rozstawienia w sezonie 2020/21

Rozstawienia 2024/25 – aktualizacje 02.06.

CZWARTEK, 09.05. Zakończyły się półfinały w europejskich pucharach. W decydujących meczach zagrają:

LM: Real – Dortmund
LE: Atalanta – Leverkusen
LKE: Olympiakos Pireus – Fiorentina

To już mocno zawęża możliwe przesunięcia. Nie wszystko co do nich jest jasne. Dopóki nie zostaną oficjalnie potwierdzone, nie będziemy do końca pewni, ale poniżej przedstawienie interpretacji tego, co może się stać.

Jeżeli LM wygra Real, będą przesunięcia w ścieżce mistrzowskiej eliminacji LM według współczynnika klubowego (to akurat pewne). Obecnie kandydatem do przesunięcia do fazy ligowej jest Szachtar, a jeżeli on nie zdobędzie mistrzostwa, to Slavia (obecnie wicelider w Czechach), Dinamo Zagrzeb, København, Olympiakos i Crvena zvezda. Ten ostatni klub jest już mistrzem Serbii i kończy możliwą listę zastępstw za puste miejsce w fazie ligowej. Następne miejsca zostaną uzupełnione według współczynników, z czego wiadomo, że najwyższe w I rundzie będą mieć Ferencváros i Qarabağ. W II rundzie jest to obecnie Dinamo, ale może też być Slavia, København, Olympiakos, PAOK, Maccabi Tel Awiw lub Bodø/Glimt.

Jeżeli LM wygra BVB i zajmie miejsce w pierwszej czwórce w lidze, przesunięcia będą takie same jak w przypadku Realu. W przypadku niższego miejsca, co jest bardziej prawdopodobne, będą przesunięcia w eliminacjach LE według rankingu krajowego. Do fazy ligowej LE przesunięty zostanie zdobywca Pucharu Belgii (lub trzeci zespół tej ligi), a do IV rundy jego odpowiednik ze Szwajcarii. Następnie będą przesunięcia nie z II rundy do III, a z I do II. Interpretacja tego, ile ich będzie, pozostaje otwarta, ale mogą być przesunięte aż cztery zespoły (zdobywcy pucharów lub wicemistrzowie Danii, Chorwacji, Grecji i Izraela). W tej sytuacji zdobywcy pucharów grający w LK nie byliby przesuwani do I rundy eliminacji LE.

Jeżeli LE wygra Leverkusen, to będą przesunięcia w ścieżce niemistrzowskiej eliminacji LM. Benfica ma najwyższy współczynnik w obu ścieżkach i ona byłaby przesunięta do fazy ligowej LM. Jej miejsce w III rundzie zajęłyby dwa najwyżej notowane kluby z II rundy, obecnie są to Slavia i Salzburg. Przez jednego spadkowicza mniej z II rundy el. LM do III rundy el. LE zwalnia się jedno miejsce. Wówczas dokonywane są przesunięcia z I do II rundy na analogicznych zasadach, jak opisane powyżej w przypadku BVB. To być może jedna z szans na przesunięcie Wisły Kraków, o ile rzeczywiście tak to będzie wyglądać.

Z Atalantą sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ niedawny rywal Rakowa może jeszcze zakwalifikować się przez ligę do LM, LE lub do LK. W pierwszym przypadku przesunięcia będą identyczne jak w przypadku Bayeru. W drugim będą przesunięcia tylko w eliminacjach LE, analogiczne jak w przypadku niektórych scenariuszy z BVB. Jeżeli oba te zespoły zakwalifikują się do LE przez swoją ligę i wygrają europejskie rozgrywki, przesunięć będzie więcej (to także może być szansa dla Wisły). Jeżeli Atalanta zakwalifikuje się do LK, przesunięcia obejmą tylko te rozgrywki (do potwierdzenia, które to będą zespoły, ale mogą to być zdobywcy pucharów krajów z II rundy do III).

Fiorentina nie ma już szans na LM przez ligę (w kontekście przesunięć bierzemy pod uwagę stan sprzed zastosowania miejsca z rankingu rocznego). Może zakwalifikować się do fazy ligowej LE, wtedy nastąpią przesunięcia w eliminacjach tych rozgrywek na podstawie współczynnika klubowego. Pierwszym kandydatem z obecnych uczestników jest Ajax, przed nim ewentualnie byłoby Porto, a za nim Braga. Następnie najwyżej notowany klub z I rundy byłby przesunięty do II (obecnie Sheriff), a w I rundzie znalazłby się Vaduz jako zdobywca Pucharu Liechtensteinu. Jeżeli Fiorentina zakwalifikuje się do LK, przesunięcia będą analogiczne jak w przypadku Atalanty. Jest też możliwość, że Fiorentina w ogóle nie zajmie miejsca pucharowego, wtedy nie będzie żadnych przesunięć, a Fiorentina będzie dodatkowym włoskim klubem w LE.

Tak samo może być z Olympiakosem, jeżeli w lidze nie zajmie miejsca pucharowego (jeżeli zajmie czwarte miejsce, a puchar wygra Aris). Może też zakwalifikować się do eliminacji LK (wtedy przesunięte byłyby dwa zespoły z I rundy – Floriana lub Sliema i Saburtalo), LE (o ile zajmie drugie miejsce, a Panathinaikos wygra dublet) lub LM (jeśli wygra mistrzostwo). W drugim przypadku zwolniłoby się miejsce w I rundzie eliminacji LE, prawdopodobnie zająłby je Vaduz. W ostatnim przypadku, jeżeli Olympiakos wybierze grę w eliminacjach LM od II rundy, będą przesunięcia w eliminacjach LE jak w przypadku Fiorentiny zakwalifikowanej do fazy ligowej LE (a więc według współczynnika klubowego). Jeżeli wybierze fazę grupową LE (wątpliwe), dwa kluby zostaną przesunięte z I do II rundy eliminacji LM.

Oprócz tego dwie ważne wiadomości dla Wisły Kraków. Przede wszystkim otrzymała licencję na europejskie puchary i już nic nie powinno przeszkodzić w starcie w eliminacjach LE. Druga jest taka, że Drita (6,500) zajmuje teraz drugie miejsce w Kosowie po swoim zwycięstwie i remisie Llapi. Jest wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów. Do końca sezonu zostały trzy kolejki oraz finał pucharu (Ballkani – Prisztina). Znaczenie rozgrywek w Kosowie w kontekście rozstawienia Wisły w I rundzie el. LE jest rozpisane w aktualizacji poniedziałkowej.

PONIEDZIAŁEK, 06.05. Ekstraklasa przechodzi samą siebie. Czołowe zespoły robią wszystko, aby nie wejść do pucharów, ale ktoś będzie musiał. W grze matematycznie zostało ich siedem, a tylko trzy z nich pod koniec lipca zaczną pucharową rywalizację.

Wyniki układają się tak, że wciąż najbardziej nieprawdopodobne scenariusze pozostają możliwe na trzy kolejki przed końcem. Nie tylko Lech i Legia, ale nawet Pogoń i Raków mogą jeszcze zakończyć sezon na pierwszym miejscu. Z kolei szanse Jagiellonii na udział w pucharach, wciąż bardzo duże, nadal nie wynoszą 100%.

W innych ligach mamy za to coraz więcej rozstrzygniętych miejsc. Z tego względu w tabelach prezentowane są już tylko te niepewne miejsca, które są istotne z naszej perspektywy.

Lech Poznań i Legia Warszawa

Aktualne niekorzystne sytuacje
# Aktualny lider Kraj Ranking Słabszy zespół Ranking Kolejka Różnica
1 Dinamo Zagrzeb Cro 50,000 Rijeka (2.) 12,000 33/36 4 pkt
2 Maccabi Tel Awiw Isr 35,500 Maccabi Hajfa (2.) 18,000 32/36 4 pkt
3 Łudogorec Bul 26,000 CSKA Sofia (2.) 12,500 31/35 10 pkt
Możliwe niekorzystne zmiany na innych miejscach
# Aktualny lider Kraj Ranking Lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
4 AEK Ateny Gre 10,000 PAOK (2.) 37,000 33/36 4 pkt
5 Petrocub Mda 7,000 Sheriff (2.) 20,000 22/24 5 pkt
6 Brøndby Den 7,000 København (2.) 51,500 28/32 1 pkt
III runda eliminacji Ligi Mistrzów

Lech będzie rozstawiony w III rundzie, jeżeli w powyższych sześciu krajach mistrzami zostaną zespoły z niższym współczynnikiem.

W Bułgarii była przerwa świąteczna, więc Łudogorec nie zapewnił sobie jeszcze mistrzostwa.

O krok jest za to Dinamo w Chorwacji, a Sheriff może się pożegnać z tytułem już na kolejkę przed końcem.

W Danii Brøndby poniosło porażkę z Midtjylland i o mistrzostwo walczą jeszcze cztery zespoły, z czego także Nordsjælland jest niżej notowane od Lecha i Legii.

II runda eliminacji Ligi Mistrzów

Legia będzie rozstawiona w II rundzie, jeżeli w co najmniej jednym z powyższych sześciu krajów mistrzem będzie klub z niższym współczynnikiem. Powinno to zostać jasne w momencie, gdy Sheriff nie obroni tytułu lub Borussia Dortmund nie awansuje do finału Ligi Mistrzów. W tym drugim przypadku pewne będą przesunięcia w ścieżce mistrzowskiej eliminacji LM. Niezależnie od tego, kto będzie przesunięty z II rundy, będzie wyżej notowany od Legii i to wystarczy do rozstawienia.

IV runda eliminacji Ligi Konferencji
Aktualne niekorzystne sytuacje
# Klub Start Kraj Ranking Słabszy klub Ranking Kolejka Różnica
1 Napoli (8.) Q4 Ita 80,000 Torino (10.) 17,828 35/38 4 pkt
2 København (2.) Q2 Den 51,500 Brøndby (1.) 7,000 28/32 1 pkt
3 Olympique Lyon (7.) Q4 Fra 44,000 Lens (6.) 13,366 32/34 2 pkt
4 Olympiakos Pireus (4.) Q2 Gre 43,000 Panathinaikos (2.) 6,105 Aris wygrywa puchar
5 PAOK (2.) Q2 Gre 37,000 AEK Ateny (1.) 10,000 33/36 4 pkt
6 Betis (7.) Q4 Esp 33,000 Valencia (8.) 17,772 34/38 5 pkt
7 CFR Cluj (3.) Q2 Rou 26,500 Farul (4.) 4,275 38/40 5 pkt
8 Midtjylland (3.) Q2 Den 25,500 Nordsjælland (4.) 7,000 28/32 2 pkt
Możliwe niekorzystne zmiany na innych miejscach
# Klub Start Kraj Ranking Mocniejszy klub Ranking Kolejka Różnica
9 Maccabi Hajfa (2.) Q2 Isr 18,000 Maccabi Tel Awiw (1.) 35,500 32/36 4 pkt
10 Hoffenheim (8.) Q4 Ger 17,181 Freiburg (7.) 28,000 32/34 1 pkt
11 Nijmegen (6.) Q2 Ned 12,260 Ajax (5.) 67,000 32/34 2 pkt
12 Beşiktaş (5.) Q2 Tur 12,000 İstanbul Başakşehir (4.) 29,000 35/38 1 pkt
13 Vitória Guimarães (5.) Q2 Por 11,263 Braga (4.) 49,000 32/34 5 pkt
14 Dnipro-1 (4.) Q2 Ukr 10,500 Dynamo Kijów (2.) 26,500 *  
15 Cercle Brugge (5.) Q2 Bel 9,720 Royal Antwerp (6.) 23,000 37/40 4 pkt
16 Čukarički (5.) Q2 Srb 8,000 Partizan Belgrad (2.) 25,500 **  
17 Czerno More Warna (3.) Q2 Bul 4,025 Łudogorec (1.) 26,000 31/35 11 pkt
18 Zimbru (3.) Q1 Mda 2,625 Sheriff (2.) 20,000 22/24 1 pkt

* – Worskła wygrywa puchar, a Dynamo spada na 3. miejsce (6 punktów przewagi)

** – Vojvodina wygrywa puchar, a Partizan spada na 4. miejsce (11 punktów przewagi)

W tej rundzie wciąż jest tylko jeden zespół, który na pewno będzie wyżej notowany od Lecha i Legii. Będzie to przedstawiciel Anglii.

Wkrótce zostanie nam tylko śledzenie wpływu eliminacji LE na eliminacje LK. Lech będzie rozstawiony, jeśli w choć jednym miejscu z powyższych 18 znajdzie się niżej notowany zespół. Legia może potrzebować dwóch, jeżeli zagra w eliminacjach LK jednocześnie z Lechem.

Sytuacje w Bułgarii, Serbii i na Ukrainie powinny wystarczyć, choć Partizan ostatnio przegrywa mecz za meczem i jego przewaga topnieje. Dynamo i Łudogorec prawdopodobnie jednak tego nie wypuszczą. Gdy tak się stanie, to rozstawienie będzie zależeć od tego, czy w III rundzie eliminacji LE wśród nierozstawionych znajdą się lepsze zespoły od Lecha i Legii. Jeśli nie, to ile ich będzie w I i II rundzie i czy spadną do eliminacji LK w trakcie sezonu.

Raków Częstochowa

III runda eliminacji Ligi Konferencji
Aktualne niekorzystne sytuacje
# Klub Start Kraj Ranking Słabszy klub Ranking Kolejka Różnica
1 København (3.) Q2 Den 51,500 Brøndby (1.) 7,000 28/32 1 pkt
2 Olympiakos Pireus (4.) Q2 Gre 43,000 Panathinaikos (3.) 6,105 Aris wygrywa puchar
3 CFR Cluj (3.) Q2 Rou 26,500 Farul (4.) 4,275 38/40 5 pkt
4 Midtjylland (2.) Q2 Den 25,500 Nordsjælland (4.) 7,000 28/32 2 pkt
5 Lech (3.) Q2 Pol 19,000 Pogoń (4.) 5,075 31/34 1 pkt
6 Beşiktaş (5.) Q2 Tur 12,000 Alanyaspor (6.) 7,720 35/38 5 pkt
7 Dnipro-1 (4.) Q2 Ukr 10,500 Polissia (6.) 5,600 27/30 5 pkt
8 Zrinjski (2.) Q1 Bih 9,500 Borac (1.) 5,500 30/33 5 pkt
9 Osijek (4.) Q2 Cro 8,500 Lokomotiva Zagrzeb (5.) 5,105 33/36 4 pkt
10 Dudelange (3.) Q1 Lux 8,500 Differdange (1.) 3,500 27/30 7 pkt
Możliwe niekorzystne zmiany na innych miejscach
# Klub Start Kraj Ranking Mocniejszy klub Ranking Kolejka Różnica
11 AEK Larnaka (2.) Q2 Cyp 8,000 APOEL (1.) 14,500 35/36 1 pkt
12 Sankt Gallen (4.) Q2 Sui 6,595 Servette (2.) 9,000 34/38 7 pkt
13 Hapoel Hajfa (4.) Q2 Isr 6,225 Hapoel Beer Szewa (3.) 17,000 32/36 5 pkt
14 Ruch Lwów (5.) Q2 Ukr 5,600 Dynamo Kijów (2.) 26,500 *  
15 Vojvodina (5.) Q2 Srb 5,555 Partizan Belgrad (2.) 25,500 **  
16 Lokomotiw Płowdiw (4.) Q2 Bul 5,500 Łudogorec (1.) 26,000 ***  
17 Aris Limassol (4.) Q2 Cyp 4,500 Omonia (3.) 12,000 Pafos wygrywa puchar
18 Czerno More Warna (3.) Q2 Bul 4,075 CSKA Sofia (2.) 12,500 31/35 1 pkt
19 Sumqayit (4.) Q2 Aze 4,025 Neftçi (5.) 10,000 33/36 1 pkt
20 St Joseph’s (2.) Q1 Gib 4,000 Lincoln (1.) 9,000 24/25 2 pkt
21 Zimbru (3.) Q1 Mda 2,625 Sheriff (2.) 20,000 22/24 1 pkt

* – Worskła wygrywa puchar, a Dynamo spada na 3. miejsce (6 punktów przewagi)

** – Vojvodina wygrywa puchar, a Partizan spada na 4. miejsce (11 punktów przewagi)

*** – Botew wygrywa puchar, a Łudogorec spada na 2. miejsce (10 punktów przewagi)

W III rundzie eliminacji LK rozstawionych jest 26 zespołów. Już teraz jest w niej 15 zespołów wyżej notowanych od Rakowa. Aby był rozstawiony, w powyższych 21 miejscach może się znaleźć co najwyżej 10 lepszych zespołów.

Główne szanse to Dania, Gibraltar (bezpośredni mecz o mistrzostwo w ostatniej kolejce) i Polska. Jeżeli Lech ani Legia nie zagrają w LK, może to zwiększyć szanse Rakowa na rozstawienie w III rundzie.

W innych miejscach, takich jak Chorwacja, Luksemburg, Rumunia, Turcja czy Ukraina szanse są coraz mniejsze. Wciąż są też możliwe niekorzystne zmiany, gdzie interesujące nas zespoły dzieli zaledwie jeden punkt. Są to Azerbejdżan, Bułgaria, Cypr i Mołdawia.

Wisła Kraków

I runda eliminacji Ligi Europy
Aktualne niekorzystne sytuacje
# Zdobywca pucharu/wicemistrz Kraj Ranking Słabszy zespół Ranking Kolejka Różnica
1 Sheriff (2.) Mda 20,000 Zimbru (3.) 2,625 22/24 1 pkt
2 CSKA Sofia (2.) Bul 12,500 Czerno More Warna (3.) 4,075 31/35 1 pkt
3 Omonia Cyp 12,000 Pafos 4,420 finał pucharu
Możliwe niekorzystne zmiany na innych miejscach
# Zdobywca pucharu/wicemistrz Kraj Ranking Lepszy zespół Ranking Kolejka Różnica
4 Paks (2.) Hun 4,375 Fehérvár (3.) 7,500 31/33 1 pkt
5 Zira (2.) Aze 4,025 Neftçi (5.) 10,000 33/36 2 pkt
6 Llapi (2.) Kos 2,308 Drita (3.) 6,500 32/36 2 pkt

Wisła jest na razie jedynym polskim klubem z zapewnionym udziałem w pucharach w przyszłym sezonie. Ma też bardzo stykową sytuację z rozstawieniem, więc można przedstawić w tej sprawie więcej szczegółów.

W powyższych sześciu krajach miejsce dające eliminacje LE muszą zająć co najmniej cztery kluby niżej notowane, aby Wisła była rozstawiona (wariant bez przesunięć).

W każdym z miejsc podstawową szansą są finały krajowych pucharów, ale aż w pięciu z nich mogą one zostać wygrane przez przyszłych mistrzów. Dlatego istotne są też pozycje wiceliderów w danych ligach.

  1. W Mołdawii w finale pucharu zmierzą się ze sobą Petrocub z Zimbru. Czysto teoretycznie Zimbru także ma szansę na mistrzostwo, ale w praktyce zwycięstwo w pucharze daje mu grę w eliminacjach LE, co byłoby na rękę Wiśle. Jeśli wygra Petrocub, szansę na LE będzie miał Sheriff, o ile zajmie drugie miejsce w lidze. Rywalizuje o to właśnie z Zimbru, a w następnej kolejce grają bezpośrednio ze sobą.
  2. W Bułgarii nie grali w ten weekend. W finale zagrają Łudogorec i Botew Płowdiw. Zwycięstwo Botewu jest korzystne dla Wisły. Jeżeli wygra Łudogorec, pozostaje liczenie na to, że na drugim miejscu w lidze skończy Czerno More Warna, a nie CSKA Sofia bądź jakimś cudem Łudogorec.
  3. Na Cyprze sytuacja jest najprostsza. Kto wygra finał pucharu, ten gra w eliminacjach LE. Dla Wisły lepiej, aby wygrał Pafos, a Omonia to zwycięzca dwóch ostatnich edycji.
  4. Na Węgrzech w finale pucharu zagrają Ferencváros i Paks. Ci drudzy zagrają w eliminacjach LE, jeśli wygrają ten mecz lub zajmą drugie miejsce w lidze. Jeżeli nie spełnią żadnego z tych warunków, ostatnią szansą będzie Puskás Akademia, która musiałaby na finiszu wyprzedzić nie tylko Paks, ale i Fehérvár.
  5. W Azerbejdżanie Neftçi spadło w ogóle poza miejsca pucharowe. Finał krajowego pucharu odbędzie się tam 2 czerwca. Aby nie czekać do tego momentu, wystarczy, aby Neftçi nie zajęło drugiego miejsca w lidze. Jeżeli jednak tak się stanie, pozostanie liczenie na to, aby Zira pokonała Qarabağ w finale.
  6. W Kosowie finał tworzą obecny lider Ballkani oraz nisko notowana Prisztina (zarówno w lidze, jak i pod względem współczynnika). Jeżeli wygra Ballkani, to ważne będzie, aby ani oni, ani Drita nie zajęli drugiego miejsca w lidze. W realnej grze o wicemistrzostwo z nisko notowanych klubów jest tylko Llapi, matematyczne szanse ma też Malisheva.

Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław, Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze

Przypomnę tylko, że żaden z tych zespołów nie będzie rozstawiony w II rundzie eliminacji LM. Prawdopodobnie będzie tak także w eliminacjach LK, gdzie rozstawione są 44 zespoły, a już teraz na pewno są 42 lepsze i brakuje kilkunastu kolejnych miejsc, w których potrzebne są korzystne zmiany. To niestety po prostu nie nastąpi.

Udostępnij:

193 komentarze

  1. W Czechach bardziej opłacało zdobyć wicemistrzostwo niż mistrzostwo. Slavia jako vice ma już zapewnione min Ligę Europy , z kolejki Sparta w razie niepowodzenia w eliminacjach zostanie z niczym

    • Slavia została przesunięta do z 2. do 3. rundy dzięki sobie i swojemu rankingowi, a nie dlatego, że była wicemistrzem Czech, a nie mistrzem.

  2. Janku takie pytanko. W rankingu pięcioletnim Szkocja i Czechy są na 10 miejscu. To oznacza, że z obu tych państw mistrz kraju awansuje bezpośrednio do fazy ligowej Ligi Mistrzów? Oznaczałoby to jeden klub więcej z pierwszej dziesiątki i jeden mniej z eliminacji?

    • W przypadku równej liczby punkty na koniec sezonu decyduje czynnik liczby punktów w ostatnim sezonie z pięciolatki, więc w tym przypadku Czechy mają premiowani. Gdyby i to było równe to wtedy liczy się sezon przedostatni

  3. Panie Janku, czy jest Pan wstanie wytłumaczyć dlaczego takie dziwne przetasowania dlaczego to szachtar został przesunięty do fazy ligowe a nie np. Na miejscu 11 drużyna z ligi serbskiej?
    Lub czemu np Czechy mają zespół wyżej w kwalifikacjach ligowych ligi mistrzów a nie kolejno inny kraj?

    Pozdrawiam

    • Przesuwane są zespoły z najwyższym współczynnikiem, bez względu na miejsce danej federacji w rankingu krajowym.

  4. Czy byłbyś w stanie, Janku sprawdzić ile razy, odkąd istnieją współczynniki UEFA, klub z tak nisko notowanego w danym sezonie kraju zdobył europejskie trofeum? Nie licząc Intertoto rzecz jasna.

    • Oprócz tego roku jeden raz - IFK Göteborg z 15. Szwecji wygrał Puchar UEFA 1981/82.

  5. Czemu w miejsce Olympiacosu w 2 rundzie eliminacji LK przesunięte są dwie drużyny z 1 rundy? Coś mi się nie skleja. Czemu nie jedna za jedną? Wyjaśni ktoś?

    • Gdyby była przesunięta tylko jedna, to w I rundzie powstałoby puste miejsce, którego nie miałby kto wypełnić.

      Gdy są przesuwane dwie, w I rundzie rozgrywany jest jeden mecz mniej i w ten sposób w II rundzie mamy więcej o dwa zespoły startujące od tej rundy, a także o jeden mniej awansujący z I rundy do II.

      • Dzięki, teraz wszystko jasne. Niesamowite ile jest różnych zależności, które trzeba brać pod uwagę. Tak samo jak to że zwycięstwo Borussi miałoby wpływ na przygotowania do sezonu pierwszoligowego klubu w Polsce. ;)

  6. Od czego zależy rozstawienie Sankt Gallen w drugiej rundzie el. LK?

    • Od tego, czy zagrają w niej następujące drużyny:

      Olympiakos Pireus
      Hapoel Beer Szewa
      CSKA Sofia
      Budućnost Podgorica

      Jeżeli wszystkie w niej zagrają, Sankt Gallen nie będzie rozstawione.

  7. Jest jakiś jednoznaczny zapis w regulaminie mówiący o tym że dodatkowe miejsce z rankingu rocznego powoduje to że dana federacja traci jedno miejsce w Lidze Europy gdy zajdzie taka sytuacja jak ta która może mieć miejsce w Bundeslidze czyli potencjalny zwycięzca Ligi Mistrzów Borussia która zakończyła sezon na 5 miejscu?

    • Niemcy nie stracą miejsca w LE, tylko będą mieli dodatkowe miejsce w LM jako dodatkowe w ogóle. Niezależnie od tego, kto wygra finał LM.

      • To że będą mieć dodatkowe miejsce w LM to wiem, bo zajęli 2 miejsce w rankingu rocznym, ale chodziło mi o to co się stanie w sytuacji gdy Borussia wygra LM?, 9-Werder w Lidze Konferencji i dziewięć drużyn z Bundesligi w pucharach??

      • Nie.
        Sytuacja początkowa: 4+2+1.
        Piąta Borussia wygrywa LM, więc jest przesunięta do LM: 5+1+1.
        Niemcy dostają dodatkowe miejsce w LM z rankingu: 6+1+1.

      • Wszystko się zgadza, ale jakby na to nie patrzeć z 2 drużyn które w początkowej sytuacji miały grać Lidze Europy będzie grała tam tylko jedna czyli jednak jedno miejsce w Lidze Europy tracą, na rzecz Ligi Mistrzów ale jednak tracą :)

      • Ale nie z powodu dodatkowego miejsca w rankingu.

        I z dwóch drużyn, które w początkowej sytuacji miały grać Lidze Europy akurat nie zagra żadna, bo obie (piąta i szósta) będą w LM, a w LE będzie siódma.

      • I to jest w całej tej sytuacji trochę niezrozumiałe, dlaczego tylko 7-ma do Ligi Europy, a nie 7-ma i 8-ma, a, 9-do Ligi Konferencji

      • Bo Niemcy dostali jedno dodatkowe miejsce z rankingu, a nie dwa. Zdobywca trofeum zakwalifikował się do pucharów przez ligę, więc nie tworzy dodatkowego miejsca, co było prawdą też wcześniej.

      • No tak, przed przyznanie Niemca dodatkowego miejsca z rankingu rocznego było dla nich przeznaczonych 7 miejsc w pucharach, plus dodatkowe jedno z rankingu czyli 8, żeby mieć 9 druzyn w pucharach to zdobywca jakiegokolwiek pucharu, np Borussia Ligi Mistrzów, musiałby zakończyć sezon maksymalnie na 9-tym miejscu.

      • Ósmym, jak we Włoszech może być.
        Sytuacja początkowa: 4+2+1.
        Ósma Fiorentina wygrywa LK, więc dostaje miejsce w LE: 4+3+1.
        Włosi dostają dodatkowe miejsce w LM z rankingu: 5+3+1.

      • Według mnie jednak na 9-tym, sytuacja początkowa 4-2-1, Włosi dostają dodatkowe miejsce z rankingu rocznego 5-2-1, Fiotentina zakończyła sezon na 8-mym miejscu dający prawo gry w LK, więc gdyby wygrała Ligę Konferencji, będzie grać w Lidze Europy, a w Lidze Konferencji nie będzie grał żaden włoski klub 5-3-0

      • Nie, ponieważ kolejność działań jest taka jak napisałem, a nie na odwrót. To, że najpierw Włosi sobie zapewnili dodatkowe miejsce, a dopiero potem rozegrano finał LK, nie ma znaczenia.

      • Możliwe, ale trochę nielogiczne, chociaż po zwycięstwie Olympiakosu nie ma to już znaczenia :), Janku a Ty jak uważasz, jak wyglądałaby ta sytuacja z ilością włoskich drużyn w pucharach gdyby LK wygrała Fiotentina?

      • Przychylam się do wersji, którą przedstawił Pete Wisdom.

        Kluczowa jest kolejność, a ta wygląda następująco:

        1. Najpierw zwykły, standardowy podział miejsc według access list,
        2. Przesunięcia zdobywców LM, LE, LKE,
        3. Dopiero na samym końcu zastosowanie miejsc z rankingu rocznego.

        Fiorentina na ósmym miejscu byłaby traktowana jak zespół, który nie zakwalifikował się do pucharów przez ligę i nie byłoby żadnych przesunięć w eliminacjach, a Fiorentina byłaby dodatkowym włoskim klubem w LE. Dopiero potem, po stosowaniu miejsc z rankingu rocznego, miejsce w LE przeszłoby na 7. zespół, a w LK na 9. (siłą rzeczy trzeba pominąć Fiorentinę w przyznaniu tego miejsca).

    • Dziękuję bardzo za wyjaśnienie tej kwestii, a czy jest może jakiś konkretny zapis w regulaminie który w sposób jednoznaczny określałby właśnie taką kolejność przy podziale miejsc?

  8. Jagiellonia dużo szczęścia z tym, że rozpoczyna zmagania od 2 rundy eliminacyjnej.
    Polska liga (24 miejsce) to ostania liga z przesunięciem, 0,125 pkt przed ligą węgierską (25 miejsce).
    Jaga nie byłaby rozstawiona w pierwszej rundzie eliminacyjnej, a przegrany w tej fazie spada do eliminacji ligi konferencji.

  9. Najlepiej jakby mistrzem dzisiaj zostala Jagiellonia, czuje ze sa mocniejsi od Slaska, chyba maja presje/treme. W slasku moga miec problem utrzymac kadre na takim poziomie, sklad sie oslabi, a dzkoda zeby mistrz odpadal od razu podczas pierwszychh meczow z eliminacji ligi mistrzow. Dobrze ze Legia gra z takiego miejsca, nabija troche punktow. Oby Jaga zostala mistrzem.

  10. Corvinul wywalczyłby awans do rumuńskiej ekstraklasy, ponieważ zajął drugie miejsce, ale ze względu na przepisy zabraniające klubom niemających prywatnych właścicieli grać wyżej niż II liga, nadal pozostali na tym poziomie rozgrywkowym. Tak więc nie wiem, czy są tacy słabi jak się wydaje, możliwe że zaskoczą niejednego rywala w europejskich pucharach.

  11. Teraz jak już wiadomo jak się przesuwają zdobywcy pucharów w eliminacjach Ligi Europy kiedy się zwolni miejsce w fazie ligowej, okazuje się, że jednak utrzymanie 20. miejsca miało znaczenie? A zdaje się wystarczył np. jeden remis z Molde. :/

    • Tak, przez to, że Rosja będzie niżej notowana, przesunięcia byłyby do 20. miejsca włącznie, a nie do 21. jak obecnie.

      Dlatego muszę chyba wrócić do jednoznacznej narracji, że każdy punkt i każde miejsce może mieć znaczenie.

      • Panie Janku, ciekawie Pan opowiadał o europejskich pucharach ostatnio w Prawdzie Futbolu, jednak nie wyczerpał pan zupełnie tematu pewnie przez liczne zmiany i nowości w tym sezonie, np. faza ligowa. Moim zdaniem mógłby pan założyć swój kanał na YT. Subskrybcja ode mnie leciałaby na pewno :)

    • Te kleski z Molde beda sie za nami ciagnac przez 5 lat, tak jak kiedys wtopa Wisly Krakow z Valerenga.

      Ogolnie to moglibysmy miec ze 3 punkty rankingowe wiecej, gdyby polskie kluby nie schodzily ponizej normalnego poziomu.

      • i tak i nie. Molde faktycznie było do ugryzienia, natomiast zwyciestwa nad Hiszpanami czy Anglikami nie są polskim poziomem, wiec gdzies sie zdobyło coś co w teorii za wysoko dla nas, gdzieś sie uwaliło i srednio pewnie wychodzi to co realnie prezentujemy.

      • Nie wydaje mi sie, zeby wygrane Legii z AV albo AZ byly jakimis wyjatkowymi odstepstwami od reguly. Uwazam, ze polskie kluby grajace w europejskich pucharach powinny byc w stanie nawiazywac rywalizacje z tymi z najsilniejszych lig.
        Legia w tym sezonie powinna grac co najmniej w polfinale LKE. Ale sie skompromitowali.
        Wczesniej skompromitowal sie Rakow, ale mozna mu wybaczyc, bo to byl ich pucharowy debiut (nie liczac wystepow w eliminacjach), wiec zaplacili frycowe. Powinni walczyc o 2. miejsce w swojej grupie...
        A wczesniej skompromitowal sie Lech odpadajac ze slaba druzyna. Przypominam, ze Lech byl rozstawiony, to tak ku przestrodze Legii w nowym sezonie.
        No i Pogon Szczecin, ktora dostala surowa lekcje w Belgii.

        Serio, nie widze powodu dla ktorego polska liga bylaby nizej niz liga czeska, turecka czy szkocka. Jesli tak sie dzieje, to nie dlatego, ze "nie da sie", tylko dlatego, ze w polskiej pilce rzadzi korupcja i uklady.

      • "Nie wydaje mi sie, zeby wygrane Legii z AV albo AZ byly jakimis wyjatkowymi odstepstwami od reguly." Owszem, były. Może Legii z AZ nie, ale już Lecha z Villarealem tak.
        "Legia w tym sezonie powinna grac co najmniej w polfinale LKE. Ale sie skompromitowali." Powiedzieć, że kontrowersyjna teza, to nic nie powiedzieć. Dwumecz z Molde był tragiczny, ale sam fakt dotarcia do tej fazy w dużym stopniu Legię rozgrzesza. Jedynym klubem, który się skompromitował w tym sezonie był Lech.

      • Petronus - no to tak... Wez sobie zoabcz na którym miejscu jest polska liga w rankingu, a nastepnie zobacz kto we wszystkich edycjach LKE ( duzo ich nei bylo) tam grał, z jakich lig i gdzie te ligi w rankingu uefa sie znajdują.

        Liga czeska ma totalnie inna specyfikę, gdzie są 3 zdecydowanie najmocniejsze kluby i reszta ktora nie ma szans nawiązac rywalizacji, totalnie odwrotnie jak u nas.
        Liga turecka to są kompletnie nieporównywalne pieniądze, a piłkarze jacy tam grają, nigdy nie pojawili się u nas, wiec przepaść finansowa.
        Szkocka - powiazanie dwóch powyzszych - dwóch zdecydowanych liderów plus przewaga finansowa nad polskimi klubami.

        Ja sie zgodzę, że ja my powinnismy gdzies figurować w okoliach tych lig, natomaist słowo klucz to POWINNIŚMY. Powinnismy, ale marnujemy regularnie potencjał piłkarski w tym kraju, dlatego jestesmy tu gdzie jestesmy.
        I przy obecnej sytuacji nie ma szans na rywne rywalizowanie w Europie z tymi ligami w dłuzszym okresie czasu.

        Wiec opieranie swojej teorii na tym, ze Legia powinna byc w pólfinale LKE poniewaz nie powinnismy byc gorsi, jest poboznym zyczeniem, a nie stanem faktycznym.
        Nie, na obecną chwilę żaden polski klub nie wykręci półginalu nawet LKE.

        Ja od razu po cwiercfinale Lecha w LKE pisałem, ze tego wyniku długo nikt nie pobije. I masz przykład, myslales ze Legia bedzie w półfinale, a oni w piewszym dwumeczu na wiosne odpadli.

        Ja naprawde nie mam pojęcia ska wy bierzecie ten swój dziwny optymizm. Zakładacie ze zawzse bedzie dobrze, ze nikt nas negatywnie nei zaskoczy, chociaż historia wystepów polskich druzyn w pucharach ewidentnie udowadnia, ze jest dokładnie odwrotnie.

        Po prostu jeden klub pozytywnie zaskoczy i wygra z kims wyzej notowanym, to drugi przewali mecz z kims słabszym lub równorzędnym i tyle. NIe pierwszy sezon taki i nie ostatni.

        A ten się szykuje jeszcze gorszy od poprzedniego. Obym się mylił...

  12. Ok, ligowe sezony się powoli kończą w Europie - kiedy mamy najciekawszy dzień w roku, czyli pierwsze losowania z udziałem polskich klubów?

  13. Czy Brann Bergen ma jeszcze wpaść do rozstawionych w Q2?

    • Jest to możliwe. Z 13 drużyn maksymalnie 3 musiałyby zakwalifikować się do LK.

      Co musi się stać, aby ich uniknąć:
      København lub Nordsjælland - jeden z tych klubów zajmuje czwarte miejsce, a drugi zajmuje trzecie i przegrywa baraż,
      Olympiakos - wygrywa LKE,
      Sheriff - Petrocub wygrywa puchar,
      Hapoel Beer Szewa - wygrywa puchar,
      CSKA Sofia - zajmuje trzecie miejsce i przegrywa baraż,
      Dnipro-1 - spada na szóste miejsce,
      Neftçi - spada na piąte miejsce lub zajmuje drugie i Qarabağ wygrywa puchar,
      Čukarički - zajmuje szóste miejsce,
      Pjunik - wygrywa mistrzostwo,
      Budućnost - przegrywa puchar i zajmuje trzecie miejsce,
      CS U Craiova - przegrywa baraż,
      Drita - zajmuje drugie miejsce,
      Partizani Tirana - wygrywa mistrzostwo.

  14. Ja mam takie pytanie. Zakładająć że Puchar Niemiec Wygra Bayer Leverkusen a Ligę Mistrzów Borussia Dortmund to rozumiem wtedy że 6 drużyn z Niemiec gra w lidze mistrzów. A co z resztą Pucharówiczów? Czy w takim przypadku Werder który zakończył sezon na 9 miejscu zagra w Lidze Konferencji?

    • Podejrzewam, że wtedy Eintracht dostałby miejsce w LM, Hoffenheim w LE, a w LK zagrałoby Heidenheim, natomiast Werder na puchary nie ma szans. Niech ktoś mnie poprawi, jeśli się mylę.

      • Zgadza się, Niemcy mają wtedy 6 zespołów w LM, 1 w LE i 1 w LK. Jedno miejsce w LE przepada (zajęte pierwotnie przez BVB).

  15. W Słowenii Rogaška nie otrzymała licencji i została zdegradowana do II ligi pomimo sportowego utrzymania. Nie zagra też w pucharach, niezależnie od rozstrzygnięcia w finale krajowego pucharu.

    • Jeśli Rogaška wygra Puchar, to zwolnione przez nią miejsce w europejskich pucharach zajmie kolejna drużyna w lidze, czyli czwarte NK Bravo (oni zapewne do LK, a do LE wicemistrz, czyli Maribor).

      https://www.rtvslo.si/sport/nogomet/prva-liga/rogaska-ostala-brez-licence-in-mesta-v-prvi-ligi/709218

  16. Polscy pucharowicze w wiosennej tabeli ektraklasy:
    2. Legia 1.71 punktu na mecz, bramki 20-15
    3. Jagielonia 1.57 punktu na mecz, bilans 29-18
    10. Slask 1.36 punktu na mecz, gole 17-15
    19. Wisla 0 ;)

    Od sezonu 24/25 o awans do LM jest o 30% latwiej, o awans do LE o 60% latwiej, a o awans do LKE o 90% latwiej. Ale patrzac na gre naszych klubow, to napisze tak. Jesli bedziemy miec JEDEN klub w fazie play-off eliminacji, to bedzie "sukces".

    Chyba ze stanie sie cud i nagle pracownicy powyzszych klubow sportowych przypomna sobie, ze sa pilkarzami. Ale w cuda juz nie wierze.

    • Przecież to że będziemy mieć co najmniej jeden jest akurat zagwarantowane.

      • OK, zle sie wyrazilem. Mialem na mysli klub, ktory dojdzie do fazy play-off, a nie spadnie.

  17. Nie ma sensu się łudzić, że Śląsk czy Wisła cokolwiek osiągną w pucharach. Za słabe składy, zbyt archaiczna piłka w ich wykonaniu. Jag może doczłapać przy farcie do LK, o ile utrzymają skład i jeszcze nieco go wzmocnią. Największe szanse na fazę grupową ma Legia. Feio to dobry trener, potrzeba tylko roszad w zespole, ze dwóch dobrych obrońców (Jędrzejczyk to już tylko do podawania piłek się nadaje) i dwóch grajków do pomocy (podobno wraca Luquinias). Ogólnie, to koszmarnie słaba nadal ta nasza piłka klubowa, ale czego się spodziewać skoro szkolenie na UEFAPro prowadzą tacy "tytani" nowoczesnej piłki jak np. Jacek Zieliński. To co zrobił z Cracovią, to jest jak dla mnie kryminał

    • Procentowe szanse na fazę ligową

      Jagiellonia:
      LIGA MISTRZÓW: 1.6%
      Liga Europy: 27.2%
      LKE: 67.3%

      Wisła
      LE: 0.3%
      LKE: 5.5%

      Śląsk LKE: 4.8%
      Legia LKE: 47.3%

      • Jak wyliczyłeś te procenty?

        Jagiellonia jest najsłabszym uczestnikiem eliminacji LM i po spadku do LE znowu najsłabszym uczestnikiem. Aby zagrać w LE musiałaby dwa razy wygrać z (dużo) lepszymi a Ty dajesz na to 27% szans? Przecież tyle to matematycznie nie wychodzi nawet przy jednakowo silnych zespołach.

        Aby trafić do LKE Jaga musi wygrać jeden mecz z silniejszym przeciwnikiem, czyli ma jakieś 30% szans.

        Z Legią też coś przekombinowałeś. Mają autostradę do fazy grupowej LKE bo w każdej rundzie są rozstawieni. Owszem coś może pójść nie tak, ale pisanie że mają mniej niż 50% szans na LKE to jakaś pomyłka.

        Aby zagrać w LKLE Śląsk musiałby wygrać trzy mecze z lepszymi a Wisła dwa mecze. Tymczasem Twoje procenty nie pokazują takiej dysproporcji.

      • Do Tomek
        Jakim niby cudem Jaga jest najsłabszym uczestnikiem eliminacji LM jak są tam takie tuzy jak Flora czy HJK? Jakim cudem jest najsłabsza w el. LE skoro są tam takie tuzy jak Lincoln? Ścieżka Jagi to ścieżka Lecha sprzed 2 lat z tą różnicą że Jaga ma więcej żyć.
        Legia ma jedno życie i w każdej rundzie kilku możliwych rywali na podobnym do niej poziomie.
        Wisła musi wygrać 3 dwumecze tak jak Śląsk, a w dodatku jest słabsza także jak dla mnie jedyne zaskoczenie że mimo to ma więcej szans niż Śląsk. Wyliczenia obstawiam że były oparte na rankingu ELO

      • @Bartlomiej

        Dokladnie tak. Jaga ma najslabszy ranking ale na pewno najslabsza nie bedzie. O ile w Q2LM musialaby miec farta zeby dostac kogos do powalczenia, o tyle w Q3LE musialaby miec pech zeby dostac kogos poza zasiegiem.

        Co do Wisly to obstawiam ze jej szanse sa wieksze jak Slaska bo zalozenie jest takie, ze jednak nawet bedac pierwszoligowcem, Wisla Q1LE przejdzie. A tym samym po zapewni sobie udzial w co najmniej Q3LKE.

      • @Bartłomiej

        "Jakim niby cudem Jaga jest najsłabszym uczestnikiem eliminacji LM"

        Popatrz na ranking.

        "Jakim cudem jest najsłabsza w el. LE"

        Jak wyżej.

        "Legia ma jedno życie i w każdej rundzie kilku możliwych rywali na podobnym do niej poziomie."

        Nie, nie ma. Ma znacznie słabszych rywali.

        Oczywiście możemy dyskutować o tym czy ranking odzwierciedla prawdziwą siłę drużyn, ale zakładanie że Jaga jest silniejsza niż jej ranking i jednocześnie że Legia jest słabsza niż jej ranking to jakiś fikołek umysłowy.

      • @Tomek

        'Wyliczenia obstawiam że były oparte na rankingu ELO'

        W tym zdaniu zawiera sie wszystko i ranking ELO nie jest zadnym fikolkiem a wrecz przeciwnie. Najbardziej realnie oddaje sile druzyn.

      • "Oczywiście możemy dyskutować o tym czy ranking odzwierciedla prawdziwą siłę drużyn".

        Możemy, ale nie ma po co, bo każdy myślący wie, że ranking PIĘCIOletni nie odzwierciedla prawdziwej siły drużyn. Fikołkiem umysłowym jest twierdzenie, że Legia jest prawie dwa razy lepsza od AEK-u Ateny i na 100 dwumeczów wygra 100.

      • @Piotr S
        @Pete Wisdom

        Załóżmy że Jaga wygrywa z

        FCSB / KI Klaksvik / Shamrock Rovers / Lincoln / TNS / Pjunik

        Szanse na to są dalekie od 100%, ale załóżmy że wygrywa. Pozostaje drugi dwumecz z

        Ajax / Braga / LASK / Molde / Viktoria Pilzno / Dynamo Kijów / Łudogorec / Partizan Belgrad / Sparta Praga / Sheriff / Malmö / APOEL

        Wytłumaczcie mi proszę z kim z tej listy Jagiellonia ma ponad 25% szans na wygranie dwumeczu? A przecież żeby prawdopodobieństwo wyszło 25% to takich drużyn musiałaby być połowa z tej listy. Albo mniej z większym prawdopodobieństwem, ale to już całkowita abstrakcja.

        "Fikołkiem umysłowym jest twierdzenie, że Legia jest prawie dwa razy lepsza od AEK-u Ateny i na 100 dwumeczów wygra 100."

        A kto twierdzi że dwukrotnie lepszy zespół wygrywa 100% meczy? Dyskusja z teza której nikt nie postawił to poziom przedszkola i nie przystoi dorosłym ludziom na tak konkretnej stronie.

        Szanse na wygranie trzech pierwszych meczu spokojnie możemy przyjąć na poziomie 90% na rundę. To daje 73% szans na to że Legia dojdzie do ostatniej rundy.

        W tej czwartej rundzie połowa zespołów na jakie mogą trafić to ogórki. Kilka zespołów jest trochę lepszych. Ale nawet jeśli założymy że z tymi drużynami Legia statystycznie wygra tylko 3/4 razy to sumarycznie nadal wychodzi ponad 50% na awans do fazy grupowej.

      • Jeżeli jeszcze nie zauważyłeś, to nie interesują mnie twoje wyliczenia procentowe na podstawie rankingu UEFA, według których Jagiellonia jest najsłabszą drużyną w eliminacjach, więc możesz przestać @mnie. Przedszkole sam otworzyłeś swoim pierwszym komentarzem.

      • @Pete Wisdom

        "Jeżeli jeszcze nie zauważyłeś, to nie interesują mnie twoje wyliczenia procentowe na podstawie rankingu UEFA"

        Jeśli jeszcze nie zauważyłeś to nie bazuję na rankingu UEFA.

        "Przedszkole sam otworzyłeś swoim pierwszym komentarzem."

        Tak myślałem. Zadałem konkretne pytanie i zabrakło argumentów.

        Bardzo przepraszam że ośmieliłem się spytać o szanse Jagielloni. No niestety w sekcie nie wolno zadawać pytań tylko wielbić. OD lat dyskutuję tu z różnymi kibicami różnych drużyn ale tak zaślepionego jeszcze nie spotkałem :-(

    • Jaga chyba bedzie miala najlatwiej w IV Rundzie eLKE
      Sciezka mistrzow nie powinna trafic na jakiegos wybitnego mistza
      Za to legia nierozstawiona w Iv Rundzie trafia na rodzynki z silnych lig
      Chelsi Lens Hofenhaim betis wlochy belgia
      to chyba Wisla bedzie miala latwiej w eLE
      Wila jak by przeszla dwuch rywali to faze grupowa LKE
      Jaga pokonujac jednego rywala chyba w eLM ma faze grupowa LKE
      fajne losowanie moze byc pomocne

      • Po pierwsze juz nie ma LKE, tylko LK. Uzywamy o jedna litere mniej, jestesmy eko ;)
        Po drugie Legia bedzie rozstawiona we wszystkich rundach eliminacji LK. Wiadomo, ze rozstawienie nie gwarantuje awansu i brak rozstawienia nie oznacza pewnego odpadniecia. Polskie kluby juz nieraz to udowodnili (w obie strony).
        Jak ktos pisze o "autostradzie" do fazy grupowej, powinien dobrze sie zastanowic. Wsrod klubow nierozstawionych mozna znalezc kluby, ktore nie wypadly sroce spod ogona, np. AEK Ateny, Olimpija Ljubljana, Servette Genewa, czy Hajduk Split.

        Jagiellonia zaczyna eliminacje w Q2 LM. Musi wygrac jeden dwumecz, zeby zapewnic sobie gre w fazie grupowej jakiegos pucharu. Poczatek nie bedzie latwy, ale z drugiej strony nie jest to totalnie mission impossible.
        Wsrod ekip rozstawionych moim zdaniem nie ma druzyn nie do przejscia. Druga runda rozgrywek to ostatnie dwa tygodnie lipca, wiec troche wiecej czasu niz zwykle, zeby sie dobrze przygotowac. Wygrywajac z rozstawionym zespolem w tej rundzie "przejmuje sie" jego wspolczynnik na losowanie III rundy, wiec to jest dodatkowy bonus. W kazdym razie jesli Jagiellonia nie czuje sie na silach, zeby rywalizowac z zespolami pokroju Ferencvarosu, czy Malmo, to czego szukac w pucharach??

        Tak naprawde dopiero Szachtar Donieck w rundzie play-off jest druzyna, co do ktorej mozna mowic, ze wydaje sie byc poza zasiegiem.
        A znajac realia polskiej pilki klubowej, Jagiellonia dostanie lanie od Karabachu, albo tak jak Legia od Bodo.

        Wieksze szanse beda w Q3 Ligi Europa. Helsinki, Tallin, Klaksvik, albo mistrz Gibraltaru to chyba kluby do pokonania. Nawet Steaua Bukareszt nie wydaje sie byc bardzo grozna. Awans w tej rundzie gwarantuje gre w grupie i tego sie trzymajmy. W ostatniej rundzie do gry wejda duzo mocniejsze druzyny z Ajaxem na czele...

        Jesli jednak Jagiellonia okaze sie za slaba w Q3 LE, pozostanie walka w Q4 LK. Tam rywalami moga byc mistrzowie Walii, Armenii, Lotwy, Moldawii lub Kosowa. Takze tak.

        Wisla Krakow w I rundzie eliminacji LE trafi na zespol z dolnej polki. Ale jesli ktos w ostatnich 4 kolejkach I ligi zdobywa 1 punkt i traci szanse nawet na baraze do ekstraklasy, to nawet wicemistrz Kosowa jest grozny. O walce z Ajaxem Amsterdam, Sportingiem Braga czy Rapidem Wieden (mozliwi rywale w Q2) nawet nie wspominam. Ale Wisla bedzie miec jeszcze druga szanse, tym razem o LE. Znowu, nie liczylbym na dobre wystepy zespolu ze srodka tabeli I ligi, ale szczerze, naprawde rywale sa ze srodkowej polki.

        Tak naprawde to dopiero w play-off LK pojawia sie klub o nazwie Chelsea, ktory wydaje sie byc przeszkoda nie do przejscia. Caly czas jednak sa tez zespoly pokroju szwedzkiego Djurgardens.

        Mamy reprezentantow w pucharach takich, jakich mamy. Jesli Legia i Jagiellonia nie zblaznia sie, to powinny grac w fazie grupowej. Na Wisle nie licze, ale Slask moim zdaniem przy dobrym losowaniu tez nie jest bez szans.



        Oby sie nie skompromitowac i tyle.

  18. Zestaw pucharowiczów mamy cienki jak sik nietoperza. A będzie jeszcze cieńszy, jeżeli Jagiellonia wypuści tytuł z rąk.
    Popatrzmy:
    Jagiellonia - jeżeli wygrają mistrzostwo i utrzymają skład, jest możliwe, że nawet bez współczynnika awansują do LK. Tam raczej nic wielkiego nie zwojują, ale tak czy tak powodzenia. Mimo wszystko z drużyn ,,walczących" o majstra byli najbardziej regularni (co nie znaczy, że jakoś super, bo ich słabości obnażył choćby Ruch czy Stal).
    Śląsk - bez Expósito (lub kogoś porównywalnego na jego miejsce) nigdzie nie dojdą. Wystarczy przeciętna europejska drużyna w rodzaju Brøndby i to będzie na tyle.
    Legia - po odejściu Josué muszą sprowadzić paru grajków. Mają współczynnik, ale Lech w tym roku też miał, a jak się skończyło wszyscy widzieliśmy. Tak czy inaczej, mają z tego zestawu największe szanse.
    Wisła - przejście 1 rundy to maksimum ich możliwości.

    • Obawiam się, że Brøndby na dziś wyrzuciłoby z pucharów każdego z naszych przedstawicieli, włącznie z Legią. Na Śląsk wystarczy ktoś pokroju Dunajskiej Stredy, Fehervaru, czy Cherno More Warna. No chyba, że pozytywnie zaskoczy formą, ale jest to mało prawdopodobne, zważywszy na fakt, że zrobił w tym sezonie wynik zdecydowanie ponad stan. Mam na myśli przede wszystkim współczynnik "expected goals", w którym Śląsk wypada bardzo przeciętnie na tle Ekstraklasy. Względnie skuteczna defensywa i szukanie Erika Exposito pod bramką rywala to rozwiązanie, które w Europie nie przejdzie. Szczególnie, że Exposito w przyszłym sezonie we Wrocławiu już nie będzie, a trafienie po kosztach na zawodnika, który zagwarantuje jego poziom - jest w zasadzie nierealne.

      • Dzisiejszy Śląsk dosyć przypomina mi Amicę Wronki sprzed 20 lat: niby w lidze nieźle, ale w Europie przychodzi weryfikacja i jest lipa.
        Zdaje się, że jeszcze 2 kolejki temu Śląsk był na 16 miejscu w tabeli za rundę wiosenną. I tak- wynik ponad stan, jak najbardziej się z tym zgadzam. W kolejnym sezonie widzę scenariusz, gdzie Śląsk wraca w okolice 10 miejsca.

      • Amica przynajmniej miała czołową kadrę w lidze. Śląsk nawet tutaj się nie wyróżnia. Totalnie przeciętna drużyna.

      • @Spokojna Woda

        Amica w Europie weryfikacja i lipa?
        No chyba nie do konca.
        Ok, rozumiem ze wszyscy najbardziej pamietaja legendarny wystep w grupie. Ale i tutaj bylbym w stanie jakos ich rozgrzeszyc. O awans raczej bylo ciezko a i system wtedy nie pomagal losujac taki Grazer AK na wyjezdzie zamiast u siebie.
        Niemniej co najwazniejsze: do grupy weszli.

        A wczesniej?
        Cztery przygody w Puchare UEFA/PZP i wyeliminowane m.in. klub rosyjski, szwajcarskie Servette, czy wlasnie Brondby :)
        A z kim ostatecznie odpadali?
        Heerenveen w swojej pierwszej przygodzie, a pozniej Atletico Madryt, Hetha Berlin i Malaga.
        Wstydu nie bylo.

    • Patrząc na ubiegłoroczną Legię i Lecha sprzed dwóch lat możemy spokojnie założyć że w europejskich pucharach w pierwszych rundach gdzieś na pastwiskach Azji S skandynawii decyduje mental i przygotowanie fizyczne.

      Kosta przygotował Legię tak że zagrali bez gwiazd i niechcący wypromowali Muciego. Teraz odchodzi Josue ale przychodzi Exposito moim zdniem nie będą słabsi niż przed rokiem a we wszystkich rundach rozstawieni, więc będzie dobrze.

      Jadze nie można odmówić charakteru więc moim zdaniem powalczą o LE skończą w fazie grupowej LKE.

      Śląsk ma Magierę - on może i nie potrafi się postawić gwiazdom, ale potrafi tak zmotywować słabych by grali jak średniacy. Nie będę zaskoczony gdy też dojdą do fazy grupowej, ale w tym przypadku decydujące będą kolejne losowania.

      Ogólnie moim zdaniem ten sezon zapowiada się punktowo najlepiej od lat.

      • Tomek - no chyba sobie jaja robisz za przeproszeniem. Tu właśnie usiłujesz powiedzieć, żę przebijemy ostatnie dwa sezony, czyli najlepsze punktowanie od kilku lat.
        Po pierwsze i najwazniejsze - pamietaj, ze niemal zawsze jest jakas przykra wtopa - i należy z góry założyć ze taka będzie.
        Po drugie - my pierwszy raz od wielu lat mielismy wiecej niz jednego przedstawiciela w fazie grupowej, a samo bycie tam nie nabije nam punktów, co doskonale widac po zeszlym sezonie, gdzie Legia i Raków we dwójke nie pociagneli tak rankingu, jak sam dobrze punktujący Lech rok wczesniej.
        Wiec nawet w przypadku gdyby udalo sie powtórzyć awans dwóch druzyn do fazy grupowej, to nie oznacza jeszcze dobrego rankingu na koniec roku.
        Tam trzeba jeszcze dobrze punktować, a patrząc co wyprawiali nasi ligowcy grając nawet między sobą, to bedzie o to niesamowicie trudno.

  19. No to znamy wszystkich uczestników eliminacji europejskich pucharów z Polski. Jagiellonia jako dość prawdopodobny mistrz ma obowiązek wejść do LKE. Śląsk bez rozstawienia w eliminacjach LKE będzie miał bardzo trudno. Aczkolwiek widzę niewielką nadzieję w ich defensywnym stylu gry, który może być przydatny w kwalifikacyjnych dwumeczach. Wisła zaczyna od eliminacji LE, ale tu też nie nastawiam się na wiele. Jakikolwiek rywal pokonany w pierwszej rundzie będzie na duży plus. No i Legia, która ze swoim dobrym współczynnikiem musi powalczyć o awans do LKE. Oczywiście zobaczymy jak ułożą się losowania i trzymam kciuki, aby były one jak najkorzystniejsze. Przy tegorocznych reprezentantach Ekstraklasy może to być szczególnie istotne.

    • Tego lata dowiemy się, jak "wyrównana" rzeczywiście jest Ekstraklasa. Bo skoro średniaki rzekomo nie odstają poziomem od ligowego topu - to niech to wreszcie potwierdzą wynikami w Europie.

      Też jeśli chcemy potwierdzić swoje ambicje w walce o top15, to musimy umieć się obronić nawet wtedy, kiedy nasza pucharowa czwórka nie jest "galowa". Siłą rzeczy w dłuższym okresie czasu i tak przyszłyby sezony, kiedy czołówka byłaby w zapaści. Trzeba umieć się wtedy obronić wynikami zespołów z drugiego szeregu i dowieźć przyzwoity punktowo ranking.

      Czy się obronimy? Europa mówi "sprawdzam".

      • Zobaczymy jak to wyjdzie. Na pewno nie ma co patrzeć w tym sezonie na top 15. Cel numer 1 to obronienie aktualnej pozycji w rankingu. Natomiast mam obawę dotyczącą naszych właściwie nowych uczestników eliminacji. Jak oni poradzą sobie w łączeniu ligi z pucharami? Wiadomo, że jest to problem nawet u tych ekstraklasowych zespołów, które z Europą miały więcej do czynienia.

      • Obronienie raczej nie powinno być problemem, nawet gdyby miały nas reprezentować cztery Wisły Kraków, bo odpada nam tragiczny wynik z sezonu 19/20. Jasne, że teraz to co innego, bo ze względu na LKE mamy "inflację punktową", ale myślę, że powtórzenie przeciętnego wyniku z sezonu 20/21 powinno spokojnie dać utrzymanie obecnej pozycji, a może i coś więcej ;)

      • Ekstraklasa jest wyrównana, tylko jest to równanie w dół, a nie w górę.
        Można się obrażać, ale nie da sie obronić tezy, ze tegoroczne rozgrywki miały wysoki poziom. To co wyczyniały drużyny walczące o najwyższe lokaty, to był jakiś kabaret. Wyścig ślimaków.
        Max na co możemy liczyc to Jaga i Legia w fazie ligowej pucharów.
        Ale zeby zrobić ranking na miare dwóch ostatnich lat, to w tej fazie ligowej jeszcze trzeba grać i troche powygrywać, a tutaj juz widze to w naprawde ciemnych barwach.

      • Musisz od niedawna interesować się polską ligą, bo takich sezonów w przeciągu ostatnich 15 lat było już kilka. Poza tym błędem logicznym jest stwierdzanie, czy jest to równanie w górę, czy w dół, jedynie na podstawie wyników wewnątrz samej ligi. Bez porównania z innymi, czyli bez europejskich pucharów nie da się tego stwierdzić. Jako ciekawostka, Maciej Skorża, który wrócił do ekstraklasy po kilku latach przerwy, stwierdził, że poziom taktyczny klubów walczących o utrzymanie i z dołu tabeli jest bez porównania większy.

  20. Jak zadko kiedy w tym roku ranking krajowy cos daje
    Wisla dzieki niemu ma Duze szanse byc rozstawiona
    Troche to zmienia teoretycznie dzieki temu moze trafic latwiejszego przrciwnika
    bedac nierozstawiona moze w I Rundzie trafic na siniejszego niz w II Runiedzie jakby awansowala
    Plus naszych pucharowiczy jest taki ze powinni grac bez presji
    Aby wsydu nie przyniesli
    Legia chyba niebedzie rozstawiona w IV Rundzie eLKE ???
    chelsi w eLKE ???
    mistrz polski dobre losowanie pokonac rywala w II RUNDZIE daje faze grupowa LKE
    NAWET JAK BY RAKOW LECH LEGIA POGON GRALY W TYM ROKU W PUCHARACH TO NIE WIEM CZY KTORAS Z DRUZYN BY SOBIE PORADZILA W IV RUNDZIE eLKE ???????

    • Paru zdań nie możesz poprawnie napisać to zakładam że pisane po kilku piwach.

  21. Wisła była już rozstawiona od jakiegoś czasu (pomijając możliwość startu do drugiej rundy), jak tylko Atalanta miała przynajmniej siódme miejsce w lidze. Ale to tylko pokazuje, że zasady przyznawania dwóch dodatkowych miejsc z rankingu rocznego są tak nieprecyzyjnie napisane, że nawet ci, którzy siedzą w tym na co dzień, nie są w stanie tego ogarnąć i ustalić jednej wersji.

    • Tak jak piszesz, nie ma ustalonej jednej wersji, więc nie było pewności, że już wtedy Wisła była rozstawiona. Są różne informacje i interpretacje. Nie dowiemy się na sto procent, dopóki dany wariant nie wystąpi, co wymusiłoby oficjalne decyzje.

      • Dla formalności, twoja wersja była taka, że Atalanta będąc siódma byłaby w eliminacjach LK, i po wygraniu LE przesunięcia byłyby w eliminacjach LK, a nie LE. Ale potem jako że Włochy dostali dodatkowe miejsce, to wszystko się przesuwa o jeden w dół i ósma drużyna z Serie A gdzie by miała trafić?

      • Moje rozumienie jest takie, że Włochy nie miałyby wtedy żadnego zespołu w eliminacjach LK, a ósmy zespół grałby w fazie ligowej LE.

      • Czyli w Serie A wygrana przez siódmą drużynę LE dawałaby ósmej fazę ligową LE, a w Bundeslidze wygrana przez piątą drużynę LM dawałaby ósmej eliminacje LK?

      • Tak by to wyglądało.

        Oprócz Atalanty mamy jeszcze przypadek Fiorentiny. Zobaczymy co się stanie, gdy wygra LKE i zajmie siódme miejsce, a co gdy zajmie ósme. W tym drugim przypadku miejsce w eliminacjach LK może przejść na dziewiąty zespół i takie właśnie informacje się dziś pojawiają.

      • Ale jak zajmie siódme, to już nie? Cyrk straszny zrobili z tego. I jeszcze Atalanta z Fiorentiną grają ze sobą w zaległym meczu w czerwcu.

      • Jeżeli siódme, to miejsce Włoch w eliminacjach LK przepada.

        Teraz to już chyba niemożliwe, ale w takich sytuacjach jak mecz Atalanty z Fiorentiną, może się zdarzać, że jednej ze stron opłacałoby się przegrać. Tak mogło też być w przypadku Eintrachtu, który grał w ostatniej kolejce z Lipskiem, ale już wcześniej okazało się, że ten mecz nie miał znaczenia. Tu widzę największą wadę ostatnich zmian.

      • Calciopoli '24.
        Atalanta mając już pewne miejsce w LM sprzedaje mecz Torino, które walczy o siódme.
        Jeżeli wygra LE, to dodatkowo bierze kasę od Romy za ten sam mecz z Torino, nie mówiąc, że już jest sprzedany, żeby zostać na piątym miejscu, żeby szósta Roma też grała w LM.
        Fiorentina sprzedaje swój mecz niezależnie od siebie i Torino, i Napoli, żeby dać się im przeskoczyć, bo przecież spokojnie wygrają LK z Olympiakosem i będą mieli LE.
        No i ostatni mecz Atalanta - Fiorentina, już po obu finałach, obie strony grają na remis, żeby zostać na tych miejscach co trzeba i biorą kasę od wszystkich zainteresowanych takim stanem.

  22. Jagiellonia, Śląsk, Legia i Wisła...mogło być lepiej ale z tej 4 myśle że Jagiellonia i Legia dojdą najdalej...Jesli Legia kupi pozadnych pilkarzy to ma duza szanse na Faze grupowa...slask wedlug mnie bez sans, max przejda jeden dwu mecz...wisla raczej tez

    • Jakieś nadzieje są. Choć niezbyt wielkie.

    • Raczej "ledwo co a byłoby bardzo słabo".

      Nadzieja w Legii i w mistrzu Polski (bo przesunięcia). Gdyby był Pogoń za Wisłę to byłoby nieźle.

      Jeszcze jakby to był jakiś mocny Śląsk albo mocna Jagiellonia, ale oni mieli takie mega wpadki i mają poniżej 2pkt na mecz, że szkoda gadać.

      • Śląsk - zgoda, ale jakie niby Jagiellonia miała wpadki?

    • Kołczan- wyszarpany w ostatniej minucie remis z Ruchem u siebie, porażka w Mielcu, remisy z ŁKS-em i Puszczą na wyjeździe. Tak na szybko sprawdziłem.

  23. W niedzielę Legia Warszawa wygrała na wyjeździe z Wartą Poznań, natomiast Lech Poznań tylko zremisował z Widzewem Łódź. To oznacza, że dzięki lepszemu bilansowi spotkań z Lechem i Górnikiem, niezależnie od wyników ostatniej kolejki, stołeczny zespół zajmie 3. miejsce w tabeli i zostanie brązowym medalistą sezonu 2023/24. Legia zagra w eliminacjach do Ligi Konferencji od 2. rundy.

    • Teoretycznie może wystąpić sytuacja gdzie ma się lepsze wyniki z oboma rywalami małej tabeli, a jest się drugim.

      • @Arkadiusz
        Czy możesz przedstawić taką sytuację na przykładzie? Jestem tego bardzo ciekaw.

    • @Anioł_Stróż_PL

      Bardzo proste.
      Oczywiście o ile mówimy o teorii a nie sytuacji jaka miała miejsce w ekstraklasie.

      Przykładowo Legia, Śląsk, Jaga.
      Legia zarówno z Jagą jak i Śląskiem wygrywa jeden mecz wysoko i przegrywa minimalnie rewanż. Jest od nich pojedynczo lepsza.

      Ale Jaga dwa razy ogrywa Śląsk, przez co w małej tabeli ma 9 punktów, Legia 6, Śląsk 3.

  24. Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław - konia z rzędem temu, kto przed sezonem przewidział, że te 3 zespoły jako pierwsze zapewnią sobie grę w europejskich pucharach.

    Jedno jest pewne, te eliminacje będą niezwykle ciekawe. Udane - raczej nie. Ale ja bardzo chętnie obejrzę, jak poradzą sobie w Europie "pucharowicze z przypadku". No i przede wszystkim jak poradzi sobie Wisła Kraków jako pierwszoligowiec. Bo wiele wskazuje na to, że pozostanie na zapleczu na kolejny sezon.

    • BTW - Wisła, Jagiellonia, Śląsk i... chyba Legia. Zapowiada się identyczny zestaw pucharowiczów, jak w sezonie 2011/12. Historycznie dobrym sezonie, w którym mieliśmy 2 drużyny na wiosnę w Lidze Europy.

      • Z tym, że wtedy Wisła prezentowała inną jakość...

      • Nie tylko Wisła, bo i Śląsk należał do czołówki Ekstraklasy. Legia i Jagiellonia powiedzmy, że stoją na tym samym poziomie.

      • @devlieger
        A Śląsk to niby gdzie teraz należy xD?

      • W zeszłym sezonie bił się o utrzymanie do ostatniej kolejki. Więc gdzie należy?

      • Śląsk sezon przed wicemistrzostwem z 2011 roku był w środku tabeli, a po 7 kolejkach jesienią 2010, przed przyjściem Oresta Lenczyka, był przedostatni. Może ówczesna i obecna droga nie są identyczne, ale wtedy też dopiero przebił się do czołówki po raz pierwszy od dłuższego czasu.

      • Nie wiedziałem, że w europejskich pucharach liczą się zdobycze sprzed dwóch sezonów…

      • @Jan Sikorski, Kołczan

        Tylko, że Śląsk miał wtedy zamożnego właściciela, miał czołowy budżet płacowy i miał czołową kadrę w Ekstraklasie. Śląsk dzisiaj finansowo jest co najwyżej w środku tabeli i nie tak dawno prawie był bankrutem, podtrzymywanym przy życiu dzięki miejskiej kroplówce.

        Odejdzie Exposito i zostaje z bardzo przeciętną kadrą, dla której walka o miejsca 8. - 10. to szczyt możliwości.

        Zresztą cofnijmy się do początku maja i Śląsk w wiosennej tabeli Ekstraklasy zajmuje ostatnie miejsce w stawce! Taka z niego "czołowa drużyna".

        Skąd w ogóle pomysł, że oceniam jego potencjał na podstawie suchego wyniku w tabeli? Przykład z utrzymaniem podałem tylko dlatego, żeby zobrazować, że miejsce w pucharach to nie jest naturalny pułap Śląska.

      • Taki podałeś argument, więc trudno było odnosić się do czegoś innego.

        Nie mówię, że Śląsk teraz jest na stałe częścią czołówki. Z perspektywy czasu łatwo ocenić, że te kilkanaście lat temu wicemistrzostwo było dopiero początkiem utrzymywania się w niej przez kolejne kilka lat. Ale droga do niej była podobna do obecnej.

        Innym podobieństwem jest to, że Śląsk wykorzystał zapaść Lecha, który wtedy także zawodził w lidze. Przynajmniej jednak Lech grał w pucharach do lutego, a nie do sierpnia.

      • @Jan Sikorski

        Poza miejscem w tabeli - nic nie wskazuje na podobieństwo.

        Śląsk finansowo i organizacyjnie w tamtych latach to było Top4-5 Ekstraklasy. Dzisiaj można się zastanawiać, czy mieści się w ogóle w Top10.

        Pozycja z 2011 roku to był naturalny rezultat działań i możliwości klubu. Pozycja z 2024 roku jest wypadkową zapaści całej czołówki, szczęścia (co dobitnie pokazuje algorytm xG) i bardzo wysokiej formy indywidualnej liderów zespołu (np Erik Exposito).

        Nic nie wskazuje na to, by Śląsk miał pójść krok dalej i na stałe zagościć w czołówce Ekstraklasy. W latach 2011-2012 był to naturalny rozwój czołowego zespołu, który nikogo nie miał prawa dziwić.

        "Taki podałeś argument, więc trudno było odnosić się do czegoś innego."

        - Moja wina, że nie przewidziałem, że istnieją osoby, które z jakiegoś powodu (tylko z jakiego?) uważają, że Śląsk należy do czołówki Ekstraklasy.

      • Nie wiem, o jakich osobach piszesz, w każdym razie ja wyraźnie zaznaczyłem, że nie uważam Śląska za stałą część czołówki.

      • A żeby posłużyć się jeszcze prostszym porównaniem. Śląsk Wrocław w tamtych latach był w Ekstraklasie kimś na poziomie dzisiejszej Pogoni Szczecin.

        Był numerem 4 - odstającym od wielkiej trójki (Wisła, Legia, Lech), ale także zespołem o wyraźnie większych możliwościach, niż ligowy peleton.

    • Do tego Slask odpadl w play-offie o faze grupowa z Rapidem Bukareszt, ktory sezon wczesniej byl zaledwie 4. w lidze rumunskiej.

      Nie wiem czy bylismy kiedykolwiek blizej wprowadzenia trzech zespolow do fazy grupowej, niz wlasnie w tamtym sezonie.

      • Byliśmy. Rok temu. Tzn mogliśmy być, ale Lech Poznań miał inne plany na ten sezon.

  25. Omonia przegrywa Puchar..wygląda na to, że Wisła będzie rozstawiona w I Rundzie el.LE. Tylko czy będzie miało to wgl jakiekolwiek znaczenie...

  26. No to MP już w zasięgu tylko dwóch klubów.
    2 miejsce chyba też. Teoretycznie Śląsk mógłbybj e stracić, ale prawdopodobnie przyklepie je w najbliższej kolejce z Radomiakiem (alb przyklepie je grupa pościgowa solidarnie nie zdobywając punktów).
    .
    Walka o e miejsce fascynująca.
    Trochę jak film Movie 43 - tak fatalny, że aż fascynujący, a i obsada przednia - najlepsze, co ekstraklasa mogła wystawić się tam pojawiło.
    Na ten moment to Legia, która w zimowym okienku się osłabiła, jest na czele tego wyścigu po brąz.
    .
    Czy to "osłabienie" jest tylko iluzoryczne? Z zapowiedzi wynika, że zimą doszło do czyszczenia, by mieć latem wolny "payroll" na prawdziwe wzmocnienia.
    Gdyby tak rzeczywiście było i latem przyszła przemyślana ofensywa transferowa, to możnaby wiązać nadzieję z kolejnym sezonem w fazie grupowej.
    Raków i Lech chyba popełniły błąd Legii sprzed lat. Nasprowadzały zawodników na hurt. I teraz czeka je rewolucja, żeby urealnić budżet. Nawet z pucharami nie uciągną tego balastu.
    Pogoń... chyba w genach ma porażkę.

    • Myślę że realnie najlepiej gdyby #3 miejsce wywalczyła Legia. Ich przygoda pucharowa jest (dużo) świeższa niż ta Lecha, a współczynnik klubu podobny. Jaga pewnie do LKE się wturla, więc zestaw Jaga + Legia w FG po tak dziwacznym sezonie byłby całkiem znośny.
      W Poznaniu muszą zajść głębokie zmiany w klubie, żeby ten projekt odzyskał jakiekolwiek zaufanie. Na ten moment nie powinniśmy pudrować niczego Europą, tylko poważnie się zastanowić, o co chodzi z tym klubem i jego ambicjami.

      • zgadzam się.
        Mam wrażenie, że to zatracenie "własnego DNA" przysparza kłopotów Lechowi.
        To przecież zespół, który zbudował sobie silną pozycję szkoląc i odważnie wpuszczając piłkarzy.
        W połączeniu z kilkoma dobrze wyselekcjonowanymi najemnikami dawało to efekty.
        Liczba najemników i to wątpliwej jakości, za to wysokokosztowych to trochę wotum nieufności wobec własnych zawodników.

    • Lech na bank już nie wejdzie do pucharów. Nawet nie zasłużył na to swoją żenującą postawą. Oby Legia dociągnęła - to jedyna nadzieja na normalny wynik w pucharach w tym sezonie. Mam jeszcze cichą nadzieję na Raków kosztem Śląska. W tym celu ten ostatni nie może wygrać z Radomiakiem w najbliższej (przedostatniej) kolejce. Remis biorę w ciemno a wtedy wszystko się rozstrzygnie w bezpośredniej rywalizacji.

  27. Cała piłkarska Dania modli się by Olympiakos nie wygrał finału...
    Wygrana Greków wypchnie Duńczyków z TOP15 kosztem (no właśnie) ....Grecji

  28. To w ogóle istnieje taka możliwość, żeby klub sam mógł sobie wybrać od którego momentu rozpocznie przygodę w europejskich pucharach (hipotetyczny przypadek Olympiakosu)?!

    • Było już na tym portalu dyskutowane wiele razy, że gdyby np. polski klub wygrał LK i jednocześnie zdobył mistrzostwo Polski, to mógłby albo zagrać w eliminacjach LM, albo w fazie grupowej LE.

  29. Generalnie, nadzieję widzę w tym, że nikt nie ma nadziei 😄 To zwykle oznacza brak balonika i luz piłkarzy

  30. Forma wszystkich zespołów nie rozpieszcza i nie daje gwarancji punktowania w przyszłej edycji europejskich pucharów. Wygląda więc na to że w tej chwili nie ma znaczenia kto będzie grał ważne by w lecie przede wszystkim miał formę.

    • Różnica tylko taka, że słaby Lech dostanie w Q2 LK Trnave i odpadnie po jednym zwycięstwie i jednej porażce, a będący w świetnej (jak na swoje możliwości) formie Górnik dostanie w Q2 LK Besiktas i odpadnie po dwóch porażkach :)

      • Bzdury…

      • Jak Górnik będzie w tak świetnej formie, jak w meczu z Cracovią, to odpadnie z każdym. A nie powodów, by sądzić, że będzie inaczej. W Górniku nie ma pieniędzy, by utrzymać względnie jakościową kadrę. To, co działa w Ekstraklasie - zapewne zostanie brutalnie zweryfikowane w Europie. W Europie potrzeba przede wszystkim jakości.

      • @devlieger Jasne. Chciałem tylko uwypuklić, że drużyny typu Górnik, Śląsk nawet jak będą w dobrej formie to i tak prawdopodobnie odpadną na pierwszym przeciwniku, a drużyny typu Lech, Legia nawet jak będą w słabej formie to mają szansę pierwszego przeciwnika przejść. Śląsk już praktycznie do pucharów awansował, nadzieje na dobry sezon umarły, przynajmniej nie będę się już tym emocjonował.

      • Jak mnie bawią takie internetowe Janusze, które na podstawie nazw klubów rozpatrują szanse na dobry sezon :D

  31. Czy jeśli Borussia wygrała by LM i jednocześnie zajęła 5 miejsce w Bundeslidze to dodatkowe miejsce za 2 miejsce z rankingu tego rocznego, przeszło by na 6 drużynę bundesligi ??

  32. Rzeczywiście wydaje się jakby nikt nie chciał nie tylko zdobyć mistrzostwa, ale nawet nikt nie chciał grać w pucharach. 7 zespołów ma szansę na mistrzostwo i z tych siedmiu zespołów tylko dwa wygrywają (reszta przegrywa) i to w sytuacji, gdzie nie ma meczu bezpośredniego między tymi zespołami.
    Kolejka cudów normalnie...

    • No tak, bo przecież to tylko i wyłącznie kwestia chcenia...

      Chcieć, a móc - tu jest ta różnica.

  33. Czy mógłby ktoś potwierdzić, jeśli LE wygra w tym sezonie włoski klub, Polska nominacja(Wisła) zostanie przesunięta do II rundy kwalifikacji? Jest to powielane w internecie, ale nigdzie nie widzę tego na branżowych blogach/stronach.

    • Moim zdaniem to trochę za mało. Raczej musiałoby się zwolnić więcej miejsc w LE niż tylko jedno, aby z I do II rundy przesuwać co najmniej 7 zespołów (zakładając, że przesunięcia są według rankingu krajowego).

  34. Jeszcze nowa edycja się nie zaczęła a już wiadomo że będzie tragedia. Co z tego że Jaga zagra w fazie grupowej i nabije sobie ranking do 20 punktów jak później za 8 lat znowu awansują do pucharów i pójdzie w błoto, mówię teoretycznie , do tego Lech nie zagra, Wisła to casus Jagielonii, Śląsk to samo raz na parę lat występ, jedyną nadzieją może być Legia ale do tego daleka droga żeby się załapali. Mamy 2 kluby z rankingiem do rozstawienia we wszystkich rundach w eliminacjach LKE, no ale zamiast nich zagra Śląsk czy Górnik, masakra. Najwazniejszy jest ranking klubowy, a nie krajowy, już miałem dość w czwartek że Wisła awansowała, wczoraj widać że Lech się wypisał, teraz trzeba trzymać kciuki za Legie żeby awansowała, bo jak nie to będzie tragedia.

    • Awansują zespoły z miejsc 1-3. I to zapamiętaj. Rankingi, statystyki to ciekawostka. Jak chcą coś zaprezentować w pucharach, to muszą mieć do tego potencjał. Na razie nikt nie ma, więc wszystko jedno, kto zajmie te miejsca.

    • "Jaga zagra w fazie grupowej i nabije sobie ranking do 20 punktów" - bardzo optymistyczne założenie.

      • Do grupy wejdzie, bo system jest tak ułożony, że mistrz kraju musiałby się bardzo postarać, by nie wejść do grupy.

      • @dfg
        Ale chodzi o te 20 pkt, a nie samo wejście do grupy xD

      • A wtedy przychodzi Jagiellonia i mówi: "potrzymaj mi piwo". System jest tak ułożony, że nadal dość przyzwoici mistrzowie różnych federacji odpadają w eliminacjach. Takie RFS, czy Dinamo Batumi to zespoły, które spokojnie stać na to, by wyeliminować Jagiellonię. Zwłaszcza, że ta najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie w gorszej dyspozycji, niż jest w obecnym. Inna sprawa, że mistrz Polski powinien zawsze i bezwzględnie walczyć o Ligę Mistrzów. Zastanawianie się, czy Jagiellonia wejdzie do Ligi Konferencji, czy nie - już samo w sobie świadczy o tym, jak jest u nas źle. Bo to powinna być podłoga dla Mistrza Polski, a nie sufit.

        Prawda jest taka, że jakkolwiek podobno Ekstraklasa jest strasznie wyrównana, tak w fazie grupowej europejskich pucharów nigdy nie zagrał u nas zespół spoza absolutnego topu (Ok - można się kłócić, czy Amica Wronki takim była 20 lat temu). Czesi, Duńczycy, Szwajcarzy, Austriacy - czyli federacje do poziomu których aspirujemy, podobno mają mniej wyrównane rozgrywki, a jednak nie mają problemu, by w pucharach zagrał i nawet namieszał w nich zespół z drugiego szeregu.

        Ja jestem bardzo sceptyczny, jeśli chodzi o występ w pucharach kogokolwiek spoza wielkiej trójki. Ok, może i Jagiellonia ma nieco większy potencjał, niż Śląsk i Górnik, ale ten potencjał miała chyba jeszcze większy w latach 2015-2018, a przychodził pierwszy poważniejszy przeciwnik i ich nie było na boisku.

      • "Takie RFS, czy Dinamo Batumi to zespoły, które spokojnie stać na to, by wyeliminować Jagiellonię." Teraz to ty poleciałeś…
        "Zwłaszcza, że ta najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie w gorszej dyspozycji, niż jest w obecnym." Bo? W szklanej kuli to zobaczyłeś czy w tarocie?
        "Czesi, Duńczycy, Szwajcarzy, Austriacy - czyli federacje do poziomu których aspirujemy, podobno mają mniej wyrównane rozgrywki, a jednak nie mają problemu, by w pucharach zagrał i nawet namieszał w nich zespół z drugiego szeregu." Duńczycy i Szwajcarzy akurat mają bardzo wyrównane rozgrywki. Mimo to, kiedy niby spośród wyżej wymienionych czterech krajów grał ktoś spoza topu w fazie grupowej?
        "Ok, może i Jagiellonia ma nieco większy potencjał, niż Śląsk i Górnik, ale ten potencjał miała chyba jeszcze większy w latach 2015-2018, a przychodził pierwszy poważniejszy przeciwnik i ich nie było na boisku." Miała większy potencjał, a mistrza nie zdobyła ani razu, ale ok, załóżmy nawet, że tak było. To w większości przypadków z poważniejszymi przeciwnikami były wyrównane rywalizacje i dużo pecha, a już na pewno nie, że ich nie było na boisku…

      • "Takie RFS, czy Dinamo Batumi to zespoły, które spokojnie stać na to, by wyeliminować Jagiellonię." Teraz to ty poleciałeś…

        - Bo? Nie pamiętasz już jak mistrz z przypadku (Piast Gliwice) poleciał z pucharów z Rigą? Widać, że nie masz pojęcia o piłce i o poziomie czołowych zespołów na Łotwie i w Gruzji. Riga FC, RFS, DInamo Batumi - to poziom przynajmniej środka tabeli Ekstraklasy.

        "Zwłaszcza, że ta najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie w gorszej dyspozycji, niż jest w obecnym." Bo? W szklanej kuli to zobaczyłeś czy w tarocie?

        - To nie jest trudne do przewidzenia. Jagiellonia ma sezon konia, robi wynik ponad stan. Wynik powyżej swojego realnego potencjału. Siłą rzeczy musi przyjść wyrównanie w dół i zapewne przyjdzie już w przyszłym sezonie.

        "Czesi, Duńczycy, Szwajcarzy, Austriacy - czyli federacje do poziomu których aspirujemy, podobno mają mniej wyrównane rozgrywki, a jednak nie mają problemu, by w pucharach zagrał i nawet namieszał w nich zespół z drugiego szeregu." Duńczycy i Szwajcarzy akurat mają bardzo wyrównane rozgrywki. Mimo to, kiedy niby spośród wyżej wymienionych czterech krajów grał ktoś spoza topu w fazie grupowej?

        Ilość drużyn w fazie grupowej europejskich pucharów od sezonu 2009/10 - czyli wprowadzenia Ligi Europy.

        Austria: Salzburg, Rapid WIedeń, Austria Wiedeń, Sturm Graz, LASK Linz, Wolfsberger (6)

        Szwajcaria: FC Basel, FC Zurich, Young Boys, Lausanne (jako 2. ligowiec), St. Gallen, Thun, Sion, Lugano, Servette (9)

        Dania: FC Kopenhaga, Odense, Nordsjaelland, Esbjerg, Aalborg, Midtjylland, Randers, Brondby, Silkeborg (9)

        Czechy: Sparta Praga, Slavia Praga, Viktoria Pilzno, Slovan Liberec, FC Zlin, Jablonec, FC Slovacko (7)

        Polska: Lech, Wisła, Legia, Raków (4)

        U nas do fazy grupowej wchodzą tylko i wyłącznie zespoły z absolutnego topu. Z wielkiej trójki, która jest faworytem do walki o mistrzostwo (teraz Raków zastąpił Wisłę). Pytam: Gdzie są nasze Jablonce, Slovany Liberec, czy inne Slovacko? Czyli Jagiellonie, Piasty i Śląski? Odpowiedź: odpadają od razu w eliminacjach z poważniejszymi rywalami. I kto ma niby silną i równą ligę? My, czy Czesi? Bo na podstawie wyników w pucharach trzeba powiedzieć, że Czesi. Tymczasem powszechnie mówi się, że Czesi mają wielką trójkę i potem długo, długo nic. Jednak wynik w pucharach pokazują, że to my mamy ligę dwóch prędkości.

        "Ok, może i Jagiellonia ma nieco większy potencjał, niż Śląsk i Górnik, ale ten potencjał miała chyba jeszcze większy w latach 2015-2018, a przychodził pierwszy poważniejszy przeciwnik i ich nie było na boisku." Miała większy potencjał, a mistrza nie zdobyła ani razu, ale ok, załóżmy nawet, że tak było. To w większości przypadków z poważniejszymi przeciwnikami były wyrównane rywalizacje i dużo pecha, a już na pewno nie, że ich nie było na boisku…

        - Jak pech się powtarza, to już nie jest pech. Jagiellonia absolutnie nigdy nie była blisko fazy grupowej. Pecha to miał Śląsk Wrocław, że po wyeliminowaniu Brugge trafił na Sevillę - bo wtedy faktycznie miał szanse awansować do grupy. Reszta nie była nawet blisko. Może poza Ruchem Chorzów, bo trafił na rozsprzedany Metalist w fazie play-off (czyli miał farta w losowaniu), który w grupie zanotował bilans 0-0-6.

        Od razu widać, że jesteś kibicem Jagiellonii. Ok - w tym sezonie zasady się zmieniają. Nie dość, że są 3 puchary, to jeszcze powiększona faza ligowa. Jagiellonia startując od drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, na pewno ma ponad 50% szans na to, żeby załapać się przynajmniej do fazy ligowej Ligi Konferencji? Tylko czy to będzie jakikolwiek sukces? Moim zdaniem nie. I czy da radę ugrać w tej fazie jakiś sensowny wynik punktowy? Też uważam, że nie.

      • Kolega @devlieger jak zawsze ofensywnie i jak zawsze pesymistycznie. Choc mozna to tez traktowac jako skrajny i brutalny realizm bez rozowych okularow :)

        'Zastanawianie się, czy Jagiellonia wejdzie do Ligi Konferencji, czy nie - już samo w sobie świadczy o tym, jak jest u nas źle. Bo to powinna być podłoga dla Mistrza Polski, a nie sufit.'
        'Tylko czy to będzie jakikolwiek sukces? Moim zdaniem nie. I czy da radę ugrać w tej fazie jakiś sensowny wynik punktowy? Też uważam, że nie.'

        Ja sie raczej nie obawiam o awans Jagi do LKE. No chyba zeby sie przytrafila jakas kumulacja pechowych losowan, ale dzis bylbym sie w stanie o dobra butelke zalozyc ze grupe zrobia. I to nawet pomimo zawirowan kadrowych jakie tam latem beda raczej na minus.
        Zgoda ze mistrz Polski raczej powinien zakladac LKE jako zdecydowane minimum, tym bardziej jesli zaczyna od Q2, ale ja bym jednak potraktowal Jage ulgowo. Wszyscy wiemy ze o ile najciekawiej grali na przestrzeni calego sezonu, to jednak nie jest to ekipa na zawojowanie Europy. Tu z kolei bym zakladu nie zaryzykowal, ze beda w kolejnym sezonie nawet w TOP5 ekstraklasy. Chociaz dla naszego rankingu bedzie to zdecydowanie za malo, to na bilans w LKE, w ich wykonaniu, na poziomie 2-1-3, bym sie nie obrazil.
        O malo zadowalajacy wystep w pucharach Jagi czy Slaska, z pozycji mistrza Polski, trzeba bedzie miec moim zdaniem pretensje w pierwszej kolejnosci do naszych 'dominatorow', ktorzy do majstra powyzsze zespoly dopuscily.

        Natomiast co do wyliczanek ile klubow z innych lig robilo faze grupowa, to ja tez juz dawno temu zwrocilem na to uwage. Nawet bym pewnie na tej stronie odkopal jakies moje wpisy w tym temacie.

        Dorzucil bym do tej listy jeszcze Rumunie ktora od sezonu 2009/10 wprowadzila do faz grupowych 7 klubow droga eliminacji:
        Astra Giurgiu, Cluj, Dinamo Bukareszt, FC Vaslui, Pandurii, Rapid Bukareszt, Steaua Bukareszt.
        A do tego dochodza jeszcze 3 ktore w grupie graly bezposrednio dzieki temu ze Rumunia te 15 lat temu stala bardzo wysoko w rankingu:
        Politehnica Timisoara, Otelul Galati, Unirea Urziceni.

        U nas wyglada to fatalnie. A jakby jeszcze chciec ten obraz bardziej zdegradowac to trzeba pamietac ze awans Wisly to juz troche zamierzchle czasy, a awans Rakowa najswiezsze. Wychodzi wtedy ze na 11 sezonow pomiedzy powyzszymi wydarzeniami, do grupy wchodzila tylko Legia i Lech.
        Blamaz, farsa, degrengolada.

        A nawet jesli probujemy szukac jakis ciekawszych wystepow naszych klubow z poza topu, w eliminacjach, to ostatecznie dochodzimy do smutnych wnioskow. Bo chocby taki start Slaska w el.LKE sezonu 2021/22. Sam Janek zwracal kiedys uwage na Twitterze, ze to byla zmarnowana szansa. Wroclawianie rzutem na tasme w ostatniej kolejce zajeli 4. miejsce, chociaz ja kibicowalem wtedy w walce o ostatnie miejsce pucharowe Lechii. Zespol z Gdanska gral w pucharach rok wczesniej, ludzilem sie jeszcze wtedy ze moga byc 3/4 sila ligi i chcialem zeby budowali ranking.

        Od Slaska wymagalem tylko zeby przeszli jednego rywala i powalczyli z drugim.
        Tymczasem oni przeszli dwoch z bilansem 3-1-0, a w trzeciej rundzie odpadli z Hapoelem Beer Szewa po wygranej i porazce. Z jednej strony fajny wystep bo do rankingu dorzucili chyba tyle samo punktow w jeden sezon co Pogon w trzy.
        Ale z drugiej strony jechali do Izraela w Q3 majac zaliczke z pierwszego meczu a w fazie play-off czekal by na nich zaledwie cypryjski Anorthosis.
        Ostatecznie byl jednak niedosyt.

        I juz na koniec. Bylem w finale Pucharu Polski za Pogonia, bo liczylem na nich tak samo jak kiedys na wspomniana wyzej Lechie. Liczylem ze startujac w LE z rozstawieniem, majac prawo do jednej wpadki, beda miec szanse chocby stanac na przeciw mocnego rywala w play-offie o grupe LKE i byc moze rozegrac swoj mecz - mit zalozycielski pucharowej Pogoni. A nawet jesli znowu sie nie uda, to chociaz wyjda poza minimalny ranking.

        Niestety ale rzeczywistosc jak zwykle brutalnie zweryfikowala te zyczenia...

  35. Czy Wisła dostała licencję na grę w pucharach bo z dwa tygodnie temu gdzieś czytałem że nie dostali ? Ktoś coś wie ??

    • Za 5mln za puchar licencję dostaną. Jeszcze do Wisły dołączy Jaga, Śląsk i Górnik no i mamy komplet pucharowiczów. Jeszcze się sezon pucharowy nie zaczął a już pomału możemy spisywać go na straty. Ostatnio kiedy drużyny z przypadku dostały się do pucharów naskubaliśmy 2 punkty. Mam paskudne wrażenie, że teraz będzie podobnie.

      • Lech wejdzie do Pucharów kosztem Śląska

      • jesli byłby taki zestaw to bedzie istan masakra. Nie czy, a jak wielka...

    • Lech wejdzie, jeśli wygra z Legią, a to niestety mało prawdopodobne. To już prędzej Legia awansuje niż Lech.

  36. [29.04].
    Oj słabo to widzę. Już się krystalizowała przez kilka lat grupa: Lech, Legia, Raków... a tutaj taki sezon.

    Jaga już chyba zdobędzie MP. Ma 4 punkty przewagi i bardzo przyjemny terminarz. - Jakoś tam doczłapie się do LKE, w końcu trzeba byłoby mieć najpierw słabe losowanie w II el. LM, a potem przegrać w Q3 LE i Q4 LKE ścieżki mistrzowskiej. A to chyba niemożliwe.

    Obiecywałem sobie sporo po nowej wersji el. LE. Liczyłem na Legię i Lecha na raz w fazach grupowych, dzięki el. LM i el. LE. Przez el. LM nie ma już dla nich opcji odpaść, a el. LE to dwa rozstawienie + na 85%/90% trzecie, czyli dwie szanse na LKE i to też jeżeli źle poszło. Jednak PP nie dla nich, nie dla MP i chyba nie dla zespołu, który będzie na podium... więc prawdopodobnie w tym roku el. LE nic nam nie dadzą - jak dobrze pójdzie będzie Pogoń bez rankingu, ech.

    Mam nadzieję, że jakoś Legia i Lech zajmą 2 i 3 miejsce w lidze. Po sezonie odetchną (uratują puchary) i na spokojnie zagrają w eliminacjach - będąc rozstawionymi od początku do końca.

    Myślenie życzeniowe:
    Jaga, Lech, Legia, Pogoń w pucharach.
    Jaga, Lech, Legia w fazie grupowej LKE.
    Jaga wygra z zespołem z 4 i 5 koszyka i tyle.
    Legia i Lech są losowane z 2-3 koszyka, dzięki czemu jedni z nich zajmą 2 miejsce w grupie, a drudzy 3.

    I tyle. Ale znając życie to dwie rzeczy nie wypalą:
    1) Do pucharów dojdzie albo Lech albo Legia, a nie oba na raz.
    2) [A] Tylko jeden zespół zagra w grupie LKE; lub [B] Dwa, ale jeden będzie miał kiepskie losowanie i nie zdobędzie nawet 2 zwycięstw; lub [C] Jeden zespół w LKE, a Jaga w LE i zrobi tyle co Raków max.

    • Jagiellonia w pucharach będzie grać na pewno. Wydaje mi się również na tą chwilę że zagra Górnik i być może Lech jeśli wygra w meczu z Legią.W każdy bądź razie będzie ciekawie aż do ostatniej kolejki.

      • Uwazam że zdobywca pucharu Polski przebrnie przez pierwszą rundę LE i patrząc na potencjalnych rywali odpadnie z 2 rundy LE,
        Skoro po odpadnięciu z LE nie będzie mieć łatwiejszej drogi w losowaniu tak jak mistrz Polski,nie wieszcze większych szans w trzeciej a tym bardziej w czwartej rundzie eliminacji LK.
        Obojętnie czy to będzie Wisła czy też Pogoń.

    • Ja bym jeszcze az tak nie skresial Pogoni (daj Boze zeby to jednak byla Pogon, choc ogolnie Wisle zycze jak najlepiej).
      Na obecna chwile maja rozstawienie w Q1LE i wiekszoc potencjalnych rywali do ogrania.
      W Q2LE to juz mniej wiecej 50/50. Kilku rywali w zasiegu ale tez kilku z ktorymi awans bylby mniejsza lub wieksza niespdzianka. Poteznie wyglada Braga ale na teraz jest tez wymarzona Riga.
      Sam sobie z gory zarzucam przesadny optymizm ale awans Pogoni do Q3LE, przy odrobinie szczescia, nie jest wcale jakims science fiction :)
      Tam juz oczywiscie trzeba zalozyc fiasko i spadek do Q4LKE, gdzie znowu trzebaby miec troche szczescia w losowaniu.
      Dalej pojde w zyczeniowosc, ale Pogon po raz 4 z rzedu bedzie podchodzic do pucharow i pasuje zeby w koncu rozegrala dwumecz ktory bedzie przelamaniem, taki mit zalozycielski Pogoni w Europie...

      P.S: Beda jaja jak ich Wisla w czwartek wyjasni.
      P.S.2: co roku to samo, pozna jesienia czlowiek zaczyna tracic nadzieje odnosnie naszych w Europie a wiosna wlacza sie: a moze to w koncu TEN sezon?!

      • Jesli zdobywca PP by nie był rozstawiony w pierwszej rundzie i trafił na Rigę to by miał rozstawienie w losowaniu drugiej rundy:)

      • P.P.S. a nie P.S.2. No hard feelings.

  37. My tu sobie gadu gadu a Górnik się rozpędza. Będą jaja jak zdobędzie mistrzostwo,co przy traceniu punktów przez drużyny które obecnie są w czubie tabeli naszej ekstraklasy jest to całkiem możliwe!
    W sezonie 2016/2017 po równie imponującym finiszu wjechał w ten sposób niespodziewanie lub spodziewanie do ekstraklasy po rocznym pobycie szczebel niżej.
    Wtedy w ostatnich 10 meczach miał bilans 9-1-1.
    W tym sezonie za ostatnie 10 kolejek ma bilans 7-1-2 i całkiem łatwych przeciwników do ogrania.

  38. 1. Czemu Szachar w rozstawieniach nie gra w 4 rundzie?
    2. Jeśli LM i LE wygrają drużyny które zapewniły sobie miejsce w LM przez swoją ligę, to mistrzowie Serbii i Turcji wchodzą do grupy bez kwalifikacji?

    • Odpowiedź na pierwsze pytanie jest jednocześnie odpowiedzią na drugie.

      W przypadku zdobywcy LM zwolnione miejsce zajmuje zespół z najwyższym współczynnikiem w ścieżce mistrzowskiej, czyli obecnie Szachtar.

      Jeśli chodzi o miejsce za zdobywcę LE, jest to zespół z najwyższym współczynnikiem z obu ścieżek. Na schemacie nie jest to zastosowane, ponieważ Roma zajmuje we Włoszech miejsce dające Ligę Europy.

      • Dzięki! Jeśli Bayer wygra LE, to kto zajmie miejsce Benfici w 3 rundzie eLM?

      • Dwa kluby z najwyższym współczynnikiem w II rundzie ścieżki niemistrzowskiej. Obecnie byłyby to Slavia i Salzburg.

  39. Przy obecnej formie najlepszą opcją dla nas jest żeby. Lige Wygrała Jagielonia, grają obecnie najlepiej ze wszystkich drużyn, raczej nie powinno być wyprzedaży jeśli chodzi o zespół...Jaga według mnie wygra mistrza i to zasłużenie na przestrzeni calego sezonu...jeśli hcodzi o puchar to mysle ze Pogoń, która jest obyta w pucharach ma szanse wygrać z wisla i może przy dobrych transferach uda jej się dojść do fajnej rundy albo Fazy grupowej. Jeśli chodzi o 2 pozostałe miejsca to wedlug mnie najlepiej bdzie jeśli sie zakwalifikuje Legia i...Górnik Zabrze. Legia wedlug mnie ma lepsza forme niz Lech Poznan, trener tez sie wydaje ciekawszy...a co do Górnika... jesli awansuja dio pucharów ich transfery moga byc ciekawe...Podolski ma dobre kontakty może ciekawe transfery uda sie przeprowadzić... nie skreślam całkowicie Lecha, Śląska i Rakowa ale z taka grą...Bardzo ciekawy sezon w ekstraklasie!

  40. Śląsk w pucharach to będzie tragedia dla naszej ligi. Exposito odchodzi , runda wiosenna to już dramat jeżeli chodzi o grę. Magiera wycisnął z nich maksa, a do tego sprzyja im sytuacja w lidze, gdzie Lech czy Raków przy normalnej dyspozycji już dawno by odjechały w tabeli. Miejmy nadzieję, że Rumak dociągnie te puchary w lidze, uważam, że Śląsk już nie wytrzyma tempa końcówki. Czy Legii się uda zahaczyć o puchary ? Ciężko powiedzieć, Górnik się rozkręcił

  41. 5 kolejek do końca, a nadal nie wiadomo, które z polskich drużyn wystartują w pucharach. Na oko będą to: Jagiellonia, Śląsk, Pogoń i ktoś z dwójki Lech/Górnik.
    Dla dobra polskiej piłki najlepiej by było, aby mistrzem został Lech, a do pucharów załapała się również Legia, ale to mało prawdopodobny scenariusz. Z pewnością Śląsk, grający dramatycznie słaby futbol, bardziej zaszkodzi niż pomoże w tej układance.

    • A niestety poza Rakowem na koniec ma rywali do ogrania. Pewnie jeszcze 5-7 pkt dorzuci ten Śląsk ...

  42. Mam pytanie z innej beczki. Federacja włoska otrzymała piąte miejsce w LM. Czy to oznacza, że włosi będą mogli w następnej edycji pucharów wystawić 8 drużyn czy też może dodatkowe miejsce w LM spowoduje jedno miejsce mniej w LE dla Włochów i suma reprezentantów w pucharach nadal będzie 7?

  43. Niestety ale słabo to widze jesli chodzi o puchary w nowym sezonie...Mistrzem prawdopodobnie Jagielonia, do pucharów awansuje prawdopodobnie Pogoń...kto na 2 i 3 miejscu? Na obecną chwile może to być Sląsk... i Górnik Zabrze xDDD jeśli z trójki klubów Legia, Lech i Raków wszystkie nie awansują do europejskich pucharów w większości rundach będziemy nierozstawieni...jeśli BIG 3 nie awansuje do pucharów obstawiam max 2 punkty w następnym sezonie...Kto by pomyślał xDDD

    • Patrząc na terminarz, zaproponowany przez Ciebie skład Jagiellonia, Pogoń, Górnik, Śląsk wydaje się bardzo prawdopodobny. Mimo to bardziej spodziewał bym się około 4-5 punktów w rankingu krajowym niż 2.

      • Na czym opierasz aż taki optymizm? 4-5 punktów przy takim zestawie jawi się jako bardzo optymistyczny scenariusz

      • Nie ma sensu się spierać, i tak nasze gadanie nie będzie miało wpływu na wyniki. Ale:
        1. Mistrz Polski prawdopodobnie doczłapie do LK
        2. 4.500 punktu do rankingu krajowego to byłby tragiczny wynik
        3. Rzeczywiście trochę przecholowałem. Bardziej 3-4 niż 4-5 z tym składem

  44. Nie chce mi się wierzyć, że ludzie odpowiadający za przeprowadzanie tych rozgrywek a) dokładnie nie sprecyzowali, jak godzone jest dodatkowe miejsce w LM z rankingu ze zdobywcami pucharów z poprzedniego sezonu i b) opowiadają się za tym gorszym wyjściem z sytuacji.
    Wcześniej było prosto:
    1) federacja wiele ile ma miejsc i gdzie (pomijając ligi wiosna-jesień w niektórych przypadkach)
    2) kluby kwalifikują się przez ligę i puchary
    3) zdobywcy trofeów są dodawani/przesuwani i następują przesunięcia w eliminacjach jeżeli to konieczne
    Dodatkowe miejsce w LM powinno być uwzględnione w punkcie pierwszym, a nie później, czyli np. Niemcy mając dodatkowe miejsce z rankingu i Borussię jako zdobywcę LM mają pięć drużyn plus Borussię, jeżeli nie jest ona w pierwszej piątce, a nie od czterech do nawet sześciu w zależności od tego gdzie Borussia skończy w lidze.
    Inaczej głupoty się robią. Ktoś gdzieś podał mocno teoretyczny przykład Czech, ale jest problem o wiele większy i bardziej prawdopodobny. Borussia raczej nie wygra LM, ale Roma lub Atalanta mogą wygrać LE. Finał jest 22 maja. Ostatnia kolejka Serie A 26 maja. Przecież w zależności od zwycięzcy daje im to możliwość ustawienia sobie ligi, żeby mieć sześć miejsc zamiast czterech albo pięciu. Nawet po półfinałach mogą już zacząć przymiarki. Czy leci z nami pilot?

  45. Pasowałoby żeby Śląsk, w którego to powiedzenie w pucharach nie wierzę pogubił trochę punktów w ekstraklasie. Panowie z Wrocławia już od dwóch miesięcy doskonale spełniają moje życzenia, problem w tym że oprócz Jagiellonii nikt ich nie chce wyprzedzić...

  46. W którym miejscu na stronie UEFY jest ten sprecyzowany zapis o przesunięciach w eliminacjach LE z I do II rundy eliminacji i o przesunięciach zdobywców pucharów z eliminacji LKE do LE?

  47. A więc wynika z tego na mój prosty rozum że nie ma większego znaczenia w którym koszyku jest dana drużyna skoro i tak zagra z zespołami z każdego koszyka. Wcześniej to było bardziej ważne bo jeśli byłeś np. w pierwszym koszyku to nie mogles wylosować tych drużyn. Teraz bez różnicy-czy będziesz w ostatnim czy w pierwszym to i tak masz rowne szanse grac tymi samymi zespołami. Różnica będzie tylko taka że masz jedną mniej drużynę do wylosowania z koszyka w którym jesteś.Czy sie może mylę?

    • Wszystko się zgadza.

    • Technicznie się zgadza, ale wniosek już nie, bo to właśnie ogromna różnica, czy zagra się jeden mecz więcej z drużyną z wyższego, czy z niższego koszyka.

      • ???
        Drużyna x zagra 2 mecze z 1 koszykiem,, 2 mecze z drugim koszykiem, 2 mecze z trzecim koszykiem, 2 mecze z czwartym koszykiem niezależnie w którym koszyku sama będzie.
        Możesz wylosować Real Madryt i Bayer Monachium będąc w 1 koszyku.
        Nie rozumiem twojej wypowiedzi o jednej drużynie więcej z wyższego czy niższego koszyka.

      • Sorry, trochę się zagmatwałtem, myśląc, że drużyny rozgrywają po 7, a nie 8 meczy. W każdym razie, podział na koszyki wciąż jest istotny, żeby nie było sytuacji, że jakaś drużyna trafi na 6 rywali z pierwszego, a inna 6 rywali z ostatniego koszyka.

  48. Najgorsze jest to, że prawdopodobnie z trójki Lech, Legia, Raków dwa zespoły w ogóle nie awansują do jakichkolwiek pucharów. Śląsk niby gra słabiej niż jesienią, ale wymieniona trójka wcale nie gra jakoś super. A jakby do pucharów awansowały Jagiellonia, Śląsk, Raków i Pogoń (Wisła), to nawet nie chcę myśleć jak to się może skończyć... chyba jestem pesymistą.

    • Śląsk ma dużo punktów w lidze, bo trener dobrze ich ustawił w defensywie + mają jednego dobrego napastnika, którego w lipcu już nie będzie. Moim zdaniem drużyna z Wrocławia ma zdecydowanie najmniejsze szanse żeby wygrać jakikolwiek dwumecz ze wszystkich naszych kandydatów. Odnośnie pozostałych drużyn się nie wypowiem bo najzwyczajniej różnie może być.

      • Optymalny chyba na dzisiaj scenariusz: Jagiellonia - gra o LM i jakieś szanse na fazę grupową LKE - potrzebny jeden z trzech wygranych dwumeczy.
        LE - Pogoń. Czwarty sezon z rzędu w pucharach i budowanie wreszcie jakiegoś swojego własnego rankingu klubowego, a nie "jechanie" na krajowym.
        LKE - Lech, Legia - rozstawienie w każdej z rund i jakiś potencjał piłkarski i kibicowski, co pokazały oba kluby w dwóch poprzednich sezonach.
        Wychodzi, że najlepiej będzie, gdy Raków i Śląsk poza pucharami. Raków fajny projekt, ale zimny prysznic i przerwa jednego sezonu poza pucharami przyda się na rozentuzjazmowane częstochowskie głowy ;) Poza tym obie drużyny czysto piłkarsko i wizualnie z czołówki prezentują chyba obecnie największe "męczenie buły" :)

      • Do Łukasz
        Z tym Lechem to słabo ich widzę na dziś , już szybciej Raków.
        No fantastycznie by było gdyby Lech i Legia osiągnęli to co zrobili w tym sezonie Legia i Lech rok temu....
        Jagiellonia może nie być pewna mistrza ,ale puchary już ma ....

      • Niedziela dwa mecze o tak zwane 6 punktow
        Jagielonia moze sobie zapewnic puchary
        mistrzostwo moze jednak rostrzygnac sie dopiero w ostatniej kolejce
        tu na mistza nawet po niedzieli teoretycznie pierwsza 6 zespolow .
        Slask naj mniej przekonuje chociaz Rakow tez jakis spiety w kazdym meczu
        skoro Slask jest poukladany w obronie to mam jakies takieodczucie ze bez napastnika bedzie probowal grac zageszczonym srodkiem
        Nic nie stacicajedna moze sie strzeli. w dwumeczach to mze by cpatent
        w Lidze sie sprawdza ?

  49. Ja myślę, że cała ta reforma (a raczej rewolucja), choć bardziej adekwatne byłoby określenie deforma europejskich pucharów skończy się niewypałem, UEFA sama się pogubi w tych nowych zasadach, skoro regulaminy nie wyjaśniają pewnych kwestii. I to będzie woda na młyn dla zwolenników Superligi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *