W tym roku musi być lepiej

Rywale niewygodni, ale jednocześnie jak najbardziej do ogrania. Da się powalczyć o wyjście z grupy.

Mogło być lepiej, liczyłem na Salzburg i Celtic, ostatecznie dostaliśmy bardzo słabą medialnie grupę… Ale sportowo da się powalczyć. Inni, przynajmniej w teorii, mają większe szanse.

 

Liga Mistrzów – faza grupowa

Grupa F: FC Barcelona (ESP), Paris Saint-Germain (FRA), Ajax Amsterdam (NED), APOEL Nikozja (CYP)

Grupa H: FC Porto (POR), Szachtar Donieck (UKR), Athletic Bilbao (ESP), BATE Borysów (BLS)

 

APOEL na szczęście nie ma szans z Barceloną i PSG. Z Ajaksem ma, zwłaszcza u siebie, ale jest możliwe nawet 0-0-6 Cypryjczyków. Nie ma co marudzić. BATE trafiło dużo lepiej i może namieszać. Tu wiele może się zdarzyć, kompletu porażek raczej nie zakładam.

 

Liga Europy – faza grupowa

Grupa A: Villarreal (ESP), Borussia Mönchengladbach, FC Zürich (SUI), Apollon Limassol (CYP)

Grupa B: FC Kopenhaga (DEN), Club Brugge (BEL), AC Torino (ITA), HJK Helsinki (FIN)

Grupa D: FC Salzburg (AUT), Celtic Glasgow (SCO), Dinamo Zagrzeb (CRO), Astra Giurgiu (ROM)

Grupa G: FC Sevilla (ESP), Standard Liege (BEL), Feyenoord Rotterdam (NED), NK Rijeka (CRO)

Grupa J: Dynamo Kijów (UKR), Steaua Bukareszt (ROM), Rio Ave (POR), Aalborg (DEN)

Grupa K: AC Fiorentina (ITA), PAOK Saloniki (GRE), Guingamp (FRA), Dinamo Mińsk (BLS)

Grupa L: Metalist Charków (UKR), Trabzonspor (TUR), Legia Warszawa (POL), Lokeren (BEL)

 

Sytuacja jest następująca. Apollon ma bardzo ciężko i moim zdaniem ma minimalne szanse na wyjście z grupy. Dinamo Mińsk może upatrywać swoich szans w starciach z PAOK-iem i Guingamp, ale ich awans to byłaby naprawdę sensacja. Kluby duńskie trafiły nieźle. Zarówno Kopenhaga, jak i Aalborg mogą powalczyć, co nie jest dla nas dobrą wiadomością… Dinamo Zagrzeb dostało bardzo łatwą grupę, zaś Rijeka – enigmatyczną. Oczywiście Sevilla poza zasięgiem, ale na co stać Standard i Feyenoord – wciąż nie wiem.

Pozostaje kwestia Legii. Wydaje mi się, że lepszy wynik niż rok temu to obowiązek. Awans nie jest oczywistością, ale grupa jest na tyle wyrównana, że mistrz Polski jest w stanie to osiągnąć. Punktowo nie będę oceniał, ale zdobycie 8 oczek rankingowych (4 zwycięstwa lub 3 zwycięstwa i 2 remisy lub 2 zwycięstwa i 4 remisy) powinno być podstawą do awansu. Po dwumeczu Ruchu z Metalistem uważam, że Legia Ukraińców powinna ograć, Trabzonspor wydaje się mocny, a Lokeren… Niby trudne, jak na 4. koszyk, ale Legia powinna dać radę z Belgami.

Dziś zapewne pojawi się terminarz, który postaram się gdzieś wrzucić. W tygodniu – podsumowania eliminacji pod względem rankingu krajowego i klubowego.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *