Liga Europy

Legia może trafić na AEK, Paks, Lewskiego lub Aktobe w I rundzie eliminacji LE

W tym roku zastosowano podział na grupy w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Legia ma czterech potencjalnych rywali – AEK Larnaka, Paksi FC, Lewskiego Sofia i FK Aktobe.

I runda eliminacji Ligi Europy

Grupa 1

Szachtar Donieck (UKR)
Sheriff Tyraspol (MDA)
NK Celje (SVN)
Spartak Trnawa (SVK)
_____________________
BK Häcken (SWE)
Sabah FK (AZE)
Ilves Tampere (FIN)
KF Prishtina (KOS)

Grupa 2

Legia Warszawa (POL)
Partizan Belgrad (SRB)
CFR Cluj (ROU)
Hapoel Beer Szewa (ISR)
_______________________
AEK Larnaka (CYP)
Paksi FC (HUN)
Lewski Sofia (BUL)
FK Aktobe (KAZ)

Losowanie odbędzie się we wtorek 17 czerwca o 15:00, a mecze tej fazy 10 i 17 lipca. Zwycięzcy awansują do II rundy eliminacji Ligi Europy, a przegrani trafią do II rundy eliminacji Ligi Konferencji. Losowania II rundy odbędą się w środę 18 czerwca, tego samego dnia rano poznamy podział na grupy.

Udostępnij:

22 komentarze

  1. Z komentarzy wnioskuję, że Legia upadła tak nisko że nawet przed mocarnymi Węgrami z Paksi trzeba trząść portkami:)

    A już najlepsze są Wasze domysły, że UEFA coś przekręciła w podziale na grupy, byle Legii dowalić, w sytuacji gdy przez ostatnie 2-3 sezony mamy chyba największe losowaniowe szczęście w całej Europie. Zalecam okłady z lodu w sporej ilości.

    1. 1) Sledzisz dobrze lige wegierska? Ferencvaros w poprzednim sezonie napedzil troche stracha Viktorii Pilzno w Lidze Europy. A Paksi wygrali z nimi w finale pucharu, jesli sie nie myle? Ja nie mam pojecia, co oni prezentuja.
      2) Tak, Legia jest w takim stanie, ze grozni Madziarzy stanowia zagrozenie… Przeciez wojskowi byli bici przez takie potegi jak Radomiak, albo Piast Gliwice…
      3) Serio nie widzisz dziwnego podzialu na grupy w LE?

      1. Nie widzę, bo wynika z zupełnie innych rzeczy niż chęć uwalenia polskich drużyn przez UEFĘ, albowiem – uwaga, burzę świat niektórym – taka chęć nie występuje.

        1. Nie to, żebym wierzył w spiski, ale napisałem:

          „UEFA tak zrobila, zeby latwe druzyny jak pilkarze ze zbuntowanej serbskiej prowincji, czy Finlandii trafili do grupy z Szachtarem i Szeryfem. To na pewno przypadek.”

          I co?

          No co za przypadek…

        2. Ach, jeszcze jedno.
          Jaki był ogólnie sens dzielenia na dwie grupy, skoro i tak losowano wszystkie zespoły pojedynczo?

          Sens podziału jest wtedy, gdy losuje się blok, a nie każdy zespół z osobna…

  2. Szkoda, że Finowie już w przedbiegach znaleźli się nie w tej grupie co Legia, bo byłem zwolennikiem gry z przeciwnikiem z chłodniejszych rejonów. Wiadomo, że gdzie nie pojadą chłopaki z Łazienkowskiej to nie zmarzną. W Kazachstanie to nawet krzesełka stadionowe są tak gorące w lecie, że widzowie muszą grać w „gorące krzesło’ i robić rundki dookoła stadionu podczas meczu, by ochłodzić pupy. Minus jest taki, że tym razem nie czekałby na miejscu Kuchy, by dopingować. Dlatego najmniej chciałbym pojedynków z Aktobe, potem z parną latem Larnaką. Chyba najlepiej byłoby trafić na Bułgarów – sądzę, że nowy trener może mieć geograficznie dużą wiedzę o Lewskim, tym bardziej że nie tak całkiem dawno temu trenował derbowego rywala z Sofii – CSKA. Także Węgry graniczą jednak z Rumunią, to i pewnie coś o Paksi Edi już wie.
    W skrócie – Kazachstan, Cypr – nie, Bułgaria, Węgry – tak.

  3. Gdyby Legia wylosowała Finów lub Kosowo bez wielkich przygotowań by ich przeszli, natomiast na tych rywali jednak potrzeba dobrego przygotowania i przede wszystkim nie można zlekceważyć rywala! Druga runda będzie wymagała od legionistów wspięcia się na poziom podobny do dwumeczu z Midtjylland. Taki Utrecht fajne nawiązanie do dwumeczu sprzed paru lat ale Legia zrobiła wtedy kapitalne wyniki. Szkoci byliby fajnym i w zasięgu rywalem na drugą rundę.

  4. Trochę to jest geograficznie, bo zespoły z południa nie mogą trafić na te z północy. Dokładnie to Izrael nie może trafić na Szwecję, ani Finlandię. Dodatkowo ze względów politycznych dobrze jest, żeby nie grał z krajami muzułmańskimi, więc Kosowo i Azerbejdżan też odpadają. Serbia też nie może z Kosowem. W drugim zestawieniu widzę to tak, że Ukraina i Słowacja lepiej, żeby nie grała z Węgrami. Kazachstan jest w jednej grupie, żeby nie było dwóch ze wschodu w jednej. To wszystko jednak tłumaczenie na siłę.

  5. UEFA przy tworzeniu podgrup w eliminacjach europejskich pucharów kieruje się kilkoma głównymi zasadami, które mają ułatwić losowanie, zmniejszyć koszty podróży oraz unikać konfliktów politycznych. Choć nie jest to w pełni oficjalnie publikowany algorytm, praktyka pokazuje jasne wzorce. W kontekście podanych grup (np. Legia, Partizan, Cluj itd.), UEFA prawdopodobnie kierowała się następującym kluczem:

    🔑 1. Kryterium geograficzne (ograniczenie odległości podróży)
    UEFA grupuje drużyny w taki sposób, by zminimalizować dystanse między krajami potencjalnych przeciwników. Przykładowo:

    Grupa 2 (Legia, Partizan, Cluj, Beer Szewa) + Larnaka, Sofia, Aktobe – to Europa Środkowo-Wschodnia + Bliski Wschód.

    Grupa 1 (Szachtar, Sheriff, Celje, Trnawa) + Häcken, Sabah, Ilves, Prishtina – to Europa Środkowa, Bałkany, Skandynawia i Kaukaz.

    🔒 2. Ochrona przed konfliktami politycznymi
    UEFA ręcznie separuje zespoły z krajów, które są w konflikcie, np.:

    Rosja – Ukraina (w tym przypadku Szachtar gra poza Ukrainą, ale Rosja jest wykluczona z rozgrywek),

    Armenia – Azerbejdżan,

    Kosowo – Serbia.

    Dlatego np. KF Prishtina nie trafi do grupy z Partizanem, mimo względnej bliskości geograficznej.

    📊 3. Wyrównanie siły rankingowej
    Każda grupa zawiera rozstawione i nierozstawione zespoły. W podanym przykładzie:

    Legia, Partizan, Cluj, Hapoel – to zespoły rozstawione.

    Larnaka, Paksi, Lewski, Aktobe – nierozstawione.
    UEFA ustala takie podgrupy, by zapewnić równowagę — 4 rozstawione + 4 nierozstawione drużyny o podobnej sile.

    🧾 4. Logika praktyczna i organizacyjna
    Podział na podgrupy ułatwia logistykę losowania:

    Losowanie trwa krócej.

    Unika się chaosu przy 80+ drużynach.

    Można szybciej ustalić szczegóły meczów (stadiony, daty, itp.).

    ✍️ Podsumowując:
    UEFA dzieli zespoły w eliminacjach na podgrupy według klucza:

    Pozycja rankingowa (rozstawienie).

    Bliskość geograficzna (logistyka, koszty).

    Brak konfliktów politycznych.

    Sprawność przeprowadzenia losowania.

    To wszystko jest przygotowywane ręcznie przez komitet UEFA, najczęściej dzień lub dwa przed losowaniem. Jeśli chcesz, mogę przygotować mapkę pokazującą rozmieszczenie tych drużyn i ich geograficzne pogrupowanie.

    1. odpowiedź sztucznej inteligencji to każdy z nas potrafi sobie sam wygenerować – możliwość komentowania jest po to żeby swoje przemyślenia wpisywać

  6. W tamtym roku Wisła miała tak potrzebne szczęście w losowaniu na tym etapie. Wtedy się udało. Teraz Legia jest na tyle silna że nie powinny nam towarzyszyć takie obawy jak w przypadku słabej Wisły. Życzyłbym sobie wylosowania Węgrów albo Bułgarów

    1. UEFA tak zrobila, zeby latwe druzyny jak pilkarze ze zbuntowanej serbskiej prowincji, czy Finlandii trafili do grupy z Szachtarem i Szeryfem. To na pewno przypadek.

      Zatem juz wiemy, ze nie bedzie latwego rywala. Bulgarzy? Wegrzy? Fajne wyjazdy, nie tak daleko jak Kazachstan lub Cypr. Ale co to za rywale? Na pewno nie jakas ultra wysoka polka, ale jednak nie sa to kelnerzy jak rok temu w Walii.

      Wylosowanie Cypryjczykow oznacza, ze w razie wpadki bedzie rozstawienie w q2 LK. Pozostale trzy opcje w razie wpadki beda oznaczac potencjalnie trudniejszego rywala w q2LK… choc akurat na tym etapie naprawde srogich przeciwnikow nie ma zbyt wielu.

  7. Ten podział na grupy jest dla mnie jedną z mniej zrozumiałych rzeczy. Wg jakiego klucza się odbywa? Kiedyś myślałem, że wg geograficznego, aby skrócić podróże. Ale tutaj raczej tego nie widzę. A z jakiego powodu ma to miejsce? Ułatwienie losowania?

    1. Od lat juz nie ma klucza geograficznego.

      A jaki jest? To wie tylko ktos z UEFY.

      Rozlozenie na grupy kijowe, dwa najslabsze zespoly trafily do pierwszej grupy. Legie zatem na pewno czeka trudny dwumecz.

  8. Grupa 1 o wiele łatwiejsza. Po co robić grupy jak jest tylko 16 zespołów? Rozumiem że Partizan nie może trafić na Prisztine, ale losowanie innych rozgrywek można jakoś zrobić normalnie, mimo że niektóre zespoły też nie mogą ze sobą zagrać.

    1. Szachtar i Sheriff trafily do latwiejszej grupy. Ligi znane z korupcji, chociaz ja nic nie sugeruje. W drugiej grupie sa 1, 3, 4 i 7 zespol, a w drugiej 2, 5, 6 i 8. Zaczyna sie kombinowanie.

      1. Dodam, ze zespoly nierozstawione 2, 5, 6, 8 (srednia 5.25) moga trafic na 1, 4, 7, 8 (srednia 5).
        A zespoly z 1, 3, 4, 7 (srednio 3.75) moga trafic na 2, 3, 5, 6 (srednia 4).

        Zespoly rozstawione w jednej grupie maja sredni wspolczynnik 23.625, i trafia na zespoly ze srednia 4.125.
        W drugiej odpowiednio jest to 22.125 i 4.95
        —–
        Mozna by zalozyc, ze zespoly sa rozkladane na zasadzie serpentyny, czyli 1, 4, 5, 8 oraz 2, 3, 6, 7.
        W przypadku ekip rozstawionych nastapila zmiana 5-7 czyli Cluj za Celje. Nie ma zadnych przeciwwskazan ani dla Rumunii, ani dla Slowenii.
        W przypadku nierozstawionych sa zmiany 3-5 oraz 7-8 (z jednej grupy dwie wyzej notowane ekipy zastapiono dwoma nizej notowanymi). Konkretnie nastapila wymiana wegiersko-azerska i kazachsko-kosowska. Z tego co widze, jedynym sensem bylo przesuniecie ekipy z Kosowa tak, zeby nie grala przeciwko Serbom. Ale po co zmiana wegiersko-azerska?
        —–

        No coz i tak wiadomo, ze prawdziwe schody to bedzie q2. Potem bedzie juz latwiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *