Od losowań europejskich pucharów z naszym udziałem minęło już trochę czasu, ale i na mecze trzeba jeszcze trochę poczekać. Przed nowym sezonem pozostało kilka niewiadomych, a jedna z nich dotyczy rankingu UEFA.
Ranking krajowy
Stan obecny
Przypomnijmy, w jakiej sytuacji się znajdujemy.
W rankingu za sezony 2016/17-2020/21 Polska zajęła 30. miejsce. W związku z tym w sezonie 2022/23 mistrz Polski zagra od I rundy eliminacji Ligi Mistrzów, zdobywca Pucharu Polski – od II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy (dzięki przesunięciom), a pozostałe dwa zespoły z ligi – od I rundy eliminacji LKE.
W rankingu za sezony 2017/18-2021/22 Polska zajęła 28. miejsce. Za rok, w sezonie 2023/24, mistrz Polski zagra od I rundy el. LM, a trzy polskie kluby – od II rundy el. LKE.
Przyszłość
Na początku sezonu 2022/23 w rankingu krajowym zajmujemy 28. miejsce. Co nam to daje i o co gramy w kontekście sezonu 2024/25? Jest na to kilka możliwych odpowiedzi, z których żadna nie będzie satysfakcjonująca.
Ma to związek z reformą europejskich pucharów od sezonu 2024/25, która oprócz fazy zasadniczej, obejmie zmianami także eliminacje. Nadal nie znamy ich formatu ani rund, w których startować będą kluby z poszczególnych federacji.
W efekcie nie wiadomo, co oznaczają poszczególne miejsca w rankingu krajowym w kontekście sezonu na dwa lata. Teoretycznie UEFA ustaliła to i zatwierdziła na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego 10 maja. Do tej pory nie doczekaliśmy się jednak publikacji „access list”. Już nie wspominam o tym, że wszystkie szczegóły miały być znane przed końcem 2021 roku, bo takie poślizgi są na porządku dziennym i można było się ich spodziewać. Ostatecznie, na tym etapie sezonu, problem braku „access list” dotyczy garstki osób, które się tym interesują. Prawdopodobnie ostatnim dzwonkiem na publikację tego dokumentu jest początek 2023 roku, aby ligi, które grają systemem wiosna-jesień, wiedziały przed startem sezonu, o co grają ich kluby. Wśród nich jest Norwegia, która w bieżącym rankingu krajowym może się znajdować wysoko (aktualnie 14. miejsce), więc stawka może być dużo większa niż start od późniejszej rundy na wstępnym etapie eliminacji.
Oddzielną kwestią jest to, że wraz z nowymi zasadami (dwa miejsca w fazie grupowej LM na podstawie najlepszego wyniku punktowego w rankingu krajowym w poprzednim sezonie) coraz mniejszy sens ma stosowanie rankingu z rocznym opóźnieniem. O coraz większej części szczegółów dotyczących startu klubów w przyszłym sezonie dowiadujemy się w ostatniej chwili.
Inną rzeczą, która może być frustrująca, jest fakt, że wiadomo, że „access list” istnieje i są osoby, które mają do niej dostęp, mówią o tym, ale nie mogą o jej treści pisać publicznie. To jest takie „wiem, ale nie powiem”. Z takich nieoficjalnych informacji można się dowiedzieć pewnych rzeczy, ale nie poznamy pełnego obrazu. Choć nie ma powodu, aby im nie wierzyć, mimo wszystko podchodziłbym do nich z pewną rezerwą.
Załóżmy, że jednak chcemy wyznaczyć sobie jakiś cel, aby mieć się do czego odnosić w trakcie sezonu. Na podstawie tych nieoficjalnych doniesień, ważnym miejscem w nowym rozdaniu ma być miejsce 22., ewentualnie 23. lub 24. (zapewne przy przesunięciach). Jeżeli to prawda, to prawdopodobnie nie czeka nas w tym sezonie nic ciekawego.
Ranking krajowy za sezony 2018/19-2022/23
Poz. | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Razem | Dystans |
22 | Izrael | 2,625 | 2,375 | 7,000 | 6,750 | 0,000 | 18,750 | 5,750 |
23 | Szwecja | 4,125 | 5,750 | 2,500 | 5,125 | 0,000 | 17,500 | 4,500 |
24 | Bułgaria | 4,000 | 4,125 | 4,000 | 3,375 | 0,000 | 15,500 | 2,500 |
25 | Węgry | 3,250 | 4,500 | 4,250 | 2,750 | 0,000 | 14,750 | 1,750 |
26 | Rumunia | 2,375 | 5,875 | 3,750 | 2,250 | 0,000 | 14,250 | 1,250 |
27 | Słowacja | 5,125 | 3,000 | 1,500 | 4,125 | 0,000 | 13,750 | 0,750 |
28 | Polska | 2,250 | 2,125 | 4,000 | 4,625 | 0,000 | 13,000 | – |
29 | Azerbejdżan | 2,375 | 3,375 | 2,500 | 4,375 | 0,000 | 12,625 | 0,375 |
30 | Kazachstan | 4,250 | 3,375 | 1,000 | 2,875 | 0,000 | 11,500 | 1,500 |
31 | Słowenia | 3,125 | 2,000 | 2,250 | 3,000 | 0,000 | 10,375 | 2,625 |
32 | Białoruś | 5,000 | 2,500 | 1,500 | 0,250 | 0,000 | 9,250 | 3,750 |
33 | Mołdawia | 1,125 | 0,750 | 1,375 | 5,250 | 0,000 | 8,500 | 4,500 |
34 | Kosowo | 2,500 | 1,500 | 1,833 | 2,333 | 0,000 | 8,166 | 4,834 |
Miejsca 22-23 są poza naszym zasięgiem. Tu nie wystarczy otrzeć się o nasze najlepsze wyniki w ostatnich latach, tylko być o te 4,5-5,575 lepszym od Szwecji czy Izraela. W zależności od ich wyników może to wymagać zdobycia co najmniej 7-8 punktów, ale realnie – bardziej 10 lub więcej.
24. miejsce jest możliwe do osiągnięcia. Do tego potrzebujemy prawdopodobnie co najmniej takiego sezonu jak ostatni, a także słabszych wyników czterech krajów będących przed nami. Teoretycznie można to odrobić nawet w samych eliminacjach, ale do tego potrzeba jeszcze więcej zbiegów okoliczności, a w dodatku trzeba się liczyć z tym, że dużo krajów będzie miało co najmniej jeden klub w fazie grupowej, nasi rywale w rankingu prawdopodobnie w tym gronie będą.
Z drugiej strony, konsekwencje z powodu spadku w klasyfikacji raczej nam nie grożą. Jeżeli nie wyjdą na jaw dodatkowe szczegóły, to wiadomo, że istotne będzie 33. miejsce – tyle krajów będzie mieć miejsce startowe w LE (faza grupowa + eliminacje). W okolicach 31-32 miejsca zrobiła się w ostatnich latach przepaść, którą słabszym krajom trudno będzie pokonać. Białoruś znajduje się na równi pochyłej, Mołdawia to duża niewiadoma w kontekście Sheriffa, a Kosowo po raz pierwszy będzie reprezentowane przez cztery kluby, przez co będzie mieć trudniej o zdobywanie punktów. Nie ma poważnego kandydata na to, aby zagrozić nawet 31. Słowenii.
Wciąż znajdujemy się zatem w takim miejscu, gdzie należy patrzeć bardziej w górę niż w dół. Aby nie skomplikować sobie zadania skończenia jak najwyżej (albo na 24. miejscu, jeżeli rzeczywiście stawiamy sobie taki cel), trzeba też zadbać o to, aby nikt z miejsc 29-31 nas nie wyprzedził. W dwóch przypadkach bardzo wiele zależy od nas samych. W końcu Lech zagra z Qarabağem, reprezentującym Azerbejdżan, a Raków zmierzy się z kazachską Astaną.
Losowania I i II rundy sezonu 2022/23
Kraj | Q1 LM | Q2 LM | Q1 LKE | Q2 LKE |
Bułgaria | Łudogorec – Sutjeska | Łudogorec / Sutjeska – Shamrock Rovers / Hibernians | – | Łudogorec / Sutjeska – Bodø/Glimt / KI (przegrani) Botew Płowdiw – APOEL CSKA Sofia – Makedonija Lewski – PAOK |
Węgry | Toboł – Ferencváros | Toboł / Ferencváros – Slovan / Dinamo | – | Toboł / Ferencváros – Shkupi / Lincoln (przegrani) Fehérvár – Qabala Kajrat – Kisvárda Vitória Guimaraes – Puskás Akadémia |
Rumunia | Pjunik – CFR Cluj | Pjunik / CFR Cluj – Dudelange / Tirana | – | Pjunik / CFR Cluj (przegrani) – Inter Escaldes Saburtalo / Partizani Tirana – FCSB Vllaznia – Craiova Sepsi – Olimpija / Differdange |
Słowacja | Slovan – Dinamo Batumi | Toboł / Ferencváros – Slovan / Dinamo | Ružomberok – Žalgiris Kowno DAC Dunajská Streda – Cliftonville |
Lech / Qarabağ – Slovan / Dinamo (przegrani) Spartak Trnawa – HB / Newtown Vikingur / Europa FC – DAC / Cliftonville Ružomberok / Žalgiris – Derry / Riga |
Polska | Lech – Qarabağ | Lech / Qarabağ – FC Zürich | Pogoń – KR Reykjavik Lechia – Akademija Pandev |
Lech / Qarabağ – Slovan / Dinamo (przegrani) Rapid Wiedeń – Lechia / Akademija Pandev Pogoń / KR – Brøndby Raków – Astana |
Azerbejdżan | Lech – Qarabağ | Lech / Qarabağ – FC Zürich | – | Lech / Qarabağ – Slovan / Dinamo (przegrani) Fehérvár – Qabala Aris Limassol – Neftçi Zira – Maccabi Tel Awiw |
Kazachstan | Toboł – Ferencváros | Toboł / Ferencváros – Slovan / Dinamo | – | Toboł / Ferencváros – Shkupi / Lincoln (przegrani) Kajrat – Kisvárda Kyzyłżar – Osijek Raków – Astana |
Słowenia | Maribor – Szachtior Soligorsk | Maribor / Szachtior – Zrinjski / Sheriff | Olimpija Ljubljana – Differdange Sfintul Gheorghe – NŠ Mura |
Sepsi – Olimpija / Differdange St Patrick’s – Sf. Gheorghe / Mura Koper – Vaduz |
Mecze z Qarabağem i Astaną mogą być kluczowe i ustawić całą rywalizację. Dla Lecha i Qarabağu, nawet jeżeli potem nie daliby rady z Zürichem, awans do II rundy oznacza łatwiejszą ścieżkę do fazy grupowej. Astana z kolei jest jedynym kazachskim klubem z wysokim współczynnikiem. Gdyby Raków ją wyeliminował, Kazachom zostałby tylko Toboł z jako takimi szansami na fazę grupową.
Patrząc kraj po kraju, w Bułgarii Łudogorec ma autostradę do fazy grupowej. Wystarczy pokonać Sutjeskę i zwycięzcę pary Shamrock Rovers / Hibernians. Z pozostałych klubów CSKA Sofia ma niezły współczynnik i na razie też losowanie. Botew i Lewski na samym starcie muszą pokusić się o niespodzianki.
Węgry są w podobnej sytuacji jak my – w tym sensie, że mogą na starcie utrudnić życie Azerom i Kazachom albo włączyć ich do gry. Jeżeli Fehérvár wyeliminuje Toboł, to potem może mieć kolejny kluczowy mecz ze Slovanem. W zasadzie wszystkie węgierskie kluby na starcie eliminacji mają mecze oscylujące wokół 50 na 50.
CFR Cluj, podobnie jak Łudogorec, ma duże szanse na fazę grupową. W eliminacjach LKE losowanie było szczęśliwe nawet dla nierozstawionych klubów. Przynajmniej na początku korespondencyjna rywalizacja z Rumunią może być trudna.
Słowacy też nie mogą narzekać na losowanie. Może jedynie Slovan, gdzie nie spojrzy, może być niezadowolony, ale jeżeli przejdzie Dinamo Batumi, to potem może mieć z górki, nawet jeśli odpadnie w II rundzie. W eliminacjach LKE kluby słowackie mają duże szanse na okazałą zdobycz punktową.
Nasze losowania oceniałem tutaj. Wygląda na to, że największą szansę na fazę grupową oraz punkty mają Raków i Lech. Mistrz Polski musi jednak sprawić niespodziankę w I rundzie lub potem być bezbłędnym w ścieżce mistrzowskiej el. LKE. Od Pogoni i Lechii na wstępie trzeba wymagać punktów w I rundzie, ale potem nie będą już faworytami.
Azerbejdżan, podobnie jak Węgry, na początek ma dwumecze, gdzie szanse będą mniej więcej równe. Chyba żaden wynik z ich udziałem nie będzie wielką niespodzianką. W całym sezonie, pewnie jak zwykle, decydujące będą losy Qarabağu.
Kazachstan może mieć problemy. Kajrat daje sygnały powolnego wygaszania, Kyzyłżar może być meteorem, a Toboł i Astana mają być może decydujące dwumecze na samym początku. Z drugiej strony, rok temu ich kluby zaskoczyły w najmniej spodziewanych momentach i nawet jeśli nie awansowały do fazy grupowej, dały swojemu krajowi trochę punktów.
Mam nadzieję, że Słowenia nie będzie musiała nas interesować, ale ma ona podobną stratę do nas, jak my do Bułgarii. Ich kluby przede wszystkim będą mogły samodzielnie odeprzeć Białoruś i Mołdawię. Warto pamiętać, że Maribor, po ewentualnym odpadnięciu z Szachtiorem, gra od razu w III rundzie el. LKE z uwagi na wolny los. Słowenia będzie też jedynym krajem w okolicy, oprócz nas i Słowacji, którego mecze będzie można śledzić w I rundzie el. LKE.
Podsumowując, w rankingu krajowym może być interesująco już w I i II rundzie z uwagi na bezpośrednie mecze. Nie wiemy jednak, o co tak naprawdę gramy, a 24. miejsce może okazać się wygórowanym celem. Perspektywa wydaje się taka, że wiele na lepsze się nie zmieni w najbliższym czasie.
Ranking klubowy
Legia Warszawa
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Razem |
106 | Legia | Pol | 2 | 2,5 | 2,5 | 4 | 0 | 11,000 |
Odpada jej 1,5 punktu za sezon 2017/18 i wiadomo, że tego nie odrobi, jak również to, że wyprzedzi ją wiele klubów.
W przypadku przyszłego sezonu wiemy, że format pozostanie taki sam, a w trakcie tych rozgrywek będzie można powoli sprawdzać, jaki współczynnik będzie potrzebny do rozstawienia w danej rundzie. W eliminacjach LM Legia byłaby rozstawiona prawdopodobnie tylko w I rundzie, a w LKE w I i II. W II rundzie el. LM szanse byłyby małe, z uwagi na kluby, które co roku zdobywają mistrzostwo, a także punkty w fazie grupowej. Niewiadomą pozostaje III runda el. LKE, gdzie aktualnie próg jest niższy, ale wciąż może rosnąć. W tej rundzie Legia może być na styku i w dalszej części sezonu być może tym będzie można się zająć.
Lech Poznań
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Razem |
207 | Lech | Pol | 2 | 0 | 3 | 0 | 0 | 5,000 |
Odpada mu 1 punkt zdobyty w sezonie 2017/18. W tym roku zdobędzie co najmniej 1,5, jeżeli odpadnie w II rundzie el. LKE. Jest jasne, że taki wynik nie poprawiłby jego sytuacji ani trochę.
W tym sezonie Lech nie jest rozstawiony w I rundzie el. LM i byłby jednym z ostatnich rozstawionych w II rundzie el. LKE. Podstawowym celem powinno być zapewnienie sobie bezpieczeństwa w tych rundach. Na starcie będzie rywalizował z klubami typu Toboł, Hibernians, Levadia czy Drita i nie ma co się na to obrażać. Niewykluczone, że ze współczynnikiem ok. 7,500 (w przypadku odpadnięcia w IV rundzie el. LKE) mógłby myśleć o rozstawieniu we wspomnianych rundach, ale taki plan minimum wygląda dość mało ambitnie. Z takim samym dorobkiem skończy, jeżeli zagra w fazie grupowej LKE i tam zdobędzie maksymalnie dwa punkty rankingowe. Przykład Legii pokazuje, że aby wejść na wyższy poziom (rozstawienie w II rundzie el. LM lub III rundzie el. LKE) współczynnik na poziomie 11 punktów może nie wystarczyć, więc Lech potrzebowałby tu prawdopodobnie co najmniej 7-8 punktów, a więc nie tylko grać w grupie, ale i z niej wyjść.
Piast Gliwice
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Razem |
288 | Piast | Pol | 0 | 1,5 | 2 | 0 | 0 | 3,500 |
Nie poprawi swojej sytuacji w tym sezonie i za rok nie będzie rozstawiony nigdzie. W tym roku przynajmniej byłby rozstawiony w I rundzie el. LKE, ale za rok polskie kluby w niej nie zagrają. Jego współczynnik może wzrosnąć tylko wtedy, gdy Polska w rankingu krajowym przekroczy poziom 17,500. Wtedy 20% współczynnika krajowego będzie większe niż 3,500. Patrząc na poprzedni sezon, zdobycie w tym sezonie 4,500 jest możliwe, osiągnięcie większego dorobku też, ale to nie będą punkty, które zmienią sytuację Piasta. Nawet zbliżenie się do poziomu 4 punktów nic mu nie da.
Pozostałe polskie kluby
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Razem |
320 | Raków | Pol | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 0 | 2,600 |
321 | Śląsk | Pol | 0 | 0 | 0 | 2 | 0 | 2,600 |
322 | Pogoń | Pol | 0 | 0 | 0 | 1,5 | 0 | 2,600 |
323 | Cracovia | Pol | 0 | 1 | 1 | 0 | 0 | 2,600 |
324 | Lechia | Pol | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 2,600 |
325 | Jagiellonia | Pol | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,600 |
326 | Górnik | Pol | 1 | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,600 |
Te kluby zdobyły w ostatnich czterech latach mniej niż 2,600, stanowiące 20% współczynnika krajowego polski. Z zestawienia znika Arka Gdynia, która grała w pucharach w sezonie 2017/18.
Wszystkie te kluby będą zyskiwać, jeżeli Lech, Raków, Pogoń i Lechia będą zdobywać punkty. Oczywiście sytuacja Rakowa, Pogoni i Lechii jest inna, bo te kluby zależą tylko od siebie. W praktyce Raków powinien skończyć ze współczynnikiem przekraczającym 20% rankingu krajowego, bo w najgorszym razie zdobędzie 1,5 punktu, co razem da 4,000. Minimalny indywidualny dorobek Pogoni i Lechii to 2,500, jeżeli odpadną już w I rundzie, ale i odpadnięcie w II niewiele im da – poziom 3,000 może zostać „dogoniony” przez minimum wynikające z rankingu krajowego.
Zakładając, że współczynnik, który da szansę na rozstawienie w I rundzie el. LM lub II rundzie el. LKE, to co najmniej 6-7 punktów, żaden z tych klubów nic nie zyska w kontekście przyszłego sezonu, jeżeli odpadnie w eliminacjach. Raków, jeżeli wejdzie do fazy grupowej, może poprzestać na 4-5 punktach i to może dać mu szansę. Pogoń i Lecha potrzebowałyby zdobyć o jeden punkt więcej. Do osiągnięcia wyższych celów, czyli poziomu zbliżonego do Legii (szansa na rozstawienie w III rundzie el. LKE), konieczna byłaby gra w pucharach na wiosnę.
Realnie rzecz biorąc, awans każdego z tych klubów do fazy grupowej byłby dużym sukcesem. Raków wydaje się być w najlepszej sytuacji, ma tę minimalnie lepszą bazę w postaci 2,5 punktu za poprzedni sezon i na razie niezłą ścieżkę w perspektywie. Pogoń i Lechia, nie dość, że mają mniej punktów zdobytych samodzielnie, to jeszcze gorsze losowanie w II rundzie. Patrząc długofalowo, jeżeli w tym sezonie nie dadzą rady sobie zapewnić rozstawienia na przyszły sezon, niech chociaż dołożą te 1,5-2 punkty do budowania dorobku. Gdyby zdobywać tyle systematycznie co roku, to udałoby się zyskać rozstawienie w początkowych rundach, choć w tym przypadku też mamy pewną niewiadomą, bo od 2024 roku te poziomy mogą się zmienić. Zmiana formatu rozgrywek również w tym miejscu nie pozwala na próby przewidywania przyszłości.
Podsumowanie
Sytuacja nadal jest zła. Polska znajduje się w końcówce trzeciej dziesiątki rankingu krajowego, a kluby nie są rozstawione prawie nigdzie. Jest to poziom, od którego można się odbić, bo choć teoretycznie można dalej się pogrążać, to jednak tego dna jak dotąd nie przebiliśmy. Aktualnie wiele wskazuje na to, że oczekiwania i nadzieje można mieć wobec dwóch klubów – Lecha i Rakowa. Ktokolwiek z naszej czwórki musi w pewnym momencie zaskoczyć na plus, aby jakiekolwiek realne korzyści zaczęły być dostrzegalne. Na razie start sezonu zapowiada się na trudny, ale zostały jeszcze niecałe dwa tygodnie i może do tego czasu coś się jeszcze zmieni.
Janek czy pojawią się artykuły odnośnie analizy naszych rywali ? Pamiętam że były fajne artykuły rok temu . Ciekawie byłoby poczytać coś o Akademi Pandew. Wiem tyle że założył tą drużynę Goran Pandev . Jeden z najsłynniejszych piłkarzy Macedonii. Z tego co wiem to świeży twór. Kilka awansów. No moim zdaniem ciekawy rywal. Ciekawe czy w całości finansowany przez tego piłkarza? Szukam też info na temat tego czy graja tam wychowankowie tej akademi. Jak funkcjonuje ? Czy opiera się na doświadczonych piłkarzach powiedźmy 25+ i zdolnych juniorach? Fajnie byłoby coś więcej się dowiedzieć bo w końcu o to chodzi przy okazji startów naszych drużyn w pucharach. To jest jeden plus wczesnych startów naszych drużyn. Można poznać drużyny No name z calej Europy.
Pojawią się. Akademija Pandev akurat chronologicznie będzie na końcu. Nie wiem, czy do wszystkich informacji uda mi się dotrzeć, zobaczymy, co z tego wyjdzie.