Awans na 11. miejsce po świetnej ostatniej kolejce fazy ligowej LK
Polskie zespoły znakomicie zakończyły fazę ligową Ligi Konferencji. Punkty za wyniki meczów oraz bonusy za miejsce w tabeli dały nam awans na 11. miejsce, które utrzymamy co najmniej przez kilka tygodni.
Przypomnienia:
- O co gramy w rankingu krajowym i klubowym (w skrócie: obecnie o miejsca 10-14, 15. miejsce daje pięć klubów w pucharach, w tym dwa w eliminacjach LM za dwa lata. Taki układ będziemy mieć za rok. 14. miejsce daje mistrza Polski w IV rundzie eliminacji LM, 12. miejsce daje dwa zespoły w eliminacjach LE, z czego jeden od ostatniej rundy, 10. miejsce daje mistrzowi fazę ligową LM bez eliminacji),
- Podział miejsc w pucharach w sezonie 2027/28 nie jest jeszcze ostatecznie potwierdzony i może się zmienić. Na razie zakładany jest brak zmian względem lat 2024-27.
Wyniki
Faza ligowa Ligi Konferencji – 6. kolejka
AZ – Jagiellonia 0:0
Legia Warszawa – Lincoln Red Imps 4:1
Omonia Nikozja – Raków Częstochowa 0:1
Sigma Ołomuniec – Lech Poznań 1:2
AEK Ateny – CS U Craiova 3:2
Sparta Praga – Aberdeen FC 3:0
Następne rundy
Runda barażowa
KuPS / Shkëndija – Lech / Samsunspor
Noah / Drita – Celje / AZ
Zrinjski / Sigma Ołomuniec – Lausanne / Crystal Palace
Jagiellonia / Omonia – Rijeka / Fiorentina
Shkëndija / KuPS – Samsunspor / Lech
Drita / Noah – AZ / Celje
Sigma Ołomuniec / Zrinjski – Crystal Palace / Lausanne
Omonia / Jagiellonia – Rijeka / Fiorentina
1/8 finału
(KuPS / Shkëndija – Lech / Samsunspor) – Rayo Vallecano / Szachtar
(Noah / Drita – Celje / AZ) – AEK Ateny / Sparta Praga
(Zrinjski / Sigma Ołomuniec – Lausanne / Crystal Palace) – Mainz / AEK Larnaka
(Jagiellonia / Omonia – Rijeka / Fiorentina) – Strasbourg / Raków
(Shkëndija / KuPS – Samsunspor / Lech) – Szachtar / Rayo Vallecano
(Drita / Noah – AZ / Celje) – Sparta Praga / AEK Ateny
(Sigma Ołomuniec / Zrinjski – Crystal Palace / Lausanne) – AEK Larnaka / Mainz
(Omonia / Jagiellonia – Rijeka / Fiorentina) – Raków / Strasbourg
Ranking krajowy
Poniżej rozpiska, ile dokładnie punktów zdobyły dziś polskie zespoły.
Jagiellonia:
- 1 punkt za remis,
- 1 punkt za 17. miejsce w fazie ligowej.
Legia:
- 2 punkty za zwycięstwo.
Raków:
- 2 punkty za zwycięstwo,
- 3,75 punktu za 2. miejsce w fazie ligowej,
- 0,5 punktu za awans do 1/8 finału.
Lech:
- 2 punkty za zwycięstwo,
- 1,75 punktu za 11. miejsce w fazie ligowej.
Razem to 14 punktów, które w rankingu krajowym oznaczają 3,5. Równo po połowie zawdzięczamy ten dorobek wynikom meczów (trzy zwycięstwa i remis), a po połowie punktom bonusowym za miejsca w tabeli fazy ligowej oraz awans Rakowa do 1/8 finału.
| Poz. | Kraj | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | 2025/26 | Razem | Dystans | Ten tydzień |
| 10 | Czechy | 6,700 | 6,750 | 13,500 | 10,550 | 8,575 | 46,075 | 1,450 | 1,175 |
| 11↑ | Polska | 4,625 | 7,750 | 6,875 | 11,750 | 13,625 | 44,625 | – | 3,500 |
| 12↓ | Grecja | 8,000 | 2,125 | 11,400 | 12,687 | 9,500 | 43,712 | 0,913 | 1,200 |
| 13 | Dania | 7,800 | 5,900 | 8,500 | 7,656 | 9,125 | 38,981 | 5,644 | |
| 14 | Norwegia | 7,625 | 5,750 | 8,000 | 11,812 | 5,400 | 38,587 | 6,038 |
Jedyną złą wiadomością tego dnia jest zwycięstwo AEK-u Ateny. Nie tylko dało to im punkty oraz lepszą pozycję w tabeli, ale i wpuściło do fazy pucharowej Sigmę. Jeszcze w doliczonym czasie AEK przegrywał, ale ostatecznie pokonał CS U Craiova. Na krótką metę nie przeszkodziło to nam w wyprzedzeniu Greków, jednak różnica wynosi niecały jeden punkt i może zostać nadrobiona w styczniu przez trzy kluby grające w LM i LE.
Sparta także wygrała, za to porażka Sigmy z Lechem przyczyniła się do tego, że do Czech tracimy niecałe 1,5 punktu. Zespół z Ołomuńca gra dalej, jednak może mieć bardzo trudne losowanie rundy barażowej. Zobaczymy też, co za miesiąc zrobią Slavia i Viktoria.
Dania i Norwegia w tym tygodniu nie grały i realnie nie liczą się w tym wyścigu, choć wszystkie mają jeszcze po dwa kluby w LM i LE z niezłymi lub dużymi szansami na dalszą grę.
Ranking klubowy
Legia Warszawa
| Poz. | Klub | Kraj | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | 2025/26 | Razem |
| 67↓ | Basel | Sui | 12 | 17 | 1,5 | 0 | 4 | 34,500 |
| 68↑ | Legia | Pol | 4 | 0 | 9 | 15,5 | 4 | 32,500 |
| 69↓ | Maccabi Tel Awiw | Isr | 9 | 2,5 | 14 | 4 | 3 | 32,500 |
| 70↓ | Djurgården | Swe | 0 | 13 | 1,5 | 17,5 | 0 | 32,000 |
| 71 | Anderlecht | Bel | 2,5 | 12 | 0 | 13,75 | 2,5 | 30,750 |
| 72 | Rapid Wiedeń | Aut | 4 | 2,5 | 2,5 | 18,25 | 2,5 | 29,750 |
| 73↑ | Young Boys | Sui | 8 | 2,5 | 7 | 6 | 6 | 29,500 |
Zwycięstwem z Lincoln Red Imps wyprzedziła Maccabi Tel Awiw i Djurgården. Za nią są głównie kluby grające w LE, jednak zbliżają się do niej także… polskie kluby, które mają powyżej 20 punktów. Teraz będzie mogła jedynie obsuwać się w klasyfikacji, jednak najpierw jest dużo do zrobienia w lidze, aby ten współczynnik w ogóle miał jakieś znaczenie w przyszłym sezonie.
Lech Poznań, Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok
| Poz. | Klub | Kraj | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | 2025/26 | Razem |
| 74 | Łudogorec | Bul | 3 | 5 | 9 | 4 | 5 | 26,000 |
| 75 | Sturm Graz | Aut | 3 | 6 | 4 | 10 | 3 | 26,000 |
| 76↑ | Lech | Pol | 0 | 14 | 2 | 0 | 8,75 | 24,750 |
| 77↓ | FCSB | Rou | 1,5 | 2,5 | 2 | 14,5 | 4 | 24,500 |
| 78↓ | Panathinaikos | Gre | 0 | 2 | 3 | 11 | 7 | 23,000 |
| 79↓ | Union Berlin | Ger | 5 | 12 | 6 | 0 | 0 | 23,000 |
| 80↑ | Raków | Pol | 2,5 | 2,5 | 3 | 0 | 14,25 | 22,250 |
| 81↓ | Pafos | Cyp | 0 | 0 | 0 | 11,125 | 11,0 | 22,125 |
| 82↑ | Jagiellonia | Pol | 0 | 0 | 0 | 14 | 8 | 22,000 |
| 83↓ | Partizan Belgrad | Srb | 7 | 8 | 2,5 | 2,5 | 2 | 22,000 |
| 84↓ | Molde | Nor | 2 | 5 | 7 | 7,75 | 0 | 21,750 |
| 85↑ | Omonia | Cyp | 4 | 3 | 2 | 5,375 | 6,875 | 21,250 |
| 86↓ | Lugano | Sui | 0 | 2 | 3 | 14,25 | 2 | 21,250 |
| 87↓ | Newcastle | Eng | 0 | 0 | 8 | 0 | 13 | 21,000 |
| 88↓ | Stuttgart | Ger | 0 | 0 | 0 | 13 | 8 | 21,000 |
| 89↓ | LASK | Aut | 15 | 0 | 3 | 3 | 0 | 21,000 |
| 90↑ | Crystal Palace | Eng | 0 | 0 | 0 | 0 | 8,875 | 20,731 |
| 91↓ | Nottingham | Eng | 0 | 0 | 0 | 0 | 8 | 20,731 |
| 92↓ | Brighton | Eng | 0 | 0 | 16 | 0 | 0 | 20,731 |
| 93↓ | Leicester | Eng | 13 | 0 | 0 | 0 | 0 | 20,731 |
| 94↑ | Celje | Svn | 0 | 0 | 2,5 | 9,5 | 8,5 | 20,500 |
| 95↓ | Nice | Fra | 0 | 14 | 0 | 3 | 3 | 20,000 |
| 96↓ | Sheriff | Mda | 9 | 4 | 3 | 2 | 2 | 20,000 |
Raków zdobył dziś tak dużo punktów, że nie tylko awansował do pierwszej setki rankingu, nie tylko przebił poziom 20 oczek, ale i wyprzedził Jagiellonię, która przecież zremisowała w Alkmaarze i też dostała punkty bonusowe za miejsce w tabeli. Lech jest o krok przed nimi, jednak znajduje się pomiędzy zespołami grającymi w LE, a te mają jeszcze po dwa dodatkowe mecze przed sobą.
Te kluby powinny być rozstawione w II rundzie eliminacji LM ścieżki mistrzowskiej, teraz pozostaje im grać o ten status w III rundzie tych rozgrywek, a także w LE.
Pozostałe polskie kluby
| Poz. | Klub | Kraj | 2021/22 | 2022/23 | 2023/24 | 2024/25 | 2025/26 | Razem |
| 184 | Larne | Nir | 2 | 1 | 1,5 | 2,5 | 2 | 9,000 |
| 185 | Petrocub | Mda | 1,5 | 2 | 1,5 | 2,5 | 1,5 | 9,000 |
| 186 | TNS | Wal | 2 | 1,5 | 1,5 | 2,5 | 1,5 | 9,000 |
| 187↑ | Wisła Kraków | Pol | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 0 | 8,925 |
| 188↑ | Śląsk | Pol | 2 | 0 | 0 | 2 | 0 | 8,925 |
| 189↑ | Pogoń | Pol | 1,5 | 1,5 | 2 | 0 | 0 | 8,925 |
| 190↑ | Lechia | Pol | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 8,925 |
| 191↓ | Aris Saloniki | Gre | 1,5 | 2 | 2 | 0 | 1,5 | 8,742 |
| 192↓ | Ħamrun | Mlt | 0 | 2,5 | 2 | 1,5 | 2,5 | 8,500 |
| 193↓ | Vaduz | Lie | 1,5 | 2,5 | 1 | 1,5 | 2 | 8,500 |
| 194 | Bačka Topola | Srb | 0 | 0 | 3 | 5,125 | 0 | 8,125 |
Wyprzedziły Vaduz, Ħamrun oraz kluby greckie i teraz bardzo niewiele brakuje im do poziomu 9 punktów. To powinno zostać osiągnięte, a szanse na rozstawienie w III rundzie eliminacji LK powinny tym bardziej wzrosnąć, jeżeli przekroczą poziom 9,5.
Ocena
Tegoroczna faza ligowa LK miała w sobie wiele, żeby uznać ją za rozczarowanie mimo aż czterech polskich klubów w grze. Ostatecznie niestety jeden z nich odpadł, a okazało się, że zabrakło niewiele. Na szczęście ostatnia kolejka podreperowała naszą sytuację, wygraliśmy bezpośredni mecz z Czechami, a Raków ma potencjalnie równie korzystną drabinkę jak zwycięzca tej fazy rozgrywek.
Do szczęścia zabrakło też lepszego wyniku z Aten, bo wiele układało się tak, aby Sigma odpadła już teraz, dodatkowe punkty dla Greków też nam nie pomagają. Na razie jednak mamy 11. miejsce i wiosną gramy dalej, a kolejnych przeciwników poznamy w losowaniu 16 stycznia. Ponadto będą dodatkowe szanse na punkty do rankingu krajowego w rundzie barażowej, a Raków będzie pauzował i do gry wróci dopiero w marcu. To wszystko to duże pozytywy, które dają jeszcze nadzieję na awans do pierwszej dziesiątki.
Siema wszystkim. Nie wiem jak Wy to widzieliście, ale dla mnie Lech zagrał strasznie elektryczny, rozedrgany mecz i w zasadzie po godzinie mógł wygrywać 3-0 nie będąc lepszym na boisku:) W sumie trochę po to są w drużynie tacy geniusze jak Ishak, że potrafią zrobić coś z niczego. Po prostu Król.
Raków – mega szacunek za II miejsce i całą jesień bez przegranej w Europie. Duży wyczyn.
Jagiellonia – tu szacunek zwłaszcza za wywiezienie punktów z Francji i Holandii, w pierwszym przypadku z boiska zwycięzcy FL (i moim zdaniem faworyta całej LK).
Na top 10 mi nie zależy, ale w konktekście walki z TUR/GRE/CZE już pokazaliśmy pazur. To nie jest nic.
I jeszcze jedna rzecz – większość skupiała się na Czechach, niejako lekceważąc Grecję, a jak widać punktują dobrze i naprawdę sztuką będzie skonczyć sezon na 11 miejscu w rankingu.
Nie wiem dlaczego nie możecie przyjąć do wiadomości, że potencjał Grecji nadal jest większy niż nasz. Oczywiście jesteśmy niemal na równi, natomiast nie mam pojęcia skąd się wzięło myślenie, że to będzie formalność.
Jak widać – niestety nie bedzie.
1) W Grecji są dwa mocne kluby i dwa solidne. Przyjdzie moment, gdy te dwa solidne zdobędą mniej punktów niż można zakładać.
2) PAOK gra u siebie z Betisem, a potem jedzie do Lyonu. Panathinaikos jedzie do Budapesztu, a potem gra u siebie z Romą. Nie będzie im łatwo o punkty. Olympiakos gra z Bayerem u siebie i w Amsterdamie. Może się okazać, że w fazie pucharowej będą mieć AEK i tylko jedną jeszcze drużynę…
Urbas pisał nie o tym z kim grają, bo to sobie możemy sprawdzić na wikipedii, tylko jaki mają potencjał. A mają taki, że w zeszłym roku wpadło im europejskie trofeum, do czego my od 50+ lat nie byliśmy blisko, a był to nasz jedyny raz.
Serio, jeśli ktoś uważa że dorównujemy Grekom potencjałem, to jest debilem.
Można być złym na Lecha za ten brak wygranej na Gibraltarze, ponieważ o ile rankingowi da się to odrobić 2 wygranymi w 1/16 finału, to problemem będzie naładowany terminarz na własne życzenie. Od 30 stycznia do marcowej przerwy reprezentacyjnej Lech zagra 9 meczów ligowych, 1 mecz w Pucharze Polski i potencjalnie 4 w LK. Tylko jeden raz nie będą grać w środku tygodnia. Może więc być trudno połączyć 3 fronty, co było już widać latem/jesienią.
Boli kolejny w ostatnich latach brak awansu polskiego klubu do dalszych faz w Europie. Najpierw Raków, któremu zabrakło 1 strzelonej bramki więcej w LE do gry wiosną. (Teraz chcę ich bardzo pochwalić za wniesiony wkład do naszego rankingu). Później Lech odpadający że Spartakiem Trnawa. Teraz Legia, której zabrakło 1 pkt, przegrywając dwa mecze, w których prowadziła. Widzieliśmy jak niewiele zabrakło nam w ubiegłym sezonie do 14 miejsca w rankingu krajowym. Tym bardziej to boli patrząc jak spisywały się w zeszłym sezonie kluby szkockie, a jak w tym…
Zdawaliśmy sobie sprawę, że aby awansować na 10 miejsce w rankingu krajowym, trzeba grać w Europie niemal perfekcyjne. Bez 1 klubu to marzenie będzie ciężko zrealizować.
Trzeba jednak docenić to 12 miejsce, które najprawdopodobniej zajmiemy na koniec tego sezonu. Awansowaliśmy z 30 miejsca. Naprawdę nie wiem, czy bylibyśmy tak wysoko gdyby nie zwycięstwo Lecha z Fiorentiną 2 lata temu. Dało to możliwość Jagielloni gry od 2 rundy kwalifikacji do LM, a nie od pierwszej. Naprawdę mam wątpliwości, czy Jaga po odpadnięciu w pierwszej rundzie el. do LM, wygrałaby wtedy wszystkie 3 dwumecze w eliminacjach do LK. Podsumowując, doceniajmy to co mamy, choć nie jest idealnie, zarówno w naszym życiu jak i w poczynaniach naszych klubów w Europie.
Świetna kolejka
Tyle tu było w ostatnich tygodniach śmiechów i przekomarzań ze strony osób, które od początku WIEDZIAŁY, że możliwość gonienia Czechów była „mrzonką”. O top2 za sezon to nawet nie ma co mówić, bo niektórzy tu pękali ze śmiechu, gdy była o tym mowa. Więc warto teraz przeanalizować dotychczasowe rozstrzygnięcia.
Przed startem FL napisałem, że JEŻELI cała czwórka powtórzy wyniki Legii i Jagiellonii z poprzedniego sezonu, to nie tylko możemy wyprzedzić Czechów, ale i top2 za sezon będzie możliwe przy dobrym układzie. Wskazywała na to prosta matematyka. Jednak, wg niektórych, podobno tamten sezon był wyjątkiem, i takie wyniki miały być „nie do powtórzenia”, więc sprawdźmy.
Rok temu Legia i Jagiellonia w FL zdobyły 67% możliwych punktów rankingowych (7-2-3). W tym sezonie Raków, Lech i Jagiellonia w sumie zdobyły… również 67% punktów (9-6-3). Nie przeszkodziła w tym nawet wpadka na Gibraltarze.
Więc 3 z 4 naszych drużyn stanęły na wysokości zadania. Zabrakło tylko w miarę normalnej dyspozycji Legii. I nie chodzi tu wcale o jakąś mega formę – wystarczyło po prostu wygrać te dwa mecze, w których Legia prowadziła, i powinna prowadzić wyżej (z Noą sędzia im zabrał gola na 2-0, a z Celje sami zmarnowali kilka szans na podwyższenie). Wówczas te 67% punktów byłoby udziałem całej naszej czwórki, i już teraz bylibyśmy na równi z Czechami. Co więcej, na wiosnę mielibyśmy nadal 4/4 drużyny w grze, a Czesi 2/5 (Sigma by wtedy odpadła, a Slavia pewnie i tak odpadnie).
Ale pójdźmy dalej. W rankingu za ten sezon mielibyśmy już prawie 3 pkt przewagi nad Niemcami, i blisko 4 nad Włochami i Hiszpanią. I nadal wszystkie drużyny w grze. Oczywiście, zaraz ktoś wpadnie i będzie „wyjaśniał”, że w LM i LE są jeszcze dwie kolejki, że tam są duże bonusy itd. Wszystko się zgadza, tylko że:
– Po pierwsze, punkty są dzielone przez liczbę drużyn, których tamte federacje mają sporo – a nie wszystkie wygrywają swoje mecze. W styczniu Niemcy i Włosi będą mieli 6/7 drużyn w grze, co oznacza, że maksymalnie mogą w każdej z tych kolejek ugrać 1.71 pkt. MAKSYMALNIE, czyli przy samych zwycięstwach, co jest bardzo mało prawdopodobne. Średnio w tym sezonie punktują na poziomie 60-65%, co w tym wypadku dałoby im ok. 1-1.1 pkt w każdej kolejce. Więc nie ma możliwości, żeby w te dwie kolejki odrobili takie straty.
– Po drugie, jeśli chodzi o punkty bonusowe, to one są już w zdecydowanej większości wliczone. Różnicę w bonusach między LM, a LE i LK tworzy przede wszystkim te 6 pkt gwarantowanych dla każdego uczestnika, które już SĄ wliczone od startu FL (w rankingu Kassiesy, na którym się opieram, jest już też wliczony bonus dla Bayernu i Freiburga, z racji tego, że nie mogą spaść poniżej pewnych miejsc). Trzeba też pamiętać, że punkty bonusowe również dzielą się przez liczbę drużyn, a nie wszystkie z nich zapunktują. Na ten moment, Niemcy mają jedną drużynę poza top24, i kolejną na granicy. Wg obecnie zajmowanych miejsc, dostaliby ok. 3 punkty, ale przy nieco słabszych tych dwóch kolejkach, mogłoby być gorzej. Do tego na wiosnę mogliby już mieć tylko 5/7 drużyn, czyli pula punktów do zdobywania w kolejnych rundach zmniejszyłaby się u nich do 71%, podczas gdy my nadal mielibyśmy 100%. I przy dobrych wiatrach, po 1/16 finału moglibyśmy nadal mieć 4/4, podczas gdy Niemcy mogliby np. stracić kolejną drużynę, albo dwie.
Oczywiście, sam bym nie postawił na to, że bylibyśmy na koniec w tym top2. To nadal są rozważania z kategorii mocno optymistycznych, ale nie nierealnych, jak w każdym innym sezonie. Żeby ktoś spoza topowych lig zajął to miejsce, potrzebny jest cały szereg korzystnych okoliczności. Ale sam awans 4 klubów do LK już był taką dużą sprzyjającą okolicznością, i przy względnie normalnej postawie Legii wszystko było możliwe. Mielibyśmy teraz 15 pkt, gdzie do 2. miejsca może wystarczyć ok. 21-22, zależnie jak się ułożą wyniki w pozostałych rozgrywkach. Przy 4 drużynach na wiosnę (w tym trzech z dodatowymi meczami w 1/16) te 6-7 pkt byłoby cały czas do ugrania, i wcale nie mówimy o jakimś skrajnym scenariuszu. Dałbym na to wtedy „na oko” z 10%, że nam się uda, czyli już stosunkowo sporo. Natomiast wyprzedzenie Czechów na koniec sezonu byłoby już bardzo prawdopodobne (powyżej 50%).
Tak się nie stało, i ktoś może skwitować, że to tylko gdybanie, bo Legia odpadła i koniec. Prawda, ale czy to znaczy, że było to z góry nierealne? Przecież nawet w tak słabej formie Legii, której nikt przed FL nie zakładał, mogła ona „przy odrobinie szczęścia” (ciut lepsza skuteczność z Celje i uznanie gola z Noą) dowieźć te dwa zwycięstwa. Nie rozumiem, na jakiej podstawie ktoś biadoli, że to „mrzonki”. Mam wrażenie, że te osoby w ogóle nie ogarniają zasad tego rankingu, i nie mają pojęcia o czym piszą, tylko wpadają sobie popsioczyć swoim chłopskim rozumem, jak jakiś wujek na weselu, że „dzie nam do Czechów, panie”.
pisanie na zasadzie „gdyby to gdyby tamto”. To jest jasne i oczywiste, ze gdyby Legia tez zagrała dobrze w LK to byłoby to możliwe. Ale nie zagrała. I to jest fakt.
A w całej tej polemice nie chodzi o to czy coś jest możliwe nie jest. Bo na starcie zawsze wszystko jest możliwe.
Tylko jak bardzo jest to prawdopodobne. I nie było wysoce prawdopodobne ze wszystkie zespoły z jednego kraju zaliczą udaną rundę. Co jak widać ma odzwierciedlenie w faktach.
Mam wrażenie, że tym wpisem chciałeś wybronić swoją tezę, a fakty mówią dokładnie coś innego – że teza którą postawiłeś się nie sprawdziła. I spoko, sam przecież miałem sporo takich tez, jak zresztą każdy tutaj.
Ale bronienie tezy, która się niezrealizowała, jest już lekką przesadą.
Nie należy zakładać ze wszystkie drużyny zaliczą udany występ, choćby z jednej prostej przyczyny – zwykła statystyka historyczna tego nie potwierdza, tylko brutalnie weryfikuje. W zdecydowanej większości przypadków ktoś się potknie. I teraz było dokładnie tak samo.
No to tak szczerze – po losowaniu fazy ligowej ile dawałeś procent na to, że Legia nie wejdzie do top24?
Legia nawet nie musiała zagrać „dobrze”. Wystarczyło, żeby nie przegrała frajersko trzech meczów. A najpierw wystawiła się frajersko leszczom z Turcji, potem frajersko przegrała w Celje i na koniec jak ostatni frajerzy spartolili w Armenii.
Polskie zespoły przegrywały swoje mecze, ale ani jednego nie przegraliśmy różnicą 2 i więcej goli! A za to zaliczyliśmy kilka wygranych różnicą 2 goli i więcej.
=================
Podsumowanie moich typów z pamięci. Wyprzedzenie Danii i Norwegii odbyło się zgodnie z planem. Sądziłem, że Grecję wyprzedzimy około 4 kolejki i tutaj nie udało się. Natomiast strata do Czechów została mniej-więcej odrobiona na przewidywanym przeze mnie poziomie, podobnie ze stratą do Turcji.
Czekamy teraz na mecze styczniowe. Grecja ma 6 spotkań, wystarczą im dwie wygrane (plus bonusy), żeby nas przegonić. Ja typuję, że im się to uda, bilans 2-0-4 lub 1-2-3 uważam za bardzo autentyczny. Jeśli do 1/8 wejdą tylko dwie greckie ekipy, to prawdopodobnie wyprzydzimy ich właśnie na tym etapie.
Wyprzedzenie Czechów Turków wymaga dobrego losowania. Np żeby Sparta trafiła na AZ.
Raczej będzie to mało prawdopodobne, ale i tak jest na to większa szansa niż na trójkę w Lotto.
@urbas
„a fakty mówią dokładnie coś innego – że teza którą postawiłeś się nie sprawdziła”
No nie, bo tezą nie było, że to się to uda, tylko że jest to realne. Tzn. że nie są to jakieś „mrzonki” i nieprawdopodobne rozważania w stylu „gdyby wszyscy wszystko wygrali i doszli do półfinałów…”. Chodziło tylko o to, żeby wszyscy zagrali na swoim normalnym poziomie (bez żadnych wielkich odchyleń w którąkolwiek ze stron). Fakt, że 3 z 4 drużyn to zrobiły, a ostatniej w sumie brakowało niewiele (nawet pomimo fatalnej formy), potwierdza tezę, że to było realne.
To, że z jakiegoś powodu się nie spełniło, to nie znaczy, że było nieprawdopodobne. To tak, jakbyś wyrzucił reszkę, i na tej pdstawie stwierdził, że wyrzucenie orła było mało prawdopodobne.
„zwykła statystyka historyczna tego nie potwierdza, tylko brutalnie weryfikuje”
Wręcz przeciwnie. Zagraliśmy 6 razy w fazie ligowej LK i 5 występów było właśnie na poziomie tych 2/3 pkt rankingowych. To pokazuje, że to ten występ Legii jest tu wyjątkiem, odchyleniem od normy, a nie że tamte 5 występów było wybitnie dobrych (jak początkowo niektórzy twierdzili o poprzednim sezonie). Tego dotyczyła teza, i to się potwierdziło.
Wszystko racja co piszesz, tylko jak masz cztery kluby to jak każdy z nich ma szansę 75% na przyzwoity sezon w pucharach to szansa że wszystkie cztery będą taki miały to już 31%. Dlatego ja nie wyśmiewałem tego pomysłu ale uważałem go za mało/ bardzo mało prawdopodobny.
Który polski klub miał 25% szansy na skończenie fazy ligowej poza top24?
Mogę się zgodzić, że to mniej-więcej tyle mogło być, ale wg mnie P=31% nie wskazuje, żeby to były jakieś „mrzonki”, tylko raczej coś całkiem prawdopodobnego. W tym rzecz. Wydaje mi się, że problem wynika też z tego, że niektórzy rozpatrują prawdopodobieństwo jako coś zero-jedynkowego.
Co do kwestii bonusowego miejsca w LM. Tak wiem, prowadzimy obecnie w tym zestawieniu, natomiast naprawdę, nie ma co sobie zbednych nadziei robić.
Raz, że na wiosne kolejki LM i LE do rozegrania, podczas gdzie my nie gramy. A dwa – wystarczy spojrzeć na ranking UEFA z zeszłych lat – 29, 23, 21, 18 – w przyblizeniu cztery najwyzsze punktowania naszych rywali.
Musielibysmy chyba zagrac kosmiczną wiosne, zeby wbić ponad 20 pkt, a i to jak widać nie dawałoby jeszcze gwarancji.
Top 6 ma póki co wszystkie swoje zespoły. Bez realnych szans.
Może gdyby Legia awansowała, to jeszcze można być może mieć jakieś nadzieje. Ale tak to naprawdę mało prawdopodobne.
Moim zdaniem istnieje tylko jedna szansa – któryś polski klub łapie na wiosne kosmiczną formę i wygrywa LK. Ale wszyscy wiemy jakie są na taki scenariusz szanse…
Moglby ktos sprawdzic ktore miejsce ma w serie A Fiorentina i ile razy wygrala?
6 pkt po 15 kolejkach, ostatnie miejsce, zero wygranych. Ale przestrzegam, bo jednak sporo czasu do ewentualnego spotkania z nimi. I do tego czasu z pewnością nie będą się prezentować tak jak obecnie.
a moze bedzie jeszcze gorzej, i remisy zamienia na porazki.
Podsumowanie gazy grupowej:
W skali od 1 – 10 myślę, że takie 6 można dać.
Więcej nie z dwóch powodów: odpada jeden zespoł, który losowanie rywali miał naprawdę dobre. A dwa – ilość wpadek, w tym największa Lecha, nie pozwala iść w górę.
Po Lechu też widać ile kosztuje ta wtopa – wugranie tego meczu dało by top 8.
Zastanawiałem się nad 7mką, ale jednak nadal LK to nie jest jakis super wysoki poziom, zeby bić tutaj jakieś peany. Co innego gdybysmy mieli druzyne w LE, o LM nie wspominając. Pewnie wtedy dałym wyzej.
Ale musze powiedzieć, że ciężko dosyć to ocenić, bo jakby nie było to rekordowe punkty wpadły. Inna sprawa, ze chyba kazdy wiedział, że tak bedzie po awansie 4 druzyn do LK.
Jestem ciekaw waszych ocen. Kto będzie bardziej rygorystyczny a kto bardziej wyrozumiały.
(KuPS / Shkëndija – Lech / Samsunspor) – Rayo Vallecano / Szachtar
Lech trafil niezle, Jaga pokazala ze kups da sie ograc, zremisowala tez na wyjezdzie ze shkendija, wiec w dwumeczu Lech raczej bylby na wygranej pozycji,
Na kolejnego rywala zyczylbym sobie rewanz z Rayo, z ktorym z reszta tez grala Jaga. I za obie te porazki nalezy nam sie w koncu zwyciestwo. Nie wiem czy chcialbym kolejny mecz z ukraincami, chociaz wydaje sie ze to jednak latwiejszy przeciwnik na ten moment.
(Jagiellonia / Omonia – Rijeka / Fiorentina) – Strasbourg / Raków
Rijeka albo Fiorentina dla Jagi czyli w koncu cos nowego, Jaga zyczy sobie rozsypanej lezacej na deskach niczym rapid w lidze konferencji Wloskiej druzyny i ja tez im zycze fiorentiny, chcialbym zobaczyc jak wlosi dostaja na dziure od Jagi.
Pozniej to chyba jasne ze wolalbym Strasbourg i powiedzmy znow remis na wyjezdzie i wygrana u siebie, niz mecz z Rakowem juz w 1/8 .
Dla Rakowa jak koncowo wypadlaby Fiorentina to tez bylby ciekawy mecz, ale co to bedzie to kazdy wie ze czas pokaze.
Dla Lecha zdecydowanie KUPS zamiast Macedonczyków. Ci u siebie są dość nieobliczalni. W kolejnej rundzie jednak Szachatar, bo Rayo to zupełnie inna kultura gry. A obecnie pozycjonuja sie w srodowej czesci tabeli La Liga, więc z pewnoscią LK nie odpuszczą.
A na Ukrainie sytuacja sie nie zmieni na tyle, zeby to miało jakiś olbrzymi wpływ na Szachtara. Nie ukrywajmy, jest to sporo słabszy klub niż sprzed wojny.
Dla Jagi – oczywiście że Rijeka, bo to naprawdę przeciętny zespoł. Fiorentina być może jeszcze bardziej, natomiast nie wiadomo jak to będzie wyglądało po zimie. Gdyby mecz miałby się odbyć za tydzień czy dwa, to w sumie wszystko jedno, ale po dłuższym okresie Włosi już pewnie aż tak tragicznie nie będą wyglądali. Jedyna okoliczność, to że mogą odpuścić LK celem ratowania Seria A. Ale tego też nie wiadomo.
widze ze na sile probujesz przeforsowac to ze bedzie ultra ciezko, bo fiorentina bedzie taka a taka, to jest tylko gdybanie. na ten moment to fiorentina jest w gorszej sytuacji jak Rapid wieden. Chocby dlatego ze fiorentina jak spadnie z ligi to bedzie to duzo wieksza strata finansowa niz potencjalny zysk z LK.
Przypominam ze Lech oklepal wielki Rapid 4-1 i Rakow zrobil to samo.
mozna powiedziec ze Fiorentina jest w tym samym miejscu co rapid i akurat mocno watpie zeby za 3 miesiace wszyscy sie dalej przed nimi kladli. Juz teraz bija ich wszyscy w Lk tak jak w Serie A np luzanna z ktora to Lech wygral 2-0. Wiec tutaj to raczej zmierza w drugim kierunku.
Ale oczywiscie gdybajac to jak Legia sie zepnie to mistrzem bedzie.
Na ten moment to Kups remisujace na wyjezdzie z Crystal palace wydaje sie grozniejszym przeciwnikiem.
Rayo? – rayo to ma farta ze Lech nie dowiozl wyniku, albo ze nie strzelil na 3-0 bo to pewnie zamkneloby wynik.
Z Jaga w sumie tez mieli farta.
Moze przypomne co bylo rok temu, Betis rzucil sie na wygrana Lk I LM w laliga, a skonczylo sie porazka w finale i graniem w lidze europy.
Nie musze chyba mowic, ze Betis jest 2 polki wyzej jak Rayo, ktore na stadionie zamiast trybuny ma bloki mieszkalne a klubu nie stac na reczniki.
Hmm co moze sie stac z takim Rayo w lidze, jak bedzie walczylo o pelna pule jak Betis? zdobeda miejsce w LM czy beda sie bic o spadek z laliga i wygrana w lk?
i tu tak samo jak fiorentina, w pewnym momencie trzeba bedzie zdecydowac co lepsze i kogo wziac na podroz do bialegostoku. zeby zachowac sily na walke o utrzymanie.
tak sie zastanawiam co zrobi takie Mainz, czy tez z 1 wygrana na koncie w budneslidze beda walczyc o Lk?
ach te dobre marki swietne kluby walczace o utrzymanie, ale na pewno nie w angli tam na pewno nottingham sie utrzyma walczac o LE. Newcastle juz predzej pozwoli sobie na spadek z ligi w zamian za zwyciestwo w LM.
Jak widac wszystkie druzyny w europie ktore graja w pucharach, mozna powiedziec ze sa rewelacyjne. Jest sie czego obawiac, ja zakladam pieluchy juz na marzec tak jakby co, jakby czasem fiorentina w koncu wygrala pierwszy mecz z Pisa.
czy mi sie wydaje, ze z obecnyn wspolczynnikiem krajowym prowadzimy w wyscigu o bonusowego slota w LM?🤣
Fajnie by było żeby Jagiellonia trafiła na Rijekę jednak mimo wszystko a potem na Raków. Chciałbym zobaczyć polski pojedynek w pucharach bo chyba w historii nigdy takiego nie było 🙂 A Lech ma obowiązek przejść niezależnie czy to byłoby KuPs czy Shkendija a potem wielki rewanż z Rayo a czemu nie 😀 a potem niech się dzieje 😀
Pięknie, po prostu pięknie. Strach pomyśleć co by było gdyby Legia zagrała swoje i zrobiła awans + ten mecz Lecha na Gibraltarze..
Równie mocno cieszy rosnący ranking naszej eksportowej czwórki. Wreszcie to zaczyna wyglądać. Wszyscy poza Legią pewnie to jeszcze podbiją i oby w następnym sezonie podbijały go sobie nadal.
wiadomo, że mogło być jeszcze lepiej. A nawet powinno. Jednak jest nieźle.
A rosnący ranking wszystkich klubów daje jeszcze większe powody do optymizmu.
Jeszcze rzut oka na drabinkę.
Lech przed półfinałem na pewno nie trafi na polską drużynę. 1/16 wydaje się łatwa i obowiązkowa do przejścia, najlepiej przy dwóch wygranych. 1/8 Szachtar lub Rayo. Tu w zasadzie bez różnicy obaj rywale trudni ale mimo wszystko przy odrobinie szczęścia w zasięgu.
Jaga najpierw Rijeka lub Fiorentina, potem Raków lub Strasbourg. Bardzo niewygodni rywale nam się tu zakręcili z top 5 lig Europy. Przez to skłaniam się ku temu że idealnie dla Jagi będzie oczywiście trafić na Rijeke a potem polski pojedynek. Alternatywa byłyby mecze Fiorentina-Rakow i Jagiellonia-Strasbourg w 1/8 co raczej dalo by dużą szansę na odpadnięciu obu naszych ekip.
Rok temu też na tym poziomie mieliśmy te rozkminy co lepsze, ale wtedy alternatywni rywale to było Cercle i Młode. I o ile wtedy nie trafienie na siebie było lepsze tak w tym roku lepsze dla nas raczej będzie żeby wpadły na siebie. Zakładając że już w 1/16 Jaga nie trafi na Fiorentine
pełna zgoda z tym trafieniem na siebie. Raz, że gwarantowane punkty, dwa – pewny awans chociaz jednej ekipy.
Tak jak napisałeś – tutaj rywale są jednak z wyższej półki niż rok temu w analogicznej sytuacji.
Co do rywala Lecha w dalszej rundzie – uwazam ze Szachtar jest sporo łatwiejszy niż Rayo.
Przepraszam, że to napiszę, ale temu arbitrowi w meczu Jagiellonii to najchętniej dałbym po ryju. Szkoda, że Legia odpadła, to może nas drogo kosztować. Z drugiej strony ciągle ma szanse na koniec sezonu w tabeli ekstraklasy mieć 67 pkt co powinno dać wicemistrzostwo. Ciekawe co ten jej ranking (32,5) dałby jej w el. LM. Raków? Fatalnie. Albo trzeba było wywalczyć 1. miejsce w tabeli LK (bo troszeczkę wyższy bonus) albo zakwalifikować się do rundy barażowej (żeby mieć 2 mecze do punktowania w rankingu krajowym). Lech? Tu kładzie się cieniem klęska na Gibraltarze. A w przypadku Jagiellonii wypuszczenie dwubramkowego prowadzenia z Silkeborgiem jeszcze w eliminacjach. Ciekawe kiedy będą znane szczegóły dot. sezonu 2027/28, może okaże się że wystarczy 11. miejsce żeby mieć LM bez eliminacji.
nie no bez przesady z tym Rakowem. Chyba że to była ironia, której nie wyczułem. Zajął kapitalne miejsce. Na kogo jak na kogo, ale na nich nie możemy złego słowa powiedzieć. Nic tylko bić brawo.
Będący w najlepszej sytuacji Raków właśnie traci trenera, więc na wiosnę niezależnie kogo trafi dostanie w czapkę, bo nowy trener okaże się Szwargą bis, Jaga trafi pewnie Fiorentina, a Lech będzie Lechem. Zostawiając Raków w top 5 ligi i na pudle ligi konferencji to najbardziej papszunowa z papszunowych rzeczy jaka mogła się wydarzyć. Jesteś w klubie x lat żeby dojść do tego momentu i kiedy dochodzisz do tego momentu zabierasz dupę w troki 👍
powiedziałbym, że gdyby Legia wcześniej uciułała jednak gdzieś ten punkt i awansowała, to by tak bardzo nie bolało, jeśli chodzi o odejście Papszuna, bo byłaby spora szansa, że poukłada Legie i coś tam jeszcze w pucharach pogra.
A tak Legii nie ma, a Raków to obecnie duża niewiadoma.
Podsumowanie kolejki:
Ocena: Rewelacja.
Umówmy się, nie mozna było oczekiwać więcej. Wyniki fantastyczne. Szkoda, ze ostatecznie nie udało się Lechowi wskoczyć do top8, ale realnie szansa na to była minimalna. Nawet gdy przez chwile był na miejscu siódmym, miałem z tyłu głowy, że liczba spotkań w których nic się nie może zmienić jest tak długa, ze nie ma co sobie robić wielkich nadziei.
Lech – w koncu komuś udało się pokonać Czechów. Końcówka znowu nerwowa, ale też nie oczekujmy zbyt wiele, bo Lech nadal nie prezentuje swojej najwyzszej formy.
Legia – ciężko tu o zachwyty, ale chyba kazdy miał z tyłu głowy, że w tym meczu może wydarzyć się wszystko. Dla Legii mecz o niewielkim znaczeniu, ale punkty do rankingu wazne, takze dobrze, że jest zwycięstwo.
Jaga – po czerwonej kartce szykowały się niesamowite ciężary, ale jednak udało się cenny punkt dowieść. Zmęczenie fizyczne po Jadze naprawdę widać, także tym większe brawa.
Raków – najbardziej typowe zwycięstwo Rakowa. Wazne punkty, bo na Cyprze nie jeden punkty zgubił.
Pewnie zbyt wiele takich kolejech w historii się nie zdarzy, także tym bardziej doceniajmy ten wieczór.
Dobre zakończenie jesieni. Wyszło dosyć pozytywnie. Zobaczymy co się stanie w fazie pucharowej. Myślę, że jedna polska drużyna powinna dać radę zameldować się w 1/4 finału.
Szkoda pojedynczych meczów, mam wrażenie, że Lechowi zawsze brakuje jakiejś kropki nad i. Wygrana z Lincolnem, czy też dowiezienie remisu/zwycięstwa z Rayo albo pokonanie Mainz, pozwoliłoby być w czubie tabeli. Szkoda szans. Ale to samo można powiedzieć o Legii, która kopała się po czole. Na własne życzenie przegrana z Cejle i Noah i sabotaż niewyspanego Ediego z Samsunsporem.
Ale wskakujemy na 11 miejsce. Zabawa trwa dalej.
Co do meczów:
Lech niezły mecz, ale standardowo odpuszczona końcówka , były emocje długi czas Lech trzymał się na ostatnim premiowanym 8 miejscu, ale mieć tyle farta to już by było za dużo 🙂
Legia nic szczególnego, Lincoln na wyjeździe to totalna padaka, chylę czoła, że ugrali 7 punktów. Przynajmniej Colak coś trafił i Rajović znowu coś ukłuł.
Raków typowo papszunowy styl, 1:0 i mądre zarządzanie meczem
Jaga brawo. Świetny mecz w defensywie, mądre rozgrywanie, było kilka sytuacji na bramkę. Naprawdę nieźle sobie radzą, czekam na jakieś wzmocnienia, odpoczynek i boje na wiosnę.
Teraz można żałować niewykorzystanych okazji z Samsunsporem czy Celje albo skandalu z nieuznanym golem w Armenii
Nie ma co żałować, zawsze jest coś niewykorzystane, przeciwnicy też mieli swoje szanse które mogły zmieniać wyniki. Jest jak jest, punktujemy i t9 się liczy.
Piękny wieczór. Brawo Ekstraklaso!
Tylko szkoda tego wyniku z Aten, który podciągnął rankingowo oba kraje które gonimy w tym sezonie :/
Chociaż w sumie jeszcze bardziej szkoda że Legia nie była w stanie ugrać chociaż remisu w Armenii czy w którymkolwiek innym meczu. Z Papszunem na wiosnę mogliby się jeszcze cos z tego urodzić w Europie…
Tak czy inaczej, my dzisiaj zrobiliśmy swoje i to jest najważniejsze. Nie mamy wpływu na wyniki innych więc ciężko się tym przejmować.
dokładnie, mało kiedy jedno spotkanie moze mieć tak negatywne skutki. A wynik ten pomógł naszym dwóm kluczowym rywalom. Szkoda, ale tak jak mówisz, na to żadnego wpływu nie mamy.
Panie Janie, chyba trzeba myśleć o lepszym serwerze 😉
Dziękuję za stronę rankinguefa.pl
Serwery nie wytrzymały, wczytywałem strone kilkanascie razy, ąz w koncu się udało. Jeśli nasze druzyny będą w kolejnych sezonach miały takie rezultaty to jest duży potencjał na rozwój naszej ulubionej strony 🙂