Liga Europy

Qarabag, Charleroi/Partizan i Rijeka/Kołos możliwymi ostatnimi przeszkodami

Wiemy, z kim możemy zagrać o fazę grupową LE. Legię może czekać mecz z Qarabagiem u siebie, Lecha wyjazd do Belgii lub Serbii, a Piast może zagrać u siebie z Rijeką lub Kołosem.

Losowanie IV rundy eliminacji Ligi Europy

Ścieżka mistrzowska

Young Boys (SUI) – KF Tirana (ALB)
Dinamo Zagrzeb (CRO) – Floriana (MLT)/Flora Tallinn (EST)
Djurgården (SWE)/CFR Cluj (ROU) – KuPS (FIN)/Sūduva (LTU)
Ararat-Armenia (ARM)/Celje (SVN) – Crvena zvezda (SRB)
Dinamo Brześć (BLR) – Łudogorec Razgrad (BUL)
Sarajewo (BIH)/Budućnost Podgorica (MNE) – Riga (LVA)/Celtic (SCO)
Legia Warszawa (POL)/Drita (KOS) – Qarabağ Ağdam (AZE)
Sheriff (MDA)/Dundalk (IRL) – KÍ (FRO)/Dinamo Tbilisi (GEO)

Ścieżka niemistrzowska

Hapoel Beer Szewa (ISR)/Motherwell (SCO) – Viktoria Pilzno(CZE)/SønderjyskE (DEN)
Rosenborg (NOR)/Alanyaspor (TUR) – Mura (SVN)/PSV Eindhoven (NED)
Sankt Gallen (SUI)/AEK Ateny (GRE) – Wolfsburg (GER)/Desna (UKR)
Basel (SUI)/Anorthosis (CYP) – CSKA Sofia (BUL)/B36 (FRO)
Sporting CP (POR)/Aberdeen (SCO) – LASK (AUT)/Dunajská Streda (SVK)
Charleroi (BEL)/Partizan Belgrad (SRB) – Apollon Limassol (CYP)/Lech Poznań (POL)
Beşiktaş (TUR)/Rio Ave (POR) – Milan (ITA)/Bodø/Glimt (NOR)
Kopenhaga (DEN)/Piast Gliwice (POL) – Rijeka (CRO)/Kołos Kowaliwka (UKR)
Malmö (SWE)/Lokomotiva Zagreb (CRO) – Granada (ESP)/Lokomotiwi Tbilisi (GEO)
Shkëndija (MKD)/Tottenham (ENG) – Rostów (RUS)/Maccabi Hajfa (ISR)
FCSB (ROU)/Slovan Liberec (CZE) – APOEL (CYP)/Zrinjski (BIH)
Standard Liège (BEL)/Vojvodina (SRB) – Fehérvár (HUN)/Reims (FRA)
Willem II (NED)/Rangers (SCO) – Galatasaray (TUR)/Hajduk Split (CRO)

Mecze tej fazy (pojedyncze spotkania) odbędą się 1 października. Zwycięzcy awansują do fazy grupowej LE, przegrani odpadają z rozgrywek.

Udostępnij:

9 komentarzy

  1. Zapominacie wszyscy, że w play-off'ach są mecz i rewanż, więc już nie takie ważne jak się wylosowało, bo są i tak dwa mecze. W związku z czym Legię czeka bardzo nieprzyjemny wyjazd w rewanżu. Przez to ich szanse są tylko mniejsze.

    Z drugiej strony Lech będzie mieć szansę zagrać też u siebie z Belgami/Serbami, co jest świetne. Niestety uważam, że przejście Cypryjczyków już będzie poza zasięgiem. To Omonia ze wszystkich ich zespołów była najsłabsza.

    PS. Przydałaby się w rankingu krajowym informacja ile jeszcze zespołów pozostało w grze danemu krajowi (i na ile możliwych). To by fajnie pokazywało, czy ktoś ma mało punktów, bo drużyny odpadały, czy jeszcze nie zaczęły grać ;)

    • wiesz co, z tego co kojarze to chyba tylko w LM są dwa spotkania w ostatniej rundzie,
      Moze nam Janek odpisze jak to wygląda w ostatniej rundzie??

      Tez uwazam ze Apollon mocny, ale jakaś tam szansa jest, napewno większa niż z Kopenhagą.

      Phoenix, wejdz sobie na strone https://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uefa/data/method5/crank2021.html

      Tam masz wszystko w szczegółach opisane.
      Akurat na tę chwile z miejsc 20-55 w rankingu tylko Izrael, Norwegia i my mamy po 3 druzyny, reszta dwoch, jednego albo i wcale.
      Powyzej 20 miejsca to juz praktycznie kazdy ma 3 albo i wiecej.
      Ale nie wygląda to zle na tym etapie, pod warunkiem, ze taka tendencja bedzie po kolejnej rundzie.

  2. Co do Piasta i Formalika - wszyscy sobie chyba zdajemy sprawę, że wygrana w Kopenhadze to byłaby sensacja. Gdyby Fornalikowi udało się ustawić druzyne tak, by ich przejść to byłoby cos ekstra. "Smutny Waldemar" udowodniłby, z etrenerem jak na nasze standardy jest wybitnym.
    Ale wiadomo, że ma zdecydowanie słabszy zespół. Honorowae porażki są specjalnością Polski i nie widziałbym tu nic nadzwyczajnego. 0-1 w 90 minucie po murowaniu dostepu do bramki przez cały mecz nic by w mojej ocenie trenera nie zmieniło.
    Ale np. 3-3 po otwartym meczu i wymianie ciosów i ładnej grze i odpadniecie w karnych - to, jak dla mnie, i tak stawiałoby trenera Piasta ze 2-3 szczeble wyżej niż wyroby treneropodobne w typiei Brzęczka, Stokowca czy Probierza.
    .
    Legia próbuje ratować puchary - zmiana trenera - przychodzi Michniewicz.
    Michniewicz jest znany z mało widowiskowej, ale raczej efektywnej gry.
    jest więc szansa, że mimo niewielkiej ilości czasu ułozy druzyne na tyle, że z Karabachem też da radę.
    A potem troche punktów w LE mógłby nastukać.
    Niezależnie od trenera: Do gry wrócił Wszołek i Juranovic, oraz Lopes, przyszedł Valencia.
    Takze na Dritę i Karabach skład i tak będzie mocniejszy niz to miało miejsce w spotkaniu z Omonią.
    .
    Lech - znów w lidze nie zachwycił.
    Tak jak pisałem wcześniej - kolejorzowi lepiej wychodzi gra z rywalem, który gra w piłkę, a nie skupia sie na murowaniu własnego pola karnego.

    • Oczywiscie ze była by to sensacja, ale umówmy sie Kopenhaga to nie jest klub pokroju np Sevilli, ktora grała ze Sląskiem, zeby ta misja była niemozliwa. Dlatego uwazam, ze to prawdziwy test dla Fornalika. Przejdzie, bedzie faktycznie mozna mowic o wielkosci tego szkoleniowca, nie przejdzie, bedzie jak kazdy poprzedni, ktory odbił się od pucharów.

      Też uwazam ze zmiana trenera akurat na Michniewicza mogłaby pomóc, ale w takim krótkim czasie nie wiem ile jest w stanie zdziałać.
      Swoją drogą poraz kolejny osmiesza sie Mioduski pierd... trzy po trzy ze ten trener ma wsparcie i to wizja na lata. Niech powie, ze zadnej wizji nie ma i jak druzyna bedzie slabo grala, to trener zostanie zwolniony, przynajmniej jest przekaz jasny i czytelny i co najwazniejsze prawdziwy. Bo przecież w te piekne slowa o wizjach i projektach to juz chyba nikt sie w Polsce nabierać nie daje.

      A Lech nie ma nic do stracenia i może na mlodosci skorzystac albo stracic. Jesli wyjdzie brak doswiadczenia mlodych to wiadomo, w plecy, ale jesli modzi zagrają na miarę swoich umiejętnosci, mlodzieńczej fantazji, to moze byc na prawde niezle.

  3. Piast ma najtrudniejsze zadanie w trzeciej rundzie.
    Najbardziej niepokoi łatwość z jaką traci bramki.
    Bo w ataku może Duńczyków zaskoczyć. Oni zresztą pewnie już świętują awans do LE. Dwa mecze u siebie i jeszcze z ich punktu widzenia jakieś leszcze do rozjechania. I tu może pojawić się efekt zaskoczenia.
    To chyba największy atut, na jaki Piast może liczyć.
    Wygrana tam byłaby sensacją. 4 runda łatwiejsza.
    .
    Lech,
    Dwa wyjazdy. I Lech startujący z pozycji underdoga zarówno na Cyprze, jak i potem ewentualnie w Belgii czy Serbii. Ale to Lechowi odpowiada. Nie będzie musiał forsować autobusu zaparkowanego w bramce, z czym się mierzy w ekstrsklasie.
    Mimo, że w żadnym że spotkań nie jest faworytem, to mam wrażenie, że to właśnie poznaniacy są najbliżej fazy grupowej. Charleroi to nie Standard, Gent, czy Clubbe Bruge, ale tu jeszcze Lech musiałby wspiąć się na wyżyny.
    .
    Wreszcie Legia.
    4 runda to obowiązek. Ale już nie takie przykre niespodzianki 2 i 3 lata temu robiła.
    Póki co nie widać poprawy jakości w grze wojskowych. Na Dritę musi jednak wystarczyć.
    Do spotkania z Azerami jest jeszcze szansa uporządkować grę.
    Zwycięstwo nad Karabachem byłoby o tyle cenne, że eliminuje Azerów z dalszej walki o punkty w tym sezonie. Wiem, że daleko są w od nas w rankingu, ale tym ważniejsze, żeby nie uciekli. No i druga sprawa - w naszej okolicy (+/- 5 punktów) to jedyna federacja, ktora straci więcej punktów niż Polską za 2016/17 Więc w przyszłym sezonie przy korzystnym wyniku spotkania Legii z Karabachem byśmy mogli myśleć o ich wyprzedzeniu.

    No ale ta Legia... gra, jak gra i to główna przeszkoda w zrealizowaniu pozytywnego scenariusza.
    .
    Żeby mieć zespół w fazie grupowej potrzebujemy
    Albo uporządkowania gry mistrzów Polski.
    Albo bardzo dobrych występów Lecha i odrobiny szczęścia (zwłaszcza w Belgii)
    Albo sensacji w Kopenhadze.
    Wystąpienie dwóch lub trzech "albo" powinno dać fazę grupowa większej liczbie polskich klubów

    • Wynik dzisiejszego meczu: Legia 1 - 3 Górnik.
      Cóż, zaczynam się martwić.

    • Piast - umówmy się, gdyby przeszli Kopenhage to z miejsca stali by się faworytem wsród polskich druzyn do awansu do grupy. Z prostego powodu, naprawde trzeba by prezentować jakość na boisku, zeby wyeliminować ten zespól na wyjezdzie. Raczej tego nie widze, tu tak naprawde jest sytuacja jak z Cracovią, tylko poprzeczka jeszcze wyżej zawieszona i raczej nie ma co się spodziewać cudów.

      Lech - najgorszę są chyba te wyjazdy, 3 wyjazdy z przeciwnikami niezłymi, jeśli Lech by je wszystkie przeszedł, to byłaby to niemniejsza niespodzianka dla mnie niż wyeliminowanie Kopenhagi. Dlaczego tak uwazam? Ano dlatego, ze jednak gra tam opiera sie w duzej mierze na mlodych zawodnikach i zapewne w takim meczu na styku zabraknie tego mitycznego "doświadczenia" ( sprytu, cwaniactwa, jak zwał tak zwał). Oczywiscie Lech ma szanse, ale mimo wszystko przez to, ze gra wszystko na wyjezdzie, to jednak bedzie cięzko zaliczyc az tyle przeszkód.

      Legia - zgadza sie, IV runda obowiązek, aczkolwiek przy obecnej formie, to nie wiem czy nie musimy sie obawiać. I tez uważam, ze czas gra na ich korzyść, zeby dzwigneli się z tej padaki którą grają obecnie. Bo inaczej bedzie slawne "bach bach Karabach" i tyle z fazy grupowej.

      Jak ja to widze?
      - Legia powinna awansować, bo na prawdę dobre losowanie - ale uwazam ze przy tej formie moze byc problem ( a tu z automatu jesli mamy liczyć na poprawę rankingu, to awans musi być)
      - Piast - licze na to ze Fornalik udowodni w koncu, ze jest trenerem lepszym niz ekstraklasowi wyjadacze pokroju Probierza. Bo dla mnie dopoki trener polski nie zwojuje czegos w pucharach, jest przeciętniakiem jak cala reszta. A o Fornaliku wiele osob mówi ze jest jakiś wyjątkowy. Okaże się po spotkaniu z Kopenhagą, jeśli wygra przyznam racje. Moze rzeczywiście się tak jest.
      - Lech - Legię traktujemy ze ma latwych rywali, Piasta trudnych, a tutaj takich... w sam raz? tzn, nie za trudnych, do pokonania. Jedyne co martwi to te ciagle wyjazdy, ale jeśli mlodzież da rade i awansuje, to możemy faktycznie odbić się niezle w rankingu w tym roku, bo to oznacza, że będą prezentowali niezłą formę i jest szansa na punktowanie.

  4. Losowanie absolutnie przeciętne:

    1) Legia – najtrudniejszy rywal, było na niego 33% szans. Jedak – [a] Karabach jest do przejścia. [b] Legia gra u siebie. [c] Karabach żyje z meczów u siebie. Jest słaby na wyjeździe. [d] Trochę go już w Polsce znamy – będzie sporo wiedzy. Wszystko w rękach Legii.

    2) Lech – na wyjeździe, ale dobre losowanie. Charleroi/Partizan. Poziom trudności minimalnie wyżej niż w 3 rundzie el., gdzie jest poziom minimalnie wyższy niż w 2 rundzie el. Wszystko w rękach Lecha.

    3) Piast. On ma bardzo trudne zadanie w 3 rundzie. Jednak, jakby sprawił niespodziankę, to u siebie zagra ze zwycięzcą meczy Rijeka/Kołos. Stąd wręcz byłby faworytem :)

    Inni:

    4a) Celje gra u siebie, ale za to pewnie z Czerwoną Gwiazdą.
    4b) Mura. Jeż lei jakimś cudem przejdzie PSV, to gra na wyjeździe, ale z ale za to Alanyą lub Rosenborgiem.
    4c) D. Streda – Jeżeli wygra w Linz, to znów ma wyjazd i to pewnie do Lizbony. Jedyne jednostronne losowanie. Wylosowali źle.


    Podsumowanie:
    1) Jestem bardzo zadowolony. Legia musi wygrać u siebie jeden mecz u siebie z Karabachem i jeden u siebie z zespołem z Kosowa. Tyle chyba możemy od niej wymagać.
    2) Lech ma cały czas przeciwników niełatwych, lecz w zasięgu. Szkoda, że zawsze wyjazd (pierwszej rundy nie liczę). Patrząc, że dwa razy jest nierozstawiony, to ma dobre losowanie. Potrzebuje on stabilnej formy. Jeż lei ani razu się nie potknie i wygra 3 razy z równym zespołem, to będzie dobrze.
    3) Piast przeszedł dwie rundy, w co nikt chyba nie wierzył. Mecz z Kopenhagą na wyjeździe to bardziej nagroda, niż przeciwnik, bo szanse są bardzo małe. Oni już wygrali i teraz tylko patrzymy na skalę ich tegorocznego sukcesu. Jakby jednak sprawili niespodziankę, to ostatni mecz grają u siebie i to z przeciwnikiem w zasięgu.

    Ewentualne wyniki:
    0 zespołów w fazie grupowej – będę bardzo niezadowolony . To będzie porażka. Głównie Legii.
    1 zespól w fazie grupowej – wynik przeciętny. Jednak, jeżeli nie będzie tym zespołem Legia, to będę lekko niezadowolony.
    2 zespoły w fazie grupowej. Nie ważne jakie – biorę w ciemno.
    3 zespoły w fazie grupowej. Szukajcie mnie na Oiom-ie, bo równo przepiję całą pensję. :)

    • Szczerze, ja będę zadowolony jak awansuje 1 zespół, niewazne ktory, bo przy tej lipie ekstraklasowej, to tez cudów nie nalezy sie spodziewać.
      Oczywiscie, dwa zespoły to bylo by to czego nam potrzeba, zeby ratować ranking, bo z pewnością troche tych punktów bysmy uzbierali. Najlepiej oczywiscie Lech i Legia, bo automatycznie poreperowali by ranking klubowy a jako jedyni jakis ten ranking mają.

      3 zespoły to nierealna sprawa, 2 chyab też troche cud. Jednak jesli nie bedize żadnego, to nie bedizie mozna mówić o zadnym dobrym sezonie i to chyba się kazdy ze mną zgodzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *