jaskinia

Po zimie nie jest lepiej w rozstawieniach, ale jest szansa na poprawę

Kilka tygodni temu zakończyła się przerwa zimowa w Ekstraklasie. Wcześniej trochę zmieniło się w ligach, które tej przerwy nie miały, a niedawno zostały rozegrane pierwsze wiosenne mecze w europejskich pucharach. Stąd czas na aktualizację rozstawień 2023/24.

Na początek kilka ważnych linków, z których warto skorzystać przed lekturą tego wpisu:

  • schemat – kompletne zestawienie rozstawień w eliminacjach europejskich pucharów 2023/24 na podstawie aktualnych tabel ligowych,
  • wpis inaugurujący serię rozstawień na sezon 2023/24, czyli sytuacja po zakończeniu rundy jesiennej w grudniu 2022,
  • ostatnie podsumowanie rankingu krajowego, ale w tym kontekście przede wszystkim klubowego, gdzie przedstawione są szanse i zagrożenia polskich klubów pod kątem ich współczynników.
Lech Poznań – 13,000

Po rundzie barażowej LKE jego współczynnik nie zmienił się. Może się to stać w 1/8 finału, jeżeli choć raz nie przegra z Djurgården.

Zmieniła się natomiast strata Lecha do Rakowa, która wynosi już 16 punktów. Z tego powodu mistrzostwo jest coraz mniej prawdopodobne, a przez to i udział w eliminacjach LM.

ROZSTAWIENI
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
1 Dinamo Zagrzeb Cro 55,000 Hajduk (2.) 9,000 23/36 11 pkt
2 Slavia Praga Cze 52,000 Slovácko (4.) 5,810 21/35 18 pkt
3 Galatasaray Tur 31,500 Adana Demirspor (5.) 6,300 22/36 15 pkt
4 Ferencváros Hun 27,000 Kecskemét (2.) 4,125 21/33 16 pkt
5 Qarabaǧ Aze 25,000 Sabah (2.) 3,225 24/36 9 pkt
6 Molde Nor 24,000 liga zakończona
7 Sheriff Mda 19,500 Petrocub (2.) 6,500 14/24 0 pkt
8 APOEL Cyp 14,500 AEK Larnaka (2.) 10,000 25/36 2 pkt
9 Astana Kaz 14,000 liga zakończona
10 Lech (4.) Pol 13,000        
NIEROZSTAWIENI
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
11 Maccabi Hajfa Isr 13,000 Hapoel Beer Szewa (2.) 17,000 24/36 4 pkt
12 CSKA Sofia Bul 13,000 Łudogorec (2.) 21,000 20/35 4 pkt
13 Žalgiris Wilno Ltu 11,000 liga zakończona
14 HJK Fin 11,000 liga zakończona
15 Flora Tallinn Est 10,500 liga zakończona
16 Shamrock Rovers Irl 9,000 liga zakończona
17 TNS Wal 9,000 wszystkie kluby mają niższy ranking
18 Olimpija Ljubljana Svn 9,000 wszystkie kluby mają niższy ranking
19 Zrinjski Bih 8,500 wszystkie kluby mają niższy ranking
20 Nordsjælland Den 5,565 København (3.) 40,500 19/32 8 pkt
ZESPOŁY Z I RUNDY
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
  DAC Svk 8,500 Slovan Bratysława (2.) 22,500 21/32 1 pkt
  Farul Rou 4,100 CFR Cluj (2.) 27,500 27/40 2 pkt

W II rundzie Lech wciąż zajmowałby pozycję wśród zespołów rozstawionych. Wprawdzie prowadzenie w tabeli ligi cypryjskiej objął APOEL, ale na Słowacji z pierwszego miejsca spadł Slovan Bratysława.

Zła wiadomość jest taka, że minimalne straty są w ligach, gdzie mogą nas czekać zmiany niekorzystne. Za to w przypadku liczenia na korzystne zmiany, w większości mają miejsce różnice dwucyfrowe. W porównaniu z grudniem w żadnej lidze nie nastąpiło rozstrzygnięcie z punktu widzenia Lecha, ale w niektórych jest ono blisko i prawdopodobnie szans trzeba by szukać w tym, żeby nie było zmian na Słowacji, w Rumunii czy w Bułgarii. Oczywiście największym ułatwieniem byłyby punkty zdobyte przez Lecha z Djurgården, pomogłoby także przesunięcie mistrza Czech, jeżeli Ligę Mistrzów wygrałby klub zakwalifikowany do niej przez ligę. Natomiast obecnie wygląda na to, że rozstawienie w tej rundzie i tak w ogóle nie będzie Lecha dotyczyć.

Najgorętszym tematem odnośnie rozstawienia tego klubu jest zdecydowanie IV runda el. LKE. Aktualnie wydaje się, że będzie musiało zostać spełnionych kilka warunków naraz, aby rozstawienie w tej rundzie było możliwe. Te warunki to: zdobycie punktów przez Lecha co najmniej w 1/8 finału LKE, korzystne zmiany w ligach europejskich lub odpadnięcia wyżej notowanych klubów najpóźniej w II rundzie el. LKE.

Obecnie strata wynosi 10 miejsc. Wychodzi więc około 3-4 miejsc na każdy warunek. Lech jest w stanie wyprzedzić np. Beşiktaş, Spartę Praga i BATE zdobywając dwa punkty za zwycięstwo lub dwa remisy. To wydaje się absolutnie nieodzowne i bez współczynnika liczącego 15 punktów może nie mieć na co liczyć. Korzystne zmiany są możliwe w Bułgarii, Rumunii, Grecji na Słowacji, o ile Łudogorec, CFR Cluj, Olympiakos i Slovan zdobędą mistrzostwa swoich krajów. Ewentualnie system barażowy w Belgii czy Austrii bądź rozstrzygnięcia w krajowych pucharach mogłyby pomóc i przynieść niespodziewanych uczestników el. LKE. To i tak jednak może nie wystarczyć, możliwe są też zmiany niekorzystne, więc trzeba będzie liczyć na to, że odpowiednio duża liczba zespołów odpadnie w II rundzie el. LKE.

Lech może w LKE zdobyć więcej punktów niż tylko dwa i nie można się zamykać na taką ewentualność. Zwracam tylko uwagę, że stan aktualny jest wciąż mocno wstępny i może być ciężko precyzyjnie określić, ile dokładnie potrzeba będzie do rozstawienia. Nawet ten wspomniany próg 15 punktów może niebawem być zupełnie nieaktualny. W każdym razie obecnie obsada eliminacji LKE wygląda na mocną. Zdecydowanie na rękę byłoby naszym klubom, żeby kilku wyżej notowanych jednak się w nich nie pojawiło. Po bieżącym składzie IV rundy widać, jak ważne może być rozstawienie w tej fazie.

Legia Warszawa – 11,000

Jej strata do Rakowa po pięciu kolejkach tej rundy nie zmieniła się. Wciąż jest zatem daleko od mistrzostwa, choć nieco bliżej niż Lech. W eliminacjach LM jej sytuacja również wygląda podobnie jak przed dwoma miesiącami.

ROZSTAWIENI
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
1 Dinamo Zagrzeb Cro 55,000 Hajduk (2.) 9,000 23/36 11 pkt
2 Slavia Praga Cze 52,000 Slovácko (4.) 5,810 21/35 18 pkt
3 Galatasaray Tur 31,500 Adana Demirspor (5.) 6,300 22/36 15 pkt
4 Ferencváros Hun 27,000 Kecskemét (2.) 4,125 21/33 16 pkt
5 Qarabaǧ Aze 25,000 Sabah (2.) 3,225 24/36 9 pkt
6 Molde Nor 24,000 liga zakończona
7 Sheriff Mda 19,500 Petrocub (2.) 6,500 14/24 0 pkt
8 APOEL Cyp 14,500 AEK Larnaka (2.) 10,000 25/36 2 pkt
9 Astana Kaz 14,000 liga zakończona
10 Maccabi Hajfa Isr 13,000 Maccabi Netanja (4.) 5,000 24/36 20 pkt
NIEROZSTAWIENI
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
11 CSKA Sofia Bul 13,000 CSKA 1948 Sofia (3.) 4,000 21/35 11 pkt
12 Žalgiris Wilno Ltu 11,000 liga zakończona
13 HJK Fin 11,000 liga zakończona
14 Legia (2.) Pol 11,000        
15 Flora Tallinn Est 10,500 liga zakończona
16 Shamrock Rovers Irl 9,000 liga zakończona
17 TNS Wal 9,000 wszystkie kluby mają niższy ranking
18 Olimpija Ljubljana Svn 9,000 wszystkie kluby mają niższy ranking
19 Zrinjski Bih 8,500 wszystkie kluby mają niższy ranking
20 Nordsjælland Den 5,565 København (3.) 40,500 19/32 8 pkt
ZESPOŁY Z I RUNDY
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
  DAC Svk 8,500 Slovan Bratysława (2.) 22,500 21/32 1 pkt
  Farul Rou 4,100 CFR Cluj (2.) 27,500 27/40 2 pkt

Legia potrzebowałaby czterech korzystnych zmian na miejscach 1-13 lub trzech, gdyby mistrz Czech został przesunięty do III rundy. Dwie ligi nietrudno wytypować, choć przypomnę, że w Mołdawii zespoły rozpoczynają drugą rundę z zerowym dorobkiem. Teoretycznie jest to szansa, aby Sheriff nie zdobył mistrzostwa, ale sezon zasadniczy zakończył z przewagą sześciu punktów nad Petrocubem, więc pod względem wyników nie ma zaskoczenia.

Dużo trudniej będzie znaleźć trzecią ligę, w której taka zmiana mogłaby zajść. Nie dość, że Legia sama ma do odrobienia dziewięciopunktową stratę, to musiałaby liczyć na to, że podobnego wyczynu dokona Sabah z Azerbejdżanu. Ewentualnie są inne ligi, ale tam różnice są jeszcze większe. A to wszystko w warunkach, gdzie w co najmniej dwóch ligach są jeszcze możliwe niekorzystne zmiany, a wręcz można uznać, że są one prawdopodobne.

Można z tego wywnioskować, że Legia będzie miała bardzo ciężko o rozstawienie w II rundzie el. LM. Na tym etapie sezonu jest ono jeszcze matematycznie możliwe, ale wieloletni liderzy w swoich ligach już zdążyli wyrobić sobie znaczne przewagi. W dodatku mamy takie ligi jak czeska (możliwe przesunięcie), turecka, izraelska czy bułgarska, gdzie jest więcej niż jeden lepiej notowany klub w czołówce. To wszystko w znaczący sposób komplikuje sytuację.

Może być ona skomplikowana także w III rundzie el. LKE. Aktualnie przewaga nad pierwszym nierozstawionym wygląda na bezpieczną, bo jest to pięć miejsc. Jednak wciąż istnieje zagrożenie ze strony klubów, które mogą zwiększyć swoje współczynniki. Są to kluby portugalskie oraz AEK Larnaka.

W Portugalii, jak co roku, najmocniejsze cztery kluby zajmują czołowe miejsca, a od piątego w dół znajdują się zespoły dużo słabsze. Legitymują się one współczynnikiem minimalnym (20% rankingu krajowego) i można w ciemno zakładać, że kluby typu Vitória i Arouca zagrają w el. LKE. Strata do Legii wynosi zaledwie 0,057. Może zostać odrobiona, jeżeli trzy kluby, które w tym sezonie pozostały w grze, osiągną łącznie zwycięstwo lub dwa remisy. Ewentualnie może wystarczyć remis i punkt bonusowy zdobyty przez Benficę. Przypomnę, że gra ona w LM z Clubem Brugge, Porto z Interem, a Sporting w LE z Arsenalem. Podkreślę, że wyprzedzenie Legii przez kluby portugalskie byłoby o tyle ważne, że to aż dwa miejsca.

Za Legią w grze jest jeszcze AEK Larnaka, który zagra w LKE z West Hamem. Wystarczy mu jeden punkt, aby być wyżej notowanym od Legii dzięki większej liczbie punktów zdobytych w tym sezonie. Z pięciu miejsc przewagi Legii mogą więc zrobić się tylko dwa.

Niestety niewiele można z tym zrobić. Legia swojego współczynnika nie zwiększy, więc musi liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych ligach (w tym przypadku rozumiane jako brak niekorzystnych zmian) lub na przesunięcia. Te są mniej prawdopodobne w eliminacjach LKE w porównaniu z LM, ale możliwe. Bardziej szczegółowe spojrzenie na przesunięcia będzie mogło być w miarę przejrzyste po zakończeniu 1/8 finału we wszystkich trzech rozgrywkach europejskich.

Raków Częstochowa – 5,000

Jest coraz bliżej mistrzostwa Polski, ale wciąż jest tylko i aż głównym kandydatem. W porównaniu z notowaniem grudniowym, Raków znajduje się o jedną pozycję wyżej w rozstawieniu I rundy el. LM. Wynika to z tego, że w Kosowie liderem jest obecnie Ballkani, podczas gdy na koniec zeszłego roku była nim Drita.

ROZSTAWIENI
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
1 Galatasaray Tur 31,500 wszystkie kluby mają wyższy ranking
2 Ferencváros Hun 27,000 Kecskemét (2.) 4,125 21/33 16 pkt
3 Qarabaǧ Aze 25,000 Sabah (2.) 3,325 24/36 9 pkt
4 Sheriff Mda 19,500 Zimbru (3.) 2,450 14/24 0 pkt
5 APOEL Cyp 14,500 Aris Limassol (3.) 4,895 25/36 6 pkt
6 Astana Kaz 14,000 liga zakończona
7 Maccabi Hajfa Isr 13,000 Maccabi Netanja (4.) 5,000 24/36 20 pkt
8 CSKA Sofia Bul 13,000 CSKA 1948 Sofia (3.) 4,000 21/35 11 pkt
9 Žalgiris Wilno Ltu 11,000 liga zakończona
10 HJK Fin 11,000 liga zakończona
11 Flora Tallinn Est 10,500 liga zakończona
12 Shamrock Rovers Irl 9,000 liga zakończona
13 TNS Wal 9,000 Penybont (3.) 1,233 25/32 18 pkt
14 Olimpija Ljubljana Svn 9,000 Celje (3.) 2,500 24/36 16 pkt
15 Zrinjski Bih 8,500 Široki Brijeg (2.) 3,000 20/33 6 pkt
16 DAC Svk 8,500 Podbrezová (4.) 3,850 21/32 11 pkt
NIEROZSTAWIENI
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy/lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
17 Lincoln Gib 8,500 Bruno’s Magpies (2.) 1,158 16/20 10 pkt
18 Szachtior Soligorsk Blr 8,000 liga zakończona
19 KI Klaksvik Fro 8,000 liga zakończona
20 zwycięzca rundy wstępnej Mne
Isl
And
Smr
7,500 co najmniej 6,000 (Breiðablik)
21 Dinamo Tbilisi Geo 7,500 liga zakończona
22 Raków Pol 5,000        
23 Häcken Swe 4,750 liga zakończona
24 Farul Rou 4,100 CFR Cluj (2.) 27,500 27/40 2 pkt
25 KF Tirana Alb 4,000 KF Laçi (7.) 7,500 23/36 10 pkt
26 Valmiera Lva 3,500 liga zakończona
27 Ballkani Kos 3,000 Drita (2.) 6,500 22/36 4 pkt
28 Larne Nir 3,000 Linfield (3.) 8,500 30/38 7 pkt
29 Urartu Arm 3,000 Ararat-Armenia (2.) 6,500 21/36 1 pkt
30 Ħamrun Mlt 2,500 Gżira (2.) 6,000 20/26 11 pkt
31 Swift Lux 1,800 Dudelange (2.) 10,000 18/30 5 pkt
32 Struga Mkd 1,100 Shkupi (2.) 7,000 18/30 2 pkt

To nie zmienia faktu, ze Raków nadal ma bardzo daleko do rozstawienia i dość szybko może nastąpić konieczność pogodzenia się z jego brakiem. Z najbliższych możliwych rozstrzygnięć można wspomnieć o lidze walijskiej i gibraltarskiej (tak, znowu stajemy przed perspektywą, w której mistrzowie takich lig są wyżej notowani od polskiego klubu). W Walii TNS potrzebują już tylko czterech punktów do tytułu, a Lincoln w Gibraltarze tylko trzech.

Większość pozostałych lig to podobne dylematy jak w przypadku Legii lub nawet gorsze (Cypr, Słowacja). Inne ligi do obserwacji to słoweńska i bośniacka, z których tylko ta druga daje jakąkolwiek realną nadzieję. Jednak w praktyce mowa o potrzebie co najmniej sześciu korzystnych zmian (lub pięciu, jeżeli mistrzowie Turcji i Cypru zostaną przesunięci do II rundy). W dwie-trzy takie zmiany można uwierzyć, ale w kolejne dwie-trzy – na razie nie.

Raków, w odróżnieniu od Lecha i Legii, na razie nie musi specjalnie interesować się eliminacjami LKE w ścieżce niemistrzowskiej. Gdyby jednak w niej wystąpił, to też musi się liczyć z tym, że na starcie prawdopodobnie będzie nierozstawiony. Według aktualnego stanu brakowałoby mu aż 15 miejsc do ostatniego rozstawionego w II rundzie. To oznacza, że w ponad połowie Europy musiałoby dojść do aż tylu korzystnych zmian (lub więcej, gdyby wystąpiły też niekorzystne zmiany wśród tych będących niżej w zestawieniu). Można tu rozpatrywać ligi spoza pierwszej dwudziestki, ponieważ właśnie w 20 ligach minimalny współczynnik jest wyższy niż ten, który posiada Raków.

Pozostałe polskie kluby – 3,850

Tutaj nie da się zbyt wiele przeanalizować. Te kluby nie będą rozstawione ani w I rundzie el. LM, ani w II rundzie el. LKE. Co najmniej jeden polski klub o takim współczynniku weźmie udział w pucharach, w chwili obecnej miejsce na podium zajmuje Widzew.

Ich sytuacji nie zmienią także punkty zdobywane przez Lecha. Nawet Kolejorz nie będzie w stanie zdobyć w tym sezonie tylu punktów, aby najsłabsze polskie kluby za pół roku miały współczynniki po 6,5-7 punktów.

Podsumowanie

Sytuacja z rozstawieniami przypomina nam, w jakim miejscu jesteśmy. Tak naprawdę należy to powtarzać przy okazji wszystkich meczów europejskich pucharów z naszym udziałem. To, co robi obecnie Lech, to zaledwie wstęp do wyjścia z ekstremalnie złego położenia, w jakim się znaleźliśmy. Na widoczne zmiany w sezonie 2023/24 (rozstawienia) czy 2024/25 (start od późniejszej rundy) może być za późno. Jednak wciąż jeszcze istnieje możliwość, że rzutem na taśmę ta sytuacja się poprawi. Lech ma szansę zdobyć na tyle dużo punktów, aby mieć szansę na rozstawienie w IV rundzie el. LKE, bo kto wie, może wystarczą do tego dwa-trzy punkty. O osiągnięcie 24. miejsca w rankingu krajowym będzie dużo trudniej, ale też jest to jeszcze możliwe.

W każdym razie po upływie dwóch miesięcy niewiele się wyjaśniło. Nie był to jeszcze czas rozstrzygnięć. W tym miesiącu do pucharów zakwalifikowały się Manchester United (zwycięzca Pucharu Ligi w Anglii) i Lincoln Red Imps (top 2 w lidze gibraltarskiej), ale nie wiadomo jeszcze, do których rozgrywek i do której rundy. Dopiero w marcu nastąpią pierwsze rozstrzygnięcia w ligach europejskich, a do tego dojdzie do meczów Lecha z Djurgården. Dlatego myślę, że marcowa przerwa reprezentacyjna będzie dobrym momentem na kolejne notowanie rozstawień i od tego momentu będzie już można pokusić się o w miarę częste aktualizacje.

Udostępnij:

25 komentarzy

  1. Pod kątem naszej sytuacji ciekawie zapowiada się rewanż Slovan-Basel. Z jednej strony w bieżącym sezonie lepiej dla nas, żeby Slovan już odpadł, ale jak popatrzymy bardziej dalekowzrocznie, pod kątem przyszłych lat i marzeń o czołowej 15-tce to chyba jednak trzeba kibicować sąsiadom.

    Ranking uwzględniający poprzednie dwa sezony oraz ten bieżący wyglada bowiem obecnie tak:
    13. Izrael 20.000 (+4.625)
    14. Szkocja 19.900 (+4.525)
    15. Norwegia 19.875 (+4.500)
    16. Szwajcaria 19.625 (+4.250)
    17. Dania 17.825 (+2.450)
    18. Ukraina 16.700 (1.325)
    19. Polska 15.375

    28. Słowacja 11.375 (-4.000)

    Nasz strata jest oczywiście bardzo duża, ale jeszcze w tym sezonie teoretycznie może się istotnie zmniejszyć - kraje z miejsc 13-15 oraz 17. już nie zapunktują, a Lech ma na to szansę za tydzień i może nawet w ewentualnym ćwierćfinale.

  2. Jednego nie rozumiem. Jeśli nasza federacja awansuje w rankingu to dzięki temu przykładowo Lechia czy Pogoń startuje od drugiej rundy el. LKE zamiast od pierwszej - ale przecież to źle bo nie zarobimy prawie darmowych punktów do rankingu krajowego za zwycięstwa w pierwszej rundzie. To samo jeśli wdrapiemy się na 24 miejsce teraz, to za 1,5 roku mistrz Polski nie musi grać w pierwszej rundzie el. LM - z jednej strony dobrze bo wiadomo że w tej pierwszej rundzie nie odpadnie i ma jeszcze większe szanse na udział w fazie grupowej LKE, ale znowu znikają prawie darmowe punkty do rankingu krajowego (zakładam że mistrz Polski w najbliższych latach byłby rozstawiony, czyli wykluczam wylosowanie np. Karabachu)

    • W tym przypadku kluczowe jest stwierdzenie "prawie darmowe". Dla mnie lepsze to niż "darmowe" bez "prawie", bo i takie opinie się zdarzały. Najkrócej mówiąc, żadne punkty nie są ani trochę darmowe, a polskie kluby zdążyły mnie już tego nauczyć.

      Taki jest koszt awansu w rankingu. Zyskuje się więcej czasu, dwa mecze mniej w nogach, a droga do fazy grupowej krótsza, ale za to potencjalnie mniej punktów. Dlatego ranking w pewien sposób sam się koryguje i jeżeli dany kraj jest za wysoko w stosunku do możliwości, to w późniejszych rundach nie zdobędzie tylu punktów, aby to odpowiednio wysokie miejsce utrzymać.

      Każdy może sam sobie ocenić, co jest ważniejsze. Dla mnie krótsza droga do fazy grupowej jest priorytetem, a odchudzenie kalendarza to też spory plus. Z kolei wpływ na punkty może być ograniczony, jeżeli w danej edycji rankingu będziemy rywalizować z krajami, które startują mniej więcej wtedy co my. Wtedy nikt nie ma dodatkowej przewagi punktowej wyrobionej we wcześniejszej rundzie i pod tym kątem rywalizacja odbywa się na równych zasadach. Tak może być w przyszłym sezonie, gdzie z naszej okolicy tylko Słowacja będzie grać w I rundzie el. LKE. Pozostałe kraje wokół nas tę rundę ominą, tak jak my. Może się też okazać, że na starcie sezonu nasza przewaga nad Słowacją będzie na tyle duża, że ich uczestnictwo w I rundzie nie wyrządzi nam większej krzywdy.

    • Dzięki za odpowiedź, Twój punkt widzenia sprawił że trochę inaczej teraz na to patrzę.

  3. zakładając że Lech załapie się do top 4 w ekstraklasie, oraz przejdzie 2 i 3 runde el.LKE szacuję następujące szanse na rozstawienie w 4 rundzie
    - 13 pkt 2% (dwie porażki w 1/8)
    - 14 pkt 10%
    - 15 pkt 50%
    - 16 pkt 60%
    - 17 pkt 80% (dwa zwycięstwa w 1/8)
    ciekaw jestem czy widzicie to podobnie ?

    • nie wiem czy w przypadku awansu do ćwierćfinału nie ma jakiegoś bonusu - ale za wcześnie o tym mówić

      • W LKE nie ma takiego bonusu, dopiero od półfinału.

        Jeżeli chodzi o szanse procentowe, to zależy to od kilku rzeczy. Oprócz tego, kto awansuje do pucharów, zawierają się w tym ostateczne współczynniki klubów będących przed Lechem w rankingu (np. Fiorentina, która też jest w grze, czy nawet Djurgården), przesunięcia oraz to, które kluby odpadną w I i II rundzie el. LKE. Nawet bym to policzył, ale może mi to trochę zająć.

    • Poczyniłem wiele uproszczeń. Z zespołów będących przed Lechem w rankingu w zasięgu 17 punktów, założyłem, że tylko Niemcy pozostaną wyżej od niego w każdym wariancie (plus Djurgården, oprócz wariantu dwóch zwycięstw Lecha). Nie brałem pod uwagę przesunięć, a spadkowiczów z el. LE uprościłem do podobnego poziomu jak zespołów awansujących do el. LKE przez ligę. Pominąłem też aspekt rozstrzygnięć I i II rundy, więc byłby to stan "przed sezonem" z możliwością poprawy w trakcie I i II rundy.

      Wyniki:

      13 - 4%
      14 - 9%
      15 - 18%
      16 - 26%
      17 - 34%

      Z czego wynikają takie rozbieżności - mamy dużo wyżej notowanych zespołów, które nawet w najkorzystniejszym wariancie (17 punktów Lecha) z wysokim prawdopodobieństwem znajdą się w IV rundzie el. LKE:
      - po jednym klubie z Anglii, Hiszpanii i Niemiec, być może też Włoch,
      - co najmniej jeden klub z Belgii, ale realne są dwa plus być może spadkowicz z LE (mają tam dużo wysoko notowanych klubów, z których większość ma szansę przez grupę mistrzowską lub baraż),
      - co najmniej jeden klub z Turcji (aż trzy miejsca w LKE i kilka lepszych zespołów w czołówce),
      - Bodø/Glimt (o ile nie będzie przesunięć),
      - zapewne co najmniej jeden z Holandii i Ukrainy, maksymalnie jeden z Francji,
      - Maccabi Tel Awiw (mała szansa na mistrzostwo, duża na LKE),
      - po ostatnich wynikach może nawet i Łudogorec.

      Lekko licząc wyszło mi około 9-10 "pewniaków". Może być to nawet bliżej 15-16, a oprócz tego są możliwe po jednym lub dwóch klubach z Austrii, Czech, Danii, Grecji... CFR Cluj i Slovan też nie pomagają. Największą trudność może stanowić oszacowanie szans zespołów w ligach, ale i w krajowych pucharach (np. Malmö). Nawet 18 punktów może nie dać większego przełomu, bo to oznacza tylko dodatkowo wyprzedzenie Genku, ewentualnie klubu z Niemiec.

      Może zbyt pesymistycznie, ale z drugiej strony np. według stanu z zeszłego tygodnia klubowi ze współczynnikiem 17,000 brakowało trzech miejsc do rozstawienia. To byłoby do zrobienia dzięki odpadnięciom w II rundzie i być może przesunięciom, więc nie wszystko byłoby stracone.

      Zapraszam do dyskusji, bo sytuacja nie jest jednoznaczna.

    • Jasny gwint, słabiej niż myślałem. Rok temu rozstawienie dawało między 15 a 16 pkt jeśli dobrze kojarzę. Widać w tym roku pewnie do eliminacji przystąpi więcej drużyn z wyższym współczynnikiem.

      • Tydzień temu próg wynosił 21 punktów. On może spaść do 17, ale nie wiem, czy uda się to jeszcze przed sezonem. Za to już dzięki odpadnięciom w II rundzie te szanse mogą wzrosnąć.

        Dla porównania, niedawno miałem pytanie o progi z tego sezonu i jak to wyglądało wcześniej. Zimą próg wynosił 17,500, a ostatecznie wyniósł 14,500 i była to zmiana o cztery pozycje. Upraszczając, że taka sytuacja mogłaby się powtórzyć, próg mógłby wynosić 16,500, czyli ostatnie bezpieczne miejsce zająłby Djurgården.

        Nie jest wykluczone, że stawką rewanżu w Sztokholmie będzie bezpośrednio to, kto będzie rozstawiony w IV rundzie w przyszłym sezonie - Lech czy DIF.

    • Poza tym od kiedy istnieje LKE więcej punktów jest do rozdania globalnie, więc siłą rzeczy progi punktowe w poszczególnych rundach są wyższe niż sprzed ery LKE. O ile 4.000 punktu w rankingu krajowym kilka lat temu uznalibyśmy za jako taki wynik, to 4.000 w rankingu krajowym w przyszłym roku byłoby słabym wynikiem. Taka inflacja rankingowa:)

      • Z klubów, które tydzień temu były przed Lechem w kolejce do rozstawienia, następujące grały w LKE:

        Djurgården - 13 punktów w tym sezonie
        Hapoel Beer Szewa - 6
        Rapid Wiedeń - 2,5 (odpadł w eliminacjach)
        Maccabi Tel Awiw - 2,5 (jak wyżej)
        Bodø/Glimt - 0 za LKE (spadli z LE, za rundę barażową nie dostali punktów)
        Łudogorec - 0 (jak wyżej)
        Slovan - 10

        Sezon wcześniej:
        Zoria - 5
        Slovan - 6
        Bodø/Glimt - 15
        Maccabi Tel Awiw - 9
        PAOK - 13
        Hapoel - 2,5 (odpadł w eliminacjach)

        Pozostali już wcześniej byli za wysoko.

        Takimi prawdziwymi beneficjentami LKE są na razie Slovan, Bodø/Glimt, PAOK i Maccabi. Tylko że sam Lech też może na niej skorzystać, więc nie jest tak, że to inni się wzbogacili na tym i przez to nasze szanse spadły.

  4. Szczerze mówiąc, to słabo to wszystko ogarniam, a zastanawiam się jaka jest szansa, że Raków w III rundzie eLKE pokona rozstawiony klub dzięki czemu w IV rundzie będzie grał z pozycji rozstawionego. Chodzi mi o to, że w tym sezonie losowania odbywały się przed rozstrzygnięciem pojedynków poprzedniej rundy, dzięki czemu rozstawiona była para klubów. Można na tym zyskać, szczególnie Raków, bo ma najniższy współczynnik. Tylko fajnie by było, żeby z tym rozstawionym wygrać właśnie w III rundzie i mieć (w przypadku wygranej oczywiście) benefit na IV rundę. Po pierwsze, pytanie czy w ogóle losowania dalej będą robione przed zakończeniem rundy.
    I drugie, zasadnicze, pytanie, czy z układu rozstawień i rund wynika, że Raków ma na to szanse? Tego właśnie nie mogę wykminić wracając do początku mojej wypowiedzi :)

    • Kalendarz umożliwia taki scenariusz, o którym piszesz. Jedyne, co może go przekreślić, to sytuacja, w której Raków gra w II rundzie z zespołem, który jest rozstawiony w III.

      Oczywiście to wszystko, gdyby Raków nie zdobył mistrzostwa i zagrał w ścieżce niemistrzowskiej. W ścieżce mistrzowskiej w eliminacjach LKE nie ma rozstawień na podstawie współczynników.

    • Dziękuję za odpowiedź.
      OK, to trochę zmienia postać rzeczy, bo w zasadzie trudno zakładać, że Raków nie zdobędzie mistrzostwa. Ale za to ta sama zasada dotyczy innych zespołów, Legii, Lecha i Widzewa np.
      Jak rozumiem trudno to na ten moment oszacować, bo jeszcze nie wiadomo, który konkretnie klub będzie od której rundy zaczynał, a także kiedy będzie rozstawiony, a kiedy nie. Jednak myślę, że mogła by to być ciekawa analiza (dodatkowa), bo to w sumie ciekawa opcja grać w IV rundzie el. LKE jako rozstawiony, nie mając odpowiedniego współczynnika :)
      Jak wygląda losowanie w ścieżce mistrzowskiej LKE, tam może zagrać po prostu każdy z każdym? Jak rozumiem to samo dotyczy III rundy el. LE w ścieżce mistrzowskiej?

      • W ścieżce mistrzowskiej jest tak:

        III runda el. LE - każdy może trafić na każdego,
        II runda el. LKE - przegrani I rundy el. LM są rozstawieni, przegrani rundy wstępnej el. LM są nierozstawieni. W praktyce przegrany I rundy el. LM może trafić na każdego, bo takich przegranych jest kilkunastu, a przegranych z rundy wstępnej - tylko trzech,
        III runda el. LKE - każdy może trafić na każdego,
        IV runda el. LKE - przegrani III rundy el. LE są rozstawieni, wygrani III rundy el. LKE są nierozstawieni. Dlatego tutaj wszystko zależy od tego, w jaki sposób Raków by do tej rundy dotarł.

        Jeżeli chodzi o pozostałe zespoły w ścieżce niemistrzowskiej, to Lech i Legia mogą być rozstawione w III rundzie, co wykluczałoby rozstawienie w IV w taki sposób. Uściślając, Lech raczej powinien być, Legia ma aktualnie sytuację na styku. Pozostali, jak Pogoń, Widzew itd. mają szansę na wykorzystanie wariantu w postaci braku rozstawienia w II i III rundzie, ale rozstawienia w IV.

        W praktyce oznacza to jednak, że z mocnym zespołem tak czy inaczej trzeba zagrać, tylko byłoby to w III rundzie zamiast w IV.

    • rok temu losowano trzecią rundę zanim skończyła się druga, dzięki czemu Raków skorzystał na rozstawieniu Astany i dostał niżej notowany Słowacki zespół w trzeciej rundzie.

    • Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, teraz już wszystko jasne. Trzeba przyznać że system (jak się w tym nie siedzi) jest skomplikowany. W sumie to chyba tylko po to, żeby jak najwięcej zespołów z topowych lig dotarło do fazy grupowej, którychkolwiek rozgrywek...

      • Tak, właściwie głównie o to w tym chodzi. Nie pozostaje nic innego jak próbować walczyć z tym systemem.

  5. Zwracam uwagę na świetny wynik do przerwy w Kaliszu, bo to oznacza że na 95% awans do LKE da czwarte miejsce w ekstraklasie, czyli większe szanse że Lech Poznań zmieści się w czwórce. Dla wszystkich tutejszych forumowiczów jasne jest że co roku powinny startować w pucharach trzy te same drużyny.

    • No nie wiem, czy tak można to traktować.
      Kalisz wyeliminował łodzki Widzew. Toteż jedna z czołowych trzech drużyn została zastąpiona w dalszej fazie przez kaliszan, co raczej zmniejsza szanse Lecha na grę w eliminacjach.
      Jak jeszcze jutro w losowaniu trafią na siebie Legia i Rakow, to prawdopodobieństwo udziału Lecha w pucharach jeszcze zmaleje.
      Nie mówiąc już o tym, że Lech wcale nie ma gwarancji zajęcia 4 miejsca.
      Na ten moment wygląda na to, że miejsca 3 i 4 zajmą Pogon i Widzew więc i finał Raków Legia może Kolejorzowi nic nie dać

  6. Dlaczego wg schematu w III rundzie el. LE Olympiakos i Viktoria spadają do IV rundy el. LKE, a AEK i Servette przechodzą do IV rundy el. LE? Czy nie powinno być odwrotnie przy założeniu, że decyduje wyższy ranking?

    • Normalnie byłoby tak jak w pozostałych rundach. Jednak w rozstawieniu IV rundy el. LKE ścieżki niemistrzowskiej jest tak, że spadkowicze z III rundy el. LE są rozstawieni według wyższego współczynnika z pary. Żeby to odzwierciedlić, na schemacie spadkowiczami z III rundy el. LE są wyżej notowane drużyny, a te niżej notowane przechodzą do IV rundy el. LE.

  7. Emocjonujemy się dalszymi awansami Lecha.
    Zastanawiam się, czy nie powinnismy jednak trzymać kciuków za to, by jednak odpadł i skupił się na lidze.
    Z PP już odpadł. MP raczej odjechało.
    a w czołówce pojawił się Widzew.
    Więc zamiast "żelaznego" składu, który mógłby rok w rok ciągnąć ranking: Lech, Legia, Raków, Pogoń jedna nomen omen lokomontywa w postaci Kolejorza może odpaść, nawet, jeśli Legia czy Raków zdobędą PP i zwolnią czwarte miejsce
    .
    @Szymon (sprzed 4 dni, kilka wpisów niżej)
    Też zawsze zwracam uwagę, kto ile straci w kolejnym sezonie. Jak np. zanurkowała Rumunia.
    Tylko to niewiele mówi - cóż z tego, że wyprzedziliśmy (na czas jakiś) Rumunię, co to 8 lat temu miała dwóch przedstawiciali w LM, skoro nas wyprzedziły Izrael, Dania, Szwecja, Norwegia...
    Przede wszystkim trzeba patrzeć na siebie i na to, żeby punktować regularnie. już mieliśmy 3-sezonowy "run" z wysoką punktacją, ale potem przyszly słabe sezony.
    Także to, że zaczniemy kolejny sezon z lepszej pozycji jest mniej istotne od tego, jak skończymy.
    .
    Janek po jesieni przedstawiał różnice między Polską, a poszczególnymi miejscami (nie federacjami, bo te się zmieniały). To było dość pouczające

    • dlaczego uważasz, że Lech nie znajdzie się nawet w czwórce na koniec sezonu? Akurat tutaj szanse dawałbym Lechowi większę niż Pogoni czy Widzewowi, który zresztą jak widać juz nie punktuje tak dobrze.
      Oczywiście, nikt nic nie dostatnie za darmo, ale jakby obliczyć jakieś procentowe szanse, to jednak większość zapewne postawi na Lecha właśnie, nawet jeśli nie na podium, to na 4 miejscu juz tak.
      Tto że będzie miał kolejny dwumecz w pucharach mu nie pomaga, ale jednak kadrę ma zdecydowanie mocniejszą niż konkurenci.
      Jasna sprawa, że to bardzo ważna rzecz, ale niech Lech jak najwięcej nabija punktów, póki ma okazje, bo przebrnięcie 4 stopniowej ścieżki eliminacji jest niemal niewykonalne dla naszych klubów, więc może się okazać, że obecnie, w tej edycji Kolejorz przy dobrych kolejnych wynikach zdobędzie więcej punktów, niż ewentualnie w eliminacjach w przyszłym roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *