NK Celje – mistrz Słowenii grający radosny futbol

W czwartej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji polskie zespoły zagrają dwa mecze na wyjeździe. Najpierw Jagiellonia wystąpi w Słowenii, gdzie jej rywalem będzie NK Celje, obecny mistrz tego kraju.

Poprzednie rywalizacje

Historia spotkań ze Słoweńcami jest krótka i należy do nielicznych, w których mamy komplet zwycięstw. Trzeba przy tym przyznać, że miało to miejsce w dość odległych czasach. Wszystkie mecze wyjazdowe zostały wygrane przez nasze zespoły do zera. Nic tylko podtrzymać tę passę.

1998/99	I runda PUEFA	NK Maribor	Wisła Kraków	0:2, 0:3
2002/03	I runda PUEFA	NK Primorje	Wisła Kraków	0:2, 1:6
2015/16	I runda el. LE	NK Celje	Śląsk Wrocław	0:1, 1:3

9 lat temu Śląsk grał właśnie z NK Celje. Na samym początku lipca miał jeszcze wąską kadrę, uzupełnioną juniorami, z pewnym trudem wygrał w Słowenii, ale u siebie poszło mu znacznie lepiej. Celje było wtedy osłabione odejściem Benjamina Verbiča, który odszedł do FC København tuż przed tym dwumeczem, a kilka lat później trafił na chwilę do Legii.

Ostatnie 5 lat oraz obecny sezon w pucharach

Sezon	Runda, w której odpadli	Przeciwnicy i wyniki	Poprzednie rundy	Przeciwnicy i wyniki
2019/20	–	–	–	–
2020/21	Q3 LE	Ararat-Armenia 0:1	Q1 LM Q2 LM	Dundalk 3:0 Molde 1:2
2021/22	–	–	–	–
2022/23	–	–	–	–
2023/24	Q4 LKE	Maccabi Tel Awiw 1:4, 1:1	Q2 LKE Q3 LKE	Vitória Guimarães 3:4, 1:0, karne 4:2 Neman 1:0, 4:1
2024/25			Q1 LM Q2 LM Q3 LE Q4 LK FL LK	Flora 5:0, 2:1 Slovan Bratysława 1:1, 0:5 Shamrock Rovers 1:0, 1:3 Pjunik 0:1, 4:1 Vitória Guimarães 1:3 İstanbul Başakşehir 5:1 Betis 1:2

Po dwumeczu ze Śląskiem Celje zniknęło z pucharów na kilka lat. Pojawiło się w nich na chwilę po zdobyciu mistrzostwa Słowenii w 2020 roku, ale potem znowu miało przerwę.

Dopiero ten i poprzedni sezon są w ich wykonaniu bardziej udane. Vitória to zdecydowanie najmocniejszy rywal, jakiego kiedykolwiek Celje wyeliminowało w pucharach. Wcześniej, poza Dundalk, udało mu się to tylko z Belasicą Strumica w 2003 roku. Pokonanie Portugalczyków jeszcze nie przyniosło fazy grupowej, był to zbyt wczesny etap, a na tym decydującym były baty od Maccabi Tel Awiw. W tym sezonie jednak Celje wykorzystało ścieżkę mistrzowską i choć ma na swoim koncie przygnębiające 0:5 od Slovana, odpadnięcie z Irlandczykami z Shamrock Rovers i porażkę w Armenii, to w fazie ligowej potrafiło już pozytywnie zaskoczyć.

Forma i terminarz

Zwycięstwo z Vitórią sprzed półtora roku zostało przyćmione tej jesieni przez rozbicie Başakşehiru 5:1 i to jest obecnie najbardziej imponujący rezultat w historii występów Celje w pucharach.

Mimo porażki 1:2 z Betisem w ostatniej kolejce Celje nie ma się czego wstydzić, bo pokazało się z bardzo dobrej strony. Ten mecz był wyrównany, a Słoweńców nie zdeprymował nawet stracony gol w 75. minucie. Zasłużenie wyrównali, a przy stanie 1:1 to oni mieli lepsze sytuacje, aby objąć prowadzenie, w tym wyjście sam na sam od połowy boiska. Celje dało się jednak skontrować w doliczonym czasie i być może padło ofiarą zbyt odważnego wyjścia do przodu przy remisowym wyniku. Wprawdzie kilka razy grało na czas w końcowych minutach, ale generalnie walczyło raczej o zwycięstwo niż o utrzymanie remisu i zapłaciło za to najwyższą cenę.

W lidze krajowej Celje należy do najbardziej ofensywnie grających zespołów. Na tym tle wyróżnia się posiadaniem piłki i liczbą tworzonych okazji. Liga słoweńska nie wydaje się być aż tak rozwarstwiona jak wiele innych rozgrywek w Europie. Tym bardziej można odnotować, że Celje w zeszłym sezonie wygrało ligę z 12-punktową przewagą, a obecnie ustępuje tylko Olimpii, innemu rywalowi Jagiellonii.

#	Drużyna	RS	Z	R	P	BZ	BS	RB	Pkt.	Forma
1	Olimpija	16	10	5	1	23	5	+18	35	WDWWW
2	Celje	16	9	2	5	30	24	+6	29	WWLLW
3	Maribor	16	8	5	3	26	13	+13	29	LDWDW
4	Koper	16	9	2	5	23	12	+11	29	LWWWL

źródło fragmentu tabeli: soccerway.com

W ostatnim meczu z FC Koper Celje wygrało tylko 1:0, ale było bardzo nieskuteczne i to jest w tej chwili jego główny mankament. Gdy ten element działał jak należy w meczu z Başakşehirem, od razu przełożyło się to na wysoki wynik, ale w innych spotkaniach wydawało się, że nie są daleko od powtórzenia nawet takiego rezultatu. Na końcu zawsze jednak brakowało tego najważniejszego.

Miasto i stadion

Celje to miasto położone w Styrii, w środkowej Słowenii. Jego historia sięga czasów rzymskich. Później był siedzibą hrabiów Celje, czego pozostałością jest Dolny Zamek. Innymi wartymi wzmianki zabytkami są kościół św. Maksymiliana czy ruiny murów obronnych. Celje to także miasto karnawału i targów biznesowych.

fot. flickr.com

Zespół gra na Stadionie Z’dežele, który jest jednym z większych w Słowenii. W tym kraju powstało wiele nowoczesnych obiektów, a pierwszym z nich był właśnie stadion w Celje, otwierany etapami w latach 2003-2008. Dawniej, również w czasie meczu ze Śląskiem, w związku z umową sponsorską nazywał się Arena Petrol.

fot. nk-celje.si

Zespół

Celje ma dość młodą drużynę wspieraną przez kilku doświadczonych zawodników defensywnych. Należą do nich boczni obrońcy – Žan Karničnik, który gra na prawej stronie w reprezentacji Słowenii i na lewej w klubie, a także Hiszpan Juanjo Nieto. Karničnik udanie zaprezentował się na ostatnim Euro, strzelając gola przeciwko Serbii. To kluczowa postać Celje, radzi sobie nie tylko na obu bokach, ale w czasie meczu potrafi także wspierać środek pola lub obrony.

Celje ma kilku ciekawych zawodników ofensywnych. Na prawym skrzydle jest to Aljoša Matko, na lewym Chorwat Ivan Brnić, a w środku Svit Sešlar, który dzięki bardzo dobrym występom w Celje zadebiutował ostatnio w reprezentacji Słowenii. Dwaj ostatni są wypożyczeni z klubów zagranicznych, odpowiednio z Olympiakosu i Eyupsporu. Ojciec Sešlara, Simon, był pierwszym strzelcem gola na nowym stadionie Celje. Grał nie tylko w tym klubie, ale też w reprezentacji Słowenii i kilku zespołach zagranicznych. Wydaje się, że Svit jest w stanie powtórzyć jego osiągnięcia lub nawet je przebić, jednak w Turcji nie poradził sobie i musi odbudować się w rodzimej lidze, co na razie mu się udaje.

W ataku podstawowym zawodnikiem jest Armandas Kučys, który grał półtora roku temu przeciwko Lechowi w barwach Žalgirisu Kowno. Litwin jest jednak kontuzjowany, a w dodatku pauzuje za kartki, więc z Jagiellonią na pewno nie zagra. W tej sytuacji pojawi się najprawdopodobniej Brazylijczyk Edmilson.

Trenerem Celje jest Albert Riera. Prowadził zespół już rok temu, ale odszedł w trakcie sezonu do Bordeaux, a Słoweńcy zdobyli mistrzostwo pod wodzą Damira Krznara. Chorwat odszedł już w trakcie początku obecnego sezonu, w trakcie II rundy eliminacji pucharowych, kiedy okazało się, że Riera znów jest dostępny i od końcówki lipca Hiszpan znowu prowadzi Celje. Jako zawodnik grał m.in. w Liverpoolu, Galatasaray czy Udinese, a jego brat Sito był piłkarzem m.in. Śląska Wrocław.

Podsumowanie

Mistrz Słowenii jest mało znanym klubem i bez przyjrzenia się mogłoby się wydawać, że Jagiellonię czeka łatwe zadanie. Tak pewnie nie będzie, Celje pokazało już kilka razy, że chce i potrafi grać w piłkę. W czwartek prawdopodobnie będzie próbowało grać ofensywnie jak do tej pory. W tej sytuacji zadaniem jest wypunktowanie ich i wykorzystanie ich wysokiego ustawienia. W meczach z udziałem Celje dużo się dzieje, normą są wysokie wyniki, a ich forma jest na tyle niestabilna, że nigdy do końca nie wiadomo, czy akurat wysoko wygrają, czy przegrają.

Mimo że Celje to obecny mistrz Słowenii, to niewykluczone, że obecny lider, Olimpija, to mocniejszy zespół i w szóstej kolejce Jagiellonia będzie mieć trudniej. Z drugiej strony, teraz gra na wyjeździe, a za trzy tygodnie w Białymstoku. Porównanie z Olimpiją jednak prawdopodobnie będzie można sobie zostawić na grudzień. Teraz wiele wskazuje na wyrównany mecz. Oba zespoły mają podobne doświadczenie w pucharach, a w zasadzie jego brak. Wszystko może się więc rozstrzygnąć w innych szczegółach.