewagę, jak przed tą kolejką. Podsumowując, względem nas poprawiły się Chorwacja i Dania, co obrazuje poniższa tabela.

 

Poz.

Kraj

10/11

11/12

12/13

13/14

14/15

Razem

Dystans

17

Chorwacja

4,125

3,750

4,375

4,375

6,375

23,000

2,000

18

Cypr

3,125

9,125

4,000

2,750

3,300

22,300

1,300

19

Polska

4,500

6,625

2,500

3,125

4,250

21,000

20

Izrael

4,625

6,000

3,250

5,750

1,375

21,000

0,000

21

Białoruś

5,875

3,125

4,500

1,750

5,000

20,250

0,750

22

Dania

6,700

3,100

3,300

3,600

2,900

19,800

1,200

 

Dorobek Chorwatów naprawdę robi wrażenie i wydaje się, że jedynie szczęście w grudniowym losowaniu może nas utrzymać w grze o pożądane 17. miejsce. Cypru już za dwa tygodnie może w pucharach nie być, a wówczas gonienie tego kraju może być nieco bardziej realistycznym zadaniem. Z tyłu zagraża nam Białoruś, ale wyłącznie pod warunkiem, że do Ligi Europy przedostanie się BATE. Większe szanse na grę wiosną ma Aalborg, ale nasza przewaga nad Danią jest jeszcze na tyle duża, że wciąż nie stanowi to dla nas problemu. Innymi słowy, nie powinniśmy, przynajmniej w najbliższym czasie, stracić 19. miejsca w rankingu, ale aby awansować choćby o jedną pozycję, będzie trzeba mocno się natrudzić.

 

Poz.

Klub

10/11

11/12

12/13

13/14

14/15

Razem

83

Legia Warszawa

0

7

1,5

2

8

22,700

104

Lech Poznań

10

0

1

1

1

17,200

133

Wisła Kraków

1

8

0

0

0

13,200

185

Śląsk Wrocław

0

1,5

1,5

1,5

0

8,700

204

Ruch Chorzów

1

0

1

0

1,5

7,700

256

Jagiellonia Białystok

1

0,25

0

0

0

5,450

276

Zawisza Bydgoszcz

0

0

0

0

0,5

4,700

276

Piast Gliwice

0

0

0

0,5

0

4,700

 

Tu niestety nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o nasze współczynniki. W walce o rozstawienie w eliminacjach LM Legia jest więc bierna i czeka na to, co zrobią inni. Jak to wyszło? Ludogorec zremisował, więc trochę odskoczył, Maribor i Dinamo Zagrzeb przegrały, tak więc sytuacja w tej części rankingu klubowego nie uległa większym zmianom.

Możemy więc jedynie przekonać się, o ile spadły w klasyfikacji nasze zespoły: Legia, Lech, Śląsk i Ruch o 2 pozycje, Wisła o 3, Jagiellonia o 1, natomiast Zawisza i Piast nie zmieniły swoich miejsc.

Cóż, dziś nie jest zbyt optymistycznie, ale wciąż można wiele zdziałać w tym sezonie. Być może taka wpadka będzie potrzebna, aby w następnych spotkaniach wyglądało to lepiej… Na co każdy zapewne liczy. Do zobaczenia za dwa tygodnie przy okazji ważnego meczu z Trabzonsporem.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *