ranking krajowy

Polska nadal niżej od Słowacji w rankingu, ale to dopiero połowa drogi

W końcu udany dla nas tydzień na tym etapie rozgrywek. Nadal jesteśmy  na 32. miejscu w rankingu krajowym, ale walka o 29. pozycję może trwać jeszcze długo.

Wyniki

III runda eliminacyjna Ligi Mistrzów

Ferencvárosi TC – Dinamo Zagrzeb 2:1. Awans: Ferencváros

II runda eliminacyjna Ligi Europy

Hammarby – Lech Poznań 0:3. Awans: Lech
Piast Gliwice – TSV Hartberg 3:2.
 Awans: Piast
KuPS – Slovan Bratysława 1:1, karne 4:3. Awans: KuPS
Olimpija Ljubljana – Zrinjski Mostar 2:3 po dogrywce.
Awans: Zrinjski
Hibernians – Fehervar 0:1. Awans: Fehervar
NS Mura – Århus 3:0. Awans: Mura
DAC Dunajská Streda – FK Jablonec 5:3 po dogrywce. Awans: DAC
Honved – Malmö FF 0:2. Awans: Malmö

IV runda el. LM

Ferencváros – Molde

III runda el. LE

Legia Warszawa – Drita Gnjilane
Ararat-Armenia – Celje
Apollon Limassol – Lech Poznań
FC København – Piast Gliwice
Fehervar – Reims
NS Mura – PSV
LASK – Dunajská Streda

Ranking krajowy

Przypomnienie 1: gramy o minimum 29. miejsce, które pozwoliłoby dwóm polskim zespołom grać w II rundzie eliminacji Europa Conference League zamiast w I w sezonie 2022/23. Do 28. miejsca, dającego trzy miejsca w II rundzie, mamy dużą stratę.

Przypomnienie 2: w tym sezonie jest inna punktacja w rundach, gdzie zamiast dwumeczów są pojedyncze mecze. W eliminacjach jest to 1,5 punktu za zwycięstwo, 1 za remis i 0,5 za porażkę – tak, jakby nieodbyty mecz skończył się remisem.

I jeszcze WAŻNA AKTUALIZACJA: Doliczyłem punkty za mecze, które się nie odbyły (w tym walkower Slovana na Wyspach Owczych). UEFA zaktualizowała rankingi na swojej stronie i nadal wlicza te punkty. Nie ma już zatem powodu, abym jako jedyny się wygłupiał i tego nie robił. Najprawdopodobniej trzeba będzie traktować te mecze jako zakończone wynikami 3:0/0:3, a nie jako nieodbyte, co ma wpływ na punktację.

Bardzo dobry tydzień dla nas. Lech i Piast zrobiły maksimum tego, co mogły. Oczywiście spokojnie – to dopiero połowa drogi do fazy grupowej, możemy znowu zostać z niczym jak w ostatnich latach. Jednak w tej sytuacji komplet punktów w II rundzie jest czymś wartym docenienia. 

Poz. Kraj 2016/17 2017/18 2018/19 2019/20 2020/21 Razem Dystans
29 Słowenia 2,250 4,625 3,125 2,000 2,000 14,000 0,750
30 Węgry 1,875 1,625 3,250 4,500 2,375 13,625 0,375
31 Słowacja 2,125 1,875 5,125 3,000 1,375 13,500 0,250
32 Polska 3,875 2,875 2,250 2,125 2,125 13,250

Te dobre wyniki nie dały nam awansu w rankingu, bo słowackie kluby osiągnęły łącznie zwycięstwo i remis. Mają jednak już tylko Dunajską Stredę w grze. Szczególnie bolesny będzie dla nich brak Slovana, który odpadł w ścieżce mistrzowskiej el. LE.

Na Węgrzech już teraz Ferencváros ma minimum fazę grupową LE z szansą na LM. Niewątpliwie my też będziemy musieli kogokolwiek przepchnąć do grupy, aby można było myśleć o rywalizacji z nimi. Pozostaje pytanie, co z Fehervarem – był najlepszym nierozstawionym zespołem w III rundzie el. LE, zagra w niej z Reims, które było pod koniec rozstawionych. To oznacza, że w obu rundach (III i ewentualnie IV) będzie grał jako nierozstawiony.

Aktualnie jednak, jeśli myślimy o 29. miejscu, to zajmuje je Słowenia. Im też zostało mniej klubów, a w tej chwili mogą liczyć przede wszystkim na Celje, zwłaszcza jeśli dostanie korzystne losowanie w IV rundzie.

Tak naprawdę nasze trzy kluby w III rundzie jeszcze niewiele nam dają. Jak widać, Słoweńcy, Węgrzy i Słowacy mają ich mniej, ale tylko ci ostatni mają realnie gorszą sytuację od naszej. Wiadomo, że ostatecznie będzie liczyło się to, kto dostanie się do fazy grupowej. To, że na półmetku mamy drugi najlepszy wynik w tym sezonie z tego grona, jeszcze nic nie oznacza.

Ranking klubowy

Legia, Lech i Piast mają obecnie zagwarantowane co najmniej 2 punkty do swoich współczynników. Nasz minimalny współczynnik wzrósł do poziomu 2,650, co pozwoliło nam wyprzedzić wiele klubów z sumą punktów równą 2,500.

Poz. Klub Kraj 2016/17 2017/18 2018/19 2019/20 2020/21 Razem
92 Legia Pol 8,000 1,500 2,000 2,500 0,000 14,000
317 Lech Pol 0,000 1,000 2,000 0,000 0,000 3,000
335 Cracovia Pol 0,250 0,000 0,000 1,000 1,000 2,650
336 Piast Pol 0,500 0,000 0,000 1,500 0,000 2,650
337 Lechia Pol 0,000 0,000 0,000 1,500 0,000 2,650
338 Jagiellonia Pol 0,000 0,500 2,000 0,000 0,000 2,650
339 Górnik Pol 0,000 0,000 1,500 0,000 0,000 2,650
340 Arka Pol 0,000 1,000 0,000 0,000 0,000 2,650
341 Zagłębie Lubin Pol 1,000 0,000 0,000 0,000 0,000 2,650

Ocena

Musi być pozytywna, w tym tygodniu wykonaliśmy plan maksimum. Dodatkowo kolejni nasi rywale poodpadali. Wprawdzie Ferencváros ma już pewną fazę grupową, ale trzeba było się spodziewać, że Węgrzy mogą wreszcie zacząć osiągać coraz lepsze wyniki. Oczywiście ścieżka Ferencvárosu była niezwykle trudna (Djurgården, Celtic, Dinamo Zagrzeb), ale oprócz szczęścia prezentują też po prostu wysoki poziom. Pozostali nasi rywale aż tak dobrzy nie są, a i tak nic nie jest stracone. Teraz trzeba iść za ciosem w III rundzie, a już jutro losowanie IV.

Udostępnij:

18 komentarzy

  1. a więc następuje chwila prawdy o sezonie. Najwazniejszy tydzień, bo jesli przejdziemy dwoma albo trzema zespołami do trzeciej rundy, to naprawdę będzie to istotnie jasny sygnał w występach naszych druzyn.

    Legia mimo formy powinna jednak poradzić sobie z Dritą, a gdyby tak Lech pokonał Apollon to mozemy mieć pewność ze naprawdę są realne szanse na przejscie calej scieżki eliminacyjnej, bo to będzie potwierdzenie dobrej formy w pucharach. Bo wiecie, u nas przy tej mizerii futbolowej to nas podnieca już jedna dobra runda.

    Także czekam z niecierpliwością na ten tydzień, oby nie mniej udany jak poprzedni!

  2. Z tą najlepszą to bym jednak uważał. Oczywiscie jest w tym jeszcze sporo racji, bo poki co ranking zdecydowanie pokazuje ze tak, natomiast jeśli w tym sezonie się nie wczłapią do grupy LE to za chwile przestanie to obowiązywać.
    Oczywiscie, ktos moze powiedzieć ze to mistrz kraju itd. Tylko nie wiem czy większosc sobie zdaje sprawe, ze u nas w eliminacjach nie gra druzyna z zeszłego sezonu. TAK TAK! Dokładnie tak jak to napisałem.
    wiem, że to brzmi kuriozalnie ale tak wlasnie jest.
    Oczywiscie, to jest ten sam klub, ale juz nie druzyna. Inne zestawienia personalne, nie ta sama forma itd.
    Gdyby polskie druzyny grały w pucharach wtedy, kiedy są w formie, to nasz ranking i pozycja w nim wyglądały duzo lepiej. Problem jednak w tym, ze w kwalifikacjach gra sie w lato i niekoniecznie nasze druzyny są w super formie, w dodatku w ciągłym personalnym potrzasku "kto odejdzie, kto przyjdzie, kiedy itd.
    Juz pomijając ze mnie kompletnie nie interesuje kto tego mistrza zdobędzie ( chociaz kibicuje Lechowi) , jedynie w kontekscie rankingu i awansu do pucharów. Tzn najlepiej niech awansują te druzyny ktore mają najlepszy ranking, bo wtedy mamy jakiekolwiek szanse na cokolwiek.

    • To była odpowiedz do Phoenix ;)

    • Wiesz, w tej samej sytuacji są wszyscy, którzy z nami rywalizują. Dlaczego im nie przeszkadza, że to jest lato, okno transferowe i kolejny sezon, na który znów trzeba wypracować formę? Nie szukam usprawiedliwień, po prostu nasza piłka stoi nisko...
      A piszę, że Legia jest najlepsza, bo abstrahując od rankingu, ma największy budżet i została mistrzem. Chyba każdy wobec nich ma największe oczekiwania. A jednak boimy się nawet o Dritę.

      Nadchodzi najbardziej decydujący moment sezonu, czy poprawimy ranking. Więc nic dziwnego, że są emocje :) Ale w tej chwili nie widzę polskiej drużyny w fazie grupowej. A jeśli Lech jakimś cudem pokona Cypryjczyków, to będzie mieć w dwumeczu większą szansę na awans, niż Legia.

    • NIe no jasne, ja tez nie szukam usprawiedliwienia, nawet covid nie jest usprawiedliwieniem, bo wiekszość druzyn działałą w podobnej rzeczywistości.

      Co do szans Legii i Lecha to moim zdaniem chyba jednak mimo wszystko uwazaj inaczej. Qarabach na wyjazdach nie gra znowu jakos nadzwyczajnie, a moim zdaniem liga belgijska stoi duzo wyzej niz azerska czy nasza.

      Co do decydującego momentu to ja na to patrze dwojako.
      Po pierwsze ile punktów uda się ugrać przez eliminacje. A drugi moment, to runda 3/4 kiedy waża się losy awansów do fazy grupowej. I takie Węgry czy Cypr juz po druzynie w LE mają pewne.
      Ale dla dobrego rankingu sa kluczowe te dwie kwestie. Gdy przez eliminacje fuksem przejdzie jedna druzyna, a reszta nic specjalnego nie zapunktuje, to nawet awans do grupy moze nie pomóc w wykręceniu dobrego rankingu.
      Tak samo, gdy zagramy super eliminacje i odpadniemy na ostatniej prostej, to ranking nadal bedzie słaby.

      Poki co jestesmy na dobrej drodze. Gdyby do IV rundy awansowały 2 druzyny i w ostatecznym rozrachunku 1 do fazy grupowej, to mozemy mysle liczyć na w miare sensowny ranking, w ok 4-5 pkt.
      Oczywiscie, w naszym przypadku przydalyby się dwie druzyny w grupie LE i wykrecenie 6-8 pkt do rankingu, ale to nam się zdarzyło ostatnio bardzo dawno temu, także wielkich nadziei nie mam.

    • Nawet jeśli Qarabach nie gra jakoś specjalnie na wyjazdach, to to będzie dwumecz. Przy skromnym 1:0 albo 2:1 w Wawie, na wyjeździe mamy mocno w plecy. Kolejność też Legii nie sprzyja. Dlatego napisałem, że w Lecha wierzę mocniej, bo Belgowie rewanż mają w Poznaniu i jakoś łatwiej nam się z nimi rywalizuje, niż gdzieś daleko na wschodzie. Niestety Apollon chyba nie pozwoli nam tego sprawdzić. Jeszcze ta godzina meczu taka dość wczesna... :/

    • a daj zrodło gdzie napisane jest ze są rewanże w ostatnich spotkaniach, bo ja znalazłem ale tylko o kwalifikacjach LM ze jest dwumecz, o LE nie widzialem żadnej wzmianki na temat tego, ze to będzie dwumecz.

    • U Kassiessy jest zapis:
      "Because of the limited timeframe available (due to the coronavirus), the qualifying rounds will be played in single legs (instead of home and away), with the only exception of the UEFA Champions League Play-offs (Q4) which will remain being played over two legs. A draw will determine which club will play the single leg in their stadium." -

      Gdzie rozróżnia on "Champions League" i "Europa League", stąd jak dla mnie na 80% nie ma w play-off'ack kwalifikacji LE dwumeczu.

    • Dzięki Adriashi, zatem nie ma dwumeczu. Była wszędzie mowa, że play-off'y są dwumeczami bez rozróżnienia na rozgrywki.
      To i dobrze, i nie dobrze.

    • Phoenix - wg. mnie (1) Legia zyskuje bardzo dużo. Karabach to fatalny teren do gry, długa podróż i możliwy fatalny klimat/pogoda w dniu meczu. (2) Piast ew. zyskuje sporo. Tylko jeden mecz i to u siebie. Choć szanse na przejście III rundy el. ma małe. (3) Lech traci tylko trochę. Dobrze mu idzie na wyjazdach. A u siebie i tak nie miałby kibiców. Wydaje mi się, że jak nie ma rewanżu, to Lech gra inaczej - nie kalkuluje i ten brak wyrachowania wychodzi mu na dobre. :)

    • Też jestem zdania że brak rewanżów jest akurat naszą mocną stroną. Granie na wyjazdach raczej niekoniecznie, ale jednak przy jednym spotkaniu latwiej o niespodzianke.

  3. Powiem wam, ze tak jak bylem sceptyczny ( cięzko być optymistą po tym co prezentowały przez ostatnie lata nasze zespoły) tak zauważylem, że lekko optymistycznie zacząlem patrzeć na kolejne rundy.
    I stwierdzilem, że nie ma co się kierować emocjami tylko zrobić jakieś sensowne porównanie i zobaczyć na ile nasi powinni być faworytami, a na ile nam sie tak tylko wydaje.

    Otóz:

    Legia - Qarabach ( Drity nie porównuje, bo jeśli jej nie przejdą to bedzie kolejny blamaż)
    1. Forma/ pozycja w lidze - Legia średnio, rywal średnio wynik 0
    2. Mecz u siebie - wynik +1
    3. Ranking klubowy Uefa - Quarabach regularnie zdobywa punkty co sezon, szalu nie ma, ale punkty gromadzi, wyzej niz Legia - wynik - 1
    4. Ranking ligowy - liga Azerbejdzanu jest wyzej o o 6 pozycji, czyli dość wyraznie - wynik -1

    Razem: wynik -1.

    Jak widać, moglibysmy pomysleć, ze jestesmy zdecydowanym faworytem, a tutaj zaskoczenie, jednak niekoniecznie. Oczywiscie roznice są pewnie niewielkie, ale jednak nie wyszlo to z korzyścią w naszą stronę. Mimo wszystko zadecyduje sławna dyspozycja dnia, tym bardziej przy jednym spotkaniu.
    Szanse są i to powinien być awans, ale jak widać, odpadnięcie też nie powinno być dla nas zaskoczeniem.

    Piast - Kopenhaga
    1. Forma/ pozycja w lidze - Piast kiepsko, Kopenhaga tez, wynik na 0,
    2. Mecz wyjezdzie - wynik - 1
    3. Ranking klubowy Uefa - nie ma nawet co porównywac, wiadomo, wynik -1
    4. Ranking ligowy - liga duńskajest wyzej o o 16 pozycji, czyli przepaść, wynik - 1

    Razem wynik - 3

    To tylko pokazuje skale trudności, wiadomo, tu mozemy sie tylko milo zaskoczyć, nie ma co oczekiwać, bo to jednak roznica kolosalna

    Lech - Apollon
    1. Forma/ pozycja w lidze - poznaniacy poki co przecięnie, za to rywale bardzo dobrze, 10 pkt w 4 spotkaniach i pierwsze miejsce w tabeli. wynik - 1
    2. Mecz na wyjezdzie - wynik -1
    3. Ranking klubowy Uefa - Apollon od 4 lat gra w kwalifikacjach, zdazalo mu sie tez awansowac z tych kwalifikacji dalej, 113 pozycja przy 161 pozycji Lecha, roznica spora, wynik - 1
    4. Ranking ligowy - liga cypryjskajest wyzej o ....18 pozycji! to jest wręcz niewiarygodne - wynik -1

    Razem wynik - 4

    Hmm... coś mi się wydaje, po analizie tego, ze by po prostu przeceniamy nasze zespoły, niepotrafimy obiektywne ocenić realnych szans naszych drużyn. To samo było z Legią i Omonią,
    przecież przepaść 18 pozycji w rankingu nie bierze się znikąd.
    Przecież my tu wlasnie o rankingu rozmawiamy i chyba jednak zdajemy sobie sprawe, ze ma on odzwierciedlenie w jakości danych druzyn/lig.
    Takze w tej parze wynika ze Lech trafił gorzej niż Legia, bo Apollon otrzaskany w pucharach, a dwa, gramy na wyjezdzie. Legia nie przeszła, Lech przejdzie? no nie wiem...

  4. Zbiorczy, duży komentarz zostawiłem pod artykułem o fazie grupowej :)
    http://rankinguefa.pl/ostatnie-grupy-w-tym-sezonie-mozliwi-rywale-legii-lecha-i-piasta-o-faze-grupowa/

  5. "Gdyby Legia nie dała plamy"...
    Nie wiem, jak Ci wyszła iv runda el. LM.
    Legia odpadła w drugiej. Gdyby nie dała plamy z Omonią, to nie wiemy na kogo by trafiła w trzeciej i z kim by grała we wtorek/środę.
    W każdym razie mógłby to być rywal, z którym by przegrała. Rywal mocniejszy z którym porażka już nie jest "plamą", a co jednak zepchnęłoby mistrza Polski do ostatniej rundy LE, a nie fazy grupowej.
    .
    No i tu takie obawy, co Lech z Piastem narobili, to w następnej rundzie Legia zniweczy...
    Pozytyw z tegorocznych eliminacji - na pewno będziemy mieli lepszy ranking niż za ubiegły sezon (min 0.375 punktów nawet przy trzech porażkach wpadnie).
    Pozytyw dwa - Lech i Piast w przyszłym i kolejnym sezonie będą korzystały ze swojego klubowego rankingu jeśli awansują do pucharów. Lech przez 2 sezony będzie miał min. 5 punktów.
    Piast w przyszłym 4, a w kolejnym 3.5.
    To może wpłynąć na rozstawienie w losowaniu i dać szansę na łatwiejszych rywali.

    • Masz rację.

      Wygląda jakby Piast zyskał rozstawienie w I rundzie el. LE, a Lech był na granicy rozstawienia w II rundzie el. LE (10-11punktów).

  6. Trochę mi dziś Piast podniósł ciśnienie, ale w końcu jest bardzo fajna dla nas runda. Szkoda, że wciąż tak mało pozytywów z tego wynika.
    Mogło być jeszcze dużo lepiej. Gdyby Legia nie dała plamy, mielibyśmy ją w IV eLM, pewne miejsce w grupie LE i ranking 2,7. To już byłoby pięknie. Niestety wciąż musimy walczyć i liczyć na podknięcia innych, całe szczęście, że te się faktycznie przytrafiają.

    Słowacja - jeśli sama Legia spisze się lepiej niż Streda, to mamy Słowaków w tym sezonie z głowy. Niby tak niewielki warunek, a jednak...

    Węgrzy - jestem przekonany, że mają w tym roku drużynę w LM. Ferencváros już w zeszłym roku grał imponująco, a teraz robi super robotę. Wiele zależy od tego, czy u nas ktoś oprócz Legii będzie dokładał punkty (bo Legia to obowiązek) oraz czy w LM coś ugrają. Obawiam się jednak, że Węgry są już dla nas w tym sezonie poza zasięgiem, i w sumie, to już na kilka najbliższych.

    Słowenia - mamy do nich niestety sporą stratę i mimo, że niby o jedną drużynę więcej w grze, to tak na prawdę jedziemy w tym sezonie na równi. Tylko sytuacja, że Celje odpada, a my mamy drużynę w fazie grupowej, sprawi, że mamy szansę ich wyprzedzić. Zadecyduje IV eLE. Dlatego losowanie jutro będzie bardzo ważne.

    Polska - niestety na Piasta spokojnie można postawić krzyżyk w następnej rundzie, nie ma nawet o czym pisać. Legia spokojnie powinna być w IV eLE, ale z dużym niepokojem czekam na losowanie tej fazy. Potencjalni rywale są w tym roku wyjątkowo mocni, przynajmniej na papierze. Lech... trudno powiedzieć. Na Cyprze zdecydowanie nie będą faworytami. I rozum podpowiada, że tam ich przygoda się skończy. Jednak bardzo potrzebujemy ich niespodzianki i serce kibica chce wierzyć do końca. Mogłoby to bardzo wydźwignąć naszą sytuację. Niestety patrząc w przeszłość, zawsze po jednej super rundzie, jeśli już się taka trafiła raz na kilka lat, to już kolejna czyściła nas z drabinki brutalnie. Kopenhaga i Apollon zdecydowanie są w stanie wykonać to zadanie.

    • Zgadzam się że wszystkim oprócz jednego
      Nie wiem jak to wyliczyłeś, że Legia po przejściu Omonii byłaby w 4 r.el.LM. Nie wiem
      Prawda jest taka, że z naszą obecną gra nie wiem czy Kosowo przejdziemy

      Co do reszty zgoda
      Na papierze to chyba jedne z najlepszych eliminacji w naszym wykonaniu w ostatnich kilku latach
      Piast swoje zrobił i za to wielkie brawa, Lech faworytem nie jest, w dodatku ze swoją obrona może być ciężko. W dodatku mecz na wyjeździe, a Apollon to nie kelnerzy, regularnie grają w pucharach
      Legia? Pewnie w męczarniach przejdziemy te Kosowo, pytanie kto w ostatniej rundzie. Jest szansa na grupę, ale jak coś nie drgnie w tym zespole to znowu będzie pocałunek śmierci na samym finiszu eliminacji

    • Ultras, tak wyliczyłem, bo wtedy Legia zgodnie z rozstawieniami grałaby zamiast Macabi z Dynamem Brześć. Myślę, że w takiej parze raczej by sobie poradziła.

      W każdym razie, to paskudne, że tak drżymy o najlepszą polską drużynę, niezależnie od rywala.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *