Lech pokonał Villarreal i tym samym zagra w rundzie barażowej (1/16 finału) Ligi Konferencji Europy. To oznacza dużą zdobycz punktową dzisiaj, ale i szansę na kolejne w przyszłym roku.
Wyniki
Faza grupowa Ligi Europy – 6. kolejka
Qarabaǧ – Freiburg 1:1
Trabzonspor – Ferencvárosi TC 1:0
Roma – Łudogorec 3:1
Faza grupowa Ligi Konferencji Europy – 6. kolejka
Lech Poznań – Villarreal 3:0
CFR Cluj – Ballkani 1:0
Žalgiris Wilno – Slovan Bratysława 1:2
FCSB – West Ham 0:3
Następna runda
1/8 finału Ligi Europy
Ferencváros
1/8 finału Ligi Konferencji Europy
Slovan
1/16 finału Ligi Konferencji Europy
Lech, CFR Cluj, Qarabaǧ, Łudogorec
Potencjalni rywale Lecha w 1/16 finału:
Bodø/Glimt
AEK Larnaka
Łudogorec
Braga
Sheriff
Lazio
Qarabaǧ
Trabzonspor
Losowanie odbędzie się 7 listopada o 14:00.
Uwaga: Wstępna access list na sezon 2024/25 jest dostępna. Realne korzyści możemy uzyskać przy awansie na 22. miejsce, w razie przesunięć – na 24. Więcej na ten temat
Opis, na jakie rozstawienie mogą liczyć polskie kluby w przyszłym sezonie
Ranking krajowy
Długo to trwało, ale wreszcie Lech doprowadził sprawę do końca. Nie wygrał żadnego z trzech poprzednich meczów, ale zrobił to w ostatniej kolejce. Dzięki temu zyskujemy komplet punktów za zwycięstwo (0,500) i jeden punkt bonusowy za zajęcie drugiego miejsca w grupie LKE (0,250). Zdobyte w ten sposób 0,750 nie zmienia naszej pozycji w bieżącym rankingu, ale będzie nie do przecenienia w kolejnych sezonach. W dodatku wciąż podtrzymuje to nasze szanse na zwiększanie współczynnika, więc nawet w tym sezonie jeszcze teoretycznie się liczymy.
Poz. | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Razem | Dystans |
24↑ | Węgry | 3,250 | 4,500 | 4,250 | 2,750 | 5,875 | 20,625 | 2,125 |
25↓ | Rumunia | 2,375 | 5,875 | 3,750 | 2,250 | 6,000 | 20,250 | 1,750 |
26↓ | Bułgaria | 4,000 | 4,125 | 4,000 | 3,375 | 4,000 | 19,500 | 1,000 |
27 | Słowacja | 5,125 | 3,000 | 1,500 | 4,125 | 5,500 | 19,250 | 0,750 |
28 | Polska | 2,250 | 2,125 | 4,000 | 4,625 | 5,500 | 18,500 | – |
29 | Azerbejdżan | 2,375 | 3,375 | 2,500 | 4,375 | 3,500 | 16,125 | 2,375 |
Ferencváros przegrał z Trabzonsporem, ale i tak wiadomo było, że wygrał grupę. Punktów bonusowych za takie osiągnięcie w LE jest bardzo dużo (5). Po przeliczeniu na ranking krajowy, jest to aż 1,250 dla Węgier. Stąd na razie zajmują 24. pozycję, ale w 1/16 finału będą pauzować, więc na razie ten bonus musi im wystarczyć. Nam brakuje do tego kraju co najmniej czterech zwycięstw i jednego remisu Lecha więcej niż Ferencvárosu, więc wciąż bardzo dużo.
CFR Cluj awansował z drugiego miejsca, więc otrzymał jeden punkt bonusowy. Dla Rumunii jest to łącznie 0,750, czyli tyle co w naszym przypadku (0,500 za zwycięstwo i 0,250 za drugie miejsce). FCSB odpadło, co było przesądzone już wcześniej. W ten sposób wszystkie kraje z miejsc 24-29 mają po jednym zespole w grze. Aby wyprzedzić Rumunię, potrzebujemy co najmniej trzech zwycięstw i jednego remisu Lecha więcej niż CFR.
W bezpośrednim meczu Łudogorec przegrał z Romą, więc w tym tygodniu nie zdobył dla Bułgarii nic. Za trzecie miejsce w grupie LE i przejście do LKE nie ma dodatkowych punktów. Tutaj potrzebujemy np. dwóch zwycięstw więcej Lecha niż Łudogorca (we wszystkich przypadkach możliwe są też inne kombinacje, tu np. też zwycięstwo i dwa remisy lub cztery remisy więcej).
Swoją grupę w LKE wygrał Slovan, dzięki czemu Słowacja jest druga pod względem zdobyczy punktowych w tym tygodniu, licząc kraje 24-29. Było to 0,500 za zwycięstwo Slovana i kolejne 0,500 za pierwsze miejsce w grupie, razem 1 punkt. Różnica między Słowacją a nami to zwycięstwo i remis lub trzy remisy. Przypomnę, że w pierwszej rundzie wiosną Slovan nie gra.
Na koniec Azerbejdżan, który wciąż może nas wyprzedzić. W tym tygodniu Qarabaǧ zremisował i te 0,250 to jedyna zdobycz dla tego kraju w tym tygodniu, a jego mistrz pozostaje w grze w 1/16 finału LKE. Tak jak Łudogorec, może w losowaniu tej rundy trafić na Lecha. Nasza przewaga nad Azerbejdżanem jest jeszcze większa niż nasza strata do Węgier i wymagałaby od Qarabaǧu co najmniej o pięć zwycięstw więcej, aby ją zniwelować.
Ranking klubowy
Lech Poznań i Legia Warszawa
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Pkt w grupie | Ranking |
110↑ | Lech | Pol | 2 | 0 | 3 | 0 | 8 | 8 | 13,000 |
111↓ | Maccabi Hajfa | Isr | 0 | 1,5 | 2,5 | 3 | 6 | 6 | 13,000 |
112↓ | CSKA Sofia | Bul | 2 | 2 | 4 | 2,5 | 2,5 | 13,000 | |
113↑ | Anderlecht | Bel | 3 | 0 | 0 | 2,5 | 7 | 7 | 12,500 |
114↓ | Sturm Graz | Aut | 2 | 1,5 | 0 | 3 | 6 | 6 | 12,500 |
115↓ | Fehérvár | Hun | 5 | 1,5 | 2,5 | 1 | 2,5 | 12,500 | |
116↑ | Nice | Fra | 0 | 0 | 3 | 0 | 9 | 9 | 12,000 |
117↓ | Jablonec | Cze | 4 | 1,5 | 1,5 | 5 | 0 | 12,000 | |
118↑ | Nantes | Fra | 0 | 0 | 0 | 0 | 8 | 8 | 11,899 |
119↑ | Reims | Fra | 0 | 0 | 2 | 0 | 0 | 11,899 | |
120↑ | Saint-Etienne | Fra | 0 | 4 | 0 | 0 | 0 | 11,899 | |
121↑ | Strasbourg | Fra | 0 | 2,5 | 0 | 0 | 0 | 11,899 | |
122↑ | Girondins Bordeaux | Fra | 5 | 0 | 0 | 0 | 0 | 11,899 | |
123↑ | Trabzonspor | Tur | 0 | 3 | 0 | 2,5 | 6 | 6 | 11,500 |
124↓ | Rijeka | Cro | 2 | 2,5 | 3 | 2,5 | 1,5 | 11,500 | |
125↑ | Twente | Ned | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 11,340 | |
126↓ | Vitesse | Ned | 2 | 0 | 0 | 9 | 0 | 11,340 | |
127↑ | Willem II | Ned | 0 | 0 | 2 | 0 | 0 | 11,340 | |
128↑ | Utrecht | Ned | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 11,340 | |
129↓ | Žalgiris Wilno | Ltu | 2 | 1 | 1,5 | 2,5 | 4 | 4 | 11,000 |
130↓ | HJK | Fin | 2 | 2 | 0 | 4 | 3 | 1 | 11,000 |
131↓ | FCSB | Rou | 2,5 | 2,5 | 2 | 1,5 | 2,5 | 2 | 11,000 |
132↓ | Legia | Pol | 2 | 2,5 | 2,5 | 4 | 0 | 11,000 | |
133↓ | Rosenborg | Nor | 3 | 3 | 2,5 | 2,5 | 0 | 11,000 | |
134↓ | AEK Ateny | Gre | 4 | 2,5 | 3 | 1,5 | 0 | 11,000 | |
135↑ | Gil Vicente | Por | 0 | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 10,743 | |
136↑ | Vitória Guimarães | Por | 0 | 4 | 0 | 0 | 2 | 10,743 | |
137↑ | Pacos de Ferreira | Por | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 0 | 10,743 | |
138↑ | Santa Clara | Por | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 0 | 10,743 | |
139↑ | Rio Ave | Por | 1,5 | 0 | 2,5 | 0 | 0 | 10,743 | |
140↓ | Spartak Trnawa | Svk | 5 | 1,5 | 0 | 2 | 2 | 10,500 | |
141↓ | Flora Tallinn | Est | 1,5 | 1,5 | 2,5 | 4 | 1 | 10,500 | |
142↑ | AEK Larnaka | Cyp | 4 | 2 | 0 | 0 | 4 | 4 | 10,000 |
Lech zdobył tym jednym meczem aż trzy punkty (dwa za zwycięstwo i jeden za drugie miejsce). Tym samym wyprzedził prawie 30 klubów, w tym Legię. Zatem Lech jest teraz najwyżej notowanym polskim klubem w rankingu.
Nie przedstawiam wyższych miejsc nie dlatego, że to już koniec gry. Punkty zdobyte w 1/16 finału są doliczane do rankingu krajowego, ale do klubowego już nie. Zatem nawet jeśli Lech wygrałby oba te mecze, jego współczynnik się nie zmieni. To stałoby się dopiero w razie zdobycia punktów w 1/8 finału.
Obecny współczynnik Lecha powinien oznaczać rozstawienie w III rundzie el. LKE bez żadnych zastrzeżeń. Kolejne poziomy to II runda el. LM i IV runda el. LKE, abstrahując od tego, czy Lech w ogóle znalazłby się w takich fazach. Dokładne szanse będę jeszcze przedstawiał w trakcie sezonu, w tym wstępnie po zakończeniu rundy jesiennej. W każdym razie na pewien czas Lech pozostanie z obecnym współczynnikiem, ale wciąż niewykluczone, że go poprawi. Wtedy rozstawienie we wspomnianych dwóch rundach mogłoby stać się realne.
Raków Częstochowa
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Ranking |
255 | Raków | Pol | 0 | 0 | 0 | 2,5 | 2,5 | 5,000 |
258↑ | Maccabi Netanja | Isr | 0 | 0 | 0 | 0 | 1,5 | 5,000 |
265↑ | Ashdod | Isr | 0 | 0 | 0 | 1,5 | 0 | 5,000 |
268↑ | Beitar | Isr | 1 | 0 | 1 | 0 | 0 | 5,000 |
269↑ | Bnei Yehuda | Isr | 0 | 2,5 | 0 | 0 | 0 | 5,000 |
270↑ | Hapoel Hajfa | Isr | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 | 5,000 |
Hapoel wygrał, ale i on, i Maccabi są już poza grą. Z tego powodu minimalny współczynnik klubów izraelskich będzie wynosił 5,000, czyli tyle samo co Rakowa. Obecny lider Ekstraklasy zdobył w tym sezonie więcej niż izraelskie kluby z minimalnym współczynnikiem, więc w kolejce do rozstawienia będzie od nich wyżej.
Pozostałe polskie kluby
Poz. | Klub | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Ranking |
312 | Ružomberok | Svk | 0 | 1 | 1 | 0 | 1,5 | 3,850 |
313 | Žilina | Svk | 0 | 0 | 1 | 2,5 | 0 | 3,850 |
314 | Trenčin | Svk | 2,5 | 0 | 0 | 0 | 0 | 3,850 |
315 | Pogoń | Pol | 0 | 0 | 0 | 1,5 | 1,5 | 3,700 |
316 | Lechia | Pol | 0 | 1,5 | 0 | 0 | 1,5 | 3,700 |
317 | Śląsk | Pol | 0 | 0 | 0 | 2 | 0 | 3,700 |
318 | Piast | Pol | 0 | 1,5 | 2 | 0 | 0 | 3,700 |
319 | Cracovia | Pol | 0 | 1 | 1 | 0 | 0 | 3,700 |
320 | Jagiellonia | Pol | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 | 3,700 |
321 | Górnik | Pol | 1,5 | 0 | 0 | 0 | 0 | 3,700 |
334 | Ballkani | Kos | 0 | 0 | 0 | 0 | 3 | 3,000 |
Ballkani nie może już ich wyprzedzić – przegrało i odpadło z dalszej gry. Nasze kluby będą nadal mogły dostawać punkty, jeżeli Lech nie będzie przegrywał wiosną. Nie zmieni to ich rozstawienia, bo w I rundzie el. LKE nie grają, a w pozostałych nie mają szans na rozstawienie.
Ocena
Po raz pierwszy od sezonu 2016/17 rozgrywki pucharowe nie kończą się dla nas jesienią. Lech nie tylko zdobył dziś dużo punktów, ale dał sobie szansę na kolejne, już wiosną. Wiadomo, że w tych fazach, gdy już raz na jakiś czas się do nich dostaniemy, idzie nam bardzo źle, ale przynajmniej jest ta szansa.
Jednocześnie wciąż jest to tylko utrzymanie się w rankingowym wyścigu. Aby poprawić naszą pozycję, konieczny jest awans do 1/8 finału, a żeby osiągnąć realne korzyści za dwa lata, niezbędny jest co najmniej ćwierćfinał. Przynajmniej możemy powiedzieć o sobie, że nie odstajemy, a jeżeli nie w tym roku, to te punkty mogą być bardzo istotne w kolejnych latach.
W rankingu klubowym Lech już zrobił dla siebie bardzo dużo. Brak rozstawienia w I rundzie el. LM już dawno jest nieaktualny. Teraz może być rozstawiony nawet i w II rundzie el. LM lub IV rundzie el. LKE, a trzeba przypomnieć, że z naszego punktu widzenia są to rundy kluczowe. Z tych punktów może być korzyść już za rok, o ile Lech awansuje do europejskich pucharów.
Już teraz zapraszam na materiały po fazie grupowej, ale i nie zabraknie też tych poświęconych fazie pucharowej. Ten sezon jeszcze się dla nas nie skończył.
Tą tradycyjnie już fachową analiza powinna uzmysłowić naszym klubom, że najistotniejszy jest każdy punkt. Rywale Lech w kwalifikacjach LM byli naprawdę do zrobienia, nie wspominając już pierwszym przeciwniku Pogoni...no i do tego tą Austria na wyjeździe. Ale gra Lecha to może zwiastun tego, że kolejny sezon będzie krokiem naprzód i w LKE zobaczymy dwie drużyny.
Odbiegając trochę od tematu; ciekawe wnioski redaktora Sikorskiego na weszło w artykule z 3 listopada o Lechu, współczynnikach. Pochyliłem się nad tym, jak ważne jest albo będzie miejsce 22-24 w rankingu, zależnie od przesunięć. Bo pozwala ominąć mistrzowi, kluczową 1 rundę eLM, która dla nas jest jak pułapka niezależnie czy jesteśmy rozstawieni w niej czy nie. (Piast-Bate, Lech-Karabach, czy też niezbyt szczęśliwe losowanie Legii z Bodo). W przyszłym sezonie nasza walka o te wyższe miejsca będzie ciekawa.
Bardzo dobra analiza. Dobrze, że Lech wykorzystał szanse i wyszedł z grupy. Dawno już tego nie przerabialiśmy. Tylko szkoda tych licznych remisów w grupie i straty punktów do rankingu, które pozwoliły by nam już teraz przegonić Słowację. Choć miejmy nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze. Punkty za ten sezon i tak mamy niezłe. A jeszcze jest szansa coś dołożyć. Oby za rok udało się wprowadzić jak najwięcej naszych zespołów do fazy grupowej. Największe na to szanse z naszego kraju ma aktualnie Raków, Legia i Lech, o ile ten zajmie miejsce gwarantujące puchary. Obiektywnie patrząc są to zespoły z największym potencjałem. Z czwartego może to być Pogoń lub ktoś jeszcze, choć tu nadzieje będą mniejsze. Ale nie ma co być zachłannym. Dwa zespoły w fazie grupowej to byłby sukces. Większa liczba to byłby kosmos w naszych warunkach, gdzie często modlimy się o awans jednego klubu. Pozdrawiam
super robota, gratuluję, obserwuję od dawna, dzięki !
hehe eRKa jaki dowcipny :)
Ale w sumie warto przypominać, że z tych 5.5 lunktów ponad dwa zdobyły pozostałe 3 kluby w eliminacjach.
Fakt faktem, że 4 punkty na sezon to tylko miminum przyzwoitości obecnie.
A soliidne wyniki są powyżej 5 punktów.
Jak widać można ten wynik z jednym zespołem w LKE osiągnąć, przy niezłym punktowaniu w eliminacjach.
Warto o tym pamiętać, bo mieliśmy sezony z zespołem w fazie grupowej i ledwo przekroczonymi czterema punktami, gdy pozostli uczestnicy eliminacji odpadali na pierwszej przeszkodzie.
Trzeci sezon z rzędu poprawiamy punktowanie. Tak jak pisał Jan Sikorski - to może mieć ogromne znaczenie dla przyszłych sezonów.
Dla porównania - przyszły sezon rozpoczniemy z takim dorobkiem, jaki Azerbejdżan ma obecnie po 5 sezonach. Jest to solidny fundament, na którym można budować.
Swoją drogą, apropos Azerbejdżan, ciekawe, czy Lech byłby gotów na rewanż z Karabachem.
Propsuje stronkę bo naprawdę kawał dobrej roboty.
Odnośnie Lecha, na ten moment to Lech musi się spiąć, żeby w przyszłym sezonie grać w pucharach, bo na ten moment w lidze wygląda to mocno średnio. Patrząc realnie w kontekście Ekstraklasy dużo lepszy byłby szybki "oklep" od Lazio i możliwość skupienia się na lidze.
Panie Janie, a nie myślał Pan o przeprowadzeniu analizy walki o 5 miejsce w rankingu krajów? Szybki rzut oka na ranking i widać niewielką różnice pomiędzy Francją, Portugalią i Holandią. Byłoby to fajny nowy kontent na stronie. Proszę przemyśleć
Jak my już odpadniemy z rozgrywek w tym sezonie, to pewnie zabiorę się za inne rejony rankingu. Na razie po fazie grupowej Francja trochę zwiększyła swoją przewagę nad Holandią i Portugalią. Te 3 i 6 punktów straty będą bardzo trudne do odrobienia. Ewentualnie może losowania dadzą na to jakąś szansę.
nie zgadzam sie z tym "szybkim oklepem od Lazio".
Lech wbrew pozorom dość udanie łączy ligę z europejską przygodą.
Ma zaległe spotkanie z najsłabszą w lidze Miedzią więc sporą szansę na dopisanie jeszcze 3 punktów.
I wtedy wychodzi, że nie jest to średniak, tylko czołówka.
Ponadto trzeba nauczyć się łączenia gry na różnych frontach.
Jeśli jesteśmy tu gdzie jesteśmy, to także zawdzięczamy to miejsce tzw. polskiej myśli szkoleniowej, reprezentowanej przez Michała Probierza, wedle której gra w pucharach to "pocałunek śmierci".
Probierz, Stokowiec, Michniewicz... te samo pokolenie piłkarzy i ten sam defekt.
Wyłamywał sie "niepiłkarz" Skorża.
A tak to trzeba było zagranicznych trenerów, by jedno z drugim ogarnąć. I tego musimy się uczyć, a nie traktować przygody pucharowej jako dopust jakiś.
Lazio i Braga to - mimo dobrej formy - to nadal dla Lecha trudni rywale, więc to byłby pech w losowaniu.
W tym roku współczynnik 12,1. Dawał rozstawienie w czwartej rundzie LKE. Więc możliwe że za 9 miesięcy 13.0 też wystarczy do rozstawienia
Nie dawał. Ostatnim rozstawionym zespołem było Fenerbahçe ze współczynnikiem 14,500, w miejsce którego ostatecznie grało Slovácko (spadkowicz z LE).
Trzeba liczyć na Legię i Raków w przyszłym sezonie, bo to jedyne, oprócz Lecha, drużyny, które są w stanie coś osiągnąć w pucharach.
Czy tylko ja mam wrażenie, że dosłownie nikt w Polsce nie wierzy w jakikolwiek dobry wynik Pogoni w pucharach xd?
Może tym razem będziemy mieli szczęście w losowaniu, bo trochę go brakowało w tym sezonie. Trafić na Lazio czy Bragę to już byłby szczyt pecha... W 1/16 raczej już nikt nie odpuści.
Z jednej strony, ostatnio, z trudem wprowadzamy jeden zespół do rozgrywek grupowych, ale z drugiej strony jakby do eliminacji trafiły Lech, Legia i Raków...? W tym roku (moim zdaniem) bardzo mało brakło do dwóch drużyn, więc przy trzech zespołach realnie o to walczących, szanse na pewno większe.
Marzy mi się żeby co roku grały w pucharach trzy te same drużyny. A czwarta niech będzie jakakolwiek bo i tak odpadnie w lipcu.
Optymista widzę z ciebie, że hej…
Tak ponieważ ekstraklasa jest wyrównana, co wielu traktuje jak zaletę. Tymczasem w rzeczywistości to przekleństwo.
Chodziło mi o tę czwartą drużynę, bo z resztą się zgadzam.
Inna sprawa na co możemy liczyć wiosną. Tak jak Janek pisał, wybitnie nam nie idzie, jak już mieliśmy świetne jesienie, to wiosna zawsze była co najwyzej taka sobie. Były może i wyrównane boje, ale awansów brak.
Dużo zależy od rywala, ale oprócz Lazio, reszta po osiąganych wynikach wydaję się być bardzo podobna sportowo. Tak, wiem, Trabzonspor a Sheriff, Braga a Larnaka.
Wiadomo, jakby miał wybór, wolałbym ominąc Lazio, Brage, Trabzon, a najlepiej Larrnake czy Sheriff. Jednak po dłuższym zastanowieniu te kluby nie trafiły tu przypadkiem i podejrzewam ze pomimo róznic kadrowych, będzie to podobna skala trudności do pokonania.
Rywal to raz, dwa, że zespoły jesienią a zimą to często kompletnie inne drużyny. I to tyczy się zarówno Lecha jak i rywali. Dlatego cięzko będzie realnie ocenić szanse, ale jeśli los nie przydzieli nam POrtugalczyków czy Włochów to całkiem realne szanse powinny być na przejście kolejnej rundy.
Wow!
Trzeba powiedzieć, że to co zrobił Lech to totalnie niespodziewane. Nawet nie same zwycięstwo co rozmiary.
oczywiście, wynik troche zakłamuje rzeczywistość, bo to nie było jednostronne spotkanie, ale fakt jest faktem. Wygrać w takim rozmiarze z dorbą druzyną z top 5 lig europejskich musi budzić uznanie.
Troche gorzej, że wszyscy nasi rywale w poblizu też mają się nieźle albo dobrze. Dlatego pomimo naprawde dobrego już sezonu praktycznie stoimy w miejscu jesli chodzi o ranking. Bardziej nie odstajemy niż cokolwiek odrabiamy.
Tak jak napisał kolega Piotr - bez dwóch drużyn nie ma szans, żeby wejść do 20tki.
Ja bardziej niż na awanse póki co licze na utrzymanie tencencji powyzej tych 4 pkt w kazdym sezonie. Zgadzam się, że obecn cztery pkt nie dają tyle co jeszcze do niedawna, bo ewidentnie po tym sezonie widac, że po 3 pucharach zdobycze punktowe są większe.
Mimo wszystko zakładam narazie ustabiliowanie, ugruntowanie zdobyczy na poziomie miedzy 4 a 5 pkt za sezon. Jeszcze dwa takie sezony, odpadną nam słabe punkty u będziemy widzieć gdzie jesteśmy i czy nadal tendencja jest rosnąca.
Póki co brawo Lech!
Trochę przekornie na okres krótkoterminowy układa się ten sezon w pucharach, jednocześnie budując szansę na jakiś naprawdę realny skok w dłuższym terminie. No bo Szkocja, Grecja, Czechy, Chorwacji czy Izrael, którzy nie obchodzą nas w kontekście następnego sezonu-dwóch, dziś nie mają już nikogo w pucharach ale dla nas z tego żaden profit, chociaż będzie to mogło dużo ważyć za półtora roku. Z kolei ci z którymi się ścigamy na tu i teraz nie zawodzą i póki co nie dają się dogonić. Będzie wspaniale jak Lech coś jeszcze dorzuci w tym sezonie ale to przyszły sezon zdeterminuje naszą walkę o coś czego nie mieliśmy od dawna. Jakby tak się udało wprowadzić dwie drużyny do grupy i zrobić 6-7 punktów to w sezonie 2024/25 będziemy toczyć walkę o powrót po latach do pierwszej dwudziestki....
Kluczowe jest tutaj: jakby sie udało wprowadzić dwie drużyny... My bólami wprowadzamy jedną. oczywiście, z roku na rok niby jest bliżej tych dwóch drużyn, ale jestesym gdzie jestesmy i nie możemy być pewni nawet jednej drużyny.
Natomiast progrres widać i dla mnie nie tyle celem i sukcesem bedzie wprwadzenie 2 druzyn do faz grupowych , co utrzymanie wspołczynnika w kolejnym roku na poziomie powyzej 4 pkt. Co powinno ustabilizowac naszą pozycję i wtedy realnie myśleć o czymś wyżej.
@urbas nie no, bez jaj, jakie 4 pkt? Planem minimum na przyszły sezon powinno być powtórzenie aktualnego wyniku z obecnego sezonu, co przy dwóch drużynach w FG akurat nie powinno być jakimś problemem…
Kawał dobrej roboty ! ;)
Czekam na pełną tabele bo wiele wskazuje na niewielkie przetasowania na szczycie.
Dużo zespołów niemieckich, dużo angielskich, kuleje Hiszpania i kuleje Francja.
LKE może trochę namieszać. Może nie w czołówce ale w niższych miejscach na pewno.
Pełną można śledzić tutaj: https://rankinguefa.pl/rankingi.htm
Francja kuleje? dlaczego tak uważasz, mają ponad 10 pkt w rankingu obecnie i bodajze 5 z 6ciu drużyn nadal w grze.
Patrzyłem na wyniki slovana, ferencv. i quarabacchu oraz miejsca naszych rywali w rankingu krajowym (m:29-24) przed meczem i szczerze byłem zmartwiony. Przed fazą grupową, zakładalismy ze 5pkt w grupie (rankingowych) Lecha bierzemy w ciemno, a tu sie okazuje że moglo by nie wystarczy do utrzymania 28m. Nasi rywale grają dobrze, punktują skutecznie. 1wsze miejsca w swoich grupach i bonusowe punkty robią wrazenie. Jednak z tego artykułu słusznie wieje optymizmem, bo my zrobiliśmy bardzo dobry wynik i wlasnie nie odstajemy. Widac wyraźnie że aby ruszyć bardziej do przodu potrzebujemy wiecej klubów w fazach grupowych. W rankingu krajowym widac ze odkąd powstała LKE wyniki krajów w naszych okolicach poszły w górę. 4,5pkt za sezon, które kiedyś było dla nas dobrym wynikiem juz okazuje się zbyt małym. Kolejne zmiany za 2 lata znów zwieksza liczbe druzyn wiec i punktów ktore trzeba bedzie co roku zdobywać by się nie kompromitować w rankingu krajowym. Trzymam kciuki za druzyny ekstraklasy, by po tym sezonie znów wyłonić najlepszych reprezentantów naszej ligi. Mam nadzieję że zdołają też utrzymywać wysokie miejsca w lidze i grac w pucharach.
Brawo za arykuł!
Musimy mieć dwie drużyny w pucharach. Tylko tyle i aż tyle. Oby w przyszłym sezonie tak było bo bez tego awans w rankingu krajowym jest po prostu niemożliwy.
Ależ mieliśmy nawet 4 ;)
Jak zwykle świetna robota. Dzięki!