Liverpool zagra ze Sportingiem Braga

Szkoda! Europejskie puchary kończą się dla nas po meczu w Bradze. Dziś było źle, ale ten mecz nie podsumowuje całego sezonu, który był dobry w naszym wykonaniu.

 

Rzut oka na ostatnie wyniki, które będą nas interesować w tym sezonie:

 

LE – 1/16 finału, rewanż

 

Sporting Braga – Lech Poznań 2:0

Paris St. Germain – BATE Borysów 0:0

 

Są dwie wiadomości: dobra i zła. Zła jest taka, że Białoruś prześciga nas w tabeli i zamiast 22. miejsca w rankingu jest 24. Dobra jest za to taka, że remis bezbramkowy oznacza awans Francuzów dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe.

 

Poz.

Kraj

06/07

07/08

08/09

09/10

10/11

Razem

Dystans

21

Bułgaria

5,125

2,750

2,250

3,125

4,625

17,875

1,959

22

Chorwacja

1,000

3,666

4,333

3,000

4,125

16,124

0,208

23

Białoruś

1,000

1,833

4,000

3,375

5,875

16,083

0,167

24

Polska

2,625

1,666

5,000

2,125

4,500

15,916

25

Słowacja

2,000

2,166

4,833

2,500

3,000

14,499

1,417

26

Norwegia

2,000

5,400

2,500

2,100

2,375

14,375

1,541

27

Serbia

2,125

2,625

3,000

3,000

3,500

14,250

1,666

28

Szwecja

1,125

5,400

2,500

2,500

2,600

14,125

1,791

 

Nie powinniśmy się wstydzić. Przed fazą grupową byliśmy przecież na 28. miejscu, a teraz zajmujemy 24. z nikłą stratą do 22. i 23. Z różnych powodów nie udało się osiągnąć więcej, choć można było. Z naszej okolicy tak naprawdę lepsze były tylko Bułgaria i Białoruś – jako jedyne zdobyły więcej od nas. Do Chorwacji natomiast zmniejszyliśmy dystans, a pozostałe kraje pozostawiliśmy daleko w tyle. To dobrze. Szkoda jednak, że przygoda Jagiellonii w pucharach skończyła się na dwóch meczach, a Wisły na czterech. Tak, kwalifikacje. Ponieśliśmy w nich osiem porażek, co jest wynikiem gorszym od Słowacji, Węgier, Norwegii, a nawet Azerbejdżanu. Trzy z nich, proszę sobie wyobrazić, poniósł Lech. To pokazuje, że jeszcze sporo pracy przed nami. Na koniec jeszcze ranking klubowy:

 

Poz.

Klub

06/07

07/08

08/09

09/10

10/11

Razem

91

Lech Poznań

0

0

7

1,5

10

21,683

151

Wisła Kraków

4

0

1

1

1

10,183

199

Legia Warszawa

1

0

0

1

0

5,183

220

Polonia Warszawa

0

0

0

1

0

4,183

220

Jagiellonia Białystok

0

0

0

0

1

4,183

220

Ruch Chorzów

0

0

0

0

1

4,183

 

Tutaj też nie jest za wesoło względem ostatniego tygodnia. Szczególnie wyraźnie widać obsuwającą się Wisłę. O jej sytuacji jednak pisałem wiele i nie chcę się powtarzać. Legia, Polonia, Jaga, Ruch i inne polskie drużyny będą po prostu miały szansę zaistieć, choć będzie to trudne, jeśli chodzi o rozstawienie. Na moje oko mogą na nie liczyć w II rundzie el. LM oraz w I i II rundzie el. LE. Wisła ma szansę, jeśli chodzi o III rundę el. LE, zaś Lech da radę wszędzie oprócz IV rundy el. LM (musiałby mieć sporo szczęścia, żeby złapać rozstawienie). Za to przy pomyślnych wiatrach możliwy byłby dla niego 3. koszyk w fazie grupowej LE! Brzmi nieźle. Ale najpierw trzeba awansować. Może paradoksalnie brak dwumeczu w 1/8 finału LE pomoże Lechowi w awansie? Co za dużo to niezdrowo. Swoje już zagrali, z naprawdę dobrymi przeciwnikami i może czas zejść ze sceny. Niezbyt godnie, ale trudno. Teraz, chcąc nie chcąc, trzeba ściskać za nich kciuki. Bo nawet jeśli od czasu do czasu zaserwują nam takie widowisko jak dziś, to jednak są w tej chwili jedyną gwarancją dobrego wyniku na boiskach europejskich. A te są nam niezbędne.

Przerwa w pucharach potrwa nie tak znowu długo. Zamiast w sierpniu, kończymy grać w lutym, co oznacza tylko 4 miesiące czekania na pierwsze losowanie w nowym sezonie. W międzyczasie pojawi się jeszcze podsumowanie sezonu w pucharach z uwzględnieniem wiosennych meczów. Jakąś tam rolę jednak odegrały. Nie jestem jednak w stanie podać daty, bo po takim meczu jak dziś trochę zajmie mi zbieranie się do napisania czegokolwiek.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *