ranking krajowy

Podsumowanie rankingowe: nie tylko nam nie idzie

Trochę konsternacja. Było widać, że poza Polską również inne kraje z trzeciej dziesiątki rankingu nie bardzo sobie radzą. Ale że aż tak? Może się okazać, że udział wielu klubów w IV rundzie nie da im przewagi nad nami, bo to może mieć miejsce tylko w przypadku ich awansów do fazy grupowej. A te stoją w dużej części pod znakiem zapytania. 

Wyniki

IV runda eliminacyjna Ligi Mistrzów – pierwsze mecze

BATE Borysów – PSV Eindhoven 0:1

IV runda eliminacyjna Ligi Europy (niemistrzowska) – pierwsze mecze

Zenit Sankt Petersburg – Molde FK 3:1
Sarpsborg 08 – Maccabi Tel Awiw 3:1
Rangers FC – FK Ufa 1:0

IV runda eliminacyjna Ligi Europy (mistrzowska) – pierwsze mecze

APOEL – FK Astana 1:0
Sheriff Tyraspol – Qarabağ Ağdam 1:0
Sūduva Mariampol – Celtic FC 1:1
Malmö FF – FC Midtjylland 2:2
Rosenborg BK – Shkëndija Tetowo 3:1

Ranking krajowy

Po odpadnięciu wszystkich naszych klubów jedyne, co możemy śledzić w kontekście rankingu, to kluby z krajów bezpośrednio za nami. Dodaję też kraj będący tuż przed nami, czyli Białoruś. Cypr i Serbia uciekły nam już za bardzo, aby je tutaj uwzględniać.

Poz. Kraj 2014/15 2015/16 2016/17 2017/18 2018/19 Razem Dystans
20 Białoruś 5,500 5,125 3,000 3,250 3,000 19,875 0,625
21 Polska 4,750 5,500 3,875 2,875 2,250 19,250 0,000
22 Szkocja 4,000 3,000 4,375 4,000 3,625 19,000 0,250
23 Szwecja 3,900 4,750 2,750 5,375 2,125 18,900 0,350
24 Norwegia 2,200 7,250 1,375 4,000 3,625 18,450 0,800
25 Izrael 1,375 2,250 6,750 5,625 2,375 18,375 0,875
26 Azerbejdżan 3,625 4,375 4,250 4,375 1,625 18,250 1,000
27 Kazachstan 3,375 4,625 2,750 4,250 2,500 17,500 1,750

Dziś jeszcze nie mogliśmy spaść na 22. miejsce czy niżej. Przewaga jeszcze była wystarczająca, również dzięki temu, że krajom za nami zostało już niewiele drużyn. Nie wiem o co chodzi, ale widać, że one też mają duże problemy, tak naprawdę niewiele mniejsze od naszych. Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale spójrzmy:

BATE (Białoruś) – do Ligi Mistrzów prawdopodobnie nie wejdzie, pozostanie Liga Europy, gdzie ma większą szansę na punkty
Malmö (Szwecja) – prowadziło 2:0, zremisowało u siebie 2:2. Z tej perspektywy na pewno ten remis ich nie cieszy, a na MCH Arenie ciężko będzie wygrać (niewielkie to ma znaczenie, ale Legia i Arka tam przegrały)
Maccabi (Izrael) – 1:3 z Sarpsborgiem, dwubramkowe zwycięstwo u siebie jest możliwe, ale Norwegowie pozytywnie zaskakują
Qarabağ (Azerbejdżan) – u siebie z klubem pokroju Sheriffa zawsze jest faworytem. Jednak brak gola wyjazdowego najlepiej nie wróży
Astana (Kazachstan) – tak samo jak Qarabağ

W teorii, gdyby się nam poszczęściło, żaden z tych krajów, oprócz Białorusi (która i tak jest przed nami), może nie mieć przedstawiciela w fazie grupowej. W tej sytuacji naprawdę poważnie trzeba będzie traktować Szkocję i Norwegię. Realnie rzecz biorąc, wprowadzą po minimum jednym zespole do grupy. To powinno jak najbardziej wystarczyć, aby nas wyprzedzić. Wstępnie liczę się więc ze spadkiem na 23. miejsce. Jeśli uda się uniknąć niższej pozycji, to już będzie względnie nieźle jak na tak beznadziejny nasz sezon.

Ranking klubowy

Od rewanżów III rundy z naszej perspektywy nie zmieniło się nic. Tutaj dopiero za tydzień będzie można coś powiedzieć. Wszystkie kluby będą już miały przyznane punkty za odpadnięcie w eliminacjach lub za awans do fazy grupowej.

Poz. Klub Kraj 2014/15 2015/16 2016/17 2017/18 2018/19 Razem
48 Legia Pol 10,000 3,000 8,000 1,500 2,000 24,500
127 Lech Pol 1,000 4,000 0,000 1,000 2,000 8,000
235 Jagiellonia Pol 0,000 0,500 0,000 0,500 2,000 3,850
235 Górnik Pol 0,000 0,000 0,000 0,000 1,500 3,850
235 Arka Pol 0,000 0,000 0,000 1,000 0,000 3,850
235 Zagłębie Lubin Pol 0,000 0,000 1,000 0,000 0,000 3,850
235 Piast Pol 0,000 0,000 0,500 0,000 0,000 3,850
235 Cracovia Pol 0,000 0,000 0,250 0,000 0,000 3,850
235 Śląsk Pol 0,000 0,500 0,000 0,000 0,000 3,850
235 Ruch Pol 1,500 0,000 0,000 0,000 0,000 3,850
235 Zawisza Pol 0,500 0,000 0,000 0,000 0,000 3,850

Ocena

Gdy już odpadliśmy, po cichu liczyłem na takie właśnie wyniki innych klubów, ale nie wypadało o tym mówić głośno. Mimo wszystko nie byłoby za dobrze, gdyby w fazie grupowej zabrakło zespołów z naszego poziomu. Nie dalibyśmy wtedy wszyscy argumentu za tym, że te miejsca należą się takim jak my. Patrząc krótkowzrocznie, czyli przez pryzmat minimalizowania strat w obecnym rankingu, wyniki są jednak korzystne. Wciąż jednak trzeba czekać na rozstrzygnięcia rewanżów, które mogą jeszcze sporo zmienić.

Udostępnij:

Komentarz

  1. wyniki są póki co korzystne dla nas, ale nie liczyłbym na aż tak szczęliwy los, ze nasi bezposrednio rywali odpadną przed fazą grupową. Ktoś tam pewnie się prześlizgnie. Szkocja i Norwegia, ktorej nie bralem wczesniej pod uwage jako kraj przed startem ze sporą stratą do nas, praktycznie do końca rundy eliminacyjnej może tę stratę odrobić.
    Problem widze gdzie indziej. Cypr, BIałoruś, Serbia, a za chwile być może Norwegia i Szkocja, mogą nam tak odjechać że przez kolejne 5 lat będziemy te straty odrabiać albo i dluzej,
    Nam odrobić 2 pkt to jest duzy problem, a jak to się zwiększy, to praktycznie będziemy mogli w krótkiej perspektywie zapomnieć o tych krajach.
    Nawet jeśli naszym bezposrednio rywalom też wybitnie nie idzie, to jednak od Słowacji ( 31 miejsce w rankingu) do Chorwacji ( 16), mniej od nas w tym sezonie uzbierał tylko Azerbejzdzan i Czechy, przy czym Qarabach znajac zycie awansuje do grupowej fazy, A Czesi mają jeszcze 4 z 5 klubów, bo po prostu sporo pozniej startowały. Szwecja i Rumunia podobne punkty jak my, Szwedzi jeden zespół, Rumuni dwa, cała reszta ma wiecej puntków w tym sezonie i jeszcze moze to poprawić bo cały czas kazdy ma kogos w grze.
    Każdy oprócz nas...

    Tak trochę podsumowując ten sezon, taki wniosek mi przyszedł do głowy, że teraz nawet za rok bardzo dobry sezon ( 5-6 pkt) za dużo nam nie da, ponieważ zaliczyliśmy dwa bardzo kiepskie sezony pod rząd i odrobić to będzie praktycznie nierealne w ciągu krótkiego czasu.
    Zresztą, dopóki będziemy notować starty na poziomie półamatorskim, to cięzko w ogole na coś liczyć...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *