Spartak Trnawa

Drugi etap korzystnej ścieżki Lecha – Spartak Trnawa

W tym sezonie już kilka razy trafiliśmy na niedawnych znajomych w pucharach. Spartaka znamy nie tylko z tych meczów, ale i wielu zawodników grało w Ekstraklasie i pozostaje ważnymi postaciami zespołu z Trnawy.

Poprzednie rywalizacje

Po trzech odpadnięciach w ciągu dwóch sezonów minęły kolejne trzy lata i tym razem to my wyeliminowaliśmy zespół ze Słowacji. Także wtedy był to Spartak Trnawa. Te mecze nie były dla Rakowa tak łatwe, jak sugerują wyniki. Zwłaszcza mecz wyjazdowy bardzo korzystnie się potoczył, uwzględniając rzut karny. U siebie Raków wywalczył kolejne punkty rankingowe, co też wcale nie było oczywiste.

1956/57 I runda PM Slovan Bratysława (Czechosłowacja) Legia Warszawa 4:0, 0:2
1975/76 III runda PUEFA Inter Bratysława (Czechosłowacja) Stal Mielec 1:0, 0:2
2005/06 II runda el. PUEFA Dyskobolia Grodzisk Wlkp. Dukla Bańska Bystrzyca 4:1, 0:0
2016/17 III runda el. LM AS Trenčín Legia Warszawa 0:1, 0:0
2018/19 II runda el. LM Legia Warszawa Spartak Trnawa 0:2, 1:0
2018/19 II runda el. LE Górnik Zabrze AS Trenčín 0:1, 1:4
2019/20 I runda el. LE DAC Dunajská Streda Cracovia 1:1, 2:2 pd.
2022/23 III runda el. LKE Spartak Trnawa Raków Częstochowa 0:2, 0:1

Lech zagra ze Słowakami po raz pierwszy. Poprzednim nowym krajem na jego liście był Luksemburg i też chodziło o klub, który grał wcześniej z Polakami – F91 Dudelange.

Ostatnie 5 lat w pucharach
Sezon Runda, w której odpadli Przeciwnicy i wyniki Poprzednie rundy Przeciwnicy i wyniki
2018/19 FG LE Anderlecht 1:0, 0:0
Fenerbahçe 0:2, 1:0
Dinamo Zagrzeb 1:2, 1:3
Q1 LM
Q2 LM
Q3 LM
Q4 LE
Zrinjski 1:0, 1:1
Legia 2:0, 0:1
Crvena zvezda 1:1, 1:2 pd.
Olimpija Ljubljana 2:0, 1:1
2019/20 Q2 LE Lokomotiw Płowdiw 0:2, 3:1 Q1 LE Radnik Bijeljina 0:2, 2:0, karne 3:2
2020/21
2021/22 Q3 LKE Maccabi Tel Awiw 0:0, 0:1 Q1 LKE
Q2 LKE
Mosta 2:3, 2:0
Sepsi 0:0, 1:1, karne 4:3
2022/23 Q3 LKE Raków 0:2, 0:1 Q2 LKE Newtown 4:1, 2:1

Sezon z fazą grupową w wykonaniu Spartaka jest coraz bardziej odległy. W ostatnich latach wrócił do regularnego odpadania w eliminacjach. Wyniki z 2018 roku jednak wciąż liczą się do jego współczynnika klubowego i zabrakło mu zaledwie pół punktu, aby w tym roku być rozstawionym w III rundzie. Udałoby mu się to, gdyby rok temu wyeliminował Raków, a zamiast tego obecny mistrz Polski przyczynił się do tego, że Lech mógł trafić na Spartaka.

Forma i terminarz

W II rundzie eliminacji LKE Spartak grał z łotewskim debiutantem pucharowym – Audą. Na wyjeździe zaczęło się zgodnie z planem, czyli od strzelonego gola, ale po czerwonej kartce dla Nicolása Gorosito ze Spartaka już w 34. minucie sytuacja się skomplikowała. Auda długo utrzymywała się przy piłce w drugiej połowie, zdołała wyrównać stan meczu i może nawet trochę żałować, że go nie wygrała. To były większe kłopoty Słowaków niż można było zakładać.

W pierwszej kolejce ligowej Spartak uległ FK AS Trenčín 1:2. Z jednej strony zdecydował o tym nieszczęśliwy samobój już po upływie doliczonego czasu gry, z drugiej strony Trenčín zyskiwał przewagę i mógł wygrać ten mecz wcześniej. To znowu rezultat trochę poniżej oczekiwań, a patrząc po przebiegu gry, okazuje się że jednak mogło być nawet gorzej.

Rewanż z Audą wreszcie potoczył się tak, jak chcieliby tego w Trnawie. Przez pewien czas nic nie chciało wpaść, ale gdy już udało się strzelić na 1:0, to potem Spartakowi było już łatwiej. Skończyło się gładkim zwycięstwem 4:1 z golem Łotyszy w końcówce.

W ostatniej kolejce Spartak zremisował na wyjeździe 1:1 z ViOn Zlaté Moravce. Niestety nie wszystko da się obejrzeć, nawet z odtworzenia. Zresztą z meczów z Audą też udało mi się obejrzeć tylko kilkudziesięciominutowe fragmenty, a nie całe spotkania. W tym przypadku wiadomo tyle, że Spartak znowu stracił prowadzenie i to ponownie grając w osłabieniu. Tym razem za drugą żółtą kartkę wykluczony został Adrian Zeljković. Z tego, co zdołałem się zorientować, był to kolejny zasłużony wynik. ViOn przejął inicjatywę w końcówce i opłaciło mu się to zaraz po czerwonej kartce w 86. minucie.

W weekend pomiędzy spotkaniami III rundy Spartak nie rozgrywa meczu ligowego.

# Drużyna RS Z R P BZ BS RB Pkt. Forma
7 2 0 2 0 2 2 +0 2 DD
8 2 0 1 1 2 3 -1 1 DL
9 2 0 1 1 1 3 -2 1 DL
10 2 0 1 1 0 2 -2 1 LD
11 2 0 1 1 3 6 -3 1 DL
12 2 0 1 1 2 5 -3 1 LD

źródło fragmentu tabeli: Soccerway

Miasto i stadion

Fragmenty poprzednich tekstów o Trnawie i tamtejszym stadionie:

Trnawa to miasto w zachodniej części Słowacji (…) Jak większość miast w tym kraju, oprócz Bratysławy i Koszyc, uchodziłaby w naszym kraju za niewielką miejscowość (trochę mniej niż 70 tysięcy mieszkańców). Historia Trnawy sięga ponoć nawet IX wieku, a w XIII w. mogła szczycić się mianem pierwszego wolnego miasta królewskiego. Wśród zabytków za najbardziej wartościowe uchodzą pozostałości po fortyfikacjach obronnych z okresu od XIII do XVI wieku. W mieście nie brakuje też obiektów sakralnych, jak bazylika katedralna św. Mikołaja oraz katedra św. Jana Chrzciciela, znana też jako kościół uniwersytecki.

fot. commons.wikimedia.org

Stadion Antona Malatinskiego to największy stadion piłkarski na Słowacji, w dodatku w obecnym kształcie jest to konstrukcja dość nowa, oddana do użytku w 2015 roku. Częściowo jest ona połączona z galerią handlową City Arena. Reprezentacja Słowacji rozegrała na tym stadionie pięć meczów w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji.

fot. sk.wikipedia.org

Zespół

Tak krótko po meczach z Rakowem można się zastanowić, jak zmieniła się przez ten czas drużyna Spartaka. To podobny przypadek jak Austria Wiedeń, czyli trzon pozostał ten sam, ale odszedł czołowy strzelec. Abdulrahman Taiwo strzelił 14 goli w zeszłym sezonie, ale latem wrócił z wypożyczenia do SønderjyskE, a następnie przeszedł do Riga FC. Rok temu nie był jeszcze zawodnikiem Spartaka, więc nie grał z Rakowem.

Grało za to wielu innych zawodników, którzy pewnie wystąpią też teraz. W bramce pozostaje Dominik Takáč, a w defensywie Kristián Koštrna, Lukáš Štetina, Sebastian Kóša i Martin Mikovič. Oprócz byłego gracza Bruk-Betu wciąż jest wielu innych z przeszłością w Ekstraklasie. W pierwszym składzie na skrzydle występuje Erik Daniel, jeden z ważniejszych zawodników, a w środku pola rotują się Roman Procházka, Martin Bukata i Samuel Štefanik. Rezerwowym bramkarzem jest Dobrivoj Rusov. W tym roku do Spartaka dołączył Martin Šulek z Wisły Płock, ale na razie nie znalazł się na ławce w ani jednym meczu.

Z ważniejszych zmian nie ma już Kyriakosa Savvidisa, który odszedł do Slovana. W ataku panuje teraz bezkrólewie, ale Spartak znowu zdecydował się na zatrudnienie (poprzez wypożyczenie) piłkarza z Austrii i to może być obiecujący ruch. Marco Djuricin ma doświadczenie nie tylko w tamtejszej Bundeslidzie, ale i drużynie narodowej i w kilku ligach zagranicznych. Jego ostatni pobyt w HNK Rijeka był jednak nieudany i to jest zawodnik do odbudowania.

Trenerem Spartaka wciąż jest Michal Gašparík, także akcent ekstraklasowy. Wygrał ze Spartakiem kolejny puchar kraju. Jesienią dwa razy awansował po karnych, ale wiosną dwa razy pokonał Trenčín, a w finale Slovana po dogrywce. Kontynuuje pracę już trzeci rok i ma wpływ na budowę kadry. Filozofia jest taka, aby w miarę możliwości defensywę tworzyli Słowacy, a atakująca trójka może być zagraniczna, o ile stanowi wzmocnienie zespołu. Szuka zawodnikom nowych pozycji. Między innymi próbował Bukatę na skrzydle czy Proházkę na prawej obronie. Nie ma na tyle szerokiej kadry, aby nie musieć czasami uciekać się do takich eksperymentów.

Podsumowanie

Spartak poziomem odstaje od Slovana i DAC, ale ustabilizował się jako trzeci klub na Słowacji i drugi sezon z rzędu skończył z trofeum. Lech natomiast w ostatnim czasie wzmocnił się, mimo że nie obronił mistrzostwa. Zapewne jest to zbyt duże uproszczenie, brać Spartaka za to samo, co było rok temu. Na razie jednak powierzchowna ocena sugeruje, że Lech znów powinien być faworytem. Może nie tak wyraźnym, jak przeciwko Žalgirisowi, ale na tyle, żeby sobie poradzić. Może być to nawet w takim stylu jak rok temu zwycięstwa Rakowa, byle był awans do kolejnej rundy. Wydaje się, że w III rundzie to Lech z naszych zespołów wylosował najlepiej i wobec niego będą największe oczekiwania.

Udostępnij:

10 komentarzy

  1. Jakkolwiek słabo by ci rywale nie wyglądali, to wciąż jest niepewność. Ostatnio np. nasi pucharowicze poremisowali z Wartą i Zagłębiem Lubin, a to przecież zespoły na poziomie Spartaka.

    • Rywale, z którymi Spartak gubi punkty w lidze słowackiej, są na poziomie polskiej 1. ligi. I co w związku z tym?

  2. Najwiekszym problemem u wielu druzyn jest obrona, nie tylko polskich, ale ogolnie w calej europie.
    Pogon rzeczywiscie trafila kiepsko, gent nie jest latwa druzyna do przejscia, ale nie nie mozliwa.
    lada moment moze odejsc najbardziej wartosciowy gracz orban wedlug transfermartk 20mln euro, a juz odszedl najabrdziej waertosciowy obronca za ktorego przyszlo dwoch innych tanszych. Ci graja juz od pierwszych minut , gent tez nie ma kogo wsadzic na obrone wypadniecie jednego z 2 nowych obroncow wiaze sie z tym, ze trzeba bedzie kogos kupic na szybko.

    Rakow ma podobny problem, nie lepiej to wyglada w arisie, ale akurat dla rakowa powinna to byc latwa potyczka, zdjecydowanie latwiejsza niz ewentualny rywal pogoni czyli Apoel byly mistrz cypru na pewno jest bardziej wymagajacy od arisu, ale jesli pogon poradzi sobie z gentem ktore ma w swoim skladzie az 4 nominalnych srodkowych obrocow z czego 2 podstawowych to wydaje sie ze apoel tez bedzie w zasiegu pogoni co i tak zwerifykuje wczesniej rakow, ktory jak tylko poradzi sobie z arisem to mniej wiecej pokaze nam roznice poziomow miedzy polska liga a cypryjska.

    Lech ze spartakiem wydaje sie byc latwa przeprawa, ale jak wyzej u lecha tez nie mamy poteznej obrony co moze byc jego bolaczka, michal skoras prawdopodobnie juz teskni za lechem, a i lech za nim wydaje sie ze druzyna z poznania sobie poradzi i oby tak bylo, pozniejszy rywal jak zakladam w ciemno slavia praga tez bedzie w zasiegu lecha jesli juz wszyscy wyjda za wakacyjnego amoku a konkretna 11 lecha na ten sezon bedzie wyklarowana.

    LEGłA farciarz roku, sprzedaz maika nawrockiego pokazalo tylko ze dolacza do powyzszego grona obrony z problemami czyli po prostu brakiem obroncow .nie mniej jednak powinno to wystarczyc do przejscia tego farciarskiego losowania, austria wieden to zdecydowanie rywal z szerego radomiaka wiec legia powinna miec dodatkowe napiecie na ten mecz niczym gralaby derby z polonia po spadku do 1 ligi.
    natomiast kolejny rywal to istne szalenstwo takiego szczescia nie miala zadna z naszych druzyn omonia czy dunczycy o nazwie ktorej nikt nie potrafi wymowic to zdecydowanie najslabszy rywal z wszytkich naszych rywali w tym i kolejnym etapie i tak na prawde frajerstwem bedzie jesli legia nie awansuje.
    pogoni bym wybaczyl brak awansu z gent, ale jakbym zobaczyl 2 mecze dobrej walki
    lech jesli by odpadlbym czulbym niesmak
    rakow jesli nie dostanie sie do ligi mistrzow powiem no trudno probowali moze keidys
    jesli nie dostanie sie do ligi europy powiem troche zenada, ale jak sie ma 4 obrocnow jak gent to nie ma co szukac.
    Natomiast jesli legia nie awansuje do grupy to beda po prostu frajerami!!!

    • Tylko poprawię, Lech gra z PRZEGRANYM dwumeczu Slavia-Dnipro, więc najprawdopodobniej zagra z Dnipro, które raczej pokona, bo na to wskazuje ranking ELO.

    • Trzeba wrócić do starego, dobrego, polskiego: "Najważniejsze, żeby nie stracić, a z przodu zawsze coś wpadnie". Taki futbol uprawiały nasze czołowe zespoły w latach 2017-2019 i do dzisiaj pamiętam te wspaniałe mecze w europejskich pucharach, zakończone wieloma sukcesami. Aż się łezka w oku kręci. Kiedyś to było, nie to, co teraz. Jakieś techniczne gierki, wychodzenie spod pressingu podaniami po ziemi... A na co to komu? A komu to potrzebne?

  3. Czy LECH moze przelozyc swoj drugi mecz ligowy juz w rozgrywkach grupowych LK , czy musi to wykorzystac w eliminacjach?

    • Może przełożyć jeden w trakcie rund I-III i jeden między meczami IV rundy. W fazie grupowej już nie.

      • A ten drugi mecz to musi być pomiędzy meczami IV rundy, a nie może być przed pierwszym? Bo np. Legia jeżeli grałaby z Omonią to nie wiadomo, czy będzie grała w czwartek (jak Pogoń w tym tygodniu).

      • Zgodnie z regulaminem jest to między meczami IV rundy, czyli może przełożyć tylko mecz z Pogonią w 6. kolejce.

        Jeżeli wszystkie cztery cypryjskie drużyny będą grać w IV rundzie i zagrają w czwartki, to Omonia prawdopodobnie i tak nie będzie grać w środę na podstawie zasad UEFA.

        Aris zagrałby 24 sierpnia na wyjeździe ze Slovanem lub Maccabi, jeżeli wcześniej odpadnie z Rakowem.

        Drugi najwyższy priorytet miałaby Omonia jako zdobywca pucharu krajowego i jeśli przeszłaby Midtjylland, to pierwszy mecz zagrałaby 24 sierpnia u siebie z Legią lub Austrią.

        APOEL, jeżeli przeszedłby Dilę, miałby odwróconą kolejność meczów i zagrałby 24 sierpnia na wyjeździe z Gentem lub Pogonią.

        W tej sytuacji to AEK musiałby zagrać pierwszy mecz w środę 23 sierpnia, tak jak zresztą jest w tym tygodniu (gra z Maccabi Tel Awiw jutro).

  4. Nie ma się co długo zastanawiać - Lech jest murowanym faworytem dwumeczu i jakiekolwiek inne rozstrzygnięcie niż wygrana ekipy z Bułgarskiej byłoby katastrofą dla poznaniaków. Liczę na kilkubramkową różnicę bramek na korzyść zespołu prowadzonego przez Johna van den Broma, najlepiej przy dużym udziale graczy drugiego garnituru, choć "Kolejorz" ma tak mocny skład, że nazywanie ich drugim garniturem już jest małym nadużyciem...

    Jedziemy z nimi, Panowie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *