To dopiero połowa drogi
Legia zremisowała 0:0 z Ajaxem w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy. Wartość tego punktu poznamy za tydzień w Amsterdamie.
Cel wyznaczony zimą był jasny – zdobyć z Ajaxem dwa punkty, co w rozumieniu UEFA oznacza zwycięstwo lub dwa remisy. Legia jest dopiero w połowie drogi i korzyści z wyniku 0:0 będą dopiero wtedy, jeśli nie przegra również w Holandii. Ten jeden punkt na pewno przyda się w kolejnych latach, ale w kontekście następnego sezonu może oznaczać tyle, co nic.
1/16 finału Ligi Europy – pierwsze mecze
Legia Warszawa – Ajax Amsterdam 0:0
Łudogorec Razgrad – FC Kopenhaga 1:2
Athletic Bilbao – APOEL Nikozja 3:2
Hapoel Beer Szewa – Besiktas Stambuł 1:3
Jak zwykle należy rozgraniczyć wyniki, nasz i innych drużyn, na oba rankingi. W przypadku rankingu krajowego sytuacja wyglądała tak – remis pozwalał Polsce na wyprzedzenie Szwecji, a zwycięstwo – również Białorusi. Jednocześnie nie mogliśmy pozwolić sobie na gorszy wynik niż zespół z Izraela, gdyż ten kraj znajdował się (i nadal znajduje) bardzo blisko za nami. Udało się wręcz delikatnie od niego odskoczyć, i teraz Hapoel potrzebuje minimum zwycięstwa w Turcji, aby Izrael mógł jeszcze znaleźć się przed nami w rankingu.
Poz. |
Kraj |
12/13 |
13/14 |
14/15 |
15/16 |
16/17 |
Razem |
Dystans |
19 |
Białoruś |
4,500 |
1,750 |
5,500 |
5,125 |
3,000 |
19,875 |
0,125 |
20 |
Polska |
2,500 |
3,125 |
4,750 |
5,500 |
3,875 |
19,750 |
– |
21 |
Szwecja |
5,125 |
3,200 |
3,900 |
4,750 |
2,750 |
19,725 |
0,025 |
22 |
Izrael |
3,250 |
5,750 |
1,375 |
2,250 |
6,750 |
19,375 |
0,375 |
23 |
Szkocja |
4,300 |
3,250 |
4,000 |
3,000 |
4,375 |
18,925 |
0,825 |
Tutaj udało się więc zrealizować cel połowicznie. Polska ma 20. miejsce i ma szansę na 19. (na więcej już raczej nie, a przynajmniej nie w tym sezonie). Może jednak okazać się, że nie będzie to miało znaczenia – szczegóły europejskich rozgrywek od roku 2018 mamy dopiero poznać, ale nie zanosi się na to, że miejsca 19., 20. czy 21. będą o czymkolwiek decydować.
Poz. |
Klub |
12/13 |
13/14 |
14/15 |
15/16 |
16/17 |
Razem |
73 |
Legia Warszawa |
1,5 |
2 |
10 |
3 |
8 |
28,450 |
147 |
Lech Poznań |
1 |
1 |
1 |
4 |
0 |
10,950 |
190 |
Śląsk Wrocław |
1,5 |
1,5 |
0 |
0,5 |
0 |
7,450 |
212 |
Ruch Chorzów |
1 |
0 |
1,5 |
0 |
0 |
6,450 |
258 |
Zagłębie Lubin |
0 |
0 |
0 |
0 |
1 |
4,950 |
258 |
Piast Gliwice |
0 |
0 |
0,5 |
0 |
0,5 |
4,950 |
282 |
Jagiellonia Białystok |
0 |
0 |
0 |
0,5 |
0 |
4,450 |
282 |
Zawisza Bydgoszcz |
0 |
0 |
0,5 |
0 |
0 |
4,450 |
291 |
Cracovia |
0 |
0 |
0 |
0 |
0,25 |
4,200 |
W tej sytuacji nie ma co przedłużać i należy przejść do rankingu klubowego. Dwa punkty były też potrzebne, aby Legia wyprzedziła BATE, a Lech – Grasshoppers i Dinamo Mińsk. Także inne nasze kluby zyskałyby na 0,100, jakie dostałyby do swoich współczynników. Aż takich zysków (jeszcze?) niestety nie ma. Legii udało się wprawdzie wyprzedzić Olympique Marsylia, ale w kontekście przyszłego sezonu, a zwłaszcza ewentualnych eliminacji LM, ma to znaczenie głównie prestiżowe. Istotne jest natomiast to, że udało się jeszcze powiększyć przewagę nad APOEL-em, który potrzebuje zwycięstwa w rewanżu z Athletikiem i awansu, aby mieć jeszcze szanse na wyprzedzenie Legii w tym sezonie. Lech wyprzedził Grasshoppers, a więc tylko jednego z dwóch najbliższych rywali w walce o rozstawienie w ewentualnej III rundzie el. LE. Może się też cieszyć, że wciąż jest przed Hapoelem Beer Szewa, który nie wykorzystał kolejnej szansy (poprzednią był mecz z Southampton, kiedy Izraelczycy stracili gola w ostatniej minucie na remis).
Remis Legii jest więc wynikiem wielce enigmatycznym. Ani nie zdradza, jak duże ma szanse na awans do 1/8 finału (co miałoby znaczenie, jeśli mielibyśmy gonić kogoś z pary Łudogorec – Kopenhaga), ani nie zmienia za dużo w rankingach. To, że jest odrobinę lepiej, zawdzięczamy słabym wynikom APOEL-u i Hapoelu, ale tutaj sytuacja nie jest jeszcze przesądzona. Trzeba poczekać na rewanż w Amsterdamie, a tam pod żadnym pozorem nie można przegrać.